Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Nadrobiłam trochę czytania, 15 stron było i ciągle rośnie :P Muszę poczekać, aż troszkę się puściej zrobi tu, bo jak czytam to mi strony przeskakują:P
eMKa ja też miała miesiączkę 2 czerwca, ale mi termin wychodzi na 13 marca... a z kalkulatora nie liczę, bo to głupie, nic się nie zgadza... a data z usg jest najdokładniejsza, dlatego, że niby teoretycznie miałyśmy okres w tym samym czasie, ale każda z nas zapewne w innym dniu "jajeczkowała".
Ja już też dawno się pogubiłam z tym liczeniem tygodni, ale wzoruję się na tym z usg 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja poki co jeszcze mam zakaz do 38 tygodnia jesli chodzi o seks.Ciekawa jestem wlasnie o sam orgazm, bo mamy inne sposoby na to, a juz ponad 5 miesiecy nic i sie skusilam dzisiaj a potem dostalam jakies skurcze, ale juz przeszlo 🙂 Mam nadzieje, ze nic sie nie stanie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czyli wychodzi na to, że sam orgazm może wywołać skurcze i poród. Mi to łatwiej mieć orgazm przez te inne sposoby 😁 bo wtedy jestem jakoś bardziej zrelaksowana 🙂)) to ja już wiem jak Antosia pospieszymy, ale poczekam jeszcze co najmniej dwa tygodnie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa nie dość, że orgazm może wywołać poród, to jeszcze nasienie mężczyzny, bo są w nim jakieś hormony czy coś, co wywołują skurcze 🙂
A ja czuję się kiepsko, brzuch mnie boli, ciągle coś kluje, plecy to normalnie mi chyba odpadną, dzisiaj jak wstawałam do toalety mało co się nie wywaliłam, tak coś strzyknęło... Ogólnie to brzuch chyba mi się obniżył... i odczuwam dziwne skurcze w pachwinach... taki skurcz jak nogę łapie, tylko, że w pachwinach... dziwne... może któraś z was też tak miała???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi właśnie lekarz o spermie mówił. A o orgazm już nie pytałam.
Oj przykra sprawa z Twoimi plecami. Najlepiej odpoczywaj, bo to pewnie faktycznie po sprzątaniu. Co do bólu w pachwinach to ja nie miałam... czasem mam inne uczucie w kroku. Nie ból tylko jakby szczypanie. Bo kłuciem też bym tego nie nazwała. Hmmm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już tyle wszelkiego rodzaju bólu w kroczu zaznałam, że hoho :P:P haha trochę dziwnie to brzmi :P Tak ostatnio ciekawi mnie kiedy dokładnie urodzę... 🙂 12 lutego mój Artur ma urodziny, a moja mama się śmieje, że córcia zrobi tatusiowi prezent 🙂 Ale to jeszcze za wcześnie... Muszę wytrzymać jeszcze 2 tygodnie 🙂 🙂 Ciekawi mnie też, jak tam z moją szyjką sprawy się mają... dowiem się za tydzień, ale coś za często mnie tam kłuje...
Moja Niuńka ma czkawkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A Ty Samantka mialas lezec i odpoczywac a nie brac sie za sprzatanie !! Nie mozesz sie przemeczac jak sie szyjka skraca..Szkoda, ze nie ma zamiast oklaskow klapsow, bo bym Ci jednego dala..

Ja wlasnie pierwszy raz w ciazy wstalam z lozka w nocy i poszlam do lodowki. Najadlam sie i Maja tez ma czkawke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja, a może zacznę pisać Marta, bo to tak jakbym do Twojej córci pisała 😁 :P:P, ja już po prostu tak miałam dosyć tego syfu, że musiałam coś zrobić... Niby za bardzo się nie przemęczałam, bo ścierałam kurze, w łazience zlew umyłam i kibelek, bo prysznic, to juz narzeczony no i odkurzałam i zmyłam podłogi, bo jak ktoś inny to robi i widzę, że nie odkurza listew przy podłodze, albo nie przesunie krzesła to mnie wkurza... A resztę zrobił Misiek, bardzo mi pomógł 🙂 🙂 Bo w kuchni nawet palcem nie tknęłam 🙂 A i jeszcze obiad zrobił :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To Ty prawie wszystko zrobilas..Ja od lekarza dostalam zakaz sprzatania a najbardziej ODKURZANIA. Wstrzymaj sie jeszcze z 2 tygodnie. Wiem, ze pewne rzeczy lepiej zrobic samemu, ale teraz musisz myslec tylko o sobie i dziecku.
