Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kasjalena2 napisał(a):
1000zł??
Matylda - osłabiłaś mnie.

nie wiem napisałam to co wiem
myślę że to nie jest dużo jeśli widzi się swoją chrześnicę/ chrześniaka trzy razy w życiu na chrzcie , komunii i ślubie
ale wydaje mi się że daje się więcej, więc myślę że oslabiłam cię bo to za mało tak??????????
nie wiem , ostatnio na chrzciny do P. siostrzeńca DALIŚMY 500 ZŁ i żadne chrzestnym nie było,
a wiem że przyjechała rodzina z daleka ( nadziana) 3 dorosłe osoby i dali 100 zł ale to zawsze tak jest że jak ktoś ma to nie daje
kurde nie wiem , nie będąc chrzestną dałabym jakieś 300 zl na komunię i może jakiś gadżet, czekoladki etc, a jako chrzestna nie wiem serio , napisałam jak to u nas wyglądało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry

My też w tym roku mamy komunię chrześnicy S. i też składamy się po 1000 zł z rodzicami S. na (o zgrozo) telewizor 40 calowy. 🤢
Nie pytajcie o nic więcej bo toczę boje o to. Dla mnie to przesada i uważam, że się ludziom we łbach poprzewracało!!!! To jest - a raczej ma być przeżycie duchowe, a nie okazja to imprezowania, chlania i obdarowywania dzieci drogimi prezentami. Dodam, że od drugich dziadków dostała 2000 zł na laptopa 😮 🤢 Ciekawe, co jej na ślub kupimy - chyba samochód albo mieszkanie 🤨 😠 Żenada !!! Drażliwy to dla mnie temat i burzy mi krew w żyłach.
Dla mnie do brak szacunku do wiary (choć sama nie praktykuję) i jestem przeciwna czemuś takiemu.
Uważam, że 500 zł to max maxów i więcej bym nie dała gdyby to ode mnie zależało. Dałabym jakąś pięknie wydaną Biblię albo kolczyki ze złota albo coś co dziecko samo by sobie wybrało jako pamiątkę tudzież rower (na to jeszcze mogę się zgodzić).
Nie będę się rozwijać w temacie więcej, bo od 2 tygodni wałkuję go w domu i już dosyć mam myślenia o tym 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Bry

My też w tym roku mamy komunię chrześnicy S. i też składamy się po 1000 zł z rodzicami S. na (o zgrozo) telewizor 40 calowy. 🤢
Nie pytajcie o nic więcej bo toczę boje o to. Dla mnie to przesada i uważam, że się ludziom we łbach poprzewracało!!!! To jest - a raczej ma być przeżycie duchowe, a nie okazja to imprezowania, chlania i obdarowywania dzieci drogimi prezentami. Dodam, że od drugich dziadków dostała 2000 zł na laptopa 😮 🤢 Ciekawe, co jej na ślub kupimy - chyba samochód albo mieszkanie 🤨 😠 Żenada !!! Drażliwy to dla mnie temat i burzy mi krew w żyłach.
Dla mnie do brak szacunku do wiary (choć sama nie praktykuję) i jestem przeciwna czemuś takiemu.
Uważam, że 500 zł to max maxów i więcej bym nie dała gdyby to ode mnie zależało. Dałabym jakąś pięknie wydaną Biblię albo kolczyki ze złota albo coś co dziecko samo by sobie wybrało jako pamiątkę tudzież rower (na to jeszcze mogę się zgodzić).
Nie będę się rozwijać w temacie więcej, bo od 2 tygodni wałkuję go w domu i już dosyć mam myślenia o tym 🤢


Popieram Olę, do czego to doszło ja dostałam rower na swoją komunię i się cieszyłam jak głupia 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lenka śliczna 🙂

Ania cieszę się za Ciebie , że polecicie to tatusia swojego... zawsze o Was myślę w tej sprawie i trzymam mocno kciuki 🙂

Matylda, też miałam podobną sytuację w sklepie... Ale w naszym biedronach nie ma płacenia karta i juz miałam wycofywać wielkie zakupy i mój znajomy zapłacił za mnie a później mu oddałąm. Co za żenada ☺️ ☺️ ☺️ ☺️

Magda z P. nie wiem ile się daje , bo my nie mieliśmny komunii zadnej.

jestem w szoku , że tyle się daje na komunie... Dla mnie to chore...


