KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Marina a WY juz zdrowi ???

gizelda napisał(a):

Marina a WY juz zdrowi ???

wiesz co niby tak. Ale mnie to już 3 tydzień trzyma kaszel. Ale taki raz na jais czas. Anielka juz zdrowa. A Józek nam sie pali. tzn ma straszna goraczke od 2 dni ale tylko dlatego, ze zeby ostatnie wychodzą. Dzis nic nie spałam , ale juz się przyzwyczaiłam

marinka napisał(a):

gizelda napisał(a):

Marina a WY juz zdrowi ???

wiesz co niby tak. Ale mnie to już 3 tydzień trzyma kaszel. Ale taki raz na jais czas. Anielka juz zdrowa. A Józek nam sie pali. tzn ma straszna goraczke od 2 dni ale tylko dlatego, ze zeby ostatnie wychodzą. Dzis nic nie spałam , ale juz się przyzwyczaiłam

kurde mój P. tak kaszle od półtora roku 😮 nigdy nie palił, ba nawet nie przebywał wśród palących a od jednej choroby tak do trzyma , teraz już rzadziej ale jak zacznie to jak stary palacz 😮
do lekarza nie chce iść bo on ich unika i boi się że mu coś znajdą ale już mnie tak to wkurza że chyba sama go gdzies zaprowadzę

a u nas LENA ciągle nie ma 3jek już się zastanawiam czy w ogóle jakies zalążki miała bo to trochę dziwne , właśnie minął nam rok od pojawienia się pierwszych zębów , myślałam że może jak trójki wyjda to jej sie ta szpara trochę ściśnie ale nic nie ma

Klaudia ja też otrzeźwieję za 9 mcy 😁
a co do odżywiania to teraz nie mogę na nic patrzeć jem między 23.00 a 3.00 w nocy 😮

gizelda napisał(a):

Klaudia ja też otrzeźwieję za 9 mcy 😁
a co do odżywiania to teraz nie mogę na nic patrzeć jem między 23.00 a 3.00 w nocy 😮

uroki ciąży 😁 kiedy pogadasz z Pawłem?

Klaudia a mały chodzi do złobka ??
a ty masz już robotę ????

gdzie leziesz ???
Ty sie bierz do roboty
w 2010 razem owulowałyśmy , razem płodziłyśmy i prawie razem rodziłyśmy 😉
to i teraz dotrzymałabyś m towarzystwa

gizelda napisał(a):

gdzie leziesz ???
Ty sie bierz do roboty
w 2010 razem owulowałyśmy , razem płodziłyśmy i prawie razem rodziłyśmy 😉
to i teraz dotrzymałabyś m towarzystwa

Powiedzmy że czuję niesmak i żal...
Widocznie potrzeba mi odpoczynku od tego miejsca...
Jestem zła że piszecie \"mam żal do niektórych osób\", \"nie rozumiem postępowania niektórych osób\" itd..
Nikt nie pisze wprost, nie wyjaśnia i zostają domysły potem ten ktoś znika zasiawszy zamęt..
Dlatego, pomimo mojej sympatii do większości z Was, usuwam się na jakiś czas żeby ochłonąć i nabrać dystansu..
Poza tym jednak będzie wesele i mamy kupę załatwiania i jeżdżenia - w związku też z tym musieliśmy przełożyć datę ślubu na 22 czerwca bo inaczej nie mielibyśmy tej orkiestry którą mieć chcemy.. Tyle..

Do widzenia

bry

wow! Matylda ! Gratuluje! Dbaj o siebie! Ja bym nie wytrzymała i pobiegłabym do lekarza. Ale to za pierwszym czy drugim podejsciem się udało?

Ola ja nie miałam na myśli Ciebie. napisałam to w ten sposób bo odezwałam się po kilku dniach, kiedy już trochę wszystko przycichło i nie chciałam od początku zaczynać dyskusji...

tynka83 napisał(a):

bry

wow! Matylda ! Gratuluje! Dbaj o siebie! Ja bym nie wytrzymała i pobiegłabym do lekarza. Ale to za pierwszym czy drugim podejsciem się udało?

Ola ja nie miałam na myśli Ciebie. napisałam to w ten sposób bo odezwałam się po kilku dniach, kiedy już trochę wszystko przycichło i nie chciałam od początku zaczynać dyskusji...

wiesz co Justyna teraz to nawet nie wiem kiedy się udało 😉
jedna nic nie znacząca próba w październiku , potem okres wiec pewnie nie wtedy
później jedna próba w listopadzie , okresu brak , testy pozytywne więc pewnie wtedy 😉
do lekarza nie idę bo w pierwszej ciąży dopiero w 9 tc biło serduszko, strasznie długo to trwało i nie chcę się teraz stresować, poza tym jestem w Przemyślu ,akurat za 3 tyg będę na wsi a stamtąd mam bliżej do lekarza i zanim pójdę chce sobie zrobić sama podstawowe badania żeby już z \\\\\\\\\"czymś\\\\\\\\\" do niego pojechać bo tak to zaraz mi napiszę skierowanie i za tydzień każe się znowu pojawić , więc wolę już pojechać z czymś i widywać go do samego końca raz w mcu