Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wczoraj mnie tak Córcia pokopała, że jak trzymaliśmy obydwoje rączki na brzuszku (jedna na drugiej) to ja jako druga warstwa rączek poczułam także tego kopniaka 🙂 bylismy przeszczęśliwi.. mi takie super mocne odczuwalne przez Mojego ruchy dopiero się zaczynają.. wcześniej tylko ja je czułam.. no i sporadycznie Mój.. zazwyczaj wieczorami jak cos sobie podskubywałam słodkiego.. 🙂 no i raz zdarzyło, ze wieczorem tak tańcowała, że Mój z podziwu nie mógł wyjśc jaką tancerkę stworzylismy, i zasypiał sobie jak mu rączka falowała na moim brzuszku..

a teraz ruchy staja sie coraz to bardziej wyraźne.. albo moja umiejętnośc ich wychwytywania stała się wieksza.. 🙂
czasami nawet jak kopnie to mnie zaboli.. wczoraj np. tak mi sie tamw szytko rozciągało, że pierwszy raz w ciąży wzięłam proszka- nospę.. ale słysząłam, że nospę można.. wiec.. chyba nic sie nie stało 🙂

milego dnia!

AHA jeszcze jedno..
perze to że Kokosance sie okzało że jednak bedzie miała córcię, ja (marząca na p[oczątku o syneczku) teraz panicznie boję się że i mi sie "zmieni" tzn okaże się, że jednak mam siurka w brzuszku 🙂 Wy też się tego obawiacie? macie jeszcze takie myśli, że sie może okazać coś inengo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Moj miś jak zwykle zareagował emocjonalnie. Nie mógł się doczekać i wysyłał mi smsy że jeszcze tylko 7,6,5 godzin 🙂 Tyle że nasza niuniua zasłoniła buźkę i nie chciała się nam pokazać 😞 mam nadzieję że wszystko ok z jej twarzyczką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
na pewno 🙂 tym sie nie martw w ogóle 🙂
po za tym nasze dzieci teraz mega "tyją" tzn przybierają na wadze, wiec buźka i tak i tak się zmieni.. wiec jeszcze byś się przyzwyczaiła że Dzidzius wygląda tak-i-tak a okazałoby sie poźniej że jest inny Bobo 🙂 i co wtedy?? 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

AHA jeszcze jedno..
perze to że Kokosance sie okzało że jednak bedzie miała córcię, ja (marząca na p[oczątku o syneczku) teraz panicznie boję się że i mi sie "zmieni" tzn okaże się, że jednak mam siurka w brzuszku 🙂 Wy też się tego obawiacie? macie jeszcze takie myśli, że sie może okazać coś inengo?


Carpioo na tym etapie co jesteśmy to już raczej nic się nie zmieni. Po prostu, jak to ktoś napisał, to co mówili na tych genetycznych w 12tyg to się nie sprawdza, bo jeszcze za wcześnie za płec..Mój wczoraj stwierdził, że mu się cały światopogląd załamał i był taki jakiś przybity, bo on tu o klockach Lego myślal o autach i że go go Kolejorza zapisza (jako Poznaniak wierny fan Lecha, ale mam nadzieję, że przez to sobie nie nabrechtam u dziewczyn z Warszawy 🙂) a tu jednak córa..
Wiecie, trochę przykro mi się zrobiło, bo ja bardzo chciałam córkę, ale ta zmiana sytuacji chyba jeszcze do niego nie dotarła..

