KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Justyna ja nie wiem
moja też woli wstac przy czymś jakby co ( tylko ONA nie chodzi)
ale wczoraj przyłapałam ją na tym jak próbowała wstać z kolan sama i wstala
najpierw na jednym potem podniosła dupę i stała sekundę ale to wszystko na co ją stać 😉

.

Julka miała taki rowerek na trzech kółkach prowadzany i nie powiem, prześmigała na nim prawie 3 sezony zanim zaczęła jeździć na normalnym. Jest jeszcze w garażu u rodziców ale styrany już strasznie , poodkręcane ma te rączki i zabezpieczenia i inne gadżety także dla Szymka się nie nadaje. Te biegowe mi się tez podobają ale to w tym roku jeszcze za mały no taki jest - na razie nic nie kupuje, zobaczymy moze coś sie trafi na urodziny albo chrzciny, jak dają to nie wybrzydzam 😁 😁

Mamy piątego zęba!!!!!!!!!!!

Natka85 napisał(a):

Mamy piątego zęba!!!!!!!!!!!

gratulacje 🙂

U mnie super pogoda, byliśmy już na spacerku, teraz szybko posprzątam, bo sąsiadka ma wpaść!!! Kupiłam Jasiowi takie głupotki do piaskownicy, nawet wywrotkę ma 😆

a u mnie po burzy już nie super pogoda
ja dla LENY mam dwa kartony zabawek do piasku ale
piaskownicy nie mam 😞
tzn piach jest ale na kupkach potrzebny do czegoś innego
ale jak to jest
tak normalnie sadza się nie chodzące dziecko w piasku ?????
bo moja wczoraj był zainteresowana trawą ale nie pozwalałam jej siadać bo zimno było brrrrrrrrrr 😮

Natka85 napisał(a):

U mnie super pogoda, byliśmy już na spacerku, teraz szybko posprzątam, bo sąsiadka ma wpaść!!! Kupiłam Jasiowi takie głupotki do piaskownicy, nawet wywrotkę ma 😆

ja ostatnio bylam w TESCO i tak przypadkiem zobaczylam ze jest wiaderko i lopatka i cos tam jeszcze do piaskownicy to wzielam mu 🙂 ale jak zobaczylam jak to bylo opisane to myslalam ze pekne ze smiechu ZESTAW WYPOCZYNKOWY LETNI DLA DZIECI 😁 😁 😁

No chyba tak, tylko teraz jeszcze za zimno. Moja piaskownica dopiero powstanie, piach już daaawno jest. 😆

Mati ja pamietam jak Julka była zajarana piaskiem jak jeszcze nie chodziła. Jak ja posadziłam w piaskownicy to potrafiła przez pół godziny nie ruszac się z niej tak jej sie podobało 🙂

Pogoda sie zrobiła to jutro chyba tez piaskownice uruchmimy. Juz jest kupiona u moich rodziców taka zamykana, i piasek tez jest, tylko trzeba wsypać 🙂

Mój właśnie wczoraj dotknął parę razy piachu i tak się podjarał. 🙂

ja się tam piachu nie bojęi tak będzie zeszczany przez psy i koty
tylko właśnie boję się tego zimna
i tego piachu wszędzie czyli we włosach i w gaciach i w buzi 😮
ja każę P. zrobić piaskownicę jak już na dobre będzie wiosna , bo teraz samej mi się nie chce siedzieć na tej zimnicy

No na razie trochę zimno, ale coraz cieplej, 😆 Mamy już deski super fajne, tylko tatę trzeba nagnać, ale on póki co chory i gil mu do pasa wisi 😉

Natka85 napisał(a):

No na razie trochę zimno, ale coraz cieplej, 😆 Mamy już deski super fajne, tylko tatę trzeba nagnać, ale on póki co chory i gil mu do pasa wisi 😉

póki co to "naszego" taty nie ma i nie wiem gdzie jest
specjalnie to robi jak wraca żeby mnie przyłapać na czymś nielegalnym 😉
u nas też desek po dostatkiem i stolarz za płotem tylko nie wiem jakie miejsce wybrać , czy takie gdzie słońce od świtu do nocy czy takie które cały dzień zacienione 😮

gizelda napisał(a):

Natka85 napisał(a):

No na razie trochę zimno, ale coraz cieplej, 😆 Mamy już deski super fajne, tylko tatę trzeba nagnać, ale on póki co chory i gil mu do pasa wisi 😉

póki co to "naszego" taty nie ma i nie wiem gdzie jest
specjalnie to robi jak wraca żeby mnie przyłapać na czymś nielegalnym 😉
u nas też desek po dostatkiem i stolarz za płotem tylko nie wiem jakie miejsce wybrać , czy takie gdzie słońce od świtu do nocy czy takie które cały dzień zacienione 😮[/quote


A to z taty sprycilula 😁 Ja wybrałam zacienione pod czeresienką 😆

lepiej zacienione bo bierz pod uwage to żeby sie w wakacje tez mogła bawić. albo tam, gdzie od rana słoneczko 🙂 my kupiliśmy taką plastikową zamykaną właśnie po to zeby koty nie szczały 🙂 bo do tych tu przy blokach piaskownic to nie mam serca na razie go nawet na moment wpuścić 🤢 🤢

te "nielegale" to brzuszek i fajki?? 😁 😁

to ja nawet o mieście nie wspominam
ale tu na wsi jeszcze nie mam ogrodzenia tam od "tyłu "i i tak na podwórzu łazi każda zwierzyna jaka chce 😠
Nina tak tata to wielki spryciarz , coś czuję po kościach że jest już niedaleko bo nie dzwoni 😁
w związku z tym i nie tylko z tym spadam bo LENA już usypia i zaraz jeszcze do sklepu musze skoczyc po zaopatrzenie na weekend
tzn po to "nielegalne " zaopatrzenie 😉

.

niksssa napisał(a):

te "nielegale" to brzuszek i fajki?? 😁 😁

o to to dokładnie
o piwie zapomniałaś 😉

tzn do brzuszka nic nie ma, tylko mamy taką umowę że na necie nie siedzimy jak już on jest bo niby strata czasu 😁 ☺️
z fajkami kryję się od 10 lat i oficjalnie nikt nie wie że palę a wszyscy wiedzą
a piwo wiadomo , nawet jak nie piję to zawsze cos tam mam na czarną godzine ale dlaczego mam się dzielić ???? 😉

boże mój to mi piwo sam wlewa nieraz mówi "napij sie bo napięta jesteś" heheh i jeszcze fochy strzela jak nie chce bo sie odchudzam 😁 😁
chociaż ostatnio piłam takie zajebiste limonkowe i dzisiaj też za mną chodzi 😉

Ja ostatnio piłam Perłę, muszę powiedzieć, że nie pamiętam kiedy piłam takie dobre 😆 piwo, mniam

nie no u nas to odwrotnie
to ja zawsze zaopatrzona a tak jak pisałam dzielić się nie lubię
wiec zawsze udaję głupa że nie mam i jak on kupuje sobie to i dla mnie 😁
ja juz ostatnio chlam wszystko ale nie powiem - żywca KOCHAM
tylko że ja żadnego innego alkoholu nie mogę 😞 a szkoda 😞 😞 😞 😞 😞 😞
dobra to tyle



jej dziś 20 ty ?????????????
rok temu o tej porze wracałam ze szpitala a w zasadzie już wróciłam 😁 ale myślalam wtedy tylko o jednym 😉 😉 😉 😉 😉

ja tez bym wypila ale nie moge 😁 😁 🤪 😮
teraz mam smake przez Was 🙂