Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ewelinka1007 napisał(a):
i dalej nie wi8em co z tymi tab zrobic chyba wezme a jak cos to bede tlumaczyc gin ze bra lam i juz najwyżej b edzie kazal mi powtorzyc

myśle że i tak nie będzie miaąło to znaczącego wpływu na analize moczu bo tak jak mówisz to co tam ewentualnie może trafić to odpad po tabletce więc moży tylko osad ci wyjdzie a nie jakiś skład chemiczny

Ewelina jak długo masz to brać???????????????????? do konca????? bo ja słyszałam że to skracanie czy rozwarcie może się cofnąć


nie wiem narazie mam brac mysle ze z miesiac moze 3 tyg przed terminem beda kazali odstawic ...wtedy mozna juz bezpiecznie urodzic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO wy se poszłyście a ja przyszłam, wyspana, najedzona
i co tu robić???na razie mecz oglądam
wiecie co kiepsko się czuję po tej NO SPIE i wiem że już o tym pisałam ale ni dość że mi po niej nie dobrze tak do godziny po zażyciu to jeszcze źle na mnie wpływa bo strasznie mnie osłabia
dziś np nie obroniłam sie i spałam 1,5 godzinki po południu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja byłam dziś na kontroli mojego rozwarcia. bez zmian, ani większe ani mniejsze 😉 Dalej no-spa i luteina. Za dwa tygodnie kolejne badanie, tym razem z USG.

Jesteśmy na etapie wyboru mebelków dla małej do pokoju 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
a ja byłam dziś na kontroli mojego rozwarcia. bez zmian, ani większe ani mniejsze 😉 Dalej no-spa i luteina. Za dwa tygodnie kolejne badanie, tym razem z USG.

Jesteśmy na etapie wyboru mebelków dla małej do pokoju 🙃

czyli jakie to rozwarcie??????
ja też mam USG na następnej tylko że to dokładnie za 2 tygodnie i 5 dni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
Dwa miesiące temu 0,5cm.. dwa tygodnie temu 1cm... i dziś 1cm.

no u mnie mój gin swymi sprawnymi palcami określił pomiędzy 0,5cm a 1cm i powiedział że to nie dużo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
Jest tu kto???

no ja zaglądam ale mam focha bo nikogo nie ma
i jeszcze próbuję podglądnąć coś na allegro i dupa nic mi się nie otwiera
Wow chociaz jedna.. ja mm wogole dzisiaj focha.. Taka jestem zla na tego mego. Juz 22 a on dalej spi i tak juz chyba do rana. A tak mi sie chcialo dzisiaj gdzies wyjsc cos porobic. Ehh... a zaraz trzzeba sie klasc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
Jest tu kto???

no ja zaglądam ale mam focha bo nikogo nie ma
i jeszcze próbuję podglądnąć coś na allegro i dupa nic mi się nie otwiera
Wow chociaz jedna.. ja mm wogole dzisiaj focha.. Taka jestem zla na tego mego. Juz 22 a on dalej spi i tak juz chyba do rana. A tak mi sie chcialo dzisiaj gdzies wyjsc cos porobic. Ehh... a zaraz trzzeba sie klasc.

no troche lipa zwłaszcza że jego też często nie ma, ale może jakiś zmęczony był???????
ej gorzej jak on się zaraz rozbudzi a Ciebie sen najdzie 😮
a ja leże zmieniam pozycje a moje potomstwo wariuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wkurzylam sie ze zasnal tylko poszlo nam o cos innego i on potem poszedl sobie spac.. Ale nie wazne. Moj maly nie wariuje ale tak delikatnie mnie smyraa, ze to jest dopiero mile. A nie jakies tam kuksance. Strasznie mi sie zrec chce. pokonczyly mi sie owoce, zostal ostatni grzesiek bez czekolady. I cos czuje ze jednak go zjem, tak sie bronilam ale jednak nie dam rady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyska_1 napisał(a):
Nie wkurzylam sie ze zasnal tylko poszlo nam o cos innego i on potem poszedl sobie spac.. Ale nie wazne. Moj maly nie wariuje ale tak delikatnie mnie smyraa, ze to jest dopiero mile. A nie jakies tam kuksance. Strasznie mi sie zrec chce. pokonczyly mi sie owoce, zostal ostatni grzesiek bez czekolady. I cos czuje ze jednak go zjem, tak sie bronilam ale jednak nie dam rady

no to nie wiem jak tam było , ja też ze swoim pogadałam i nawet się nie pokłóciliśmy, nawet życzył mi kolorowych snów heheh
no trochę lipa ten dzisiejszy wieczór, przecież to nie weekend a takie pustki, nie mam pojęcia co te dziewczyny robią
ty chociaż masz/miałaś grześka a ja to nic do miasta się nie wybieram bo nie mogę, mama też na zwolnieniu a tu na wsi to sobie można chlebek i bułeczki z rana kupić a ja miałam taka ochotę na chińszczyznę i nici , chyba że koleżankę poproszę żeby mi wszystko kupiła 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
Nie wkurzylam sie ze zasnal tylko poszlo nam o cos innego i on potem poszedl sobie spac.. Ale nie wazne. Moj maly nie wariuje ale tak delikatnie mnie smyraa, ze to jest dopiero mile. A nie jakies tam kuksance. Strasznie mi sie zrec chce. pokonczyly mi sie owoce, zostal ostatni grzesiek bez czekolady. I cos czuje ze jednak go zjem, tak sie bronilam ale jednak nie dam rady

