czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Dziewczyny, doradzcie: czy jest sens robić jeszcze usg bo moja ginka to jakaś niezdecydowana jest i jej to lata koło d...
Ostatnie miałam w 30 tyg. no i mam mieć to cc ...
Niby wszystko wporządku ale jakoś po tym co pisała Kasiulla to chyba bym wolała sprawdzić ile mała urosła przez te 6 tygodni czy się jakoś nie obkręciła strasznie pępowiną....
Uważacie, że lepiej wydać kasę i być spokojnym czy jest to wydawanie kasy bezsensu ? ! Jestem przewrażliwiona chyba ... DORADŹCIE PLIZZZ ☺️

Doris ja jak chodzę do lekarza to zawsze mi robi usg. W ten sposób sprawdza co u Maluszka.
Nie mam robionych prawie wcale badań gin - tylko jak coś mnie niepokoi, albo jak miałam grzybka to sprawdził czy ok, a tak to tylko USG, wyniki badań krwi, inne które zleca i w zasadzie tyle. Także ja USG mam u gina na wizycie i nie muszę dodatkowo płacić...

Doris ja ci napiszę tylko tyle, ja mam usg na każdej wizycie, nie wyobrażam sobie wizyty bez tego usg, no bo niby co, mielibyśmy sobie z lekarzem pokonwersować mile za 120 zeta? tak to robimy badania, usg, wszystko obejrzane, wątpliwości wyjaśnione....

Jak chodziłam prywatnie to też miałam często usg ale w połowie zmieniłam lekarkę na NFZ a wiadomo tu już luksusów nie ma i za usg trzeba bulić 130 zeta więc się zastanawiam czy jest jeszcze sens bo w sumie jak nawet mała nie urosła dużo to co - przecież jej teraz nie podtucze cukierkami 😁
no nie ? Sama juz niewiem dlatego chcę się PORADZIĆ WAS.

Mi się wydaje ze jak czujesz się ok, ruchy dobrze wyczuwasz i ogólnie ok - to faktycznie nie ma sensu - ale nie wiem co ja bym zrobiła bo wiem, że w piątek pojade do lekarza i bede miała robione to USG..

Hello! Ja dzis o 6:30 wyjazd z domku na usg i całą resztę. Właśnie odespałam i siadłam przy kawce.
Rzeczywiście to usg na tym etapie to masakra. Ja prawie zawału dostałąm jak usłyszałam że termin z usg dzisiejszego przesunął się na 28-06, o tydzień. Mała waży już 3kg, to chyba akurat dobrze, na termin ma być ok max 3400 - mi w to graj 😉
natomiast reszta to jakiś kosmos: kość udowa na 35tydzień!! Brzuszek na 38 (zakończony), główka na 37,5 czyli ok. No a dziś mamy prawie skończony 38 czyli 37 i 6. Podsumowując maszynie wyszło wiek z usg 36,6. Jak tak dalej pójdzie to na wakacje w sierpniu pojadę z brzuchem.. 🤨
i tylko mi humor popsuło to usg.
W kolejce mnie facet przepuścił na pobieranie krwi - Pozytyw Dnia!!
W ciągu 9 m-cy zdarzyło się drugi raz.. Pan d. narysował mi na brzuszku jak malutka jest ułożona i powiedział żebym zwracała uwagę tylko na datę z OM anie usg bo to już dzidzi rośnie jak chce teraz. ale weź nie myśl o tym??
Co do puchnięcia nóg, jak byłam w sobotę to ta dziewczynka z terminem na dziś która czekała ze mną to dopiero miałą opuchnięte nogi, stopy - podbicia jakby kupić ogromną pierś z kurczaka i przywiązać na górze, buty na sznurkach jakichś bo bidulka nie mogła nic normalnego włożyć no i jeszcze nogi były sine. A ja narzekałam na swoją "opuchliznę"... z nią było wszystko ok więc to chyba normalne na końcówce i w taką pogodę. Tylko ograniczcie sól i pijcie 1,5 - 2litry wody niegaz. co najmniej!!
Więc już nawet nie marzę, że urodzę wcześniej..

