Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Maga napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
my 4 m-chy kombinowaliśmy i wykombinowaliśmy 🤪 😁 🙃 🙃 🙃 ale już w grudniu był ryk jak dostałam okres który na dobrą sprawę nie wyglądał jak okres (może już byłam w ciąży 😜 )


ja listopad i grudzien pamietam jako najwieksze zalamanie. juz nawet testow nie chcialam robic, tak plakalam na te jedna kreske 😜


ja robiłam 15 stycznia test bo na imprezę szliśmy i chciałam wiedzieć czy mogę jakiegoś drina walnąć 🙂 ale wtedy już wiedziałam na milion % że jestem bo bolały mnie cyce i ogólnie czułam się inaczej . No i wyszło przy pierwszym teście 2 krechy 🙃 🙃

Asiu ja to samo czulam po cycorach,a test kupil Jedrus ,bo na impreze zakladowa mialam isc ...sama mialam isc ,wiec nie wiedzial jak mi to pokrzyzowac plany..heheh wkoncu kupil test 2dni przed impra ....kazal robic i prosze 😁 😁 😁
P.S na impreze nie polazlam,bo mi juz sie odechcialo...wszystko bylo juz gotowe ,tylko buty miala kupic w nast dzien (wysokie platrormy,,,cudne ..)hehe i dupa


ha ha dobre!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
kurcze, to widzę, że raczej szybko wam poszło. Szoska wogóle mnie zaskoczyłaś tym pierwszym starzałem. Mnie chyba coś blokowało, konkretnie umowa na czas określony, chciałam koniecznie zmieścić się w niej, no i gdy 31 grudnia wiedziałam już, że to mój ostatni dzień pracy odupściłam sobie i się wyluzowałam ( choć wydawało mi się przez ten rok starania się o dziecko, że seks jest rewelacyjny i jestem wyluzowana na maksa ) no i ......18 dni później zobaczyłam zupełnie zszokowana 2 kreski na teście! wogóle na to nie liczyłam po kilku negatywnych testach. Ale byłam szczęśliwa. A jeszcze tego 31 grudnia po północy szłam z mężem na spacer, już po petardach i życzeniach i mówiłam do męża: " Daruś jestem od tej chwili bezrobotna, będzie nam ciężko, ciekawe czy ten rok przyniesie nam coś dobrego ", pobeczałam się a on mnie pocieszał, nie wiedziałam jeszcze co się dzieje w moim organizmie!!! 🙂

to koniec mojej historii!!!! 😉

fajnie Aniu 🙂teraz bedzie tylko lepiej ...zyczenie sie spelnilo"cos dobrego " Was spotkalo na cale zycie 🤪 🤪 🤪
A moj to wogole troche latek ma na karku i nic...myslal chlop ,ze bezplodny ,juz pogodzil sie z tym ze nie dorobimy sie Bejbika swego ...a tu prosze 😁 😁 😁 😁


dokładnie coś dobrego nas spotkało. Kupiłam taki pamiętnik ciążowy i od początku go prowadzę. Tam bylo coś takiego CO BYM CHCIAŁA PRZEKAZAĆ SWOJEMU DZIECKU, ŻEBY PAMIĘTAŁ właśnie to mu napisałam o tej nocy kiedy stał się tym czymś dobrym, taki maleńki cud od Boga. Tak mi się wydaje.

Wiesz u faceta wiek nie ma aż takiego znaczenia jak u kobiet, także widać w Ciebie efekty!! ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniulka25 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
kurcze, to widzę, że raczej szybko wam poszło. Szoska wogóle mnie zaskoczyłaś tym pierwszym starzałem. Mnie chyba coś blokowało, konkretnie umowa na czas określony, chciałam koniecznie zmieścić się w niej, no i gdy 31 grudnia wiedziałam już, że to mój ostatni dzień pracy odupściłam sobie i się wyluzowałam ( choć wydawało mi się przez ten rok starania się o dziecko, że seks jest rewelacyjny i jestem wyluzowana na maksa ) no i ......18 dni później zobaczyłam zupełnie zszokowana 2 kreski na teście! wogóle na to nie liczyłam po kilku negatywnych testach. Ale byłam szczęśliwa. A jeszcze tego 31 grudnia po północy szłam z mężem na spacer, już po petardach i życzeniach i mówiłam do męża: " Daruś jestem od tej chwili bezrobotna, będzie nam ciężko, ciekawe czy ten rok przyniesie nam coś dobrego ", pobeczałam się a on mnie pocieszał, nie wiedziałam jeszcze co się dzieje w moim organizmie!!! 🙂