no to nie wiem jak tam było , ja też ze swoim pogadałam i nawet się nie pokłóciliśmy, nawet życzył mi kolorowych snów heheh
no trochę lipa ten dzisiejszy wieczór, przecież to nie weekend a takie pustki, nie mam pojęcia co te dziewczyny robią
ty chociaż masz/miałaś grześka a ja to nic do miasta się nie wybieram bo nie mogę, mama też na zwolnieniu a tu na wsi to sobie można chlebek i bułeczki z rana kupić a ja miałam taka ochotę na chińszczyznę i nici , chyba że koleżankę poproszę żeby mi wszystko kupiła 🤢
No to nie ma co, kolezanka musi sie wykazac 🙂 Poszlam teraz do kuchni po te ostatki to ten moj tak charczy ze masakra.. 😮 Bo zasnal na szczescie w duzym pokoju 😜 Sypialnie mam dla siebie 🙂 A jak tam Matylda jest z tym twoim? Mnie wtedy nie bylo na forum wiec nie wiem na czym u Was stanelo. Postanowiliscie cos konkretnego czy to tylko Ty poporostu tak okreslasz ? Bo cos nie chce mi sie wierzyc ze faktycznie tak powaznie zawiesiliscie sie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no na razie nic konkretnego
po prostu postanowiliśmy że na razie ograniczymy nasze spotkania i kontakty do minimum żeby się trochę wyciszyć, przemyśleć i uspokoić bo w nerwach jak do tej pory robiliśmy i mówiliśmy straszne rzeczy
jak sobie sami poukładamy pewne sprawy i zastanowimy się nad tym co jest dla nas najważniejsze to na pewno na spokojnie usiądziemy i porozmawiamy i zastanowimy się co dalej
ale ostatnio to już była tragedia on mnie denerwował tylko tym że był i odwrotnie
wiadomo ze ciagle więcej nas łączy niż dzieli więc kontaktujemy się w różnych ważnych oficjalnych(rachunki) bądź mniej oficjalnych( Leon) sprawach ale jeszcze staramy się nie rozmawiać o tym co nas najbardziej poróżniło (a o tym na razie nie chcę mówić),
no i tak to wygląda w wielkim skrócie 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
no na razie nic konkretnego
po prostu postanowiliśmy że na razie ograniczymy nasze spotkania i kontakty do minimum żeby się trochę wyciszyć, przemyśleć i uspokoić bo w nerwach jak do tej pory robiliśmy i mówiliśmy straszne rzeczy
jak sobie sami poukładamy pewne sprawy i zastanowimy się nad tym co jest dla nas najważniejsze to na pewno na spokojnie usiądziemy i porozmawiamy i zastanowimy się co dalej
ale ostatnio to już była tragedia on mnie denerwował tylko tym że był i odwrotnie
wiadomo ze ciagle więcej nas łączy niż dzieli więc kontaktujemy się w różnych ważnych oficjalnych(rachunki) bądź mniej oficjalnych( Leon) sprawach ale jeszcze staramy się nie rozmawiać o tym co nas najbardziej poróżniło (a o tym na razie nie chcę mówić),
no i tak to wygląda w wielkim skrócie 🥴
Mysle kochana ze nie powinniscie tak dlugo zwlekac z rozmowa bo mam wrazenie ze im pozniej tym gorzej.. Albo Wam juz sie nie bedzie chcialo, ale przestanie ktoremus wogole zalezec. Juz troche minelo wiec moze zacznij cos wspominac o rozmowie, no chyba ze sama nie chcesz. Zreszta chyba najlepiej wiesz co robic. Ja tylko mam takie wrazenie ze wszystko wsroci do normy u Was. Jak nie teraz to napewno w momencie jak sie dziecko bedzie rodzic 🙂 Ale zycze by wczesniej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
no na razie nic konkretnego
po prostu postanowiliśmy że na razie ograniczymy nasze spotkania i kontakty do minimum żeby się trochę wyciszyć, przemyśleć i uspokoić bo w nerwach jak do tej pory robiliśmy i mówiliśmy straszne rzeczy
jak sobie sami poukładamy pewne sprawy i zastanowimy się nad tym co jest dla nas najważniejsze to na pewno na spokojnie usiądziemy i porozmawiamy i zastanowimy się co dalej
ale ostatnio to już była tragedia on mnie denerwował tylko tym że był i odwrotnie
wiadomo ze ciagle więcej nas łączy niż dzieli więc kontaktujemy się w różnych ważnych oficjalnych(rachunki) bądź mniej oficjalnych( Leon) sprawach ale jeszcze staramy się nie rozmawiać o tym co nas najbardziej poróżniło (a o tym na razie nie chcę mówić),
no i tak to wygląda w wielkim skrócie 🥴
Mysle kochana ze nie powinniscie tak dlugo zwlekac z rozmowa bo mam wrazenie ze im pozniej tym gorzej.. Albo Wam juz sie nie bedzie chcialo, ale przestanie ktoremus wogole zalezec. Juz troche minelo wiec moze zacznij cos wspominac o rozmowie, no chyba ze sama nie chcesz. Zreszta chyba najlepiej wiesz co robic. Ja tylko mam takie wrazenie ze wszystko wsroci do normy u Was. Jak nie teraz to napewno w momencie jak sie dziecko bedzie rodzic 🙂 Ale zycze by wczesniej

nie no myślę że jeszcze jedną szansę sobie damy ale nie dla dziecka bo to bez sensu, tylko dla siebie
nie będę nalegać na rozmowę bo to jeszcze zbyt świeże, mam żal o to co powiedział i zrobił i jemu chyba też nie do końca przeszła złość na mnie
cholera kolejny problem to to że obydwoje jesteśmy uparci i zawzięci
ale jestem dobrej myśli , tylko jeszcze nie teraz...............................................
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...