sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

marta-lion 😁 😁 😁 meczylam sie z tym caly dzien, az dalam sobie spokoj 😜
mam inna przegladarke i nie chce mi sie zalaczyc. to tyle 🥴

Explorer. moze zaraz cos sciagle.

No dziekuje wam sciagnelam mozille, ale hasla juz mi komp nie zapamietal a nie pamietalam musialam wszystko od poczatku, nie znam sie na na innych przegladarkach na szczescie wszystko dobrze. musialam usunac to pozniej bo mi sie ciagle wlaczalo.

No tez mi sie podoba moj dzidzius. 😁 😁 😁
Ciekawa jestem kto pierwszy sie dowie jaka jest plec swojego dzidziusia pewnie kolejnosc bedzie taka kto pierwszy do lekarza na usg pojdzie w 20tc
A marta twoj dzidzius jest tydzien starszy. 😉
Ciekawe tylko czy sie odpowiednio ustawi bo to tez jest wazne. 😁
U mojej ciostry ciotecznej powiedziano jej ze chlopiec lekarz byl pewnien a co do czego to dziewczynka.hehe 😁

O rany az w 30 tygodniu 😮. Ja to juz nie bede mogla sie doczekac. 🥴 😜

Laseczki czy jest któraś z Was psycholożką!!?? mój mąż już nie chce chyba tego dzidzusia 😞 wogóle wkurza mnie stroi fochy jakby to on był w ciąży !!ja przez niego to w depresje w padne

marta-lion napisał(a):

Moniq1984 poprostu się nim nie przejmuj. Myśl o sobie i o dzidziusiu. Wszystko się ułoży.

nie umiem tak nie myśleć 😞
no nic uciekam do książki 🙂
DOBRANOC, SPOKOJNEJ I WYSPANEJ NOCKI 🙂

aniolek82 napisał(a):

A ja własnie odebrałam wyniki, wszystko w normie tylko hemoglobina troszke spadła, czyli mamy lekka anemie, ale naszczęscie w poniedzialek idziemy do nowego lekarza takze na pewno nam cos zaradzi. 🙂 A Wy laseczki nie macie problemów z żelazem?????
U mnie jesli chodzi o stan włosów to sie pogorszyło, wogole sie nie układaja i strasznie sie elektryzuja. 🤨 🤨 🤨 A jesli chodzi o cerę, to co prawda mam troszkę sucha skóre, ale za to zero pryszczy, do których miałam ogromne skłonnosci przed ciążą. 🤪 🤪 🤪

Dzień dobry brzuszki, nadrabiam wczorajsze zaległości, gdy się pilnie uczyłam i będę się ewentualnie odnosić.
Ja też mam lekką anemię, niestety żelazo spadło bardzo, mi lekarza kazał łykać Prenatal, bo tam jest żelazo, najlepiej przed obiadem lub kolacją, bo ponoć wtedy najlepiej się wchłania. Mówił, że niestety samo żelazo powoduje zaparcia, więc nie chciał mnie jeszcze tym obciążać bo u mnie z kupkami nie najlepiej.
Jeśli chodzi o włosy to mi się przetłuszczają bardzo, być może jest to związane z ciągłym noszeniem grubej czapki, pojawiły się też pryszcze, trochę na twarzy ale najwięcej na plecach, dekolcie i ramionach, natomiast paznokcie dużo lepiej, ale to może dlatego, że przestałam je malować bo nie mogłam znieść zapachu lakieru.

moniq1984 napisał(a):

Laseczki czy jest któraś z Was psycholożką!!?? mój mąż już nie chce chyba tego dzidzusia 😞 wogóle wkurza mnie stroi fochy jakby to on był w ciąży !!ja przez niego to w depresje w padne

