Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja też już malam fajną figurkę. To znaczy nie miałam nadwagi i mieściłam sie w normie. Ale teraz 😞 Teraz pożyczam córce ciuszki bo nosiłam 38.A moja Ada jest duża. Wyższa ode mnie.A moje dzieci były duże przy urodzeniu. Moja Ada 3650 a Kacper 4070. I Doszłam już dawno do formy . Więc teraz też dam radę. Martwie sie tylko czy mi się ta skóra wchłonie . Bo ja juz mam prawie 30 lat.A z wiekiem coraz trudniej sie wchłania. A nie chce mieć flaka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
powiem że wybrałam to stae zdjecie jeszcze takie w miarę ale mam takie gdzie na prawdę widać moje kilko, i miałam pewne problemy z akceptacją swojej wagi, chociaż może nie powinnam bo każda kobieta jest piękna 🙂 tylko że ja miałam wtedy wiele problemów i zajadałam te problemy. musiałam wcześnie dorosnąć. po ciążach wiadomo trzeba uważać co się je dużo ruchu przy dzieciach, obowiązkach i spada samo - nie wiadomo kiedy 🙂

dziękuje beatko :PPPP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kaisaa4 nie studiuje w krakowie tylko... w bydgoszczy a jestem z olsztyna. A w krakowie byłam w drodze powrotnej z zakopanego 😜 taka podróż poślubna, bo 4 lipca miałam ślub cywilny. I obecnie jestem u męża w bydgoszczy , ale jutro jadę do siebie 😆 do olsztyna.

Nigdy nie miałam super figury, zawsze parę kg. na plus. Dlatego teraz przy ciąży popadam w coraz większe kompleksy i czuje się jak wieloryb ale też słyszałam, że po ciąży kg. lecą a tendencji do objadania się nie mam - jedynie, co to mam słabość do słodyczy ale to też sporadycznie. Jak już będę u siebie to wkleję moje foty ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madeline to teraz jak jesteś w Bydgoszczy to mam do Ciebie najbliżej z wszystkich dziewczyn z brzuszka...ja mieszkam niedaleko Świecia n/w 🙂 i tam pracuje 🙂 Tak na marginesie chodzisz do gin. w ?Bydgoszczy? Jak tak to mogę wiedzieć do którego 🙂? Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata powiem Ci ze fajna babke spotkalas:P ... kocham takich ludzi 🤪
co do rozstepow to przyznam sie szczerze ze codziennie sie nie smarowalam a piersi to juz ogole raz na tydzien albo dwa razy w tyg no i mam rozstepy... ale jakos sie az tak bardzo tym nie przejmuje. Jedyne co moze zrobic madry Polak po szkodzie... zaczelam sie regularnie smarowac (ale to juz i tak nic nie da). Brzuch mam duzy i wszycy mi to ciagle wypominaja albo mowia: o to juz niedlugo bedzie rozwiazanie. Na to ja wtedy: ze jeszcze troche, a brzuch taki bo duzo jem 🤔
Zreszta nigdy nie bylam szczupla a brzuch to juz wogole oponka taka od piwa (ktore baaardzo lubie no a teraz nawet na lyka sobie nie pozwole). Co do dyscypliny (checi straty wagi) po urodzeniu dziecka to bedzie u mnie kiepsko bo len ze mnie 🙃
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leniuszku ja w ogóle się nie pillnowałam co do wagi tylko co do dziecka - smażone ciężko strawne rzeczy przecież nie dopuszczalne, ani coli, alni innych gazowańców nie pije i to bardzo dużo dało 🙂 spadło mi poonad 13 kilo!!! oby i tym razem nie zostało za dużo :PP a zrszetą w sumie nie ważne ile mamy kilo tylko jak się ubieramy 🙂 strojem można bardzo dużo zdziałać tak na prawdę 🙂 i można być śliczna mimo nawet 12 kilo więcej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja to mam teraz taką alergię że coś strasznego. kicham, kaszle 😞 a ten kaszel to taki okropny bo jak zacznę to przesatć nie mogę 😞 kiedy mi to przejdzie nie wiem, a spać po nocach nie mogę. budzę się ciągle z atakiem kaszlu 😞 .... może dzisiaj będzie lepiej bo nie ma duchoty i popadało sporo to może opdały te wszystkie alergeny :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia a na co masz alergię? na jakies pyłki?
ja na szczęście nie mam na nic alergii i mam nadzieje, ze Szymon też nie bedzie miał żadnych. Ale teraz tyle tego jest.. ciągle slyszę, że ktoś jest alergikiem.. w sumie w każdej chwili moża zostać alergikiem, moja babcia w wieku 70 lat miała uczulenie na czekolade, mięte hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja to w ogóle po kolei na wszystko :/. najgorsze są trawy 😞, a teraz najgorsze pylenie jest chyba :/.. a tak było kiedyś mleko i mięso - ogólnie miałam skaze białkową, ale już chyba nie mam. z nią to tak że może się pojawić i zniknąć kiedy chce. a po ciążach mi się poprawiło. jest jeszcze sierść i ślina zwierząt tak że ja nie mam żadnych w domu. kurz, roztocza, na szczęście nie tak intensywnie i musiałabym nie zmieniać długo pościeli i mieć do czynienia z dużym kurzem wtedy robi się gorzej. moja starsza córa też ma alergię. ale nic jej nie wyszło na podstawowych testach. co dziwne reaguje podobnie na mnie - np teraz i miała ataki astmy w zeszłym roku w sierpniu. muszę iść zrobić jej dokładne badania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o kurcze to nieciekawie...
a chciałam sie jeszcze ciebei o coś zapytac, bo juz jetseś podwójną, prawie potrójną mamusią 🙂 i powiedz mi czy uzywałaś adaptera do pasów bezpieczeństwa? ja wałśnie zastanawiam sie czy nie zamówić czasem... sporo jezdze autem i tez czasami 100km dziennie więc może sie przydać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatko nie używałam ponieważ nie mamy auta 🙂. nie był nam specjalnie potrzebny nigdy. ja lubie wszędzie łazić na nogach i nie mam konieczności jeźdźenia, ale teraz o nim myślę jak mi się rodzinka powiększa bo ciężko będzie teraz się gdzieś wybrać w piątkę 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaaalleee blondyna ze mnie:P mogłam najpierw zapytać czy macie autko hehhe:laugh:

ja dużo jeżdże zazwyczaj do rodzinnego miasta, jutro znowu jade do Łodzi po pieska, bo rodzice gdzieś wyjeżdżają. Chyba zamówie ten adapter, bo mnie denerwuje w samochodzie jak idzie mi do góry dolny pas i ciągle go trzymam ręką, czasami uwiera mnie i tak mysle czy nie uciskam czasem Szymona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja jedna siostra już zmotoryzowana (po którymś razie wreszcie się jej udało) druga ma męża kierowce więc tylko ja coś do tyłu :PP ... no to tylko życzę powodzenia. nie wiem jak tam u was, ale u nas ciężko zdać. zawsze się do pierduł doczepiają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...