A u nas powoli. w Poniedziałek Aniołka miała 3 latka. Dziś czekaja mnie zakupy urodzinowe . w sobote będą goście. Z Głogowa przyjezdza chrzestna ANielki w piatek rano. Więc bedzie wesoło. Ona ma 2 letniego Mateuszka i Anielka bardzo go lubi. Muszę torta zrobic, dekoracje wymyslec na stół. więc teraz wszystko w głowie układam. Wczoraj w nocy z P. balkon wikliną robilismy, i dupa nie starcxzylo nam 10 m... zła jestem. Dzis będę sadzic lawendę na balkonie . w tym roku w koszach będzie królować LAWENDA i wrzosyw fiolecie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak właśnie Aniu - ja też się cieszę - zapomniałam napisać, w końcu się doczekałaś.. Tyle że daleko od PL będziesz - nie będzie Ci tęskno? ☺️

Ja mam w tym roku pelargonie pnące i w cynkowym wiaderku lawendę na stoliku ale wrzosów - choć piękne - nie kupię - to kwiaty śmierci - tak mówią 🥴 Dlatego na grobach się je często sadzi też m.in.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂
Całe szczęście, że u mnie komunii nikt nie ma 😁 Chociaż pamiętam, że jak ja dostałam rower i gre telewizyjną to babcia jęczała, że ZA JEJ czasów to same zegarki się dostawało. A ja dostałam nawet dwa 🙂

Ja też tak jak Ola, nie praktykuję ale strasznie denerwuje mnie takie rzeczowe podejście do sakramentu, i to jeden z kilku powodów mojego dystansu do Kościoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie no rower fajna rzecz i uważam że dziecko które potrafi go "poszanować" będzie go mialo do dorosłości
nie mówię o takim za 150 zł z marketu ani o takim za 5000 tyś ale jakby obydwoje chrzestni się złożyli to za 1200 zł można już kupić fajny sprzęt
i OLA wszystko co napisałaś to prawda ze wszystkim się zgadzam - tylko o jakim my tu wymiarze "duchowym" mówimy ??? bo ja mając 9 lat i tak nie wiedziałam o co chodzi - prezenty też mnie za bardzo nie interesowały, ale 9letnie dziecko nie jest w stanie pojąć tego wszystko i czym jest ten SAKRAMENT dlatego uważam że takie "rzeczy" powinny być świadomym wyborem każdego człowieka- ale o tym juz sto razy pisałam i to tyczy innego tematu 😉
a NATKA my hojni nie jesteśmy to Pawła pieniądze i robi z nimi co uważa , ale tak jak pisałam on swoja chrześnicę widział jak dotąd dwa razy w życiu i może jeszcze raz zobaczy , a temu małemu na chrzciny dał tyle bo jak sie urodził to nic od nas nie dostał i nic od nas nie dostanie aż do komunii ani na żadne urodziny a ni święta ani na nic więc myślę że to też za wiele nie było , tzn myślę że było akurat 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny ☺️ Nie będzie mi tęskno, przynajmniej tak teraz mi się wydaje 😜

Pokażcie foty jak udekorujecie balkony, kurka zawsze marzyłam o balkonie, można by było szybciutko na fajencję wyskoczyć a tak trza kogoś z Hel zostawić i śmigać dwa piętra w dół 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurde spadam bo dzis tylko na necie i na telefonie siedzę
skończę sprzątać moje 40 m kw i będę free
dziś obiadu nie ma bo ja się odchudzam a P. ma służbę 🙂
jeszcze takie pytanie
jakie surowe, nie przetworzone owoce dajecie dzieciom ???
bo ja tylko jabłko, banana i winogrono , nie wiem co jeszcze można 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
Dzięki dziewczyny ☺️ Nie będzie mi tęskno, przynajmniej tak teraz mi się wydaje 😜

Pokażcie foty jak udekorujecie balkony, kurka zawsze marzyłam o balkonie, można by było szybciutko na fajencję wyskoczyć a tak trza kogoś z Hel zostawić i śmigać dwa piętra w dół 😞

a ja mam balkon i na fajencje nie mogę wyskoczyć 😞 😠 tzn na wsi mam nawet dwa
a tu ZERO !!!!!!!!!!!!!! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
kurde spadam bo dzis tylko na necie i na telefonie siedzę
skończę sprzątać moje 40 m kw i będę free
dziś obiadu nie ma bo ja się odchudzam a P. ma służbę 🙂
jeszcze takie pytanie
jakie surowe, nie przetworzone owoce dajecie dzieciom ???
bo ja tylko jabłko, banana i winogrono , nie wiem co jeszcze można 😮

Lena jadła już truskawki, gruszkę, ananasa i arbuza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
Dzięki dziewczyny ☺️ Nie będzie mi tęskno, przynajmniej tak teraz mi się wydaje 😜

Pokażcie foty jak udekorujecie balkony, kurka zawsze marzyłam o balkonie, można by było szybciutko na fajencję wyskoczyć a tak trza kogoś z Hel zostawić i śmigać dwa piętra w dół 😞

Jeszcze nie ma czego pokazywać bo kwiatki małe, w okresie wzrostu i nawet nie kwitną ale obiecuję że jak już będzie tak jak ma być to zrobię foto espeszyli for ju i wyślę Ci za ołszen 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
gizelda napisał(a):
kurde spadam bo dzis tylko na necie i na telefonie siedzę
skończę sprzątać moje 40 m kw i będę free
dziś obiadu nie ma bo ja się odchudzam a P. ma służbę 🙂
jeszcze takie pytanie
jakie surowe, nie przetworzone owoce dajecie dzieciom ???
bo ja tylko jabłko, banana i winogrono , nie wiem co jeszcze można 😮

