Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
właśnie przeczytałam wątek o piwie heh musze przyznać listopadówki są waleczne, no ja piwa nie pije ale tez nigdy nie piłąm bo nie smakuje mi zbytnio, wypiłam raz kielizek advokatu na urodzinach babci ale miałam potem streaszne wyrzuty sumienia 😞 ze dałam się namówić ;(

ok ja idę przypilnowac siotzreńca i męża żeby wziął się w końcu za nasz remont bo w takim tempie nie konczymy go do listopada :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jesli zas chodzi o pyszniutkie piweczko to ja czasem wypije... tyle ze bezakoholowe 🙂 Przyznam, ze to nie to samo ale na upalny dzionek takie zimnutkie jest mniamniusie...Wyprobowalam juz ze 30 piwek/bezalkohilowych roznych marek i narodowosci... zadne nie przypominalo samku prawdziwego piwka a niektore z nich wcale nie byly do konca bezalkoholowe (wiekszosc oferowanych w Polsce o ile moza bylo je w ogole kupic) Ale znalazlam ten smak i aromat wlasnie tu na wyspie 🙂 mimo ze 0% to jeszcze smakuje jak prawdziwe 😁 Wiec od czasu do czasu wypije te pare grzesznych 😉 chodnych babelkow przypominajacych prawdziwe piwo!! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nie lubie piwa ,wina ble. Omijam alkohol szerokim łukiem!
Bierze mnie jakiś dół.Masakra!Te moje hormony mnie wykończą.Ide wykompać moją wielką osobę.Nie mogę na siebie patrzeć.Jestem wielka jak słonica i do tego mama mówi ze ja już zaczynam się zmieniać na twarzy.Nie wiem co mi się zmienia ale napewno robie się brzydka 😞 Poryczę sobie w wannie i wrócę może mi przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja sie niepokoje bo dostalam wlasnie jakiejs wysypki na brzuszku (po obu stronach nad pepkiem) 😞
Wlasciwie to widoczne sa tylko czerwone plamki-kropeczki... krostki sa niewyczuwalne... brak swedzenia takze. 😞 Myslicie, ze uczulilo mnie cos co zjadlam?? wlasciwie to nowoscia w moim menu byla fasolka szparagowa... - czy ona moze uczulac?? Podkresle, ze nie nalezalam nigdy do grona alergikow zarowno jesli chodzi o jedzenie czy tez kosmetyki....
Nie wiem co robic...
Isc specjalnie z tym do lekarza?? czy poczekac az samo przejdzie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra a może to uczulenie?? na cytrusy albo na nowy proszek do prania czy nowe mydło, lub na co kolwiek innego, a może to potówki?? nie wiem ale ja myślę że na wszelki wypadek warto to skonsultować z lekarzem, gdzieś przeczytałam że na wysypke jest dobra maść z witaminą A może podziała i na Twoje krostki...

