Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
ja zaraz ochujeje 😠
co jest?

nic no wyje i wyje i wyje i końca nie widać
musze jakieś manekina kupić do pokoju i nakleić na mordę swoją podobizne, nawet do kibla wyjść nie mogę co za szogun no
i jeszcze kurwa grzmi 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
ja zaraz ochujeje 😠
co jest?

nic no wyje i wyje i wyje i końca nie widać
musze jakieś manekina kupić do pokoju i nakleić na mordę swoją podobizne, nawet do kibla wyjść nie mogę co za szogun no
i jeszcze kurwa grzmi 😠


skad ja to znam Pola to tez bezemnie to sie zzesra normalnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
ja zaraz ochujeje 😠
co jest?

nic no wyje i wyje i wyje i końca nie widać
musze jakieś manekina kupić do pokoju i nakleić na mordę swoją podobizne, nawet do kibla wyjść nie mogę co za szogun no
i jeszcze kurwa grzmi 😠


skad ja to znam Pola to tez bezemnie to sie zzesra normalnie

nie mam dziś nic wielkiego do roboty , ale kurwa kwiatków nawet podlać nie mogę no nic nie mogę
ja nie wiem że tez jej się tak chce
a jak przychodzę do niej to nawet się ze mną nie bawi tylko zajmuje się sobą, jak tylko się wymykam już jest histeria, mimo że mnie ciągle widzi z pokoju
o matko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
gizelda napisał(a):
ja zaraz ochujeje 😠
co jest?

nic no wyje i wyje i wyje i końca nie widać
musze jakieś manekina kupić do pokoju i nakleić na mordę swoją podobizne, nawet do kibla wyjść nie mogę co za szogun no
i jeszcze kurwa grzmi 😠


skad ja to znam Pola to tez bezemnie to sie zzesra normalnie

nie mam dziś nic wielkiego do roboty , ale kurwa kwiatków nawet podlać nie mogę no nic nie mogę
ja nie wiem że tez jej się tak chce
a jak przychodzę do niej to nawet się ze mną nie bawi tylko zajmuje się sobą, jak tylko się wymykam już jest histeria, mimo że mnie ciągle widzi z pokoju
o matko


Mam nadzieje ze im ten okres niebawem minie bo ja kurwa nigdzie nie wyjde!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gratulację dla Linki i jej syneczka!!!!!!!!!!!!!!



Przepraszam, że mnie nie ma, ale mam marudne dziecko, absorbujące i w ogóle jestem jakaś nieszczęśliwa. Każdy dzień wygląda tak samo, już mam tego po uszy. Nawet człowiek nie może sobie gdzieś wyskoczyć na weekend. O spontaniczności mowy nie ma. I się wkurwiam, bo cały czas słyszę tylko opowiadania znajomych co to oni nie robili, gdzie to nie byli. A to wieczorkiem sobie wyskoczyli do knajpy, bo ktoś zadzwonił, a to gdzieś tam.. JA PIERDOLE!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
gratulację dla Linki i jej syneczka!!!!!!!!!!!!!!



Przepraszam, że mnie nie ma, ale mam marudne dziecko, absorbujące i w ogóle jestem jakaś nieszczęśliwa. Każdy dzień wygląda tak samo, już mam tego po uszy. Nawet człowiek nie może sobie gdzieś wyskoczyć na weekend. O spontaniczności mowy nie ma. I się wkurwiam, bo cały czas słyszę tylko opowiadania znajomych co to oni nie robili, gdzie to nie byli. A to wieczorkiem sobie wyskoczyli do knajpy, bo ktoś zadzwonił, a to gdzieś tam.. JA PIERDOLE!


rozumiem Cie to jest przygnebiajace tymbardziej ze mlode dupy jestemy ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
gratulację dla Linki i jej syneczka!!!!!!!!!!!!!!



Przepraszam, że mnie nie ma, ale mam marudne dziecko, absorbujące i w ogóle jestem jakaś nieszczęśliwa. Każdy dzień wygląda tak samo, już mam tego po uszy. Nawet człowiek nie może sobie gdzieś wyskoczyć na weekend. O spontaniczności mowy nie ma. I się wkurwiam, bo cały czas słyszę tylko opowiadania znajomych co to oni nie robili, gdzie to nie byli. A to wieczorkiem sobie wyskoczyli do knajpy, bo ktoś zadzwonił, a to gdzieś tam.. JA PIERDOLE!

dobrze że ja nie mam już takich potrzeb
tzn czasem żałuję ale ja to nie mam gdzie ani z kim wyskakiwać ani po co więc mnie to nie stresuje 😉
no może załatw jakaś niańkę chociaż na jeden wieczór w tyg wyjdziesz sama albo razem wyjdziecie, allbo teraz "spontanicznie" zaplanuj coś na weekend 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry

Linka gratulacje!

