Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Kukunari dzięki za informację o kozim mleku! Choć spokojnie, ja się akurat nie odżywiam samym me-me mleczkiem. 😉

My się wybierzemy na szczepienia pod koniec lutego - taki nasz termin. Choć ja już na samo wspomnienie strasznie je przeżywam... 😞 Jakby się dało to bym wzięła te ukłucia na siebie - człowiek się swego czasu bawił w honorowe krwiodawstwa, więc mu igły nie straszne, ech, ale się nie da... 😞

a mój kubuś od poniedziałku dostaje zaszczyki 😞 ... jutro ostatnie 2 (a miał 14) .... 😞

Sathi napisał:

Jakby się dało to bym wzięła te ukłucia na siebie -

to prawda gdyby tlyko mozna bylo ...
no coz takie zycie :P kazdy z nas przezywal dokladnie to samo bedac malym brzdacem wiec i nasze maluchy dadza rade - i tak za moment nie beda pamietaly tego przykrego doswiadczenia 🙂
choc niedawno widzialam sytuacje w poczekalni lekarskiej:
zasmarkana, zaryczana dziewczynka okolo 1,5-2 latka wszyla z mama ze szczepienia... po chwili uspokoila sie... pech chcial, ze cos zapomnialy z gabinetu i jak pani doktor wyszla im to podac to dziecko na sam jej widok wpadlo w mega histerie...
wiec pewnie i nas to czeka 😲
bialy kitel = dziecko w ryk 😉

kaisaa - spolczuje maluszkowi, bidulek sie nacierpi 😞
cale szczescie zostaly dwa ostatnie i oby juz nigdy wiecej!!! Czego ci zycze!!

Gosia moja mala urodzila sie malutka wazyla tylko 3,180kg wiec na samym cycusiu przybrala od poczatku okolo 2,5 kg wydaje mi sie, ze to duzo a na pewno wystarczajaco 😁

dziewuszki tak ogladam zdjecia waszych-naszych maluszkow na aguagu.pl - dodalam was sobie do ulubionych i zerkam regularnie 🙂 ale my mamy slodziachne skarby tak sobie mysle - takie pieknosci same i slodkosci 🙂 oby tylko nam nie chorowaly!!! czego sobie i wam zycze!!!

sandruś ale jak ty to zrobiłaś ?? ja kompletnie nic nie wiem na tym agugu, tylko zdjecia umiem dodac 😞

Zaniedbuje Was ostatnio dziewczyny, ale nie mam czasu by Wam odpisać....
Gosiu 3maj się i lepiej porozmawiaj z swoim M, a nie uciekaj od problemów, bo to nie zawsze jest dobre rozwiązanie 🙂

Kasiu biedny ten Twój synuś, ale na pewno jest bardzo dzielny 🙂

Sandro mam nadzieję, że Jasiu nie będzie bał się służby zdrowia 🙂, bo będzie bał się mamusi 🙂 ja nie mam białego fartucha tylko seledynowy...niestety nie lubię jak dzieci są straszone zastrzykami itp, bo wtedy dziecko wpada w histerie. Czasem straszą mną dzieci, że zrobię im zastrzyk, denerwuje mnie to bo ja nie jestem żadną czarownicą, ani sadystą...


Mam pytanko do Paulinki, gdzie kupiłaś Witkowi berecik, bo bardzo mi się podoba 🙂

Idę się w końcu położyć Miłej nocki

Kasiu bidulek ten Kubuś 😞

Karola ja się starałam rozmawiać i rozmawiałam niestety tylko zawsze z dwu dniowym rezultatem.

Oj ja też z miłą chęcią bym przyjęła te kłucia na siebie,no ale niestety jak to Sandra napisała każdy z Nas to przechodził to Nasze dzieciaczki dadzą radę 🙂

Sandra pewnie że wystarczająco przybrała 🙂 jest ślicznym okazem zdrowia 🙂 jak każde z listopadowych słodziaków 😉

Ta Mała moja chyba za tatusiem idzie bo się wyciąga,pyty ma długie,no i waga,a jak się urodziła to 3380g,ale tatuś się urodził z wagą 4000g no i podobno szybko i dużo przybierał.

kaisaa- zeby dodac czyjs profil do ulubionych musisz najpierw wejsc na niego i u gory nad zdjeciami jest napis - dodaj do ulubionych...a zeby zrobic suwaczek musisz wejsc na swoj profil w galerie zdjec i nad nimi jest napis - "suwaczki"

otlesia- ja mam nadzije, ze moja mala nie bedzie wpadac w ryk jak zobaczy bialy kitel bo moi rodzice - dziadkowie to sluzba zdrowia rowniez... jesli chodzi o straszenie dzieci takim sposobem to nastepnym razem odpowedz,ze zaraz tatus lub mamusia dostanie igle w dupe :P - przeciez jak wielu doroslych boi sie igiel - ja do tej grupy np. naleze :P
no a ja sie zabieram za pasowanko:P

cmokusie mamusie :*

Kasiu dobrze, że to już koniec. Biedny maluszek, choć na pewno dzielny!

