Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

ach te teściowe 😜
moja na szczęście jest ok, zawsze staje po mijej stronie, nawet potrafi opierniczyć mojego M. jak zasłuży 😉 póki co jeszcze mieszkamy razem, ale juz w czerwcu idziemy na swoje 🙂 mimo, to tez się troszkę obawiam, że będzie chiała za bardzo ingerowac w wychowanie wnuczka... bo ostatnio np. wspomniała, że będziemy musieli izolowac naszą kotkę (bo straszna zazdrośnica z niej i wychowana na moją córeczkę pierwszą 😁 ) bo jak to powiedziała tesciowa "z kotem nigdy nic nie wiadomo"! A ja nie mam zamiaru izolowac kotka, bo to jest mój kotek i koniec kropka 😜
i niby taka błaha sprawa, a ciśnienie mi podniosła 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A moja teściowa póki co się nie wtrąca, dla niej nasze dziecko to czysta abstrakcja 🤔
Ale przez pierwszy rok na pewno nie zostawię dziecka pod jej opieką, ona nawet nie pamięta co to ciemiączko i inne podstawowe rzeczy, a jak ja jej mówię o podstawach pielęgnacji i opieki nad dzieckiem to robi wielkie oczy....ja się zastanawiam jak ona wychowała 2 synów, o teściu nie wspomnę bo on się brzydzi widoku nagiego noworodka z najbliższej rodziny....masakra jakaś!!!!
Moi rodzice to by z miłości i zachwytu zjedli każdego brzdąca. A moja mama pamięta doskonale wszystko z zakresu pielęgnacji i opieki nad maluchem,pamięta ze szczegółami kiedy której ząbki rosły, która kiedy zaczęła raczkować itp, więc tym bardziej dziwi mnie postawa teściowej.
Ostatnio nawet powiedziała, że ze starszym synem nigdy nie była na spacerze (aż skończył 3 lata) bo strasznie płakał i się wstydziła i bała jakby ludzie zareagowali 🤪 🤪 🤪
Więc tylko go wystawiali w wózku na podwórko!!!!
I jeszcze jedna ciekawostka, powiedziała, że nie karmiła piersią bo ma mały biust i nie miała pokarmu. Drążyłam temat i spytałam czy przystawiała chłopaków do piersi a ona mi na to "nie, bo nie miałam pokarmu" to ja jej mówię, że przecież trzeba przystwiać dziecko, żeby pokarm zaczął się produkować, a ona mi na to, że nie mam racji, bo karmić mogą tylko te kobiety, którym zaraz po porodzie samo z siebie tryska mleko w dużych ilościach 😁 😁 😁 😁
Od tej pory nie wchodzę z nią w dyskusje, bo to nie ma większego sensu 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eleeza napisał(a):
A moja teściowa póki co się nie wtrąca, dla niej nasze dziecko to czysta abstrakcja 🤔
Ale przez pierwszy rok na pewno nie zostawię dziecka pod jej opieką, ona nawet nie pamięta co to ciemiączko i inne podstawowe rzeczy, a jak ja jej mówię o podstawach pielęgnacji i opieki nad dzieckiem to robi wielkie oczy....ja się zastanawiam jak ona wychowała 2 synów, o teściu nie wspomnę bo on się brzydzi widoku nagiego noworodka z najbliższej rodziny....masakra jakaś!!!!
Moi rodzice to by z miłości i zachwytu zjedli każdego brzdąca. A moja mama pamięta doskonale wszystko z zakresu pielęgnacji i opieki nad maluchem,pamięta ze szczegółami kiedy której ząbki rosły, która kiedy zaczęła raczkować itp, więc tym bardziej dziwi mnie postawa teściowej.
Ostatnio nawet powiedziała, że ze starszym synem nigdy nie była na spacerze (aż skończył 3 lata) bo strasznie płakał i się wstydziła i bała jakby ludzie zareagowali 🤪 🤪 🤪
Więc tylko go wystawiali w wózku na podwórko!!!!
I jeszcze jedna ciekawostka, powiedziała, że nie karmiła piersią bo ma mały biust i nie miała pokarmu. Drążyłam temat i spytałam czy przystawiała chłopaków do piersi a ona mi na to "nie, bo nie miałam pokarmu" to ja jej mówię, że przecież trzeba przystwiać dziecko, żeby pokarm zaczął się produkować, a ona mi na to, że nie mam racji, bo karmić mogą tylko te kobiety, którym zaraz po porodzie samo z siebie tryska mleko w dużych ilościach 😁 😁 😁 😁
Od tej pory nie wchodzę z nią w dyskusje, bo to nie ma większego sensu 😁 😁 😁


