Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Tak Paulinko!Wy będziecie musili się razem stawić do urzędu.
A jak sie jest meżatka wystarczy tylko maż. Tak gdzieś słyszałam.

Czesc dziewczynki. Pogoda dzis tragiczna spac mi sie chce strasznie wstalam bardzo pozno, snia mi sie ostatnio jakies dzikie zwirzeta a to niedzwiedzie, wilki dzisiaj tygrysy i pumy??? nie wiem o co chodzi nie ogladalam ostatnio zadnych filmow.
Beatko... tam jest przepis na budyn wlasnej roboty i jest przepyszny... po prostu niebo w gebie...:P
Sathi a co dokladnie sie stalo? Chodzi o zmiane wlascicieli mieszkania bo cos kiedys o tym pisalas...
Otlesia smiechowy ten pajacyk ja chcialam cos podobnego na swieta Bozego Narodzenia zeby syna ubrac ale moj maz sie sprzeciwil (a zreszta co on ma do gadania zaraz cos poszukam 🙃 )
Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę..
- Nogę?!.. A co dostanę za żebro?

o kurcze troche nie trafilam z tym kawalem...
tak mi przykro z powodu tego co sie stalo masz racje Sathi grudzien to tez nie daleko 😞

Witam dziewczynki!!
Wczoraj nie pisalam bo slaby psychicznie dzien mialam - sie zrymowalo :P
Dowiedzialam sie, ze kolezanka urodzila dziewczynke wazaca: 4,720kg 😲 ...i to drogami natury!!
niestety malenstwo po porodzie nie oddychalo samodzielnie przez 5 godzin 😞 wiec ja respirowano po tych godzinach zaczela sama oddychac ale nadal lezy w inkubatorze i do konca nie wiadomo czy jest zuplnie zdrowiuska 😞 przejdzie jeszcze przez serie badan, ktore mam nadzije wykaza, ze mala Hania jest zdrowa.
Zalamala mnie ta wiadomosc, ze przeplakalam pol dnia 😞 Tak mi przykro... nie zycze nikomu zeby znalazl sie na ich miejscu 😞 Mam nadizje ze zarowno moje malenstwo jak i wasze bedzie zdrowiutkie 🙂

Aż dreszcze mi przeszły jak przeczytałam o jednej z grudniówek... co za tragedia 😞 [***]

A a ja sprzątam domek i jakoś sprzątnąć nie mogę.... przy zamiataniu podłogi się męczę jak stara lokomotywa.... a jeszcze zetrzeć na mokro, zetrę ją mopem a zakamarki chyba zostawię mężowi niech sprzątnie jak wróci z pracy 🙂

ja się przesałam trochę, patrze za okno i coś się chmurzy .... rety nie czytałam grudniówek, bo nad wami nie nadąrzam ostatnio ale to strasznie przykre co się stało 😞 ...

Sandro będę 3mać kciuki za małą (w sumie nie taką małą) Hanię

jakby ktos mial chwilke wolnego czasu i chcial sobie poczytac:
http://www.rodzicpoludzku.pl/Prawa-pacjenta/

a ja jutro mam USG i juz nie moge sie doczekac
pisalam Wam kiedys ze wezme ze szkoly rodzenia ta instrukcje masazu no i wzielam ale nie wiem jak mam Wam ja przekazac? Zeskanowac i wstawic jako zdjecie? Bedzie czytelne?

Strasznie mi przykro 😞 nawet nei jestem w stanie sobie wyobrazić co musi czuć mama tego maluszka 😞
czuła przecież już ruchy, miała pewnie widoczny brzuszek, a teraz...? 😞 płakać mi sie zachciało 😞

Sandra na pocieszenie moge Ci napisać, że moja siostra jak rodziła niecałe 3 miesiące temu miała identyczną sytuacje...
Michałek był bardzo długo w kanale rodnym, nie potrafił sam oddychać jak sie urodził i był respirowany, do tego miał kroplówke w główce i zapalenie płuc oraz żółtaczke( ale to ostatnie akurat dużo dzieci ma).
Był kilka pięter niżej i nawet nie mogła go karmić piersią tylko przez butelke. Moja siostra też była załamana ale po ok tygodniu było wszytsko dobrze. Mały był dłużej w szpitalu niż ona.
Teraz jest wszystko jak najbardziej w porządku, nie ma żadnych skutków ubocznych przez to, że nie mógł oddychać. Więc nie stresuj sie, na pewno polepszy sie u Hani zobaczysz! 😘

Cześć dziewczynki 🙂 u mnie dzisiaj spokojniejsza noc,tylko 3 razy wstałam heh,ale to jest sukces,za to rano odsypiam 🙃