Otlesiu taki berecik dostaniesz w Smyku. Tylko musisz poszukać nie na ciuszkach dla dzieci, ale na ciuszkach dla... Misiów. 😁 Mają tam takie coś jak Fabryka Miśków i są tam dla nich między innymi ubranka - tam właśnie znalazłam ten berecik. 😉

Gosiu mój Witoldek też dłuugaśny, od urodzenia. Wszystkie ciuszki niby dobre, ale rękawki ciągle jakby przykrótkie. 😁

No na mnie już też czas w kimonko... 🤪

hey Mamusie co do wagi to mamy juz 7kg 🙂 i juz siadamy, chodz nie pozwalamy Bartkowi to zlosci sie i dalej probuje wstawac a no i ząbek wychodzi 😁 juz go widac 😁

od starszych sie slyszalo, ze dziecko nalezy zaczac wysadzac kiedy bedzie mialo 3miesiace i 3 dni wtedy szybko oduczy sie robic w pielunie 🙂 oczywiscie z pelna asekuracja osoby doroslej, bo dzidzius za maly aby siedzial sam 🙂

tak wiec my juz mamy dzis za soba siusianie- nocnikowanie 🙂
po paru sekundach Mia nasiusiala do nocnika gdzie zagrala nam muzyka 🤪

wiec od dzis bawimy sie w nocnikowanie....
u mnie poskutkowalo ja bylam mala to jeszcze roczku nie skonczylam a juz w pielunie nie robilam 😁
zobaczymy kiedy Mia sie nauczy 🙂

Sandra ja zamierzam nadie sadzac na nocnik tak za miesiąć może 2 a i też mam nocnik z muzyczką jak nasiusia to gra:P

wiecie to znalazłam na you tube jestem pod wrazeniem ale Nadi bym tak nie zrobiła nigdy moż ejestem zacofana ale nie zdycdoąłbym sie nigdy:P wydaje mi się ze dzieciaczki się męcża ale moze im jest tak dobrze 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=JyXWGXFKllg&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=SI0P3_oa9e0&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=A4UhDszcYaI&feature=related

a patrzcei to z całym szacunkiem ale ja bym się nei odważyła :P za bardzo kocham nadunie choć mówią ze dzieciom to służy ale ja chyba jestem zbyt nadopiekunczą mamą

Nocnik z muzyczką... Hm, powiem Wam, że uważajcie... Mojego młodszego brata strasznie potem taki nocnik zraził i były potem z tego problemy. 🤨

Maiha a ja nie powiem, mi się ten pomysł z filmików podoba. :P Ja bym tak chyba z małym nawet spróbowała... Choć mój M stwierdził, że okropne, he, he. 😉

Paulinko mój mąż też mówi że to normalne bo dzieci potrafią pływac jak się urodzą taki niby instynkt ale jak zapytałam go czy chciałby tego z Nadunią spróbowac to powiedizał że nigdy w życiu :P hehe

filmikow nie widizlam bo moj nat to katastrofa ale domyslam sie, ze to male nurki malych brzdacow 🙂

no my sie wybieramy na basen i bedziemy nurkowac 🤪
Kąpieluszki juz kupilismy pozwolenie od tatuska jest wiec w tym tygodniu chyba poplywamy.. juz sie nie moge doczekac 😁

Kukunari na filmikach nie chodzi o nurki, tylko o takiego brzdąca co sobie pływa w wannie w nadmuchiwanym kółeczku... Tzn, tylko główka mu wystaje przez to kółko, a reszta pływa zanurzona. 😉

Hej! Z tym pływaniem to normalnie jestem w szoku!Ale ludzie męczą dzieciaczki!A w jeszcze większym szoku jestem z tym wysadzaniem do nocnika.Sanduś normalnie piewszy raz słysze. ja jednak będe uczyć moje małej robić do nocnika w następnym roku latem. Poczekam aż mała będzie wołala. A teraz lecimy na spacerek łapać słoneczko bo jest pięknie! Buziaki dla Mamuś i Maluszków!