to koniec mojej historii!!!! 😉

fajnie Aniu 🙂teraz bedzie tylko lepiej ...zyczenie sie spelnilo"cos dobrego " Was spotkalo na cale zycie 🤪 🤪 🤪
A moj to wogole troche latek ma na karku i nic...myslal chlop ,ze bezplodny ,juz pogodzil sie z tym ze nie dorobimy sie Bejbika swego ...a tu prosze 😁 😁 😁 😁


dokładnie coś dobrego nas spotkało. Kupiłam taki pamiętnik ciążowy i od początku go prowadzę. Tam bylo coś takiego CO BYM CHCIAŁA PRZEKAZAĆ SWOJEMU DZIECKU, ŻEBY PAMIĘTAŁ właśnie to mu napisałam o tej nocy kiedy stał się tym czymś dobrym, taki maleńki cud od Boga. Tak mi się wydaje.

Wiesz u faceta wiek nie ma aż takiego znaczenia jak u kobiet, także widać w Ciebie efekty!! ☺️

heheheh 🙂 Widac nie dane mu bylo z jego eks 😜 😉 sie chlop naczekal na te Olenke nasza ,a szczescie granic nie zna..az sie boje jak zareaguja jak sie urodzi ,pewnie chlopa w kaftan wezmooo 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajny taki pamietnik 🙂
a na obiadek kasze gryczana mam (nie chce mi sie pyrkow skrobac 🙂) choc nienawidzilam jej nigdy 😉 tak samo sledzie takie matiasy ,bez octu ino slone ...aj jak to sie smaczki zmieniaja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariola-s napisał(a):
mój też chyba starej daty, a młody jest, bo też najchętniej same kotlety by jadł. tylko narzekał jak coś wymyślałam przez ciążę i przez Was - szpinak, placki ziemniaczane itp... a ja lubię urozmaicenie... 🙂

szpinak mam w zamrazarce,ale o plackach to Ty mi nawet nie mow... 🤪 🤪 🤪mniam
a co do mojego to tez kotleciarz ,zreszta Kami tez ,same kotleciarze 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
mój też chyba starej daty, a młody jest, bo też najchętniej same kotlety by jadł. tylko narzekał jak coś wymyślałam przez ciążę i przez Was - szpinak, placki ziemniaczane itp... a ja lubię urozmaicenie... 🙂

szpinak mam w zamrazarce,ale o plackach to Ty mi nawet nie mow... 🤪 🤪 🤪mniam
a co do mojego to tez kotleciarz ,zreszta Kami tez ,same kotleciarze 😁 😁 😁

a największą teraz mam ochotę na naleśniki... mniam... ale narazie nie mogę i muszę obejść się smakiem 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariola-s napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
mój też chyba starej daty, a młody jest, bo też najchętniej same kotlety by jadł. tylko narzekał jak coś wymyślałam przez ciążę i przez Was - szpinak, placki ziemniaczane itp... a ja lubię urozmaicenie... 🙂

szpinak mam w zamrazarce,ale o plackach to Ty mi nawet nie mow... 🤪 🤪 🤪mniam
a co do mojego to tez kotleciarz ,zreszta Kami tez ,same kotleciarze 😁 😁 😁

a największą teraz mam ochotę na naleśniki... mniam... ale narazie nie mogę i muszę obejść się smakiem 😠