No tak nigdy sie tego nie przewidzi jak sie babcie zajmą maluchami. U nas teściowa sie nie wtrąca w nic, za to moja mama we wszystko. Dziś na przykład mi mówi że chce kupic takie ładne różowe firanki, wiec ja pytam po co? a ona że urządza pokój dla wnuczki u siebie w domu 😮 w dodatku co była wielka wyprzedaż i co moja mama kupiła strój na balet dla Alicja na 5 lat 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zeby nie bylo watpliwosci to ja sie swietnie dogaduje z moja tesciowa i chce zeby tak zostalo...a przed chwila przyszla i mowi ze dzwonila jej kuzynka i pytala kiedy rodze bo ma roczna coreczke i czy nie obraze sie jak przywiezei mi rzeczy po niej bo ma ich sporo!!!i w lipcu jak bedzie miala urlop to podrzuci! 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Eleeza napisał(a):
A moja teściowa póki co się nie wtrąca, dla niej nasze dziecko to czysta abstrakcja 🤔
Ale przez pierwszy rok na pewno nie zostawię dziecka pod jej opieką, ona nawet nie pamięta co to ciemiączko i inne podstawowe rzeczy, a jak ja jej mówię o podstawach pielęgnacji i opieki nad dzieckiem to robi wielkie oczy....ja się zastanawiam jak ona wychowała 2 synów, o teściu nie wspomnę bo on się brzydzi widoku nagiego noworodka z najbliższej rodziny....masakra jakaś!!!!
Moi rodzice to by z miłości i zachwytu zjedli każdego brzdąca. A moja mama pamięta doskonale wszystko z zakresu pielęgnacji i opieki nad maluchem,pamięta ze szczegółami kiedy której ząbki rosły, która kiedy zaczęła raczkować itp, więc tym bardziej dziwi mnie postawa teściowej.
Ostatnio nawet powiedziała, że ze starszym synem nigdy nie była na spacerze (aż skończył 3 lata) bo strasznie płakał i się wstydziła i bała jakby ludzie zareagowali 🤪 🤪 🤪
Więc tylko go wystawiali w wózku na podwórko!!!!
I jeszcze jedna ciekawostka, powiedziała, że nie karmiła piersią bo ma mały biust i nie miała pokarmu. Drążyłam temat i spytałam czy przystawiała chłopaków do piersi a ona mi na to "nie, bo nie miałam pokarmu" to ja jej mówię, że przecież trzeba przystwiać dziecko, żeby pokarm zaczął się produkować, a ona mi na to, że nie mam racji, bo karmić mogą tylko te kobiety, którym zaraz po porodzie samo z siebie tryska mleko w dużych ilościach 😁 😁 😁 😁
Od tej pory nie wchodzę z nią w dyskusje, bo to nie ma większego sensu 😁 😁 😁


No tak nigdy sie tego nie przewidzi jak sie babcie zajmą maluchami. U nas teściowa sie nie wtrąca w nic, za to moja mama we wszystko. Dziś na przykład mi mówi że chce kupic takie ładne różowe firanki, wiec ja pytam po co? a ona że urządza pokój dla wnuczki u siebie w domu 😮 w dodatku co była wielka wyprzedaż i co moja mama kupiła strój na balet dla Alicja na 5 lat 😮

