czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Kasia567 moja mama dla moich siostrzenic też gotowała w garze, raz w tygodniu... ja pieluchy też będę wygotowywała 🙂 ale teraz pralki lepsze i mają odpowiednie programy 😉
Butterfly moja teściowa tak rodziła, na spokojnie, jak odeszły jej wody, to się umyła, spakowała, poszła na taksówkę i pojechała urodzić i urodziła w przeciągu 2 godzin 🤪 opanowana kobitka z niej 🙃

ok ja uciekam na miasto skompletować torbę do szpitala 🙂 i wózki pooglądać 😉

witam wszystkie czerwcówki jestem tu nowa. tez na czerwiec spodziewam sie dzidziusia milo jest pogadac z kims kto wie jak to jest. pozdrawiam

Hey laski!
Kasiullla a Ty co w wawie robisz? zmiana planów?

Wiecie co, wyobraziłam sobie, jakby to wszystko wyglądało: dziecko w łóżeczko, monitor oddechu na nim, maszyna rozpoznająca płacz, niania elektroniczna, w razie co podchodzisz do niego z odkurzaczem bo ma katar!!!! nebulizator! strach się bać 🙂
Myślę że to wszystko trochę przesada, nakręcanie kasy, co do niańki to sie sprawdza jak ktoś ma duży dom i dziecko ma pokoik, no nie wiem gdzieś an 2 piętrze... ale tak z pewnością usłyszymy że wyje 🙂

Witaj Marta!
Butterfly a co tych kąpieli przed porodem, jak czytam jakieś opisy porodów, to zawsze jest tak, że te laski piszą mniej więcej: mam skurcze - mówi do chłopa, a on na to: idź sie wykąp i ogól! normalnie jak rozkaz.... jakby ten poród tylko sie sprowadzał do tego że on ma wydać taką komendę, masakra....

ja mam juz jedno dziecko ma 6 lat i wiem ze te nianie elektroniczne do niczego nie sa potrzebne bo wiadomo ze dziecka samego sie nie zostawia

a co do porodow ja pierwsze dziecko urodzilam w przeciagu 10min od odejscia wod nie mialam czasu nawet sie spakowac a o kapieli nie bylo mowy a na domiar zlego urodzialam sama z pomoca sasiadki bo pogotowie nie dojechalo w pore bo byla zima i mocno zasniezone drogi ale na szczecie moja juz 6letnia corcia jest zdrowa jak ryba tylko ze jak juz lekarz przyjechal ja stojaca z dzieckiem na rekach 40 min w lazience to mi stwierdzil ze dobrze ze urodzilam bo on pierwszy raz do porodu przyjechal i zle odcial pepowine i moja malutka miala pepuszek zszywany ale jest ok

o rany Marta! hardcore: 😉

no zebys wiedziala ale wazne ze corcia jest zdrowa i ze mialam tak dobra sasiadke mimo ze nie pielegniarke a mi pomogla. boje sie co teraz bedzie jak pierwszy porod tak poszedl to teraz chwila moment i tez moge urodzic nie chce nawet myslec jak to bedzie

Cześc Marta! Jak przeczytałam Twojego posta to pomyślałam tylko jedno: "o k...wa". Przepraszam 😉

Malgorzatta jak tam te Twoje bóle? Przeszło już? Miałaś iść z tym do lekarza, prawda?

nic no ja też biegnę do sklepu, bo znowu z obiadem nie zdążę 🙂

co do bóli nic nie przeszło, brzucha nie czuję w 1/3 części.... lekarz na majówce na razie, za tydzień mam wizytę.... przez telefon postawił diagnozę że to normalne

pomyślałam tylko jedno: "o k...wa".
ja to samo jak poczulam ze glowke juz widac a pogotowia nie ma 😉

gonie obiad robic. miłego dnia wszystkim 😉

Witaj Marta. Będzie druga córa, wiesz już?
Małgorzatta, nie w sumie bez zmian. Wróciłam do Wawy i tak jak planowałam będe tu do 22 maja. Potem kierunek rodzice i tam już zostanę do porodu i jakiś miesiąc po.
Ja po tym pobycie u rodziców czuje się jak świnka, Obrzarstwo na maxa. Teraz
+10,5kg na liczniku. 😁

Wiecie co, wyobraziłam sobie, jakby to wszystko wyglądało: dziecko w łóżeczko, monitor oddechu na nim, maszyna rozpoznająca płacz, niania elektroniczna, w razie co podchodzisz do niego z odkurzaczem bo ma katar!!!! nebulizator! strach się bać 🙂
Myślę że to wszystko trochę przesada, nakręcanie kasy, co do niańki to sie sprawdza jak ktoś ma duży dom i dziecko ma pokoik, no nie wiem gdzieś an 2 piętrze... ale tak z pewnością usłyszymy że wyje 🙂

Malgorzatta, Usmialam sie, masz ode mnie oklaska 😁

Marta, ja Ci w sumie zazdroszcze szybkiego porodu. Moze lepiej w 10 minut niz 10 godzin. Ale stresa pewnie mialas niezlego.

