Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzięki Aleksandra. W sumie to jak będę wyglądać jakoś się zatuszuje, mocniejszy make up, zwiewna kiecka i do przodu 😁 . Bardziej się zastanawiam nad fizycznym samopoczuciem czu usiedzę na posszywanym tyłku itd. Z małą zostaną moi rodzice, bo u nich będę miesiąc po porodzie. A wesele od domu 15 minut, więc luz. No nic. NIby termin na 25 czerwca, ale wiem, że mój gin, umawia się na poród (wywołanie) jak tylko widzi, ze dziecko sobie poradzi na zewnątrz, woli żeby rosło już poza brzuchem. I tu plus dla niego 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No to narobiłam Wam z tymi placuszkami - sorki 😜 hehhe

Kasiulla - przyłączam się do Ciebie z tym dniem leniucha. Mąż zaraz wraca z pracy a ja tylko parę naczynek umyłam, miałam takie ambitne plany na dziś : prasowanie, sprzątanie w garderobie a tu... dupa - LEŃ ... Zwalę na ciśnienie 😜

Co do tych wycieków to macie już tą SIARĘ całą więc mleczarnie napewno będą sprawnie działać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Podziwiam Cię Kasiulla za to wesele. Według mnie to może być cieżko, no wiesz nie przespane noce, huśtawka emocjonalna - baby blues, ciągły niepokój o dziecko - czy napewno jest najedzone, czy mama napewno zajmie się dzidziem "TAK DOBRZE JAK TY". Wyglądać to może i będziesz w miarę po odpowowiednim wizażu ale myślisz, że Ci się nie odechce ?
Jak wyobrażam sobie siebie w nowej roli to widzę płaczliwą, rozhisteryzowaną babę, która wszystko sama zrobi najlepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris - trzeba myslec pozytywnie, na poczatku dziecko spi prawie przez caly czas, napewno sie naje i napewno bedziesz swietna mama. A to ze sama wszystko lepiej...tez taka jestem i staram sie z tym walczyc bo czasami trzeba dac sobie pomoc...no bo jestesmy tylko ludzmi i sie meczymy i mamy gorsze dni itp ale nie jest latwo odpuscic...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Doris. 🙂.
NIgdy nie byłam mamą i masz rację, zę ciężko przewidzieć jeszcze tę psychiczną stronę medalu.
Ale plan jest taki. Dlatego zdecydowałam się rodzić w małym mieście z którego pochodzę, aby być bliżej mamy, której bezgranicznie ufam i liczę, że jej pomoc przy dziecku pozwoli mi samej szybciej dojść do siebie.
Niby szpital 2-letni tam u mnie, mega wyposażony ale zaplecze medyczne, w razie potrzeby neonatolodzy z pewnością lepsze jest to wszystko tu gdzie mieszkam na stałe, czyli w Wawie. No ale podjęłam decyzję, że poród porodem ale połóg, opieka w pierwszych dniach itd. będą dla mnie ważniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aleksandra_W - zgadzam się, jak patrzę na kobitki po porodzie to bardziej szczęśliwe są niż zatroskane. Tym bardziej jeśli mają przy sobie odpowiedzialnego faceta i np. mamę już siostrę z doświadczeniem macierzyńskim.
Cały czas mam wbijane do głowy: Najważniejsze nastawienie. I tego się trzymam 😆. Musi być dobrze.
A co do "ja zrobię najlepiej" mój mąż pracuje nad tą wadą już kilka lat u mnie. Jestem na etapie, że on też potrafi dobrze umyć okna, podłogę, balkon, wyszorować łazienkę, lepiej zrobi bigos itd. Mam nadzieję, że z opieką na dzieckiem będzie podobnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jejku to widzę, że większość kobiet ma takie coś jak :ja to zrobię najlepiej" 🥴 mnie jeszcze irytuje jak ktoś robi "coś" bardzo wolno i mam wrażenie, że ja to bym już sto razy zrobiła.... i w końcu nie wytrzymuję i przeważnie robię to "coś" za kogoś.... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😜 My kobiety juz tak mamy 🙂 Zosie samosie. Moje malenstwo czkawki dostalo...a spokojna dzis jak nigdy...mam nadzieje ze to nie cisza przed burza.... 🤔 no fajnie sie siedzi i nic nie robi....dopiero pranie wstawilam bo wkoncu sie rozjasnilo na dworze.