biedna jestes ,bardzo wspolczuje..nie mozna zjesc tego na co jest chec to naprawde mozna miec nerwy..Wrzesniowka glodna to zla... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
fajny taki pamietnik 🙂
a na obiadek kasze gryczana mam (nie chce mi sie pyrkow skrobac 🙂) choc nienawidzilam jej nigdy 😉 tak samo sledzie takie matiasy ,bez octu ino slone ...aj jak to sie smaczki zmieniaja 😉


ble!!!!!!!!!nie cierpię kaszy!!! wole głodówkę prowadzić.. ja ugotuje makaron, podsmaże z serem i cynamonem. Pycha!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izarybka napisał(a):
no mój do kotleta frytki i surówke i tak by ciągnął +czekolada na deser a potem jęczenie dzis w nocy wrócił 4.30 myślałam że usnął i wpadł do kibla a mnie mały skopał pęcherz myślałam że do zlewu się posikam 😞

hehheheehehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
mój też chyba starej daty, a młody jest, bo też najchętniej same kotlety by jadł. tylko narzekał jak coś wymyślałam przez ciążę i przez Was - szpinak, placki ziemniaczane itp... a ja lubię urozmaicenie... 🙂

szpinak mam w zamrazarce,ale o plackach to Ty mi nawet nie mow... 🤪 🤪 🤪mniam
a co do mojego to tez kotleciarz ,zreszta Kami tez ,same kotleciarze 😁 😁 😁


mój to wogóle jest mięsożerny!!! by tylko mięso wcinał! zupek wogóle nie uznaje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniulka25 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
fajny taki pamietnik 🙂
a na obiadek kasze gryczana mam (nie chce mi sie pyrkow skrobac 🙂) choc nienawidzilam jej nigdy 😉 tak samo sledzie takie matiasy ,bez octu ino slone ...aj jak to sie smaczki zmieniaja 😉


ble!!!!!!!!!nie cierpię kaszy!!! wole głodówkę prowadzić.. ja ugotuje makaron, podsmaże z serem i cynamonem. Pycha!

ja az zadziwiam,bo nie jadałam gryczanej,nie lubialam , never!!!!!a teraz se wlozylam sama na talerzyk,bo do obiadu nie dotrwalabym 😁 😁 😁 sama z odrobina magi ..no masakra ,az sie mi uszy trzesly..Ola szczesliwa 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniulka25 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
mój też chyba starej daty, a młody jest, bo też najchętniej same kotlety by jadł. tylko narzekał jak coś wymyślałam przez ciążę i przez Was - szpinak, placki ziemniaczane itp... a ja lubię urozmaicenie... 🙂

szpinak mam w zamrazarce,ale o plackach to Ty mi nawet nie mow... 🤪 🤪 🤪mniam
a co do mojego to tez kotleciarz ,zreszta Kami tez ,same kotleciarze 😁 😁 😁


mój to wogóle jest mięsożerny!!! by tylko mięso wcinał! zupek wogóle nie uznaje!