A.. Carpioo powiem Ci, że ja jednak jeszcze odczekam do następnego USG, by się jeszcze raz utwierdzic, że to będzie córka, bo ciuszki to mam kupione uniwersalne, ale z wózkiem i innymi pierdołami to jeszcze poczekam, bo niby pewnośc, ale tak do końca nie chce się wierzyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co Dziewczynki..
Mi też trudno się oswoić z myślą, że to chłopiec... ?(w 13tyg ..prawdopodobnie..dziewczynka..)
Chyba wcześniej lepiej się nie pytać..
A z drugiej strony, to tak sobie myślę, że może lepiej do końca nie wiedzieć i mieć niespodziankę 🙂 tak jak to mieliśmy w pierwszej ciąży 😉
Wczoraj do siostry się śmiałam, że jak zobaczę synka to uwierzę 🙂 hehe
Ale tak sobie myślę, że po prostu potrzebuję czasu, żeby się oswoić ze świadomością, że będziemy mieć chłopca 🙂
Właśnie mi fika w brzuszku 🙂 i ogólnie, tak jak piszecie, fika bardzo dużo i bardzo często 😁 😁 😁, co niezmiernie cieszy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny, ja mam chyba syndrom wicia gniazda, nie wiem co się ze mną dzieje, wczoraj popołudniu pucowałam łazienkę, robiłam remanent w kosmetykach, dzisiaj od rana wzięłam się za pokój Mikołaja i wywalam wszystko co niepotrzebne, przeglądam, porządkuje. Musze robić co jakiś czas przerwy bo czuję że brzuszek mi lekko twardnieje, żebym nie przecholowała. Ale w głowie już mam nadchodzące malowanie, chcę się pozbyć jak największej ilości niepotrzebnych rzeczy i zrobić miejsce dla rzeczy Maleństwa.

Czytam sobie co piszecie o Waszym stosunku do zmieniającego się ciała i powiem Wam, że to naturalne, bo chyba żadna z nas w innym czasie niż ciążą nie zmieniła się nigdy tak bardzo fizycznie. Ja myślę, że to my mamy największy kłopot z tym we własnych głowach niż nasi faceci.
Dla mnie najdziwniejsze jest to, że czy pozwalam sobie na małe grzeszki czy nie - to i tak rosnę 🙂 Normalnie wystarczą dwa dni lekkiej diety i czujemy się nieco lżej a tu ? coraz większe, coraz cięższe. Na szczęście to tylko 9 m-cy, a zobaczycie jak zatęsknimy za naszymi brzuszkami 🙂 Mój Mąż na szczęście mnie nie komentuje. W pierwszej ciąży się zachwycał, teraz nie mówi nic pewnie dlatego, że już go tak to wszystko nie zaskakuje. A ja czuję, że jestem większa wszędzie, w udach trochę, w tyłku, no i piersi oczywiście 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja to mało zaawansowana jestemw tematyke piłki noznej.. wiem ze w warszawie mamy Legie (tutaj mi bliżej) i Polonię.. i te dwa kluby różnią mieszkańców Warszawy, a mi jest wsjo ryba.. ale gdybym juz miała wybeirac byłaby to Legia 🙂 więc spokojnie.. ja fanką footbolu nie jestem.

ja tez mam uniwesalne ubranka.. ale już tak sie cieszę z Córci, że obawiam się tego, że mogłoby być inaczej
wózek i inne pierdoły kupię uniwersalne, bo chce mieć dwójkę dzieciaczków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
carpioo napisał(a):
ja to mało zaawansowana jestemw tematyke piłki noznej.. wiem ze w warszawie mamy Legie (tutaj mi bliżej) i Polonię.. i te dwa kluby różnią mieszkańców Warszawy, a mi jest wsjo ryba.. ale gdybym juz miała wybeirac byłaby to Legia 🙂 więc spokojnie.. ja fanką footbolu nie jestem


Uff to dobrze, bo ja też nie rozumiem tej wojny piłkarskiej między tymi miastami, ale chłop jak to chłop czasami zachowuje się jak jaskiniowiec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak masz rację. Czy dla was ten czas też jest męczący? Dla mnie te zmiany sa tak nienaturalne.. Juz chciałabym urodzić. Ja ogólnie jestem bardzo niecierpliwa.. Więc te 9 miesięcy jest dla mnie troszke męczące. Dobrze, że jeszcze tylko 4 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuper, Carpioo, że jesteście szczęśliwi 🙂
I że tak bardzo się kochacie.
Ja z moim dopiero 3 lata jestem, ale chwilę przed zajściem w ciążę zastanawiałam się, czy być z nim dalej czy nie, bo chciałam już ślub, rodzinę zakładać, a on ciągle taki beztroski... No i się nagle okazało, że w ciąży jestem 🙂 He he, los sam za mnie zdecydował, jak ma być 🙂