Beatko całe szczęście,że u Was już lepiej 🙂

Byłam wczoraj trochę poczytać na grudniówkach,ale smutno mi się zrobiło i uciekłam zaraz ☺️

O kurka jakie dzis smutne wiadomośći. Tak sobie własnie pomyślałam ze ja to ciągle narzekam .A to kuje a to boli. Postanowiłam że od dzis nie marudzę! Niech boli niech kuje byle mała była zdrowa.
U nas też pada co mnie cieszy.Cieszę się że idzie jesień że koniec lata uff.
Karolinko śliczny ten pajacyk!
Nie rozumiem czemu lekarze dopuszczają do porodu takich dużych dzieciaczków! 😞 A potem są problemy.Oby malutka szybko doszła do siebie.

Iwonko ja też nie rozumiem postawy gin. ja jak byłam na praktyce na położnictwie w Koszalinie to się tak zdziwiłam....dziewczyna malutka, wąska miednica, pierwiastka ur. siłami natury chłopca równe 5kg miał....do tego jej nie nacięli, i tak popękało jej krocze, że szkoda słów... na całe szczęście maluszek zdrowy...ale szpital nie ma dobrej opinii i ja wszystkim odradzam, ale u nas chyba nie ma nikogo z okolic Koszalina....

Asiu spróbuj zeskanować i wstawić jako zdjęcie a jak bedzie nieczytelne to cos sie wymyśli.

Dzieki dziewczyny 😘 ja też sie strasznie ciesze, że u mnie i Szymona lepiej!

Iwonko ja właśnie wczopraj u lekarza mówiłam bo tu mnie boli, a tam mnie kłuje .... itd a lekarz spojrzał na mnie i powiedział:
" jak sie nazywa ten stan w którym pani obecnie jest? ciąża. Mysli pani, że ktoś to nazwał tak bez powodu? ciąża, bo ciąży wszystko i niestety ale musi tak być" hehehe
(oczywiście w jakiś granicach ten ból)

Bo to dlatego ze żaden z lekarzy nie rodził. Oni teraz tylko natura i natura eh.Ja mam takiego pietra własnie przed porodem.Mój Kacper ważył 4070 i nie dałam rady. Ale lekarz nie! Urodzimy.Ja pomimo tego ze jestem okrągluka jak bułeczka nie jestem takiej budowy aby urodzić takie dzieciątko. A tu kobiecie 5 kg kazali rodzić.Matko!Przerażą mnie to moja babcia rodziła takie duże dzieci ale wtedy nie było usg to było 60 lat temu.A tu się nic nie zmienia. To straszne!

wklejam cos dla rozluznienia atmosfery 🙂
Ktoras z was wczoraj prosila o "instukcje obslugi niemowlaka" 🙂oto ona:
http://www.blog.przedporodem.pl/instrukcja-obslugi-niemowlaka/

Dla wyjasnienia Hania urodzila sie prawie 2tyg po terminie nie rozumiem jak lekarze mogli nie zauwazyc wczesniej, ze jest taka duza?? i pozwolili jej rodzic naturalnie?? Na szczescie mama ma sie dobrze i nie maczyla sie za bardzo przy porodzie bo to tez spora babka.
...ale moze umowmy sie, ze nie bedziemy tutaj wspominac o takich przykrych rzeczach, bo im blizej same bedziemy porodu, to tym bardziej bedziemy sie przejmowac i stresowac... Jedyne co nam pozostaje to wierzyc, ze nasze maluszki beda zdrowiusie.

Sandro fajne 🙂 ja idę się przebrać i jadę do dziadka, nie chce mi się strasznie, bo już coraz trudniej prowadzi mi się auto....

Sandus super!:laugh:

Sandro świetne to :laugh:

Sandra ma rację może lepiej nie pisać o takich rzeczach,łatwiej Nam będzie,a tutaj nastawimy się na najgorsze,stres itp,a tutaj pójdzie Nam szybko,sprawnie i bez komplikacji.

Ale to jest wszystko nic,ja wczoraj się zastanawiałam jak to jest z Nami po porodzie,czy wszystko tam na dole wraca do normalnych rozmiarów :laugh: głupie i szczeniackie,no ale taka myśl mnie naszła.