och a u mnie dlugo by pisac. bylam u innego lekarza - ordynator oddzialu dzieciecego, bardzo sobie go chwale, ..... i po pierwsze powiedzia mi ze tak malym dzieciom nie daje sie zastrzykow, ..... ze nic u niego nie slyszy ale nie podoba mu sie jego kaszel i kuba mogl przechodziv nawet zapalenie pluc, przepisal antybiotyk w syropku i jak nie przejdzie do piatku wysle nas do szpitala. bo musialby dostawac jakis lek ktory tylko dostawalby w szpitalu ..... oczywiscie skrytykowal deksawen ktory dostal ...... i a propo zuzi i wymaz z nosa poqwiedzial e i tak kazdy czlowiek ma bakterie w nosie i bym nie miala wzgledem tego jakichs nadziei

Kasiu ktoś zapisał dexaven domięśniowo Kubusiowi... W sumie się dziwiłam, że ktoś zapisał małemu domięśniowe, bo mnie uczono że malutkim dzieciom się nie daje; ale sobie pomyślałam, że morze się coś zmieniło i w końcu lek. wie co robi... mam nadzieję, że to nie był dexaven 😞, bo to bardzo bolesne zastrzyki...ja bym się nie odważyła ich podać tak małemu dziecku...

Kasiu strasznie współczuję Ci problemów z Kubusiem. 😞 Mam nadzieję, że przejdzie mu do piątku na tym antybiotyku. Biedny... 😞

Hm, fajny pomysł z tą wczesną nauką wypróżniania na nocnik, myślałam nad tym, ale, ech, póki nam się nie unormuje z brzuszkiem i alergią to chyba z tego nici. Już się ucieszyłam, że się unormowało i znów... Ale myślę, że chyba tak już będzie z tym wszystkim, na okrętkę, niestety... 🥴

Ja w końcu wywołałam część zdjęć małego i wyszło ich raptem... 300! O zgrozo, teraz morduję się z ich usegregowaniem, a potem trza będzie upchać do albumu... I część oczywiście rodzinie rozdać. Zawsze lubiłam amatorsko zajmować się zdjęciami, albumami, etc., ale po raz pierwszy czuję, że to mnie przerasta! 😁

Kasieńko współczuję 😞 achh te biedne dzieciaczki 😞

A My mamy dzisiaj szczepienie 😞 już mnie serce boli.Dzisiaj tatuś wchodzi na zastrzyk,ja nie dam rady 😞

Paulinko powodzenia :P też muszę iść wywołać chociaż trochę,bo się zbiera i zbiera.

karola właśnie dostał domięśniowo 😞 .... ten drugi lekarz powiedział na to tak samo jak ty - nie daje się tak małym dzieciom zastrzyków (że w domu itp) był zaskoczony że dostał tyle a ten deksawen to nie chciał komentować powiedział tak - "no odważny lekarz" ..... kręcąc głową. i spytał mi się kto robił mu zaszczyki ogólnie wszystkie, ja że środowiskowa ... a on :"zgodziła się?" ja że tak przychodziła .... a on "takim małym dzieciom nie daje się zastrzyków!!" a deksawen on na rok w szpitalu 4 wypisuje - tak rzadko go stosuje. a w ośrodkach to nie powinni wcale. już powiedziałam będę jeżdzić tylko do niego - no trudno że prywatnie. ale zna się na rzeczy. powiedział (kubuś dostawał eurespal wcześniej ...) by zapomnieć że w ogóle taki lek istnieje !!

KAsiu dobrze że poszłaś do innego lek. Nawet dorosłym nie powinno podawać się tyle dexavenu.... Ja idę ubrać Jasia i na spacer 🙂

Mamusie po cesarce, kiedy zaczynacie cos robic z brzuszkiem? zostal Wam wogole?

Olusia? Coś z brzuszkiem...Ja od miesiąca chodzę do clubu fitness, ale na razie mam zakaz robienia brzuszków od gin; tylko, że u mnie trochę inna sytuacja. Ja brzuszki mogę robić spokojnie za4 tyg. - zalecenie gina 🙂 Mamy po cesarce, bez komplikacji nie ma przeciwskazań aby ćwiczyć 🙂 ja mam dość spory brzuszek... spędzam na ćwiczeniach od pon - piątku ok 1 - 1,5h na razie głowie na bieżni, rowerze, nartach i łyżwach; ale są efekty....pozatym noszę pas z neoprenu.