KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

dzięki Dagi
udanego weselicha życzę
a no i aby z tą szkołą się udało !!!!!!!!!!
a co znaczy brak ogrzewania to doskonale rozumiem , u mnie często na wsi prądu nie ma i wody więc i ogrzewania też, dobrze że u Was jednak temperatury trochę inne 😉

a lena idzie na zabawe andrzejkowa we wtorek
nie wiem jak to przetrwamy

czy kwietniówki jeszcze żyją ????
chyba nie 😉
to może przedstawie się na lipcówkach he he

aaaaaaaaaaaaaa
najważniejsze
Tyska
może to przeczytasz albo ktoś Ci doniesie
nie mam GG jakby co
nie mam tamtego lapka
używam Pawłowego , mój poszedł w końcu na operację więc mam ograniczony kontakt ze światem bo nie znam żadnym numerów, loginów itp
ale żyję jakby co 😉

gizelda napisał(a):

aaaaaaaaaaaaaa
najważniejsze
Tyska
może to przeczytasz albo ktoś Ci doniesie
nie mam GG jakby co
nie mam tamtego lapka
używam Pawłowego , mój poszedł w końcu na operację więc mam ograniczony kontakt ze światem bo nie znam żadnym numerów, loginów itp
ale żyję jakby co 😉

spoko, a juz mialam fochem strzelic. Bede czekac

.

bry

świnka morska nam zachorowała - od 3dni jeździmy z nią na zastrzyki. Raz był R. ale już więcej nie pojechał bo "on nie może wytrzymać jak ona tak płacze". Oczywiście spadło na mnie, muszę karmić gryzonia gerberkami przez strzykawkę i wciskać cebion do pyszczka - cyrk na kółkach 😁 😁

tekst dzisiejszego dnia (Julka po basenie) : Mama, a tata to się kąpie w takich dłuższych kąpielówkach bo w normalnych to by mu się siusiak nie zmieścił?? 😁 😁

styrana jestem dzisiaj psychicznie soł wery macz 🤢

dzien dobry!
przywitalam sie nadrobilam i uciekam 🙂

Nadrobiłam i uciekam 😆

.

no to mnie Nikolina rozbawiłaś tym tekstem he he

dzien dobry

hejka 🙂

haj

bry


hmmm...
U nas g. już lepiej ale dalej zasmarkany trochę, byłam w piątek z nim na kontroli, Maksa wzięłam do towarzystwa ale, że kaszlał trochę to też zajrzała mu do gardła i okazało się, że ma ostre zapalenie krtani i antybiotyk...i od tamtek pory kaszle cały dzień i noc, tak, że mu się buzia nie zamyka. Masakra.

Wczoraj w kinie na zmierzchu byłam i podobał mi się 🙂

aaa Nikola miałam pisać, ja miałam kiedyś chomika, któremu się zrobił ropień pod okiem tak, że mu oko na wierzch i wyszło i miał operację, miał usunięty ropień razem z okiem, Dotąd pamiętam jak czekałyśmy czy się wybudzi z narkozy i w takim kołnierzu był. A po 4 dniach się udusił w swoim gniazdku 😠 Mama wtedy zapłaciła 70 zł za operację a to było wtedy dużo dla niej.. a mieła wybór albo go uśpić albo operacja i specjalnie dla nas zrobiła tą operację...Świnkę też miałam ale średnio ją wspominam, śmierdziuch był taki...w ogóle to pecha miałyśmy do zwierzątek.

Ależ tu pustki... gdzie się podziałyście???

Natka85 napisał(a):

Ależ tu pustki... gdzie się podziałyście???

Ja jestem pol dnia codzinnie prawie ale co ja mam pisac skoro po:
1.nikogo niema
2.same wstawiacie tylko wielszosc kropke lub dzien dobry i tyle
a nawej jak:
3.jak na pisze to i tak nikt nie nawiazuje do tematu albo sie nie odzywa to poco mam sie trudzic zeby wklejac zdjecia pisac monologi?