Zobaczcie co mi mój braciszek wstawił na n-k 😞


__*♥♥♥*__*♥♥♥*___*♥♥♥*__*♥♥♥*
_*♥♥♥*____*♥♥♥*_*♥♥♥*_____*♥♥♥*
_*♥♥♥*________*♥♥♥*________*♥♥♥*
*♥♥♥*______________________*♥♥♥*
_*♥♥♥*____________________*♥♥♥*
__*♥♥♥* _________________*♥♥♥*
___*♥♥♥* _______________*♥♥♥*
_____*♥♥♥* ___________*♥♥♥*
_______*♥♥♥* _______ *♥♥♥*
_________*♥♥♥*____*♥♥♥*
__________*♥♥♥*__*♥♥♥*
______________*♥♥♥*
(((((((_,»*¯*¯*«,_))♥((_,»*¯*¯*«,_))
)))))))-:¦:- Bądź dla innych pomocą
(((((((::::: w trudnej godzinie
)))))))-:¦:- i pocieszaj sercem
(((((((:::::aż smutek minie
)))))))-:¦:- Dla smutnych bądź słońcem
(((((((::::::::dla głodnych
))))))) -:¦:- bądź chlebem
(((((((::::: dla spotkanych
))))))) -:¦:- bądź radością
(((((((::::::::a dla najbliższych niebem
)))))))_,»*¯*¯*«,_))♥((_,»*¯*¯*«,_))
__*♥♥♥*__*♥♥♥*___*♥♥♥*__*♥♥♥*
_*♥♥♥*____*♥♥♥*_*♥♥♥*_____*♥♥♥*
_*♥♥♥*________*♥♥♥*________*♥♥♥*
*♥♥♥*______________________*♥♥♥*
_*♥♥♥*____________________*♥♥♥*
__*♥♥♥* _________________*♥♥♥*
___*♥♥♥* _______________*♥♥♥*
_____*♥♥♥* ___________*♥♥♥*
_______*♥♥♥* _______ *♥♥♥*
_________*♥♥♥*____*♥♥♥*
__________*♥♥♥*__*♥♥♥*
______________*♥♥♥* KOCHAM CIE
siostrzyczko



Popłakałam się 😞 przykro mi że tak daleko jestem od nich 😞

dobra ta instrukcja obsługi 😁 😁 ale sie uśmiałam 😁

instrukcja superancka :laugh: :laugh: :laugh: [img size=418]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/dev326pr___.png" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Tak Leniuszku, o to chodzi... 🥴 Choć tyle szczęścia, że obecni właściciele nie chcą nas zostawić na lodzie, ale i dla nich i dla nas cała ta sytuacja się jakoś tak zagmatwała... 😞 Mają dla nas jakieś wyjścia z sytuacji, tyle, że nam przez wzgląd na dziecko nie bardzo one pasują... 😲 No nie wiem, muszę jakoś teraz miesiąc zaczekać, aż sytuacja się wyklaruje... albo i nie. 🤨 Dlatego też na razie staram się o tym nie myśleć. 🥴
Co do instrukcji... no to chyba rzeczywiście najlepiej ją zeskanuj i wstaw skan. 🙂

Ale ja się jeszcze zastanawiam Akigo czy nie ma takiej możliwości, żeby się wstawić przed urodzeniem dziecka... No nie wiem, jeszcze tego nie sprawdzałam, ale się po prostu martwię, że po nie będzie mi się uśmiechało latać po urzędach... 😞

Kukunari to przykre, 😞 ale chociaż żyje i ma szansę! I to na razie jest ważne. Będę trzymać za Hanię i jej mamę kciuki! 🙂
Co do instrukcji - he, he, dobre. 🙂

Beatko, heh, no jakby nie patrzeć to była racja w tym co powiedział lekarz... ☺️ Ale czy to nie znaczy, że nie można sobie ponarzekać? Oczywiście bez przesady. 😉

Gosiu... hm... ja też się nad tym zastanawiam... ☺️
A to co Ci wstawił brat - widać jak pamięta o Tobie! Urocze! 🙂

Ja już po obiadku-dziś miałam kurczaka po meksykańsku i do tego sałatke z kapusty pekińskiej z sosem tzatziki-pyszności 🙂

Sandra to ja pytałam o "instrukcję obsługi dziecka" dzięki ta co wstawiłas jest świetna 😁:laugh:

ja ide chyba się na chwilke zdrzemnąć 🙂

gosia słodki ten twój brat, to było na prawdę uroczę z jego strony 🙂.

instrukcja obsługi ekstra ale się uśmiałam ale otwórzcie sobie jeszcze linka co jest na samym dole - metoda na brzdąca hehe też dobre hehe

na pewno z małą hanią będzie dobrze. 🙂.

a ja ide po moje bąble. dzisiaj była znów religia, aż mnie zżera ciekawość co tym razem im babka naopowiadała ....wrrrr,

normalnie poplakalam sie ze smiechu czytajac te instrukcje, jak moj M wroci to mu pokaze hehe:P