Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć dziewczynki.

Witamy nowego boya wśród nas - Kamikusia gratulacje.

Ja właśnie odebrałam wyniki z moczu i glukozy i dupa. Mam dość liczne bakterie a glukoza (50g. po godzinie wyszła mi 169) 😞 Myślę sobie że to może dlatego że kobitka pobrała mi krew po 50 min a nie po godzinie bo już koleś po próbki przyjechał. Pewnie będę musiała badanie powtórzyć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola1983 napisał(a):
Cześć dziewczynki.

Witamy nowego boya wśród nas - Kamikusia gratulacje.

Ja właśnie odebrałam wyniki z moczu i glukozy i dupa. Mam dość liczne bakterie a glukoza (50g. po godzinie wyszła mi 169) 😞 Myślę sobie że to może dlatego że kobitka pobrała mi krew po 50 min a nie po godzinie bo już koleś po próbki przyjechał. Pewnie będę musiała badanie powtórzyć 😞

czyli jak tylko jedno pobranie miałaś, po godzinie????a przed wypiciem też czy nie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
Cześć dziewczynki.

Witamy nowego boya wśród nas - Kamikusia gratulacje.

Ja właśnie odebrałam wyniki z moczu i glukozy i dupa. Mam dość liczne bakterie a glukoza (50g. po godzinie wyszła mi 169) 😞 Myślę sobie że to może dlatego że kobitka pobrała mi krew po 50 min a nie po godzinie bo już koleś po próbki przyjechał. Pewnie będę musiała badanie powtórzyć 😞

czyli jak tylko jedno pobranie miałaś, po godzinie????a przed wypiciem też czy nie??


Miałam dwa pobrania - za pierwszym miałam 89.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SKŁADNIKI:
Przepis na ciasto;

2 szklanki mąki
1/3 drożdży
1 łyżka roztopionego masła
ok 1 szklanki mleka
sól, cukier (szczypta)
1- 2 filetów z kurczaka
0,5 papryki czerwonej
3-4 ogórków konserwowych
1 pomidor
ok 1/3 przecieru pomidorowego /zamiennie trochę ketchupu
ser żółty w kostce/ można zakupić gotowy tarty
przyprawa gyros/kebab
oregano
dodatek ; kapusta pekińska oraz sos czosnkowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przygotowanie: Mąkę należy przesiać, następnie robimy rozczyn z drożdży i mleka . dodajemy sol itd .Mleko lekko podgrzewamy i wszystko mieszamy razem - nastepnie czekam az ciasto wyrośnie.
W tym czasie kroimy filety na drobne kawałki i przyprawiamy prtzyprawą gyros/kebab .
Podsmżamy delikatnie na patelni.
Papryke , ogórki i pomidora kroimy wedle uznania czy w plastry czy w kostke...
Ser trzemy na tarce / lub kupujemy juz gotowy starty.
Sprawdzamy czy ciasto wyroslo i rozwalkowujemy sobie na dowolny kształt
Mając ciasto przełożone na blache smarujemy przecierem pomidorowym / lub ketchupem na to troche sera potartego oraz nasze ogórki papryka pomidor . Na koniec nasze filety , posypujemy oregano i nakładamy reszte naszego sera
Dodatkiem jest sos czosnkowy i kapusta pekińska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
Kurcze a ja miałam iść jutro na glukozę ale skoro się rozchorowałam to chyba nie ma sensu 🥴 nie wiem czy infekcja gardła ma wpływ na wynik ale nie będę ryzykować.. a dzisiaj sobie osłodzę dzień i zrobię racuchy, drożdże już rosną... 🙂

ja juz wstałam teraz to tylko mnie dobić do tego się nadaję
po tych przebojach z moją glukoza miałam sie skonsultować z lekarzem przy okazji tego jak szwagierka pojedzie na wizytę czyli za dwa tygodnie ale uświadomiłam sobie jak mi powtarzał że koniecznie mam zrobić teraz w ciągu kilu dni tylko jak jak nikt nie wie o co mu chodziło 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agusiaa napisał(a):
Przygotowanie: Mąkę należy przesiać, następnie robimy rozczyn z drożdży i mleka . dodajemy sol itd .Mleko lekko podgrzewamy i wszystko mieszamy razem - nastepnie czekam az ciasto wyrośnie.
W tym czasie kroimy filety na drobne kawałki i przyprawiamy prtzyprawą gyros/kebab .
Podsmżamy delikatnie na patelni.
Papryke , ogórki i pomidora kroimy wedle uznania czy w plastry czy w kostke...
Ser trzemy na tarce / lub kupujemy juz gotowy starty.
Sprawdzamy czy ciasto wyroslo i rozwalkowujemy sobie na dowolny kształt
Mając ciasto przełożone na blache smarujemy przecierem pomidorowym / lub ketchupem na to troche sera potartego oraz nasze ogórki papryka pomidor . Na koniec nasze filety , posypujemy oregano i nakładamy reszte naszego sera
Dodatkiem jest sos czosnkowy i kapusta pekińska