A tu kilka "nowych" ubranek 🙂 :
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24f8c2dd5edd50de.html][IMG]http://images46.fotosik.pl/865/24f8c2dd5edd50dem.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczek- super te ciuszki 🙂
ja sie zarzekałam że nie będę różowych kupowała.. a tu zonk 🙂 jestem coraz bardziej ZA :0
lepiej jak moda na róż ogarnie moją Córcię w wieku do 10 lat, niż jak bedzie miala 18 czy 25 i będzie różową tipsiarą 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):

Wiecie, trochę przykro mi się zrobiło, bo ja bardzo chciałam córkę, ale ta zmiana sytuacji chyba jeszcze do niego nie dotarła..

ja też się obawiałam, że mój będzie niepocieszony, jak się dowie, że córeczka, (oglądał już w sklepie gry dla chłopców, statki i samochody, kolejki i klocki Lego), ale wiecie co powiedział?
Że się strasznie cieszy że córka, bo wie, że ja jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu 🙂 Jaki on się kochany zrobił, aż ciężko uwierzyć 🙂


Hehe, no lepiej córcię z różu wyleczyć zanim będzie duuża 🙂

Marzenko, mi też się strasznie dłuży, odliczam te tygodnie, dni, też juz bym chciała urodzić, ja strasznie niecierpliwa jestem.
Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to pierwsza myśl: o Boże, jeszcze 8 miesięcy do porodu ! 😞
Taki niecierpek ze mnie 🙂
Ale teraz mamy czas by się nacieszyć kopniaczkami 🙂


Yyy, a kto to jest Legia czy Lech Poznań ? 😉
Hehe, dziewczynki, my tu się o piłkę kłócić nie będziemy 😁
Nie to, co faceci.
Ha ha. Jak dzieci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szuwartyna napisał(a):
dzien doberek 🙂

Zuziaczek wyglada cudnie - tak szczuplo 🙂 niestety ja wygladam jak OMA 😞 mam nadzieje, ze po ciazy uda mi sie szybko dojsc do siebie 🙂


Kofana na pewno nie jest tak zle 😉teraz to nam rozne mysli po glowie chodza bo nigdy wczesniej tak nie tyłysmy,az taaak 😉tak wiec głowa do gory 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi brzuszek nie przeszkadza. Lubię go, ale nie lubię powiększających się boków (tam najszybciej tyje zawsze) i tak jak Iris pisze-nie jesteśmy przyzwyczajone do tak szybkich zmian i dlatego nas to dołuje, mój mąż(jak narzekam) powtarza, że co chce od siebie w końcu jestem w ciąży to nie będę chudła 😉
Co do wicia gniazda-to coś w tym jest, bajzel mnie tak wkurza jak nigdy dotąd. Nie jestem osobą, która dba przesadnie o porządek, ale teraz nie mogę....wkurza mnie wszystko co nie leży an swoim miejscu. tylko nie zawsze mam siły na sprzątanie 🤢 Od początku ciąży sprzątam pomalutku i wyrzucam to co nie używamy od dwóch lat 😉 robię miejsce dla maluszka. jeszcze chcemy jedną komodę dokupić do sypialni, właśnie dla dzieciątka. żeby miało i ono miejsce na ciuszki 🙃 nie mogę się doczekać takiego 100% szykowania na jego przyjście 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iris mnie tak wzieło na sprzatanie jakies 2 tygodnie temu.przeglad szafy,to co nie potrzebne do wywalenia,chyba jakas taka chec zrobienia miejsca dla synusia 😉co jak wroce do polski tam bedzie kolejny przeglad szaf 😉ale juz sie doczekac nie moge i jak mi czas szybko lecial,tak teraz zwolnił. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pewnie,ze zleci... 😉
u mnie dzis macica ma chyba akcja rozciaganie i to konkretnie,bo co jakis czas czylko czuje jak cos zaboli az no-spa musiała wkroczyc.
poza tym to jakis znowu kiepski dzien,pogoda w kratke słonce,deszcz,słonce,deszcz i tak w kolko.chyba z łozka dzis nie wyjde. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kofana nie mam zamiaru sie martwic 😉juz bylo mowione,ze tak ma byc i tak jest.starasz sie teraz odpoczywac.
widziałam filmik z 1 miesiaca i normalnie sie juz doczekac nie moge tego mojego synka 🙂 🙂
jakie fajne minki ta Ania robila 😉 😉normalnie dziedzi sa boskie 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marzenka napisał(a):
szuwartyna spokojnie. ja przytyłam już 11 kg i też czuję się masakrycznie 😞 płakać mi się chce ostatnio jak się na siebie patrzę. A ślub bioręza tydzeiń. Poprostu mnie to przerasta 😞