moniq1984 Wiesz to jest tak, że różne sytuacje powodują stres i pscholodzy to zbadali i nawet zrobili całą skalę co jaki duży powoduje, okazało się że na tej skali znajdują się nie tylko przykre rzeczy jak śmierć bliskich, czy duże kłopoty finansowe, ale też na przykład ślub i narodziny maleństwa, wszystko to o ile pamiętam jest w pierwszej dziesiątce, jeśli nie piątce najbardziej stresujących życiowych sytuacji.
Prawda jest taka, że to zazwyczaj my zostajemy z maleństwem, idziemy na urlop wychowawczy a od taty żądamy jeszcze by wstawał w nocy do maleństwa, robił zakupy i sprzątał, a tak naprawdę to cała kwestia finansowa zaczyna być na jego barkach 🤔 sytuacja mało ciekawe na takie przemyślenia żona cały czas zajęta maleństwem, wszakże na początku to nasz mężuś był tym pierwszym najważniejszym rozpieszczanym 😉 a tu nie dość że zostaje okrojony budżet domowy to i pewnie trochę emocjonalny 😲 dla faceta nieciekawa sytuacja, choćby chciał mieć dzidziusia może się tym martwić, a jak martwi się i stresuje dużo może mu to przesłaniać radość że zostanie tatą. Wiesz wymagania od tatusiów też są spore, że sobie poradzą ładnie, a to może napawać lękiem (mój mąż powiedział że jak dzidziuś będzie mały to nie weźmie go na ręce, bo będzie się bał że zgniecie 😁) bycie tatą to równie trudna rola jak bycie mamą 🤢 marta-lion ma rację trzeba trochę odczekać, zostawić go z tymi myślami niech sobie poukłada, no i zapewnić że on będzie dla Ciebie zawsze najważniejszy, bo to go wybrałas spośród milionów a dzieciątko to owoc Waszej miłości.

Mój mąż też ma różne momenty i widzę że też bardzo sie martwi, nasza sytuacja materialna póki co przedstawia się nie najciekawiej i np mój mąż chciałby abym po macieżyńskim wróciła od razu do pracy, tylko oczywiście nie wiadomo co z dzidziusiem 🤨

Ale się napsychologizowałam 😮

Monia11 napisał(a):

a co byś cie powiedziały o bólach krzyża mam takie bóle mój ginekolog powiedział że ich nie powinno być ale okazało się że mam zapalenie pęcherza i to może być z tym związane czy któraś ma podobny problem

Jeśli chodzi o zapalenie pęcherza, to w ciąży nie miałam, za to bardzo często łapało mnie przed ciążą, a lekarz Ci nic na to nie dał? Na pewno dobra jest żurawina, można też zrobić napar z szałwi i się tym podmywać, mówię o takich domowych, ale najlepiej byłoby skonsultować to z lekarzem, gdzieś czytałam że tantum rosa czy jakoś tak też może być używana przez kobiety w ciąży, tylko nie wiem jaki to ma związek z bólami krzyża, bo jak mialam zapalenia pęcherza to bólów krzyża nigdy nie miałam. A lekarz niczego Ci nie zalecił?

Przepraszam Brzuszki, że tak Was zasypałam wiadomościami 😮 dziś dzidzia obudziła mnie o 6 rano domagając się jedzenia 🙂 chyba przeziębienie mi w końcu przechodzi bo apetyt wraca 🙂
Biegnę do szkoły odezwę się pewnie dopiero jutro rano.

Miłego dnia 😁

Witajcie Dziewczęta 😘
dziś też jakoś wcześnie wstalam mimo, że wróciliśmy wczoraj ok 1 z miasta... 😜 trochę byłam w szoku jak zobaczyłam w kęgielni, że dziewczyna w ciąży śmigała tymi kulami że hej, a do tego popijała 0,5 litrowe piwo... hm... 😮 😮 to my tu leżymy, relaksujemy, zastanawiamy się nad każdym ukłuciem w podbrzuszu, podczas gdy niektórzy... nierozumiem... 🤢 tajemnicza sprawa 😮

Czesc brzuszki.
A moze to bylo piwo bezalkoholowe 😜 a kto to wie.

Ja jeszcze czekam na sniadanie maz pojechal do piekarni, zrobimy sobie pyszne sniadanie w sumie jak wyszedl to ja jeszcze spalam i jeszcze go nie ma 😞 a ja juz sie robie glodna hehe.
Ja to chyba dzis zrobie szarlotkie cala duza blache. Zawsze jak robie w sobote to na niedziele nie starcza. 😁