Doris, ja gdyby nie to ze 2 tygodnie temu trafilam do szpitala to moje ostatnie usg bylo w 20 tygodniu. Tutaj robia tylko 2 usg na cala ciaze, chyba ze cos sie dzieje tak jak u mnie ostatnio.
Polozna przykazdej wizycie mi obmacuje brzuch i czuje czy dzidzius jest wystarczajaco duzy jak na ten okres ciazy, ale na pewno nie jest w stanie dokladnie tego okreslic.
Mysle ze jesli masz sie zadreczac to dla wlasnego spokoju mozesz sie umowic, zawsze jedno zmartwienie bedzie mniej 😉.
A propos lenia. My dzis tez nic tylko sie obzeramy i leniuchujemy, a tu pelny zlewozmywak naczyn, podlogi trzeba ogarnac no i malemu poukladac ciuszki bo wczoraj wpadlam w trans i wszystko poprasowalam.
Torbe by sie przydalo spakowac, ale nie wiem jakie rozmiary ciuszkow ze soba zabrac bo nie wiem jaki duzy jest nasz lobuz 😁.
Chyba jeszcze poczekam do weekendu z tym spakowaniem sie.

a co do wizyt to ja płacę 200pln za każdą i nie mam wcale na nich usg... tylko konwersacja 😉
badanko, słuchanko serduszka i zlecenia badań.
Ja na pewno dla spokoju Ci poradzę Idz i Wydaj tą kasę (u mnie koszt 200pln) a Będziesz miała spokój na duszy. Pewnie to bez sensu ale Ja sama pamiętam jak na początku drżałam o tą ciążę i chodziłam sama z siebie pomiędzy wizytami.. więc logika tu nie pomaga, jak matka się niepokoi to i tak pójdzie, będzie myślała pare dni, nocy i i tak pójdzie.

Hej dziewczyny! 🙂
Widzę, że te które zostały dalej 2w1 🙂 ja też mam lenia, w łóżku wylegiwałam się do 11 😁 i ciężko było się podnieść... masakra jakaś 😜 poza tym delikatnie pobolewa mnie brzuch... eh
Co do opuchlizny, zauważyłam, że po całym dniu mam delikatnie opuchnięte kostki... ale jak na 39 tydzień to jest naprawdę super... 🙂
Doris ja jutro mam wizytę u lekarza i również się zastanawiam czy zechce mi USG zrobić, szczerze chciałabym sprawdzić czy wszystko ok... także Cię rozumiem i wcale nie jesteś przewrażliwiona! 🙂

i ja już codziennie wyobrażam sobie jak wygląda Nikolka, jak Ona się mieści bidulka w tym brzuszku, i mam dosyć bycia ciężarówką, wszyscy dookoła mają to w dupie, potrącają na chodniku, pchają się i raczej dlatego siedzę w domku, jak urodę to będę mogła oddać 😉

Doris,
Jeszcze jedno, ciesz sie ze w ogole jest taka mozliwosc ze mozna isc prywatnie, bo ja nie moge sobie tutaj pojsc na wlasne zyczenie. Nawet jakbym sie niepokoila z jakiegos powodu to bez medycznej potrzeby nie zrobia usg, bo nie ma prywatnych specjalistow.

Sama też nie wiem Doris. Ja będę miała na pewno jeszcze jedno usg.

Czerwcowka, to prawda, kazdy ma gdzies ze chodzimy z brzuchem. Ja tam nie oczekuje uklonow, ale wlasnie chociaz takie popychanie mogliby ludzie sobie odpuscic.
W brzuchu maluszki smiesznie sie ukladaja, az nie moge na to patrzec. Czesto sa zwiniete w rogalik albo nozki podkulone, czasem nozki zarzucone na glowe, no szok jakie tam akrobacje odchodza.
Ja juz nie wytrzymuje z tej ciekawosci jak wyglada nasz dzidzius. Nie jestem w ogole w stanie sobie wyobrazic. I tylko non stop mysle czy bedzie mial wloski, czy bedzie lysielcem malym. hehe.
Jeszcze musimy chwilke wytrzymac, ale nie powiem, ciekawosc mnie drazni 😁.

