Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Anulcia napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
smerfetka napisał(a):
Louisedg napisał(a):
smerfetka napisał(a):
Dzień doberek , chociaż zimny, ponury i deszczowy 🤢
Dziękuję Dziewczyny za te wszystkie miłe komentarze. Luizka jesteś niemożliwa 😘 😘 😘 😘 😘
Całą noc latałam dzisiaj do toalety. Mały chyba ułożył się na pęcherzu 😮 Do tego brzuchol mi się zrobił bardzo twardy. Od rana walczyłam z Katarzyną i na 13.00 lecę do lekarza na przegląd.


No co hehe 😘 😘 wybralam cie z pięcdziesieciu 😁 😁 😁 😁


😁 hihii czuję się wyjątkowo 😘 😘 😘

tez bym sie czula 😁 😁

ale ja za to jestem elokwĘtna i miła 😁 😁 😁
z milym pyszczkiem 😉 😜

buahah chyba niewyparzonym ryjem
no tego nie powiiedzialam...ale jak juz przy tym to Wrzesniowki nie ciesza sie zacną i chwalebna opinia 😁 😁 😁 musza panowac nad pyskowkami 😁 😁 😁

daj spokoj i tak mamy juz sławe w sieci pff teraz to tylko stroic sie szczerzyc i na czerwone dyany...
a ja panuje przeciez "prawie zawsze" a jak nie panuje to ..to.. tego to trudno 🤪 🤪 🤪
ja juz kur..nieraz mysle ze gdzie sie nie zjawie tam dym..klasy w szkole zawsze tez mialam te"najwybitniejsze" 😁 😁 😁 😁 😁


Mnie nie chcą nigdzie teraz brać 😞 Bo wystarczy że ktoś krzywo na mnie popatrzy to ja już z pyszczkiem.. ☺️ nie wiem czemu tak mi sie porobiło 🤪 😁 😁


eej a na was tez tak patrza jak na malpke w cyrku?? kurwa mam wrazenie ze ciąza jak trąd albo garb bo kazdy sie lampi jak bym setek kobiet w ciazy nie bylo na uliach i wtedy posyłam takiego słitaśnego baaazyliszka 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szotka napisał(a):
Dziewczyny woooolniej bo nie nadążam nadrabiać 🙂
biedna Szotka ,cycory pod pache i letiiimy !!!! 😎 ide do kapusniaka jarzynki przygotowac ,takze bedzie mniej moich wypocin 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leginsik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
zrobiłam lepiej,zaakceptowałam..obejrzałam zdjecia i ja wyrzuciłam 😎
😁 😁 😁 😁 😁 😁 wiesz co ales wredna !!!.juz Ty sie nie wyprzesz ,zes wrzesniowa 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

piękny miesiąc 😁 😎
Leginsik ,a odblokowal Cie wkoncu Piotr?mialam pytac juz dawno?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulcia napisał(a):
A u mnie na nk spokój i cisza od kiedy komenta strzeliłam pod zdjęciem swoim..chyba,że może sie dostosowali 😁 😁
musze tam zerknac ,bo mnie zaintrygowalas :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

letka82 napisał(a):
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉


Ja nie zakumałam 😁 😁 😁 😁 i dziwnie wygladam tak dyszac przed monitorem 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
letka82 napisał(a):
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉


Ja nie zakumałam 😁 😁 😁 😁 i dziwnie wygladam tak dyszac przed monitorem 😁 😁 😁


ja też spróbowałam ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
letka82 napisał(a):
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉


Ja nie zakumałam 😁 😁 😁 😁 i dziwnie wygladam tak dyszac przed monitorem 😁 😁 😁
ja obczaje to i dalam do tysiecznej zakladki ...przestudiuje jak zupem upichce..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
zrobiłam lepiej,zaakceptowałam..obejrzałam zdjecia i ja wyrzuciłam 😎
😁 😁 😁 😁 😁 😁 wiesz co ales wredna !!!.juz Ty sie nie wyprzesz ,zes wrzesniowa 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

piękny miesiąc 😁 😎
Leginsik ,a odblokowal Cie wkoncu Piotr?mialam pytac juz dawno?

Nie odblokował,on juz pewnie zapomniał o moim istetniu i ze taka france zablokował 😁 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
letka82 napisał(a):
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉


Ja nie zakumałam 😁 😁 😁 😁 i dziwnie wygladam tak dyszac przed monitorem 😁 😁 😁
ja obczaje to i dalam do tysiecznej zakladki ...przestudiuje jak zupem upichce..