moj to samo ,ale przy mnie to i zupy je i wsio ,co zrobie tak wycwiczylam chlopa 🙂 😉 😎
ide sie legnać chwilke ,do pozniej Mychy pa 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odebrałam wyniki , nie mam żółtaczki czyli git 😉
sprawdziłam sobie ile bedzie kosztował ten test na gbc jakby sam nie zlecał, ale spróbuje go namówić jak co.
kupiłam dzisiaj komplet ( wyprawkę dla nadii jak maz bedzie nas odbierał ze szpitala) jest słodka taka biała w różowe wzorki 🙂 i krem ochronny do buzi na każda pogode i mleczko do ciała bo nie miałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Wszystkie Brzuszki 🙂
Właśnie wróciliśmy od lekarza. Nasz Maluszek rozwija się prawidłowo. Waży już 2029 gram - duży Chłopak! Widzieliśmy go też w 3d. Dumnie zaprezentował siusiaka, ale buzi nie chciał. 😁 On bardzo nie lubi badań i tak bardzo walczył, że gin nie mogła zrobić fotki buźki. Łobuziak będzie miał w albumie zdjęcie siusiora 🙃
W zaleceniach dużo leżenia, mało łażenia, bo brzuszek troszkę twardy... a i oczywiście ograniczyć głaskanie 😠 Jednodniowe soczki z buraka zdziałały cuda, bo morfologia pięknie się podniosłą.
Teraz poczytam co tam u Was... mam nadzieję, że u Karolinki sytuacja ustabilizowana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
smerfetka napisał(a):
Witam Wszystkie Brzuszki 🙂
Właśnie wróciliśmy od lekarza. Nasz Maluszek rozwija się prawidłowo. Waży już 2029 gram - duży Chłopak! Widzieliśmy go też w 3d. Dumnie zaprezentował siusiaka, ale buzi nie chciał. 😁 On bardzo nie lubi badań i tak bardzo walczył, że gin nie mogła zrobić fotki buźki. Łobuziak będzie miał w albumie zdjęcie siusiora 🙃
W zaleceniach dużo leżenia, mało łażenia, bo brzuszek troszkę twardy... a i oczywiście ograniczyć głaskanie 😠 Jednodniowe soczki z buraka zdziałały cuda, bo morfologia pięknie się podniosłą.
Teraz poczytam co tam u Was... mam nadzieję, że u Karolinki sytuacja ustabilizowana.


super że wszystko ok 😁 faktycznie kawał Urwisa 😁 ajjj już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty 🙂 wiadomo nie badania podwozia 😜 ale USG 🤪
Dobry i siurak do albumu 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
smerfetka napisał(a):
Witam Wszystkie Brzuszki 🙂
Właśnie wróciliśmy od lekarza. Nasz Maluszek rozwija się prawidłowo. Waży już 2029 gram - duży Chłopak! Widzieliśmy go też w 3d. Dumnie zaprezentował siusiaka, ale buzi nie chciał. 😁 On bardzo nie lubi badań i tak bardzo walczył, że gin nie mogła zrobić fotki buźki. Łobuziak będzie miał w albumie zdjęcie siusiora 🙃
W zaleceniach dużo leżenia, mało łażenia, bo brzuszek troszkę twardy... a i oczywiście ograniczyć głaskanie 😠 Jednodniowe soczki z buraka zdziałały cuda, bo morfologia pięknie się podniosłą.
Teraz poczytam co tam u Was... mam nadzieję, że u Karolinki sytuacja ustabilizowana.


super że wszystko ok 😁 faktycznie kawał Urwisa 😁 ajjj już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty 🙂 wiadomo nie badania podwozia 😜 ale USG 🤪
Dobry i siurak do albumu 🤪 😁


JA też mam zdjęcia katarzyny 😁 😁 Tylko na jednym ładniutko buziaka widać a tak to tylko sie wypinała kateriną 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o jesty, was nadrobić to pół dnia 🙂

ja na obiad zupę grochową miałam (coś ostatnio na groch i groszek mnie ciągnie 🙂)

co do zabobonów to słyszałam, że jak z brzucha się trójkąt robi to ma być chłopak - u mnie się to sprawdziło ale u kuzynki już nie. też trójkąt jej się robił a dziewczynę urodziła 🙂

Pępek też mam wystający ale tylko górną część 🙂 jak biorę prysznic to się chowie 🙂

Ja z moim K nie staraliśmy się w ogóle o dziecko. Stwierdziliśmy, że jak ma być to będzie oczywiście staraliśmy się stosować kalendarzyk płodności i zachowywać wstrzemięźliwość w płodne dni ale jak widać na staraniu się skończyło 😁

postaram się raz dziennie zaglądać do was ale nie wiem czy znajdę tyle siły by nadrabiać tyle stron 🙂

Również dziękuję za życzenia 🙂

Pozdrawiam

idę zjeść zupki 🙂 papa 😘 😘 😘 dla was i maleństw 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...