Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

No to sobie posiedzialam z mezem.Mloda juz sie obudzila 😉Pewnie tradycyjnie dopiero o 23 padnie 😉

MonisiaD napisał(a):

No to sobie posiedzialam z mezem.Mloda juz sie obudzila 😉Pewnie tradycyjnie dopiero o 23 padnie 😉

To i tak szybko, moja na ogół koło północy 🙂 No teraz akurat śpi, ale w objęciach tatusia, a jak ją samą położy to pewnie się obudzi...

Mój na szczęście po kąpieli sam zasypia w łóżeczku i wstaje między 2-3 zje i potem spokój do rana ;-)

ale dziewczyny się dzisiaj rozpisalyście, musialam troche poczytać 21 stron, ja jestem spokojna byłam u lekarza mała jest tylko przeziębiona,ale dosyć mocno, mam brać bez recepty nasivin na katar i Sanosvit calcium w syropie na katar i gardelko i dziś wieczorem juz super, bo noc byla tragiczna całą noc spocona, marudziła nie chciala jesć, była niespokojna, więc jak ktoś chce może się zaopatrzyc na wszelki wypadek, jak nie ma gorączki to na spacer tez można, a w poniedzialek na kontrolę 🙂

dziewczyny jak Wasze figury i brzuchy? mi zostalo 8 kg, a le to nic brzuch mam jak flak i kupilam dziś kolagen cholernie drogi, ale chyba jeszcze tylko tego w życiu nie próbowalam oczywiście z pólek w granicach norm cenowych, ale zobaczymy, bo średnio wierze w kosmetyki cód na wszystko 😞

ja tez mała kąpię codziennie, a do pupy używam wszystkiego po trochu, bo jestem leniwa, w dzien siedzimy w salonie mam bepanten, w małej pokoiku po kąpieli sudocrem, a wsypialni wieczorem i w nocy nivea i w torbie na spacer oilatum, odparzen nie ma, ale który jest skuteczny to nie powiem haha

Monia nasze małe to chyba mają podobne hobby - jedzonko, moja też ma takie pyzunie 🙂 czasami nazywam ja żartobliwie Pani Kalisz 😁

mi samopoczucie się poprawiło jak narazie 2 dzien na sterydach jeszcze nie utyłam haha jest nadzieja, ale od rana do wieczora latam, jutro 4 godz w pracy i znowu dzien zleci nie wiadomo kiedy, a na sobote jakiś mini torcik na 1 miesią trzeba byloby kupić, może jakiś light haha, bo obydwie takie powinnyśmy jadać 🙂

Ja we wtorek się ważyłam i straciłam tylko 8 kg, zostało jeszcze 5, ale chcę więcej schudnąć, tak z 8-9 jeszcze:P 🙂 A flak też wisi...
No to ja już po prysznicu idę spać... bo niedługo będzie się królewna na jedzonko budziła... Dobranoc wszystkim 🙂

ja też chciałabym więcej schudnąć, ale zobaczymy narazie leci oby się nie zatrzymała, ja miałam 18 na plus więc trochę więcej męki mi zostało 😞
dobranoc, ja tez zaraz uciekam kąpać i do łóżka, ale jeszcze długa droga, bo mala do 2.30 wojuje, pozniej je i zasypia, ale ostatnio do 5, je godzinę, do 8 je godzine i juz trzeba wstać, ale jeszcze bardzo przemeczona nie jastem chociaż niewyspana na pewno 🙂

ja mam do rozm 80 ciuszki co prawda jeszcze cos dokupie, ale mam masę tego z tym, że dużo kupiłam używanych na allegro typu sukienki, jeansy itd, bo to jest jak nowe, a za grosze, na pampersy i chusteczki w pierwszym miesiącu wydaliśmy 200 zł, a mleko przez tydzień nan 1 50 zł więc skarbonka bez dna, czekam aż troche wyrośnie z niektórych rzeczy i sprzedam, ale zaczna się inne wydatki no cóż to bylo do przewidzenia, że będzie rosnąć 🙂

ale Tobie zazdroszcze, a ja na codzien spoko, ale jak gdzieś chce wyjsc to masakra, ten mój brzuch w kazdym stroju wygląda okrobnie i na każdym zdjęciu taka opona, a wszystko mialam dopasowane, nawet kurtki więc chyba pożyczę od starszej siostry, ktorej nie mam haha, a kupowac szkoda 😞

ja dzis robiłam porządki i wszystko co związanie z ciąża i karmieniem usunęlam z szaf, laktatory pooddaję koleżankom i powoli bede za male ciuszki Marcelinki wyciągać z szaf - juz kurteczka, w której wychodzila do domku jest za mała i 2 kombinezony i 2 pajace więc rosnę i rosnę 🙂

