Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ogólnie z tego co się dowiadywałam a co chodzi o urlopy dla tatusia to
2 dni okolicznościowego ze względu na urodziny dziecka
w tym roku tydzień tacierzyńskiego 100% płatny plus w następnym roku kolejny tydzień tacierzyńskiego 100% płatny (bo ten tacierzyński można przez rok od urodzenia dziecka i tak jak z naszym dodatkowym macieżyńskim od 2012 będzie jeszcze tydzień)
2 tygodnie urlopu opiekuńczego płatny 80% i tu trzeba mieć zaświadczenie od lekarza że trzeba się żoną opiekować bo nie ma kto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
Siehankowa z tego co pamiętam, ze Szkoły Rodzenia to pokarm w temp. pokojowej można przechowywać do 12 godzin, w lodówce 3-5 dni a w zamrażalniku do 6 miesięcy. Rozmrażać się powinno w temp. pokojowej i ważna rzecz, przed dolaniem do pokarmu, który jest już w lodówce nowej porcji mleka, muszą osiągnąć tę samą temperaturę (czyli to później ściągnięte mleko musi się najpierw schłodzić)

Eleeza, tzn. że mogę dolać pózniej sciągnięte mleko , do tego samego pojemniczka w którym jest już mleko zmrożone? i zamrozić je ponownie? czy jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):
a mi sie wydaje ze oprocz tego jest jeszcze dodatkowy jesli zona po porodzie wymaga opieki...czyli po cesarskim cieciu lub jakis komplikacjach

ja tez cos słyszałam o jakims dodatkowym, ale nie bardzo pamiętam o co chodziło... coś chyba o jakis 2 dniach? nie wiem sama...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Siehankowa z tego co pamiętam, ze Szkoły Rodzenia to pokarm w temp. pokojowej można przechowywać do 12 godzin, w lodówce 3-5 dni a w zamrażalniku do 6 miesięcy. Rozmrażać się powinno w temp. pokojowej i ważna rzecz, przed dolaniem do pokarmu, który jest już w lodówce nowej porcji mleka, muszą osiągnąć tę samą temperaturę (czyli to później ściągnięte mleko musi się najpierw schłodzić)

Eleeza, tzn. że mogę dolać pózniej sciągnięte mleko , do tego samego pojemniczka w którym jest już mleko zmrożone? i zamrozić je ponownie? czy jak?


Zamrożonych nie połączysz, bo trzeba by było jedno rozmrozić a wtedy się już nie nadaje do ponownego zamrożenia. Chodziło mi o mleko przechowywane w lodówce. Jeśli wczoraj ściągnęłaś mleko i wstawiłaś do lodówy to nie możesz do niego dolać świeżo ściągniętego mleka (np. z dzisiaj), tylko to świeże najpierw musisz osobno wstawić żeby się schłodziło do tej samej temperatury co to już stojące w lodówce. Po kilku godzinach można je pomieszać. Ważne, żeby pisać daty i godziny ściągniętego mleka na opakowaniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
Agusia to jest urlop ojcowski 🙂 Tacierzyński to urlop macierzyński, na który może przejść tatuś jeśli mama z niego zrezygnuje (zdaje się, że po wykorzystaniu 16 tyg)
Ojcowski = tacierzyński. Tacierzyński to nazwa potoczna 🙂 Ale masz rację - oprócz tego ojcowskiego jeszcze dodatkowo matka może się zrzec części macierzyńskiego na rzecz ojca - ale to chyba nie ma specjalnej nazwy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Ogólnie z tego co się dowiadywałam a co chodzi o urlopy dla tatusia to
2 dni okolicznościowego ze względu na urodziny dziecka
w tym roku tydzień tacierzyńskiego 100% płatny plus w następnym roku kolejny tydzień tacierzyńskiego 100% płatny (bo ten tacierzyński można przez rok od urodzenia dziecka i tak jak z naszym dodatkowym macieżyńskim od 2012 będzie jeszcze tydzień)
2 tygodnie urlopu opiekuńczego płatny 80% i tu trzeba mieć zaświadczenie od lekarza że trzeba się żoną opiekować bo nie ma kto.
DOKŁADNIE TAK, JAK NAPISAŁAŚ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wydaje mi się ,że millum w tych sprawach coś wiedzieć powinna dokładnie bo chyba dobra jest w te klocki...
a Mapa Ty odstawiłaś fenoterol? Bo ja dziś już nie biorę bo idę do szpitala i miałam odstawić już wcześniej , ale brzuch zaczął boleć i od nowa brałam, a teraz idę do szpitala to ktg zrobią mi pewno więc nie biorę a poza tym i tak mi się już skończył...ale brzuchol pobolewa mnie od rana nie wiem czy to z nerwów czy po odstawieniu, ale wydaje mi się na 98%,że po odstawieniu bo tamtym razem też tak było...
Oj na prawdę nie łatwe te ostatnie podrygi nie łatwe...Głowa pełna obaw a człowiek nie chce panikować, a z drugiej storny nie chce niczego przegapić i nie chce dziecku zaszkodzić ewentualnym lekceważeniem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa dokładnie jest tak jak Eleeza napisała. W lodówce może stać 48 godz 🙂 🙂 🙂 🙂 Ja jeszcze nie mrożę ale chyba nie długo zajdzie taka potrzeba z moją nadprodukcją 😜 😜 😜 😜 😜
Patusia będzie dobrze, trzymamy kciuki, choc cesarki Ci nie zazdroszczę. Dobrze, ze to juz za mną 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 Nie rozumiem kobiet które modla sie o cesarkę, żeby tylko nie rodzic naturalnie 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮
A po ściągnięciu szwów lepiej niz z nimi choc nadal boli, ale juz tak nie ciągnie 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
Wydaje mi się ,że millum w tych sprawach coś wiedzieć powinna dokładnie bo chyba dobra jest w te klocki...
a Mapa Ty odstawiłaś fenoterol? Bo ja dziś już nie biorę bo idę do szpitala i miałam odstawić już wcześniej , ale brzuch zaczął boleć i od nowa brałam, a teraz idę do szpitala to ktg zrobią mi pewno więc nie biorę a poza tym i tak mi się już skończył...ale brzuchol pobolewa mnie od rana nie wiem czy to z nerwów czy po odstawieniu, ale wydaje mi się na 98%,że po odstawieniu bo tamtym razem też tak było...
Oj na prawdę nie łatwe te ostatnie podrygi nie łatwe...Głowa pełna obaw a człowiek nie chce panikować, a z drugiej storny nie chce niczego przegapić i nie chce dziecku zaszkodzić ewentualnym lekceważeniem...