Hehe babcia ma już zaplanowaną przyszłość wnusi 😜 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelka To leż i odpoczywaj! Zakupy w necie zrób! Najwyżej mężowi wypisz, co Ci się podoba, pokaż mu zdjęcie, cenę i niech zobaczy w sklepie. Ja bym tak zrobiła. Dacie radę!
Najważniejsze to na spokojnie wszystko! 🙂
1 cm... Mi się szyjka skróciła do 2,5 cm i podobno to jest na granicy - też się trochę obawiam, co powie moja lekarka - ale nastawiam się pozytywnie.
A chyba największy szkrabek to mój, bo ma już 1234 g w 27 tyg+1 dniu. 😉
SiehankowaTo super teściowa! 😁 Fajnie mieć takie wsparcie 🙂 Jakbym słyszała moją mamę w tym kotem! 😠 ale ja się tym nie przejmuję 😜 tzn próbowałam ją przekonać... ale oporna jest 🙂 ...bo czy ktokolwiek słyszał o sprawdzonej historii, żeby kot się rzucił na poruszającą się tętnice? Ja jeszcze takiego nie spotkałam! 😜 I dla mnie to głupia, wymyślona legenda! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta ja ściany malowac chciałam ale teraz to nie ruszę, już nawet nic a nic tym bardziej, że jestes ode mnie większa i jakbyś mni tego k... sprzedała... 🙂to też nie chcę 🙂
Diviana ja też o Pati myślałam. Wytrzymam z leżeniem, słowo. A i jeszcze za 2 tyg na usg mam jechac, wczoraj nie robił. W czerwcu mamy wesele, no ipowiedział lekarz, że mogę iśc a w razie czego szpital nie jest daleko. Wszystko jakoś tak brzmiało jakby on wiedział, że do sierpnia nie wytrzymam. Zapytałam czy jest naprawdę tak zlę, powiedział, że nie tylko muszę się oszczędzac. Jeszcze 4 tyg i będzie dobrze. A na wesele raczej nie pójdziemy, już wczoraj mąż to powiedział a zaproszenie dostaliśmy we wtorek i mówiliśmy, że będziemy, że wszystko ok. Panna młoda też jest w ciąży, o 3 tyg wcześniejszej niż moja i młody się śmiał, że będziemy niezle obie wyglądac 🙂 Cóż, trzeba się dostosowac do tego co lekarz mówi.Jeszcze nie jedno wesele przed nami. Dziekuję dziewczyny 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, dziewczyny, ale macie teściowe.
A ty Eleeza to chyba przodujesz w mega- dziwolągach.
Ja do was wpadłam dosłownie na moment, bo za parę minut jadę na spóźniony Dzień Matki do przedszkola.
Kornelka - przykre wieści od ciebie słyszymy, ale głowa do góry, na pewno się wszystko dobrze poukłada.
Wieczorkiem napiszę więcej.
Paninka, Agusia ma chyba dobry pomysł z tymi gazetkami o dzieciach dla twojej teściowej. Poduczy się, zaktualizuje swoją wiedzę, zrewiduje poglądy 😉 i na przyszłość będzie jak znalazł. Pewnie nie raz będziesz jej wdzięczna za pomoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poszłam sobie na troszkę obiadek dokończyć, a tu takie wieści 😞
Kornelka nie martw się wszystko na pewno będzie dobrze, tylko musisz się oszczędzać, a grunt to właściwe podejście do sprawy, jak to Agusia pisała 🙂 Poleżysz troszkę, odpoczniesz, pozwolisz mężowi się wykazać 🙂 i będzie ok. Tak, że korzystaj, bo potem nie będzie okazji 🙂
A dla ciebie agusia oklask za całokształt 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
a wiecie co mnie denerwuje...jak np. tesciowa mowi NASZ dzidzius...strasznie mnie to irytuje...bo to jest moj i m. bobas, albo jak twierdi ze od sierpnia nie bedzie juz pracowac ( teraz chodzi dorywczo) bo bedzie miala duzo pracy przy dziecku...wiem ze powinnam sie cieszyc ze chce pomagac ale boje sie ze bedzie chciala we wszystkim mnie wyreczac i probowac pouczac a tak na prawde to nie ma pojecia bo przez 30 lat ;przeciez wszystko sie zmienilo...i jak mowilam ze nie chce zeby robila kolderke z pior, nie bede uzywac talku i zamierzam jednorazowe pampersy to twierdzila ze wymyslac zaczynam...