dzieki za przepis 😁 jakos nie moge sie zmotywowac do zrobienia pizzy a zawsze chcialam zrobic taka domowa 🙂 zobaczymy moze po nowym roku sprobuje bo przepis wyglada apetycznie 🙂 a na jakiej blaszce to robisz ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Kurcze a ja miałam iść jutro na glukozę ale skoro się rozchorowałam to chyba nie ma sensu 🥴 nie wiem czy infekcja gardła ma wpływ na wynik ale nie będę ryzykować.. a dzisiaj sobie osłodzę dzień i zrobię racuchy, drożdże już rosną... 🙂

ja juz wstałam teraz to tylko mnie dobić do tego się nadaję
po tych przebojach z moją glukoza miałam sie skonsultować z lekarzem przy okazji tego jak szwagierka pojedzie na wizytę czyli za dwa tygodnie ale uświadomiłam sobie jak mi powtarzał że koniecznie mam zrobić teraz w ciągu kilu dni tylko jak jak nikt nie wie o co mu chodziło 😮


To moze zadzwon do niego i powiedz ze nikt nie chce ci zrobic glukozy tak jak on mowi i wytlumacz temu gin ze krzywa kaza ci takl zrobic i w ten sposob moze sie okresli o co mu chodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka1986 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Kurcze a ja miałam iść jutro na glukozę ale skoro się rozchorowałam to chyba nie ma sensu 🥴 nie wiem czy infekcja gardła ma wpływ na wynik ale nie będę ryzykować.. a dzisiaj sobie osłodzę dzień i zrobię racuchy, drożdże już rosną... 🙂

ja juz wstałam teraz to tylko mnie dobić do tego się nadaję
po tych przebojach z moją glukoza miałam sie skonsultować z lekarzem przy okazji tego jak szwagierka pojedzie na wizytę czyli za dwa tygodnie ale uświadomiłam sobie jak mi powtarzał że koniecznie mam zrobić teraz w ciągu kilu dni tylko jak jak nikt nie wie o co mu chodziło 😮


To moze zadzwon do niego i powiedz ze nikt nie chce ci zrobic glukozy tak jak on mowi i wytlumacz temu gin ze krzywa kaza ci takl zrobic i w ten sposob moze sie okresli o co mu chodzi 🙂

no właśnie zastanawiam się nad tym telefonem ale teraz juz w starym roku dam sobie spokój bo jutro też nie będę tego robić, do poniedziałku zaczekam tylko jak ja mam zadzwonić jak ja się go boje 🤪 🤪 😮 🤪 ale może jakoś sie przemogę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamikusia gratuluję synka!!!!
Ja dziś jestem na diecie: czekolada albo chleb z nutellą plus niezdrowa bąbelkowa chemiczna coca cola! Wczoraj myślałam, że zdechnę z bólu żołądka, dziś jest ok więc sobie pozwalam bo mi smutno, że nie mam chłopa przy sobie... Chociaż już mi się bzykać nie chce tak jak wcześniej...

I chyba zrobię chrusty później bo chodzą mi po głowie od wczoraj...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Kurcze a ja miałam iść jutro na glukozę ale skoro się rozchorowałam to chyba nie ma sensu 🥴 nie wiem czy infekcja gardła ma wpływ na wynik ale nie będę ryzykować.. a dzisiaj sobie osłodzę dzień i zrobię racuchy, drożdże już rosną... 🙂

ja juz wstałam teraz to tylko mnie dobić do tego się nadaję
po tych przebojach z moją glukoza miałam sie skonsultować z lekarzem przy okazji tego jak szwagierka pojedzie na wizytę czyli za dwa tygodnie ale uświadomiłam sobie jak mi powtarzał że koniecznie mam zrobić teraz w ciągu kilu dni tylko jak jak nikt nie wie o co mu chodziło 😮