Klaudia ja tez mam jakiś kryzys ostatnio....

Gabryś jest chory jakiś tzn. ma katar zatokowy i zaczerwienione gardło, wczoraj całą noc prktycznie nie spaliśmy bo miał tak zatkany nos, że w ogóle nie mógł oddychać i niczym mu tego nie dało się wyciągnąćm, masakra. Dostał sinupret w kropelkach i jakis steryd do nosa na ktorym jest napisane, że nie można stosować u dzieci poniżej 6 roku życia 😮 ale moja pediatra powiedziała, że dorażnie przez 3 dni można podać, no i dzisiaj może troszeczkę lepiej... no i co mnie martwi najbardziej wysłuchała jakieś szmery na sercu, mam nadzieję, że to przy chorobie jakieś takie... w pt idziemy na kontrole jak nie będzie poprawy to antybiotyk dostanie, no i jak te szmery dalej będą to do kardiologa...

W zeszłym tygodniu była moja siostra i byłyśmy 2 razy w spa, raz z dzieciaczkami a raz same 🙃 o i tyle mojego a tak to cały dzień w domu i w pracy i na nic nie mam czasu...ale nie narzekam ogólnie tylko jakaś taka chandra mnie dopadła...

Alice szerokiej drogi i udanego urlopu!

Matylda Lena pięknie mówi, mój trochę gada ale nie powtarza tak ładnie.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oooo Klaudia rozumiem Cię doskonale.... Też tak się dość często czuję, na szczęście od czasu do czasu uda mi się wyjść. Jeszcze kilka dni temu byłam wyczerpana psychicznie od tej monotonii, myślałam, że jak zmienię jeszcze jednego pampersa to zeświruję. I nie mogłam ogarnąć syfu po Helce, no już po prostu siadało mi na łeb i jedyne co potrafiłam zrobić to siedzieć i się pusto gapić w telewizor.

Ach jak mi B brakuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
Oooo Klaudia rozumiem Cię doskonale.... Też tak się dość często czuję, na szczęście od czasu do czasu uda mi się wyjść. Jeszcze kilka dni temu byłam wyczerpana psychicznie od tej monotonii, myślałam, że jak zmienię jeszcze jednego pampersa to zeświruję. I nie mogłam ogarnąć syfu po Helce, no już po prostu siadało mi na łeb i jedyne co potrafiłam zrobić to siedzieć i się pusto gapić w telewizor.

Ach jak mi B brakuje...

Kiedy lecicie do Ameryki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KLaudia no niestety takie uroki... ja tez WSZĘDZIE chodze z dziećmi, przy Julce jak była mała to jeszcze miałam jakąs pomoc a teraz to jedna i druga babka ma faze "drugiej młodości" i jak ich nie uprzedzisz z przynajmniej 2-3 wyprzedzeniem żeby się zajęły to nici.. o dopominaniu się nie ma w ogóle mowy 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w weekendy mam szkołę, a teraz jeszcze mi się sesja zaczyna. I kurwa nie mam za bardzo jak się uczyć, bo wieczorem, po całym dniu jestem zmęczona, a w dzień z wiadomych przyczyn nie dam rady siedzieć nad książkami.
W spa NIGDY nie byłam, a marzy mi się jakiś masaż, jacuzzi i inne bajery.
i jeszcze ten mi się drze nad uchem... przysięgam, że zaraz coś rozniosę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam spa pod nosem , teraz dostałam kartę z pracy i mam za free wiekszosc rzeczy więc pewnie będę chodziła raz na jakis czas, saunę uwielbiam...jak jeszcze sesja Ci doszła to rzeczywiście nieciekawie 🤨 ja to nawet sobie nie wyobrażam jak i kiedy mogłabym się uczyć..

A co do szczepień to u mnie w przychodni szczepią właśnie tym priorixem bezpłatnie, tyle dobrego, wczoraj na te 2 leki wydałam 80 zł 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klaudia, no ja takiego problemu nie mam, My wiecznie gdzieś jezdzimy, cos robimy, sami wychodzimy osobno. Ale mamy takich rodzicow co sie zajma. Wiadomo, że mie tak jak kiedys sie wychodzilo i w dupie sie mialo ale mimo to mamy czas dla siebie. Ja mam 4 razy w miesiacu kosmetyczkę z masażem twarzy i szyi, wychodne z kolezankami i razem praktycznie co weekend cos robimy ciekawego.
Ale doskonale rozumiem Was dziewczyny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andziucha napisał(a):
A ja moge sie pochwalic ze moja mama byla dzis na kontroli w gdansku i wszystko jest tak jak byc powinno 🙂 🙂
tylko sie cieszyc ze nerka dziala i nie ma zadnych bakterii ktore moglyby ja zatrzymac w szpitalu 🙂

tylko sie cieszyc 🙂 hhehe ja tez bede pracowac na przeszczepach ale szpiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...