Mam zupełnie inny rozkład dnia niż Wy i jak zwykle ponadrabiam, rozpiszę się i znowu będę w plecy... 🤢 Zrobiłam to canneloni i wszystkim smakowało!! 😎 a takie niedobre miało być...
Marta normalnie szok... właśnie takiej opcji się obawiam, bo nawet jeśli nie urodzę w mgnieniu oka, to do szpitala mam (ostrożnie jadąc) pół godziny, mąż i cała rodzinka tutejsza mdleje na widok krwi/ strzykawki/ okrzyku 'rodzę'... 😁 więc mogę mieć problem z dotarciem na miejsce...
Kasienkaks ja mam już +15kg!! 😞 (licząc od najniższej wagi na początku ciąży) a jeszcze prawie 2m-ce ponoć największego przybierania przed nami... 😮

Mikaanka, mnie mówią, że teraz wszystko już będzie szło tylko w dzidziucha.
Mnie jak ktoś pyta kiedy rodzę to mówię, że za miesiąc. Z usg 25 czerwca, z om 14 czerwca, a ostatnio wg Naegelego 12 czerwca, a że ostatnio kobitki rodzą między 37 a 38 tyg. to liczę włąsnie że to już za miesiąc.

kasienkaks napisał(a):

Mikaanka, mnie mówią, że teraz wszystko już będzie szło tylko w dzidziucha.
Mnie jak ktoś pyta kiedy rodzę to mówię, że za miesiąc. Z usg 25 czerwca, z om 14 czerwca, a ostatnio wg Naegelego 12 czerwca, a że ostatnio kobitki rodzą między 37 a 38 tyg. to liczę włąsnie że to już za miesiąc.

OBY.... bo ja zauważyłam, że takie mi się udka tłuściutkie zrobiły... że masakra... a taka laska ze mnie była... wysportowana, gibka, jędrna, a tu hipcio.... ☺️

kasienkaks no proszę to mamy obie na 12 czerwca,fakt że mi tak zjechało z 2 lipca 😁 ale wiesz chłopców się przenosi niby, chociaż ja sobie nie wyobrażam,bo jak donoszę do 40 ponad tyg to mały ile ma ważyć? 6 kg xD
mikaanka no ale te tuczne 2 miesiące to mają być tuczne dla malucha, niekoniecznie dla mamusi, a skoro mamusie maja już zapas to wystarczy ostrożnie z dietą i powinno dużo nie przybyć 🙂

Rozmawiałam z lekarzem o tym przenoszeniu pierwszych dzieciaczków, a szczególnie chłopaków i powiedział, że to absolutnie nie jest reguła. Kiedyś zdarzył mu się przypadek, że kobieta w 36tc z 2cm rozwarciem przechodziła jeszcze, ale to przypadek mocno zapamiętany, więc WOW 😉
tak jakby jeszcze któraś miała torbę do spakowania: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,4859,1,torba-do-szpitala-co-zabrac-ze-soba-do-porodu

Kasia567 dzięki za oklaska 🙂
Ja też słyszałam o tym tyciu na końcówce, że to raczej dziecko już tylko nabiera masy podobno, ale czy to prawda, przekonamy sie.....

czesć dziwczyny ja tez mam termin niby na 12 czerwiec ale doktorka mi powiedziala ze od poczatku dziecko jest mniejse i ze urodze w lipcu i to ze 2 niby 🙂 wiec jestesmy we 3

Dziewczyny, nie straszcie mnie z tym przenoszeniem, bo ja mam z OM 28 czerwca, a ostatnie USG na 22 czerwca i nie wyobrażam sobie dłużej! Cały czas mi sie wydaje, że zaczynam rodzić 😁 Naczytałam się bzdur i teraz mam. Aż się wzięłam za sprzątanie żeby nie myśleć za dużo. I zrobiłam naleśniki ze szpinakiem, którego nie znoszę... To jak dzidź teraz najwięcej tyje, to jakiego dużego ja urodzę, jak tydzień temu mial już prawie 2 kg?? 🙂

mi lekarz zrobił symulację i stwierdził że 3200g mały będzie miał najwięcej, ale ja tak licze na 3 kg po cichu... ja też mam z tym terminem, co jestem u lekarza to inny termin, zaczęło się od 24 czerwca (w sumie tego sie trzymam), teraz cały czas wychodzi ze dziecko jest o tydzień starsze więc niby 17 czerwca.... raz usg pokazało 1 lipca... a za każdym razem jestem badana jednym i tym samym usg.

my własnie wróciliśmy od lekarza mała waży 1837g a jutro stuka 32tydzień, lekarz mówił że mieści się w przedziale, nie za mała nie za duża, obrócona jest już główką, potwierdził że dziewczynka 😁 mam pytanie czy wy odemujecie ubranie jak się ważycie w gabinetach? bo nie wiem w końcu jak sama to liczyć,

waze sie w domu bo w gabinecie wychodzi ze wiecej przytylam 🙂
ale to dlatego ze za pierwszym razem mi odjeli za ubranie ponad pol kilo a teraz nie odejmuja 😠
Tez slyszalam ze dzidzia tyje w ostatnich miesiacach najwiecej, a kto tyl wczesniej i dlaczego???? !!!tak sie tylko zastanawiam 😉
Z ta dieta teraz to nie tak latwo bo jak na zlosc wczesniej mniej mi sie jesc chcialo niz teraz. Ciagle mam na cos ochote i jem wieksze porcje niestey, swieta tez nie pomogly, ale coz, licze na karmienie piersia, podobno dobrze miec troche tluszczyku do karmienia. Ostatnio tyje prawie po 1 kg na tydzien i to chyba troche za duzo.

ja ważę się u lekarza bez ubrania i butów, zaraz po badaniu zanim się ubiorę.