Pytanie z innej beczki- wlasnie zauwazylam ze na pralce mam program- dzieciece i niemowlece ubrania- rozni sie tak naprawde tylko dlugoscia cyklu- jest bardzo dlugi. Jak wy pierzecie wasze ubranka? Ja w specjalnym proszku ale tak samo jak "dorosle pranie"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pierwszy raz rozpalam grila bo mąż mnie poprosił bo nam mięsko z soboty zostało i trzeba je zjeść.
Podpałka będzie się godzinę wypalać więc chciał żeby można było mięsko wrzucić jak już przyjedzie. Ciekawe czy ten węgiel się w końcu zajmie ... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciuszki prałam w "dorosłym" programie 40 st. - 3 płukania. Dzidziusiowy też mam ale jest 60 czy 90 st. a teraz te ciuszki to raczej mają na metkach max 40 st. więc wolę nie ryzykować a przecież jeszcze je prasuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam program antybakteryjny i wnim prłam wszystkie rzeczy Szkraba oczywiście w temp.40st. Co prawda czas prania jest podwójny bo jedna partia prania zajmuje 2h ale jakoś tak pewniej mi się w nim pierze. I również tylko na początku później będę prała już w normalnyn 1h cyklu przy 40st.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kobitki 🙂! Miałam dziś prac ale rano było pochmurno wiec wybrałam sie na zakupy! Dokupiłam jeszcze parę ciuszków dla mojej niuni 🙂 Koleżankę rano spotkałam i tak mi nagadała że ona swoje dziecko to i 4razy dziennie przebierała bo się przesikiwało i stwierdziłam że zapas w dupkę nie kole! Mówiła tez o podkładach co by łożeczko wyścielać, więc jeszcze za tym się musze rozejżeć bo nie mam zamiaru materacyka non stop suszyć-ehhh 😞
Co to smaków to mam ogromna ochote na truskawki, kupie jutro mrozone i zjem z kluseczkami i śmietanką bo świeżych jeszcze nie ma a wtedy kiedy bedzie na nie sezon nie bede mogła ich zjeść no chyba że nie bede karmic cycem!
Jutro wizyta u gina ale dopiero na 17, zapytam o mój brzuchol bo jakis twardy strasznie mam 🤨 nie wiem czy tak powinno być czy coś jest nie tak!
U mnie ogólnie brak żadnych objawów- siara nie leci, skurczów przepowiadajacych brak, nic nie kłuje i nie doskwiera! Po za siusianiem co chwile, puchnieciem no i zadyszkami!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też w zwykłym programie- 40 st. zawsze ustawiam (czasem 30. jeśli producent zaleca, ale tylko wierzchnią odzież) z proszkiem jelp i płynem do płukania (znalazłam dla noworodków też jelpa).
Kurczę.. nie mogę męża zmotywować, żeby mi zrobił w łóżeczku dziurkę... źle zrobili i nie mogę zmontować do końca.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lunaaa, ja już się pochwaliłam, że jadłam kradzione sąsiada... 😁 właśnie niedawno przyszły podkłady- 25 szt. zamówiłam, najtańsze chyba takie z niebieskimi pandami bella chyba... na allegro zamówiłam oczywiście- co ja bym zrobiła tutaj bez internetu?? :O nawet sobie nie wyobrażam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chwilę mnie nie było, a tu tyle do nadrobienia! Uwielbiam to 🙂
Truskawki...mmmm... ja już chyba od dwóch tygodni mam smaka i wszystko co się da kupuję truskawkowe. Maślankę, lody, ciastka, jogurty no i świeże. Mogłyby być trochę tańsze już, ale co tam... Lunaaa, w czasie karmienia nie można truskawek? Kurczę, ja jeszcze w ogóle nie czytam o dietach matek karmiących itd.- wszystkie już to przerobiłyście?