Marzenko, glowa do góry, na zdjeciu wcale nie widac tych 11 kg na +
wygladasz slicznie!
ja swojej foty nie publikuje, bo mi wstyd 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kobitki.
U mnie kryzys... Bo nie podobam się sobie , bo nie układa się jak powinno , bo jest do dupy. Z moim się kłóce ( o byle co) , dziś już morze łez wylałam . Nie wiem czy to ja taka straszna się zrobiłam i ze mną coś jest nie tak , może wszystko zaczęło mnie przytłaczać , to siedzenie w domu i w ogóle wszystko. Do tego dołuje mnie mój wygląd , za szybko to się dzieje i nie jestem do tego przyzwyczajona. Nigdy nie byłam zbyt szczupła , ale teraz to jest tragedia a ja nie umiem się do tego przyzwyczaić ... W ogóle wszystko jest do bani. Musiałam się wyżalić ....

Miłego dnia Wam życzę Kochane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szuwartyna nie ma czego się wstydzić, jak widać każda ma tu jakieś kompleksy
Gosiu mam nadzieje, że miną te złe dni. Może za mocno się wszystkim przejmujesz i analizujesz...to jest najgorsze. Ja mam sposób olewam dużo rzeczy, jak nie mam sił an coś to nie robię...trudno. I ciągle staram się patrzeć pozytywnie, w końcu będziemy mamami 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gosia1989 napisał(a):
Cześć Kobitki.
U mnie kryzys... Bo nie podobam się sobie , bo nie układa się jak powinno , bo jest do dupy. Z moim się kłóce ( o byle co) , dziś już morze łez wylałam . Nie wiem czy to ja taka straszna się zrobiłam i ze mną coś jest nie tak , może wszystko zaczęło mnie przytłaczać , to siedzenie w domu i w ogóle wszystko. Do tego dołuje mnie mój wygląd , za szybko to się dzieje i nie jestem do tego przyzwyczajona. Nigdy nie byłam zbyt szczupła , ale teraz to jest tragedia a ja nie umiem się do tego przyzwyczaić ... W ogóle wszystko jest do bani. Musiałam się wyżalić ....

Miłego dnia Wam życzę Kochane


ejno dziewczyny nie mozemy sie dolowac, az tak! tez sie smuce, placze, opieprzam chlopa i wkurzam wszystkich dookola. musimy wziac sie w garsc! glowa i brzuchy do gory!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny popieram Koyotke 🙂 🙂
Nie ma co sie smucic i przejmowac wkoncu dzidzia wszystko czuje 😉
Na moje gorsze mysli,ze tyje tu i tam pomaga mi moj synus 🙂 🙂zawsze jak go poczuje jakiegos kopniaczka wszystkie takie mysli jak wygladam znikaja 🙂 🙂 🙂
mimo iz teraz przytyje to wiem,ze dzieki temu za 4 miesiace bedzie z nami moj mały szkrab,to jest piekniejsze niz ta kreska na wadze,ktora ciagle sie podnosi 😉 😉
Tak wiec glowy do gory!!!a w dol to tylko wtedy jak sie umiechacie do brzuszka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...