Jak sie toczy rozmowa to sie wypowiadam i gadamy ale jak jest tak jak powyzej to mi sie nie chce (pewnie jak wszystkim).

dzien dobry 🙂

No to ja napiszę, może ktoś coś powie jednak 🙂
Otóż sprzedałam kredens mam ciut nowsze wyrka od tych co miałam, mam chorego męża.
Mnie przeszło przeziębienie a jego w dalszym ciągu trzyma. Jaś roznosi cały dom 🙂 Ogólnie bez zmian, powiedzmy... Ach no i licznik od wody wymienić musiałam, bo łazienka pływała. Pan dość niekumaty, ale jakoś dałam radę 🙂No i nie wiem czy nie czekają mnie odwiedziny babci... 🤢 🤢 🤢

Alice1984 napisał(a):

Natka85 napisał(a):

Ależ tu pustki... gdzie się podziałyście???

Ja jestem pol dnia codzinnie prawie ale co ja mam pisac skoro po:
1.nikogo niema
2.same wstawiacie tylko wielszosc kropke lub dzien dobry i tyle
a nawej jak:
3.jak na pisze to i tak nikt nie nawiazuje do tematu albo sie nie odzywa to poco mam sie trudzic zeby wklejac zdjecia pisac monologi?

Jak sie toczy rozmowa to sie wypowiadam i gadamy ale jak jest tak jak powyzej to mi sie nie chce (pewnie jak wszystkim).

Powiedz kiedy się wprowadzasz??? 🙂

Natka nie wiem kiedy sie wprowadzam 😞
zakladalismy ze do poczatku stycznia mamy wynajem wiec max do 7stycznia ale maz cos podburkuje ze moze nie zdazyc wiec szczerze to niewiem bo juz niema nikogo na razie do pomocy 😞
A tam dochodzi troche dodatkowej roboty z takimi bzdurkami ale zmudnymi ze hoho.

Maz wlasnie rpzyszedl z budowy wiec na chwile uciekam i ide myc gary ktorych nie dane mi bylo przy Ali bo mi jeczy marudzi szczypie drapie bije i nie wiem co jeszcze ze juz nie raz mam jej dosc chwilami 😞

No to i tak bliżej niż dalej. 🙂
Kurcze mrozy mają przyjść, aż zaraz pogodę luknę 🤨

witam, witam nie było mnie bo na weekend pojechaliśmy na wieś a tam wiadomo dzieje sie oj dzieje
do tego wczoraj wieczorem jak wróciliśmy okazało sie ze zapomniałam torebki ,
torebka i pusty w niej portfel to pikuś ale tam też był telefon
bez którego teoretycznie mogłabym wytrzymać ale z moimi uczniami nie miałabym sie jak kontaktować
ale mój mąż był tak dobry że poprosił kolegę , który z nim pracuje a mieszka w naszych stronach aby o 4.00 rano po ten telefon pojechał ( to nic że bidak miał 50 km dłuższą drogę )
w każdym razie telefon mam
ale Tyska mojego laptopa jeszcze nie , pewnie dziś P. przyniesie

u mnie ok , brzuch rośnie he he
a jakie ja mam piękne , jędrne piersi , tego możecie mi zazdrościć 😉
a tak poza tym to super , z P. OK , samopoczucie też dobre
trochę mam obaw przed wizytą ale to chyba normalne
no i nie mam pomyslu na jakiś super obiad - macie coś ???

Bry 🙂
U nas też wszystko ok, zdrowi jesteśmy, Wojtuś szaleje od rana 🙂 W weekend miałam szkołę..A pomysłu na obiad też własnie nie mam, idę zaraz po zakupy, może jakieś pulpeciki zrobię i zupe tylko jaką hmmm.
Mati najważniejsze, że się dobrze czujesz i z P jest ok 😉 piersi jędrnych oczywiście zazdroszczę 😁

To super Mati 😆
Ja mam rosół z wczoraj i dziś nie gotuje. 😜
A tak to robię na okrągło szczawiową, ogórkową, pomidorową 🙂
Kurcze chyba mam zapalenie pęcherza tak mnie szczypie, albo zapalenie wiecie czego 😞