Lena jadła już truskawki, gruszkę, ananasa i arbuza 🙂

aha no moja ananasa ale mina bezcenna więc więcej nie dostała
truskawki mam w deserze do może dziś spróbuję
a gruszkę się zawsze bałam żeby jakiejś rewolucji nie było ( bo u mnie prawie zawsze jest ☺️ )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matylda - jeszcze co do przeżywania czy doświadczania sakramentu - chodzi mi właśnie o to że to dorośli sprowadzają go do materialnego poziomu, nie pokazują tego co powinni, nie celebrują, nie czczą tylko robią imprezę i chleją 🤢 Dla mnie to niepojęte.
A dzieci są już na tyle mądre, że potrafią przeżywać na swój sposób - nie bój się - ja pamiętam swoją komunię i pamiętam jak gorliwie się modliłam jak pierwszy raz opłatek dostałam i jakie to było dla mnie przeżycie.. Dzieci potrafią modlić się lepiej niż dorośli, nie mają jeszcze takich wypaczeń i są "czyste" - to my je potem psujemy - taka moja opinia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Matylda - jeszcze co do przeżywania czy doświadczania sakramentu - chodzi mi właśnie o to że to dorośli sprowadzają go do materialnego poziomu, nie pokazują tego co powinni, nie celebrują, nie czczą tylko robią imprezę i chleją 🤢 Dla mnie to niepojęte.
A dzieci są już na tyle mądre, że potrafią przeżywać na swój sposób - nie bój się - ja pamiętam swoją komunię i pamiętam jak gorliwie się modliłam jak pierwszy raz opłatek dostałam i jakie to było dla mnie przeżycie.. Dzieci potrafią modlić się lepiej niż dorośli, nie mają jeszcze takich wypaczeń i są "czyste" - to my je potem psujemy - taka moja opinia

nie no wiadomo
ja pamiętam jak bałam się spowiedzi o Matko ŚWIĘTA
też to jakoś przeżywałam na swój sposób , ale myślę że miałoby "TO " dla mnie większy wymiar gdyby "TO " się stało kiedy byłabym bardziej świadoma tego wszystkiego 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Macie jakieś sprawdzone firmy leginsów? Bo ja szukam i szukam i nie wiem...
Kupiłam Lenie Nexta ale mają strasznie ciasną gumę w pasie i nie mam sumienia jej tego zakładać 🤢
Ostatnio dostała od mojej koleżanki superowe leginsy tzn firma "krzak" - jakaś KAT Collection ale jakoś fajna i ładnie wykonane - szyte srebrną nitką, no naprawdę extra ale nie ma ich w niecie nigdzie - ona je w Łodzi kupiła 🤨
Jak coś macie sprawdzonego to polećcie pls 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Marina - dałabyś mi swój przepis na chleb? ☺️



Składniki
■300 g mąki pszennej
■25 g mąki żytniej (2000) – możecie zastąpić 30 g maki pszennej jeśli nie macie tej
■4 g drożdży instant
■1 łyżeczka cukru
■175 g wody (czasem i 185 g musi być elastyczne, nie suche)
■20 g miodu
■20 g masła
■1 łyżeczka soli
■1 łyżka oleju do smarowania


Krok 1.

Wszystkie składniki odmierzam i umieszczam w misce.

Jeśli drożdże świeże to najpierw rozpuszczam je w wodzie i dopiero wlewam po jakiś 5 minutach do reszty składników.

Jeśli drożdże suche to nie trzeba ich rozpuszczać (ale można) wystarczy wsypać do reszty składników.

Wszystko mieszam łyżką.
Krok 2.

Następnie przekładam na blat i zagniatam, aż będzie elastyczne. W razie czego delikatnie podsypuje mąką. Ale ogólnie ciasto fajnie się wyrabia.
Krok 3.

Smaruje olejem i wkładam do miski. Przykrywam ściereczką i odstawiam na około 1 h aby wyrosło. Jeśli wyrośnie zbyt mało to polecam 1,5 h, ale zazwyczaj 1 h starczy.
Krok 4.

Wyjmuję z miski, składam i umieszczam na blaszce. Przykrywam i znowu odstawiam na 30 minut do godziny wyrastania.
Krok 5.

wstawiam do nagrzanego do 220 C piekarnika i piekę około 25 – 30 minut. Te 5 minut to kwestia zrumienienia skórki – przy 30 jest taka rumiana bardzo 🙂

Ja piekę z termoobiegiem z dolna grzałką. Dodatkowo polecam włożyć na tą sama półkę co chleb naczynko żaroodporne z wodą.

Jeśli będziecie piec bez naczynka to polecam piec około 22-25 minut.

Kroje po wystudzeniu. Smacznego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...