po zupie to Ty czym innym oddychać będziesz KOCHANA 😁 😁 😁 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde wy do terminu bliżej i nic u was nie widać.A ja dzisiaj znowu w kibelku krew dojrzałam...hmmm....już sama nie wiem co o tym myśleć ciekawe ile to może potrwać?
Gadałyście o tych jelitach i wogóle.Ja pytałam lekarki o to to powiedziała że tak już będzie bo mała naciska i wszystko blokuje.U mnie jest tak że czasami nie mogę usiąść bo mnie aż tyłek boli i w środku też a jak chcę na kibelek to nic z tego...No nie powiem żeby to było łatwe do wytrzymania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Anulcia napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Louisedg napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
smerfetka napisał(a):
ale to moje dziecie dzisiaj mało aktywne 😠
moja to samo...jakis dzien lenia! 🥴

poczekaj co bedzie po kapusniaczku 🤪 🤪


Tyż mam dzisiaj kapusniora na obiada 🤪
🤪 🤪 🤪 bedziem obie mialy skrety kich 🤨


I darmową orkiestre 😁 ☺️ tzn. ja mam tak zawsze po kapuśniaku 😁
ale bydzie wesoluchno!od Zielonej po Wroclaw! 😁

Cholercia... Jestem na linii strzału 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulcia napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
letka82 napisał(a):
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/imag0192c.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3831/imag0192c.jpg[/IMG][/URL]
Oddech relaksacyjny pomiędzy skurczami. Najlepiej go wykonywać z lekko otwartymi ustami, ale przy wdechu zatykać "otwór" językiem a przy wydechu "otwierać". Oddychanie z otwieranymi i zamykanymi ustami pochłania strasznie dużo energii i bardzo wysusza śluzówki.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/imag0193f.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/192/imag0193f.jpg[/IMG][/URL]
Długopisem położna zaznaczyła skurcz i wtedy oddechy mają być najgłębsze. Mi mówiła, żeby zrobić dwa oddechy "zwykłe" przeponą a później przejść do kolejnego oddechu:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/imag0194k.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3436/imag0194k.jpg[/IMG][/URL]
I dyszymy jak pieski 🙂 Dużo płytszych oddechów, by zapewnić dziecku dużą ilość tlenu, a żeby się w głowie nie kręciło. Po skurczu spowalniamy pomału oddech i go pogłębiamy, by przejść do oddechu relaksacyjnego z pierwszego rysunku.

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej fazie skurcz trwa 30-40 sekund to tak właśnie ćwiczymy z zegarkiem w ręku. Albo jak opowiadała jedna para ćwiczy tak, że mama np. leży tatuś ma zegarek i trzyma za dłoń mamę i jak idzie "skurcz" to coraz mocniej ściska ja za rękę a jak "skurcz" odchodzi to poluźnia uścisk.
Trzy razy dziennie po dwa oddechy i zobaczycie jak Wasze pociechy zaczną świrować. Na szczęście nie za długo 😉


Ja nie zakumałam 😁 😁 😁 😁 i dziwnie wygladam tak dyszac przed monitorem 😁 😁 😁
ja obczaje to i dalam do tysiecznej zakladki ...przestudiuje jak zupem upichce..


po zupie to Ty czym innym oddychać będziesz KOCHANA 😁 😁 😁 😘 😘


buahahha osz ku..waaaa
zabierzemy was zamiast gazu na porodówke jak zapuscicie coś to raz raz i po krzyku, ale czydziecko bedzie chcialo sie wychylic na zewn w takich warunkach?? 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szotka napisał(a):
Kurde wy do terminu bliżej i nic u was nie widać.A ja dzisiaj znowu w kibelku krew dojrzałam...hmmm....już sama nie wiem co o tym myśleć ciekawe ile to może potrwać?
Gadałyście o tych jelitach i wogóle.Ja pytałam lekarki o to to powiedziała że tak już będzie bo mała naciska i wszystko blokuje.U mnie jest tak że czasami nie mogę usiąść bo mnie aż tyłek boli i w środku też a jak chcę na kibelek to nic z tego...No nie powiem żeby to było łatwe do wytrzymania...


ja tez mam takie bole w jelitach i wnetrznosciach i klucie......napieprza fest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
achm napisał(a):
Agatka, to u Was przyjmują od razu po terminie do szpitala?


Nie mam pojęcia...póki co jestem umówiona na wizytę do gina 12 czyli w dzień terminu (on nie pracuje w szpitalu),obiecał że pogmera tak, żeby max do 14 Gabi wyszła z brzucha...nic nie mówił co dalej w razie wu...a Zwolnienie mam do 14. I teraz tak myślę co dalej...czy może dostanę od niego po tym czasie skierowanie czy jak. Powiedział mi tylko, że nie pozwoli, żebym przenosiła dłużej niż 2,3 dni....więc wierzę w ten jego patent póki co 🙂

fajnie że masz zwolnienie aż do 14... ja mam termin na 16 i nie było mowy żebym dostała zwolnienie dłużej niż do 15... i nie wiem co zrobię jeśli mnie 16 nie przyjmą do szpitala... lekarka mówiła że jeśli mnie w tym moim niie zatrzymają to mam sie domagać na piśmie informacji dlaczego mnie nie przyjeli i w razie czego jechać na inną IP... nie wiem jak to będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...