Ja też mam jakiś program dziecięcy w pralce, ale jeszcze nic nie prałam dla Dzidzia, więc nie wiem nawet na jakiej zasadzie działa- będę musiała poczytać w instrukcji. Ale na wszystkich ciuszkach jest 40 stopni to chyba nie będę wariowała z 60stopniami? Mąż coś wczoraj przebąkiwał, że poprasuje 🤪 Pewnie jak przyjdzie co do czego to powie, że nie pamięta 😉

Nequitia, chyba też sobie sprawię tą Perfectę, bo co prawda używam z Ziajka Mamma, ale nie widzę jakiejś szczególnej różnicy. Tzn skóra jest bardziej napięta, ale chyba spodziewałam się więcej. Spróbuję czegoś nowego. A stosujecie coś na piersi? Nie wiem, czy można w ogóle czymś je teraz smarować, jak tam się pokarm ma uaktywnić? (oczywiście u mnie sucho i głucho..). Ktoś tu pisał o swędzeniu sutków- sutki mnie nie swędzą, ale ogólnie piersi to tak (już chyba wspominałam).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze cały dzień przespałam 🤪
NIby słońce za oknem ale co chwilę chmura, wieje mocno, chyba ciśnienie.
Coś czuje, że organizm mi łapie duuuużoooo wody.
Waga sporo do przodu, buzia pełna jak księżyc, a jeść wcale nie jem nie wiem ile, a na siku rzadziej latam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszystkie piszecie że pierzecie w 40 st. a ja mądra głowa wszystko prawie ugotowałam w 90st,
Program Babycare mi narzucił taką temp. a ja się poddałam. Jakoś tak mi ubździlo się w głowie, że pierwsze pranie powinno być w takiej wysokiej temp. żeby wszystkie materiałowe detergenty i wszystkie E usunąć. Z ciuszkami nic się nie stało 🙂
Butterfly, ja też nie mam wszystkiego tak oczytanego. Im więcej czytałam, tym niej pamiętałam. Więc liczę na mamę i położne ze szpitala. Podobno w szpitalu mówią albo dają jadłospis dla mamy przy karmieniu piersią.
Jedyne co starałam się ogarnąć to pielęgnacja malucha: przewijanie, kąpiel itd. A reszta to przyjdzie sama myślę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Buterfly to ja o swędzących brodawkach pisałam bo swędzą mnie jak smok 😞
Nequitia byłam na zakupach i kupiłam ten krem na opuchnięte nóżki teraz moczę nogi a póżniej posmaruję i jutro dam znac czy mi coś lepiej 🙂
Lunaaa ja już dawno kupiłam ceratki 2szt pod materac by mi nie zasikał mały 12zł kosztowały także to nie majątek a poleciła mi babka jak materac kupowałam bo się go nie da uprac 😞
Ja dziś pranie pościeli do łóżeczka zrobiłam a tych placków nie robiłam nie chciało mi się ziemniaków ryfowac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aha dziewczyny, jeśli Wasze maluchy będą mieć kolkę (częściej podobno u chłopców) to napiszcie do mnie. Wczoraj moja koleżanka, której synek przez 2 m-ące płakała od rana do nocy przez kolki podała mi nazwę świetnych kropli, po których jak ręką odjął. Oczywiscie nazwy nie zapisałam, ale powiedziała mi, że wszystkie specyfiki z polskich aptek nie działały i zamówili gdzieś za granicą krople, które im polecił lekarz. I jak ręką odjął.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...