Aleksandra mam takie pytanie odnośnie tego czopa... jak on wyglądał, mam na myśli kolor, konsystencje... bo ja sama się zastanawiam czy przypadkiem u mnie częściowo nie wychodzi ten koreczek 🙂

Ja się Luna wcale nie wystawiałam specjalnie, a zjarany mam dekolt i twarz, ręce..... najgorzej z twarzą, bo wyszły mi czarne plamy....

czerwcówka, a ja ostatnio jak byłam w Ikei to gość wjechał mi w brzuch wózkiem zapakowanym, nawet nie przeprosił..... masakra

Ja laski mykam na budowe - bo u mnie na poddaszu skwar się zaczyna 🙂
Do poźneij pa 🙂

a u mnie pogoda sie schrzanila jak akurat wychodzilam do sklepu 😞

a wy jezyka w gebie nie macie? ja jak zwykle pita jestem to jak ktos mi dotknie brzucha to od razu z morda! nikt mi dziecku krzywdy ribil nie bedzie! a w kolejce do pobrania krwi tez krowy nie przepuscily to jak facet za mna im zwrocil uwage to tez sie odezwalam ze taka maja kulture i o miejsce sie z nimi klocic nie bede-chyba to przez to ze tez juz mi sie w kosc daje ten 9 m-c a opalac to sie wcale nie moge bo mi slabo 🤨 a jak nogi moczylam w zimnej wodzie to gardlo i katar sie przypaletal 🤢

Dzięki dziewuszki, umówiłam się na to usg na środę - 130 zl to nie majątek a ja będę spokojniejsza... albo i nie po tym co napisała czerwcówka 🤢 ....
zobaczymy, może będę 😉

Czerwcowka - niezłe porównanko z tą piersią kurczaka, masakra z tym puchnięciem

Mamuska - też bym chciała wpaść w taki trans prasowania ale dziś na to nie liczę - LEŃ NA MAXA

Luna - patrząc na twoj licznik to ty też niedługo będziesz tulić swoją niunię więc nie zazdrość 😉

no właśnie bez ukłonów ale też bez przepychania się..
Al e się załatwiłaś bidulo tym słońcem i to na sam koniec!! dobrze że nic poważniejszego się nie stało, "tylko" oparzenia skóry.. no to nie wiem bidulko co Ci poradzić, przykro że i tak Ci ciężko i jeszcze tak się męczysz..

p.s. co do tego czopa to ja bym na początku zaczęła panikować..

Cześć Kobitki!! 🙂
kolejny dzień pobudka po 4... 🤢 głowa już mnie boli od tego, bo w dzień nie sypiam, same kanapki dzisiaj... wczoraj się napchaliśmy tak, że zasnąć nie mogłam, w aucie niewygodnie... droga z płyt przez 5km... a na imprezie dzieciaczków mnóstwo, więc i hałasu co niemiara...zobaczyłam się z rodziną, mój się dąsał jakoś na początku- nie potrafił się odnaleźć jakoś chyba... jak dziecko... ale i tak cieszyłam się, że z nim tam jestem, wróciliśmy pod wieczór, w pokoju duchota i skwar... zasnęłam po północy...
Normalnie gdyby nie ten mały skarb, to bym się upiła i spała ze dwa dni, żeby się odstresować, nie myśleć, wypocząć.
Dzięki za troskę 🙂
Narzekacie na opuchlizny, a ja myślałam, że u mnie źle nie jest, a wczoraj obrączki nie mogłam założyć- kostki jeszcze widzę 😉 ale u mnie za to posiedzenia w toalecie są... i wzdęcia jak u faceta po porządnej porcji grochówki... tak mi głupio... czemu tak się dzieje? ja nie mam pojęcia 😞

a ja mam z kolei zaparcia od jakiegoś tygodnia, jakbym miała tam kamień który nie chce wyjść, a do tej pory było wszystko ok, tylko żeby hemoroidy się nie wykluły na koniec 🤢

Nieźle dałaś czadu Luna - kupiłaś panthenol w sprayu ? Dla mnie debeściak na oparzenia (mam jasną karnację i często tak kończę...)

No jest Mikanka !!!

Wypiłam szklankę coli i mi leń przechodzi, pewnie to ciśnienie ...

A tak przu okazji snu Butterfly - ciekawe czy wszystkie czerwcówy urodzą szkraby tej płci co lekarz wylukał (hmm nie wiedziałam jak to napisać 😮 ja to się tak nastawiłam na tą Jullkę, że nie wiem ...