jej trafiłam akurat jak jest cisza na forum 😞
no nic więc ja idę do wanny a potem spać 🙂 słodkich snów mamusiom i ich brzuszkom 🙂 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przeczytajcie koniecznie wątek o cesarskim cięciu....obawiam się, że to też może wywołać małą burzę 🙂 jak można polecać cc 🙂 ja nie wiem....jak ktoś musi to rozumiem, ale to zawsze jest zabieg 🙂 a poród naturalny to poród naturalny....Ja bym wolała rodzić naturalnie chociaż nie wiem czy będę mogła mam wadę wzroku i wadę macicy..... Szanuje te dziewczyny które wybierają cc, ale zawsze się zastanawiam dlaczego? Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się tam wcale nie udzielam, z racji mojego zawodu dla mnie zawsze cc będzie zawsze zabiegiem....czasem trzeba zrobić cc, gin. to lekceważą i wtedy to powstają złe wspomnienia z porodu naturalnego, a tak naprawdę z porodu powikłanego.....niestety gin. często czekają z cc do ostatniej chwili...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak zaglądam i nie mam siły odpisywać,niektóre tematy i posty to jest normalnie masakra,aż nie chce się tutaj wchodzić i tego czytać.Miałyśmy sobie pomagać,wymieniać się poglądami,a nie do oczu skakać,rozumie każda z Nas ma swoje zdanie,ale po co to ciągnąć i się wdawać w dyskusję,echhh szkoda gadać.Każdej z Nas jest osobista sprawa czy chcemy cc,czy tak jak był temat piwa bezalkoholowego,no przecież dziewczyny nie matkujmy sobie,zajmijmy się sobą,a co robią lub co chcą robić inne przyszłe mamy to nie powinno żadnej z Nas interesować.Ja osobiście nie mam nic przeciwko cc,niestety idziemy z postępem i inaczej to już nie będzie,mam nadzieję że żadnej z Was nie uraziłam. Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chyba nikogo nie uraziłaś, ale nie nazwałabym cc postępem. dyskusja jest mądra jeśli konstruktywna. ja nie mam nic przeciwko rozmowie, a nie przytakiwaniu, i podawaniu jakiś argumentów do uzasadnienia że coś może być lepsze. w sumie bez sensu byłby ten profil jakby każda miała takie samo zdanie bo w cale byśmy sobie nie pogadały. byle to było na odpowiednim poziomie. czyli ty gosia jak wnioskuje chcesz mieć cesarke ?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hymmm nie chce sie udzielac bo ja nie mialam cc chodz mi grozila cc bo mialam za male wymiary na sn ale moim zdaniem cc powinno sie robic jak dziewczyna ma jakies powiklania i naprawde nie da rady rodzic naturalnie ja rozumiem mlode mamy ktore rodza piewszy raz ze boja sie tego bolu i robia cc na zadanie zeby ich nie bolalo ja sie tez balam sn ale dalam rady i zyje a cc hymmm tylko i wylacznie w powiklaniach w ciazy lub jak ktos ma chorby genetyczne czyly wzrok cisnienie wdety musza miec cc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
też mi się wydaje że dziewczyny decydują się na cc ze strachu. boją się bólu - porodu. jak mają cc (oczywiście mówią że same chcą nie że muszą mieć) to dlatego że jest to bardziej nieświadome (znieczulenie ogólne, czy nie ogólne) rodząc naturaalnie musisz wszystko zrobić sama, przy cc poddajesz się lekarzowi, bo on wykonuje "czarną" robotę. ja to tak odieram, ale wątek o tym jest gdzioe indziej :PP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do cc to szczerze mówiąc ja bym chciała tak urodzić-chciałabym sn ale strasznie się boję ale nie bólu tylko powikłań, ja narazie nie wiem jak będę rodzić bo lekarz powie mi to dopiero gdzieś na przełomie października i listopada, ale rozważam taką opcję żeby nawet zapłacić żeby mieć cc, bo strasznie boję się powikłań 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie Kasiu,zgadzam się z Tobą,sama osobiście się boję ale chce to przeżyć tak jak się należy 🙂 pod nóż się sama nie położę :P ale tak jak mówisz watek o tym jest gdzie indziej 🙂

A tak w ogóle to jak samopoczucie u listopadówek?? Moje Maleństwo tak mi wczoraj zarypało kopniaczka że aż mnie zabolało,pierwszy raz,a jeszcze chwilę wcześniej mówiłam do mojego N że będziemy mieli leniwego dzieciaczka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodam jescze tylko że mam "dwie macice", i przegrodę w pochwie, lekarz nie zbadał jescze ile jest szyjek czy dwie po jednej do każdej macicy czy obie macice łączy jedna szyjka, dużo się naczytałam o "podwójnych kobietach" bo tak nas nazywają i w większości przypadków kończy sie to cc, czytałam że wiele kobiet rodzi po 12 godzin a potem gdy już spada tętno dziecka to lekarz dopiero w tedy decyduje sie na cc, dlatego martwię się moim porodem bo chce jak najlepiej dla mojego dziecka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...