To moze zadzwon do niego i powiedz ze nikt nie chce ci zrobic glukozy tak jak on mowi i wytlumacz temu gin ze krzywa kaza ci takl zrobic i w ten sposob moze sie okresli o co mu chodzi 🙂

no właśnie zastanawiam się nad tym telefonem ale teraz juz w starym roku dam sobie spokój bo jutro też nie będę tego robić, do poniedziałku zaczekam tylko jak ja mam zadzwonić jak ja się go boje 🤪 🤪 😮 🤪 ale może jakoś sie przemogę


no niestety bedziesz musiala ale chyba lepszy telniz wizyta u niego hehe a nie ma u ciebie jakiegos innego gin zebys mogla skonsultowac to wszystko ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka ja wiem jak to wygląda bo wcześniej nie zwróciłabym uwagi na ego sposoby i metody gdyby nie Wy bo pierwszy raz jestem w ciąży ale pomógł mi na początku i moim koleżankom też i teraz z sukcesem prowadzi jeszcze dwie ciąże moich koleżanek
Ja mieszkam w małym mieście on w ogóle z daleka ale u mnie to już kompletnie nikogo nie ma, jedna chciała mnie pozbawić ciąży już zaraz po tym jak się dowiedziałam, druga z kolei położyła koleżankę do szpitala z krwiakiem , stwierdziła ciąże bliźniaczą i kazała leżeć w 10 tc nawet nie założyła jej karty ciązy bo była przekonana że i tak straci tą ciążę a tamten zajął się moją koleżanką i ciąża jest pojedyncza a ona teraz w 22 tc szczęśliwa że nosi zdrowego synka
Jest jeszcze paru innych ale to mama gogoś odradziła to koleżanka i ja ciągle trzymam się tego gościa, poza tym zamierzam rodzić tam gdzie on pracuje bo tam traktuje się pacjenta normalnie bo u mnie mimo tego że wywalono na nowy szpital miliony złotych to przeszedł on w prywatne ręce i nie wiem jak długo się utrzyma bo teraz to służy tylko do łagodnej bezbolesnej śmierci, na wszystkich oddziałach pracuje jedna pielęgniarka bo albo się zwolniły albo zostały zwolnione także jestem w kropce......................................
ale już pomijając dziwactwa tego lekarza to myślałam że skoro robię te badania prywatnie to zrobią mi to co chce bo ja już mniej więcej zrozumiałam o co mu chodzi a te babska mają jakieś opory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Dorka ja wiem jak to wygląda bo wcześniej nie zwróciłabym uwagi na ego sposoby i metody gdyby nie Wy bo pierwszy raz jestem w ciąży ale pomógł mi na początku i moim koleżankom też i teraz z sukcesem prowadzi jeszcze dwie ciąże moich koleżanek
Ja mieszkam w małym mieście on w ogóle z daleka ale u mnie to już kompletnie nikogo nie ma, jedna chciała mnie pozbawić ciąży już zaraz po tym jak się dowiedziałam, druga z kolei położyła koleżankę do szpitala z krwiakiem , stwierdziła ciąże bliźniaczą i kazała leżeć w 10 tc nawet nie założyła jej karty ciązy bo była przekonana że i tak straci tą ciążę a tamten zajął się moją koleżanką i ciąża jest pojedyncza a ona teraz w 22 tc szczęśliwa że nosi zdrowego synka
Jest jeszcze paru innych ale to mama gogoś odradziła to koleżanka i ja ciągle trzymam się tego gościa, poza tym zamierzam rodzić tam gdzie on pracuje bo tam traktuje się pacjenta normalnie bo u mnie mimo tego że wywalono na nowy szpital miliony złotych to przeszedł on w prywatne ręce i nie wiem jak długo się utrzyma bo teraz to służy tylko do łagodnej bezbolesnej śmierci, na wszystkich oddziałach pracuje jedna pielęgniarka bo albo się zwolniły albo zostały zwolnione także jestem w kropce......................................
ale już pomijając dziwactwa tego lekarza to myślałam że skoro robię te badania prywatnie to zrobią mi to co chce bo ja już mniej więcej zrozumiałam o co mu chodzi a te babska mają jakieś opory



to rzeczywiscie musisz sie przemeczyc jeszcze kilka miesiecy z nim i z jego specyficznym leczeniem a jak wiesz o co mu chodzi to poprostu wypij ta glukoze w domu albo w przychodni i po godzinie idz i powiedz ze chcesz zmierzyc sama glukoze i nie mow nic o krzywej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...