Patusia mi jak w Wałbrzychu odstawili fenoterol to juz na wieczór zaczął mnie brzuch boleć, potem zaczął mi czop odchodzić, szyjka na 0,5cm i małe rozwarcie takze podejzewam że gdyby nie cesarka to i tak bym na dniach rodziła 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniołku ja od początku o cesarce myślałam i byłam na nią nastawiona ze względu na moją neurologiczną przeszłość...ale mój doktorek nic dokładnie nie ustalił, a teraz go nie ma bo na urlopie...
Też się troszkę boją, ale ja oprócz neurologi mam jeszcze jeden problem wąską pochwę i położna jedna mi mówiła,że mogę mieć problem z przepchnięciem główki 😮
Ale mój doktor już tegg tak dosłownie nie powiedziała więc już sama nie wiem 🤨Zwariuje dziś po prostu z nadmiaru myślenia, rozbierzności informacji i jeszcze urlopu mojego doktorka 😮 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
Dziękuję Divianko 🙂
A jeszcze mam do as pytanko mój mąż kiedyś mi mówił o jakimś urlopie opiekuńczym czy nie wiem co to jest w każdym razie przysługuje po narodzinach dziecka i w sytuacji np jak ja bym leżała w szpitalu po cesarce...Nie wiem czy coś nie pokręciłam...Słyszała któraś z Was o czymś podobnym???
Mój m koniecznie chce ten właśnie opiekuńczy+ urlop wykorzystać za jednym zamachem, aby być z nami przez pierwszy miesiąc po narodzeniu maleństwa...ale on gdzieś tylko coś słyszał a nie ma konkretnych informacji, a mi się wydaje,że któraś kiedyś o tym już pisała...

no powiem ci,że mojemu kolega dziś mówił, że lekarz ginekolog może wypisać 10 dni L4 właśnie na żonę a po cc 14 i właśnie w pon muszę się o to dowiedzieć mojej pani dr!!
a tak to chyba 2 dni na opiekę się należy i2 dni z tytułu urodzenia dziecka ale nie chce wprowadzać w błąd 🙂
a słyszałyście o tym aby gruszki przyspieszały poród??!! 🙂 mi koleżanka powiedziała abym zjadła sobie jedną, dwie i właśnie wszamałam 🙂 pyszne były 🙂 🙂
Dziewczyną które straciły bliski wielkie współczucie 😞
a tym co ukończyły kolejny tydz GRATULACJE 🙂
ja normalnie z moją małą oszaleje 😞 znów mało co się rusza!! 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolajola81 napisał(a):
agusiakowalczyk widzę, że tylko ty zauważyłaś co napisałam. Tak to prawda miał 87lat, ale nie pojadę, bo to okolo150km odemnie.
No to pewnie, ze taka droga to już nie dla Was! A dziadek na pewno rozumie i już nad Wami czuwa! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
Aniołku ja od początku o cesarce myślałam i byłam na nią nastawiona ze względu na moją neurologiczną przeszłość...ale mój doktorek nic dokładnie nie ustalił, a teraz go nie ma bo na urlopie...
Też się troszkę boją, ale ja oprócz neurologi mam jeszcze jeden problem wąską pochwę i położna jedna mi mówiła,że mogę mieć problem z przepchnięciem główki 😮
Ale mój doktor już tegg tak dosłownie nie powiedziała więc już sama nie wiem 🤨Zwariuje dziś po prostu z nadmiaru myślenia, rozbierzności informacji i jeszcze urlopu mojego doktorka 😮 🤢


Nie stresuj sie Kochaniutka, ze mna na połozniczym leżała dziewczyna która rodziła 14h, bo dzidzia zatrzymała sie na 9 centymetrze i główke miała z dużą zeby przejść w końcu po tylu godzinach zdecydowali sie na cesarkę 😲 😲 😲 😲 😲 Takze nie martw sie, bedzie dobrze 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chyba najgorsze to jak się człowiek namęczy kilkanaście godzin, a na koniec i tak stwierdzą, że jednak cesarka! Tego to trochę się boję!
Dzisiaj się dowiedziałam, ze znajoma rodziła 18h Zygmunta Adama! WOW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniq1984 napisał(a):
CZY KTÓRAŚ Z WAS MIAŁA NIEREGULARNE CYKLE??ale nie takie dzień dwa tylko bardziej.
Ja miałam takie 26-32 dni... Właśnie przez taki ostatni dziwnie krótki Szymon się pojawił 😉 😜 😜 hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...