Ide juz sie polozyc, do jutra.
Aha i mozesz pisac Marta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
resztę??? przecież z tego co piszesz to prawie sama posprzątałaś wszystko... a co do tego, że Cię wkurza jak ktoś robi niedokładnie, to mam to samo... i kończy się tak, że ja sama wszystko sprzątam... teraz się umówiliśmy, że raz w tygodniu sprzątamy, żeby nie zasyfić znów tak bardzo... no i skończyło się na tym, że Misiek poodkurzał (z wielkim bólem), a ja zrobiłam resztę. A jaki biedak zmęczony był... ehhh... ciekawe jak jutro będzie... bo wypada akurat sprzątanie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
resztę??? przecież z tego co piszesz to prawie sama posprzątałaś wszystko... a co do tego, że Cię wkurza jak ktoś robi niedokładnie, to mam to samo... i kończy się tak, że ja sama wszystko sprzątam... teraz się umówiliśmy, że raz w tygodniu sprzątamy, żeby nie zasyfić znów tak bardzo... no i skończyło się na tym, że Misiek poodkurzał (z wielkim bólem), a ja zrobiłam resztę. A jaki biedak zmęczony był... ehhh... ciekawe jak jutro będzie... bo wypada akurat sprzątanie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie no nie wszystko... Artur, umył prysznic i wszystkie płytki w łazience, robił i rozwieszał pranie, zmienił pościel, zmył gary, wymył zlew w kuchni, kuchenkę, piekarnik, okap, kosz na śmieci, i takie tam też sporo zrobił 🙂 A powiem Wam, że prysznic jest najciężej umyś u mnie, bo trzeba się wygimnastykować troszkę...
No Artura to trzeba gnać do sprzątania, ale jak już się wciągnie w wir to robi nawet rzeczy, których nie robi się co tydzień 🙂 Tylko musi się rozbujać z tym sprzątaniem:P hehe i na szczęście później nie narzeka tylko rozkoszuje się porządkiem :P Chociaż uważał, że było czysto.. hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny... Miałam fatalną noc... Zasnęłam grubo po 3:00 i się budziłam ciągle siku... Jestem padnięta, gały mi się zamykają, ale mam chyba jakiś rozstrój żołądka, bo tak jakby mnie mdliło, ale wychodzi na razie drugą stroną... Mam nadzieję, że nie zacznę wymiotować... Brzuch mi chyba zaraz eksploduje, tak mi się tam wszystko miele... Czuje, że jakbym się teraz położyła to śmiało bym zasnęła, bo jestem potwornie zmęczona, mam nadzieję, że mi zaraz przejdzie, to pójdę spać... Zrobiłam sobie miętę na to wszystko... tak się zastanawiam czy przypadkiem,mój organizm się nie oczyszcza przed porodem... bo biegunki zazwyczaj dostaję zaraz po posiłku, szybko na mnie działają te paskudztwa co ją powodują... a dzisiaj jeszcze nic nie jadłam... Kręci mi się w głowie, zaraz chyba zwymiotuje... 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

Niunia napisz później jak tam po wizycie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny, melduje sie po weekendzie, wlasnie nadrbilam 42 strony - zajelo mi to ponad godzine hehehe.
Samantka w tej sytuacji pij duzo plynow zeby sie nie odwodnic! I standardowo odpoczywaj.
NIunia daj znac jak wizyta
Ja w sobotee pierwszy raz zauwazylam ze spuchlam troche - palce u rak, kostki i pod kolanami, pamietam ze cos na ten temat pisalyscie ale nie moge znalezc, mozecie mi prosze podpowiedziec co na to stosujecie?
A w nocy mi sie dzisiaj snil pozar ktory dochodzil juz do naszego mieszkania i to bylo takie realistyczne ze szok...nawet sie przebuszilam i jak zanselam znowu to mi sie dalej ten pozar snil i nie mam pojecia skad mi sie to wzielo... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...