JA już wróciłam do swojej wagi ;-)

Jejku, Niunia jak tego dokonałaś? Masz chyba niesamowitą przemianę materii, albo się głodzisz 😉 Ja po powrocie ze szpitala ważyłam 10 kg mniej i od miesiąca waga stoi w miejscu 😞 Fakt, że nieźle sobie dogadzałam - dziennie jedna drożdzówka z budyniem + 2 kawałki szarlotki albo sernika. Niestety tak popawiałam sobie humor. Ale doszłam do wniosku, ze od dziś zero słodkości - mam nadzieję, ze wytrwam w postanowieniu.
A co do kąpieli to my kąpiemy codziennie i tylko głowkę co 2-3 dni, choć i tak nasz maluszek bardzo się buntuje i jest płacz jakby go ze skóry obdzierali. Ale ostatnio stosujemy myk, dzięki któremu jest lepiej. Wkładamy małego do wanienki boczkiem, odwracamy główką do dołu i polewamy plecki wodą. Mały widzi co się dzieje i jest spokój. Później już standardowo na plecki i zaczyna się wrzask 😞 Jak odwracamy brzuszkiem do dołu żeby na końcu umyć pupcię znowu cisza. Nie wiem czemu tak reaguje, mam nadzieję że z czasem polubi kąpiele bo teoretycznie tak jak pisałyście kąpiel powinna wyciszać 🤨

Dzien dobry 🙂
Ja do wagi z przed ciazy wrocilam praktycznie po porodzie..W ciazy przytylam 11 kg, ale tylko poszlo mi w brzuch, wiec w spodnie normalne wchodzilam jak tylko wyszlam ze szpitala..Brzuszek jest..wydaje mi sie, ze mega wielki..Jak z boku patrze to nie jest tak zle ale jak z gory to wydaje mi sie, ze mam pilke od kosza...Musze sobie zrobic fotke tak jak w ciazy z boku to wtedy porownam 🙂
Jesli chodzi o zabieranie dziecka do sklepu to ja zabieram...My bylismy na chwilke w galerii, restauracji jak mala miala miesiac..Wiem, ze duzo ludzi ma takie zdanie, ze to jeszcze za szybko, ale ja jestem tego zdania, ze trzeba dziecko hartowac...Takze tak to wyglada..Ja nawet nie werandowalam przed pierwszym spacerkiem..No i jeszcze nie przegrzewam,nie ubieram duzo warstw no i nie nawilzam powietrza. No ale tak jak mowie, to jest tylko moje zdanie.

A jak wy zakladacie ta pieluche tetrowa na piersi?

Marta, nie obraź się ale gadasz głupoty- wygląasz rewelacyjnie. Nie widać żadnego brzuszka. Ja w spodnie sprzed ciąży nie wejdę za chiny. Może dlatego, że przed ciążą miałam rozm. 34, a teraz 40 😞 Czeka mnie trochę pracy. Ale mój mąż jest kochany bo powtarza że zawsze lubił jak miałam więcej ciała. Właściwie jak się poznalismy też nosiłam 40 😁

Samantka, ramka jest fantastyczna. Można też kupić na Allegro - trzeba wpisać w wyszukiwarce Baby Art i wyskakuje kilka sklepów

A co do chodzenia po sklepach to jeszcze nie próbowaliśmy. Jak bedzie taka konieczność to może po szczepieniu żeby wcześniej "czegoś nie złapał". Pod tym względem wolę dmuchać na zimne. Poza tym mały bardzo nie lubi być zapięty w foteliku samochodowym więc bez wyraźnej potrzeby wolę oszczędzić mu tych atrakcji. Niestety przez to na chrzciny małego w Wielkanoc muszę założyć spodnie ciążowe. Na szczęście jakąś górę pożyczyłam od siostry.

Hej dziewczyny. Ja niedawno wstałam 🙂 Moja Niusia dała pospać, spała koło mnie więc do karmienia tylko cyca wystawiałam i poszło 🙂 Zasnęła ok 23h00 i wstała ok 9h00 🙂 🙂
Co do wychodzenia z małą do sklepu to ja wychodzę, mój A wraca ok 19h00 do domu więc jak coś mi trzeba to muszę iść z małą. A i w soboty jęździmy razem na zakupy i robimy to praktycznie od początku, ja nie czekałam z wyjściem małej aż skończy te przysłowiowe 2 tyg. Już miała tydzień a my byłyśmy na dłuższym spacerze... Przynajmniej mała się hartuje i nic jej nie jest 🙂
Co do wydatków na dziecko, to nie jest tragedia... My co 2 tyg kupujemy zapas pampersów ( karton 80 sztuk) czasami jeszcze muszę dokupić 27 sztuk w sklepie obok, ale nie zużywam wszystkich... i 6 opakowań chusteczek no i na Polskie to wychodzi 100zł czyli nie tak strasznie, a kupuję firmy Pampers i chusteczki i pieluchy.
Co do ciuszków, to ja Wam powiem, że kupuję niewiele... Moja mama wszystko kupuje, z własnej woli... Ostatnio nakupiła ciuchów i praktycznie myślę, że do września nie muszę nic kupować 🙂
A z niektórych już moja panna wyrosła. Śpiochy które po porodzie były na nią za duże teraz są za małe 🙂

