Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

znikam dziewczynki..pozniej zajde albo jutro..bardzo dziekuje za pocieszenia:*

Właśnie wróciłam z przychodni z wynikami glukozy.... 89,4 na czczo, 114 po glukozie...
Przestraszylam się na początku bo napisane jest, że min.70, max.110 ale ginekolog mnie opieprzyła, że jej nie słucham, bo prawidłowy wynik jest do 140, więc jestem spokojna 🙂

A tak przemarzłam, że aż mnie uda pieką z zimna... brrr... idę zrobić sobie herbatkę 😉 🙂

A ile Wasze Dzidzie waża, chciałabym mieć porownanie 😉

Fijołek, u mnie boli tak, jakbym jeździła na strasznie niewygodnym siodełku rowerowym przez cały dzień - jakby wszystkie kości były potłuczone, czasem coś zakłuje - i tak boli cały czas. A czasami dochodzi jeszcze "wewnętrzny" ból - tak, jakby coś gigantycznego przeszło już przez moje drogi rodne albo jak po bardzo ostrym seksie, bez nawilżenia, z czymś o średnicy znacznie przekraczającej moje rozmiary... Kurde, obrazowe te opisy 😜

hej fijolek 🙂

no laseczki wrociłam z małym dołem....jestem wielka brzydka i juz w nic sie nie mieszcze buuu 😞 a tu jeszcze 3 m-ce ciekawe jak bede wygladac przy porodzie porazka....w dodatku jeszcze male inne problemy sie nalozyly i ogolnie stracilam humor.....i zmartwilam sie jeszcze tym bolem krocza bo moj lekarz kazal czekac do srody...a moze lepiej jechac na pogotowie sama juz nie wiem czy wogole w moim szpitalu zrobia mi ktg eh masakra....

Justiks, ja niebawem zaczynam pakowanie do szpitala. Wtedy bede wiedziec co mi sie jeszcze przyda.
Wczoraj rozmawialam z moja mama i powiedziala ze w naszej rodzinie zadna z kobiet nie rodzila w terminie - wszystko wczesniej i ze powinnam byc przygotowana juz niebawem.. 😮

Ja gdzieś czytałam, że warto mieć spakowaną torbę na 6 tygodni przed terminem porodu więc swoją pewnie spakuję na początku kwietnia, a to już za miesiąc z kawałeczkiem 😁 Jak ten czas szybko zleciał, już jesteśmy prawie, prawie na wylocie

Dziewczyny czy wy też jesteście dziś takie senne? Ja normalnie zasypiam w pracy. Mąż dzisiaj jest poza firmą więc ja muszę siedzieć do 16tej a oczy same się zamykają.

jolajcik napisał(a):

Ja gdzieś czytałam, że warto mieć spakowaną torbę na 6 tygodni przed terminem porodu więc swoją pewnie spakuję na początku kwietnia, a to już za miesiąc z kawałeczkiem 😁 Jak ten czas szybko zleciał, już jesteśmy prawie, prawie na wylocie

no ja swoja pakuje na polowe marca... 🤪

U nas jest szaro i prószy śnieg w dodatku bardzo zimno bo jakieś -10 stopni było rano

fijolek napisał(a):

jolajcik napisał(a):

Ja gdzieś czytałam, że warto mieć spakowaną torbę na 6 tygodni przed terminem porodu więc swoją pewnie spakuję na początku kwietnia, a to już za miesiąc z kawałeczkiem 😁 Jak ten czas szybko zleciał, już jesteśmy prawie, prawie na wylocie

no ja swoja pakuje na polowe marca... 🤪

A przedtem jeszce czeka nas male pranie.... Taksie mowi, jeszce missiac a tak szybko pewnie zleci ze nim sie nie obejrzymy a Nasze Maleństwa bedą już na świccie.....
Czekam na ta chwile z utesknieniem... 😉