nie myslcie ze jakas straszna egoistka jestem ale nie wiem czy zdecydujemy sie na drugiego bobasa i chcialabym kazda chwile spedzic z malenstwem...a najgorsze jest to ze sama bede musiala jej wytlumaczyc to wszystko bo jak wysle m. to moze sie tesciowa do nas dlugo nie odzywac 🥴

Mam to samo 🙂
Kuzynka kiedyś przy niej pogłaskała mój brzusio a ona" czemu ona obmacuje nasz brzuch?' to jej powiedziałam bo może 🙂
ale ostatnio podniosła mi ciśnienie! kupiliśmy łóżeczko turystyczne i do niego jest buda i do niej przyczepione pluszaki 🙂
http://www.sunbaby.pl/?lozeczko-turystyczne-z-pelnym-wyposazeniem-grafit-pistacja-120-cm-x-60-cm-(p995-gp),302
na razie złożone leży u babci i poszła zobaczyć zakup i wraca zadowolona i mówi, że mała jednego pluszaka nie ma bo ona sobie wzieła bo sie jej podobał! no krwe sie we mnie zagotowała! powiedziałam, że ma wrócić pluszak na miejsce bo to jest Marysi !
no beszczelność!!i jeszcze sie cieszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana ale mnie rozśmieszył ten strój na balet... patrzę a tu kucyk jeszcze 😁 😁 pomysłowa ta Twoja mama 🙂

Kornelka życzę ci dużo wytrwałości i zdrówka. Leż, wypoczywaj i tak jak dziewczyny mówią zakupy można przez internet zrobić i pewnie taniej wyjdzie jak w normalnym sklepie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana To naprawde dziadkowie szaleją! 😁 hahaha 😁
Z jednej strony to jest miłe 🙂 🙃 hehe Kucyk...ja zawsze marzyłam o kucyku! 😁 hehehehehe
Może po prostu chcą, by malutka chętnie do nich przyjeżdżała? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EleezaA ta Twoja teściowa to naprawdę... ale w sumie skoro ona takimi "metodami" wychowała synów - to znaczy, że nam tym bardziej się uda! 😁 To nawet pocieszające! 😁 😜 ...bo zakładam, ze Twój mąż jest fajnym człowiekiem, skoro się z nim związałaś hehe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelka napisał(a):
Marta ja ściany malowac chciałam ale teraz to nie ruszę, już nawet nic a nic tym bardziej, że jestes ode mnie większa i jakbyś mni tego k... sprzedała... 🙂to też nie chcę 🙂

No i grunt to sie słuchać. Widzisz ja wiem co mowię. Kiedy ja musiałam leżeć myslałam że to nie mozliwe mam przecież małą Majkę i Emilka wymaga uwagi. A mąż pracuje. Ale jednak wszystko da się zrobić. Ja lezałam na kanapie w salonie a wokól miałam cały dobytek, hehe pampersy, laptop, telefon, herbatki itp. I tak głownym naszym miejscem przebywania była kanapa. Majka się słuchała. Jak mąż wracał z pracy zastawał powyciągane wszystkie zabawki, ale cóż. I widzisz jakoś wszystko się poukładało.
Najważniejsze to teraz myśl o sobie i o maluszku. Nie o tym co ktos pomysli, bo nie przyjdziesz na impreze albo takie tam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agusiakowalczyk to ja gapa jestem 😉 faktycznie u Ciebie waga maluszka jest pokazna 🙂
Raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za wsparcie
Moja teściowa to nic nie mówi, nie mam z nią problemów. Cieszy się z wnuka 😁 O pomocy myślałam tak ,że chcę sama z mężem dac sobie radę. Jak będzie zobaczymy, mąż urlop wezmie, pobędzie z nami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowa się nie wtrąca w nic ale to może z racji wieku bo ona ma już 73lata
Mama mieszka 10km ode mnie ale rzadko się widujemy, poza tym z moim mężem nie mają dobrych relacji 😞 więc mamy "spokojne głowy" 😜
Moniq fajne łóżeczko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny ja jestem z powrotemz nami troszke polezalam na sloneczku pozniej w domku zjadlam obiadek i przyszlam poczytac o czym pisalyscie 🙂 A jak zobaczylam ile tego jest to zwatpilam 😁 skrobiecie i skrobiecie 🙂 nie mozna was zostawic na chwilke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...