Witam 🙂
Dziewczyny ja mam takie pytanie, czy wasze pociechy tez maja problem z zasypianiem w dzien? U Nas niestety jest z tym problem. Dawid żadko śpi w dzien w domu, jesli juz to na spacerze ... W domu musze go lulac, bujac itp i jak juz mysle ze spi i go odkładam to oczy jak piec zł i koniec spania 😞 Wiem, ze zle zobie lulajac go, ale tak mi go szkoda jak jest taki spiacy a nie moze zasnac i wtedy łapie sie wszystkiego zeby choc chwilke sie zdrzemnał ... Z nocami jest lepiej, odpukac zeby nie zapeszyc, budzi sie dwa razy na butle i raz na przytulaska 🙂
My stosujemu sudocrem do pupci i jestemzadowolona, bo nie ma zadnych odparzen ani zaczerwien...
A z waga to niestyety nie wiem bo jeszcze sie nie wazyłam po porodzie ... nie mam wagi... Ale jak tylko gdzies dorwe to napewno skorzystam bo az sama jestem ciekawa, choc wydaje mi sie ze jeszcze nie osiagnełam wagi z przed ciazy 😞 Flaczek tez mam, ale chyba juz mniejszy... Smaruje nadal brzuch mascia na rozstepy i jeszcze dodatkowo innym balsamem...
Ja tez myslałam ze bede szalec ze zdjeciami, ale powiem szczerze ze nie mam na nie czasu 😞 Jak mały drzemie to staram siebie ogarnac, lub dom, pranie,prasowanie. Żadko miewam chwile dla
siebie 😞 Ale juz niedługo przyjezdzaja rodzice Mojego P. do nas wiec mam nadzieje ze uda mi sie troszke odpoczac 🙂
A i do sklepów tez juz chodze, z tym ze Dawidek bardzo nie lubi tego i jak gdzies zagladam to normalnie maraton musze robic, zeby nie był za długo 🙂 Łapie to co musze i normalnie jak poparzona wyskakuje 😁

Hej dziewczynki
Nie było mnie kilka dni a tu tyle zaległości, wiec nie obraźcie sie ale włącze sie na bierzaco, nie mam czasu tego nadrabiać!
Jak Wy to robicie że macie czas codziennie napisac choc troszke, podziwiam!
Wiec ja w ciaży przytyłam 12kg, a do tej pory schudłam 14kg, ale skora na brzuchu mi wisi!
Ostatnio przymierzałam spodnie i byłam w szoku bo mieszcze sie w te w ktore nie wchodziłam przed ciąża!
My z malutka juz chodzimy do slepu ale to tez dlatego że nie mam wyjscia, narazie naszczescie nic sie nie przydażyło!
My jedziemy dzisaij na spotkanie z rehabilitantem, bo musze mala ujuz zaczac cwiczyc. Pisalam Wam kiedys że na kase chorych mam termin dopiero na 23 maja, a pani neurolog powiedziała że to za długo i musimy zaczać już! Wiec idziemy prywatnie, pokaże nam cwiczenia i bede z nia cwiczyła w domku! Ale sie denerwuje!
A w poniedzialek idziemy na szczepienie! We wtorek natomiast do okulisty!
Caly tydzien cos a tu trzeba porzadki swiateczne robic! A Wy kobietki zaczełyscie już?
Dobra zmykam musze sie pomalu szykowac, jak wroce to wpostaram sie wieczorkiem zdac wam relacje! Tymczasem trzymajcie kciuki! Buziole!

neil25 ja mam dioładnie tak samo ze spaniem - w dzen prawie nie spi tylko caly czas na cycu a jak przysnie i ja do lóżeczka wkładam to sie araz budzi...teraz pisze z małą na rekach i zaraz do łóżeczka ja położe i jak bede miała szczescie to max 20 min pospi.. a w nocy jesli nie ma kolki to spi od 21 di ok 1 w nocy i potem od 2 w nocy do ok 6 rano....juz morze łez wylałam czemu ona nie soi i tyle na cycu wisi ale widacze na wadze przybiera wiec widocznie musimy to przetrwac...