sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Cześć Mamusie!
Dziś mój ostatni na razie dzionek w domku 😞 Jutro już ten cholerny szpital 😞
Wiem,że to dla dobra maleństwa, ale jeszcze nigdy nie szłam tam z taką niechęcią, nastawiłam sie raczej na krótszy pobyt, ale ostatnio jak poszłam na krótko to około 2 tygodnie mnie trzymali....
Matko w ogóle mam jakiegoś schiza że zostanę tam już do końca...Jeżlei ma to być dla dobra maleńkiej to wszystko przyjmę,tylko niech przypadkiem nie wyrywa się maleńka do przodu 😞 Dziś jak poszłam do WC na papierze zobaczyłam kawałeczki nitek 😞
Kilka razy w czasie mycia widziałam takie maleńkie, a teraz dzidzia coraz większa, kopie mnie cały czas w pachwiny i podejrzewam,że waga maleństwa też ma znaczenie....i dzisiejsza niteczka była na prawdę spora....Wczorwaj po wizycie znajomych brzusio mnie pobolewał i w nocy jak do łazienki wstawałam też czułam ból w podbrzuszu....
Wydaje mi się, że ten mój szew puszcza i niestety zostanę w szpitalu i położą mnie na cegłach, tak aby nie cisnąć na szyjkę i żeby jak najdłużej wyleżeć...
Jak leżałam w szpitalu widziałam ten sposób stosowali w każdym przypadku i się sprawdzał, zobaczymy w każdym razie optymizmem nie pałam dnia dzisiejszego 😞

PATI trzymaj sie i myśl pozytywnie 🙂 grunt, że bedziesz pod stałą opieką!! 🙂
ja przeważnie tak ok 6 rano jeżdże na wizyty 🙂

Pati trzymaj się 🙂

Dziękuję Kochane wiem,że jesteście z nami 🙂 To na prawdę super ogromne wsparcie...Nienawidzę jednie tej niepewności...uff Matko po prostu zawsze jak trochę już pewniej się poczuje i mniej sie stresuje wręcz się przestanę martwić wręcz cieszę się ciążą to zaraz coś wyskakuje...Mam nadzieję,że Maleństwo jeszcze zechce posiedzieć w brzucholku jak najdłużej..

Dzien Dobry Mamuski!!!

pati ja tez trzymam kciuki ze Ciebie i Twoja mala...tyle juz przetrwalyscie ze teraz tez dacie rade 😘 😘 😘

jo-aneczka no na szczescie to nie byly nasze "pupilki" 😁 😁 😁 te duze to bialokolanowe, z malutkich sa jeszcze trzy rozowe, ale na szczescie to sa odmiany ktore maja jad jak pszczola, wiec nie sa grozne ( chyba ze ktos jest uczulony bardzo) poza tym powolne sa i raczej malo zwinne 🤪 🤪

my zaraz tez na wizyte kontrolna...ale pewnie nic nowego nie uslysze...
aaaa i kiedy ten test na paciorkowca powinno sie robic...zapytam go czy zamierza mi robic takie badanie 😉

siehankowa napisał(a):

Paninka, mój gin mówił, że na paciorkowca to po 35 tyg. będziemy robić - ale pewnie ile lekarzy tyle opinii 😉

Mój tez mi tak mówił 🙂 Podobnież to badanie jest ważne 5 tygodni.

siehankowa napisał(a):

Patusia, a będziesz miała chociaż dostęp do neta?

Tak 🙂
Zabieram laptop i internet i nie będę oglądała non stop filmów on line,żeby limitów nie przekroczyć i,żeby na stałe mieć z Wami kontakt 🙂
Poza tym muszę mieć mieć internet bo jeszcze pare rzeczy z wyprawki nie zamówiłam i jak by się okazało,że zostaję w szpitalu to zamówię ze szpitala, a mąż odbierze w domku 🙂 Nie chcę mu głowy zawracać tym bardziej,że i tak co dzień praca szpital to kiedy by miał to zrobić...A nie chce by wolne brał teraz wolałabym,aby wziął jak maleństwo już będzie w domku 🙂

aaa to dziekuje Dziewczynki...w takim razie mam jeszcze czas... 😘

trzymajcie sie MAMUSIE 🙂
ja dziś chyba już nie zajrze 😞
MIŁEGO DNIA 🙂

ok ja lece szykowac sie do lekarza, pozniej do was zajrze!!! 😘 😘 😘

Daniela napisał(a):

Cześć Dziewczyny 🙂

Ja zawiozłam Gabi do przedszkola, kupiłam świeże bułeczki, wstawiłam pranko, zmieniłam pościel a teraz wcinam bułeczkę z serkiem białym, szczypiorkiem, rzodkiewką i śmietanką i piję poranną kawkę 🙂

Pati trzymam za Was kciuki mocno. Zamawiałaś karuzelkę?? Ja wczoraj swoją uruchomiłam wszystko gra i wygląda jak nowa 🙂 Ale powiem Ci że jakbym miała dać 140zł albo i więcej to ona nie jest tyle tego warta moim zdaniem.

Biorę się za pracę

Milego dzionka będę do Was zaglądać

Dzięki za info właśnie miałam pytać czy baterie dokupiłaś i jak wrażenia 🙂