Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja z moim mężem też nie pamietam kiedy się kochaliśmy, ja nie mam poprostu na to ochoty a mój mąż wydaje mi sie , ze sie boi i chyba go trochę obrzydzam np tym ze mam ta przeklętą siarę i lekkie ścisciecie moich piesi powoduje jej wyply, My jako kobiety podchodzimy do tego inaczej i np dla mnie jest taka kolej rzeczy a dla nich to może być cos co odrzuca i obrzydza. Na początku ciązy miałam straszną ochotę na seks a teraz moglby dla mnie nie istniec..A mój mąż niby mówi ze dawno sie nie kochalismy ale nie robi nic w tym kierunku zeby coś "zorganizować"
Wiec badz tu madry o co tak naprawdę chodzi facetom? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
carpioo napisał(a):
ale to ogółem on sobie przeskrobuje.. wraca późno (niby praca) nie przytuli mnie.. i w ogole 😞 juz nie o sam sex chodzi.. nie jestem taka 'płytka" 😉 mogę zrozumieć zmęczenie, to że jestem w ciązy i boji sie o dzidziusia.. ehh sama nie wiem..
Asiula z ta glukozą mialaś pecha.. i przygodę
trochę mnie nastraszyłaś bo ja mam skierowanie na to.. i teraz sie boję 😮


Nie martw się badaniem, glukoza z cytryną jest nawet smaczna, a to jak jak Twój organizm zareaguje to i tak nie przewidzisz. Głowa do góry.
A co do faceta, nie podpowiem Ci, nie wiem czemu tak robi i co się dzieje. Może ma więcej godzin w pracy? Może coś go trapi a nie chce Cię tym martwić? Może z czymś się gryzie i dlatego taki nieczuły jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
poprostu faceci sa dziwni.... my wczoraj mielismy wymiane zdan damsko-meskich. on twierdzil ze to kobiet nie da sie rozumiec a ja ze mezczyzn. bo jak on nie rozumie faktu ze jestem zazdrosna ze dzisiaj w jego domu beda spac dwie kobiety? czy tam jedna. przeciez to logiczne ze mnie zazdrosc bierze i ze nie zwracam uwagi na to ze tam jeszcze jakis facet bedzie. powiedzialam mu zeby tej babie powiedzial zeby wynajela sobie pokoj w hotelu 😁 no ale to by bylo chamskie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny, to i ja się w końcu odważę 🙂 Czytam forum regularnie juz od pierwszego posta, ale jakos nie mialam odwagi sie odezwać, w zyciu tez jestem raczej małomówna 🙂 Termin mam na 22 października, mam 26 lat, jestem z Łodzi i spodziewamy sie dziewczynki - jupi zawsze o tym marzylam 🤪 Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona ! 🙃 Postaram sie wstawic jakas fotke, ale musze sie wam przyznac, ze nie mam jeszcze ani jednej fotki w ciazy, bo czuje sie jak słonik (morświn tez pasuje 😜) Aha mam na imię Monika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiulko nie martw sie glukozą, jak będą wyniki to sytuacja sie rozjaśni. Wyobrażam sobie miny tych ludzi w laboratorium 🙂 hihi

Carpioo Kochana zobaczysz, że wszystko bęzie dobrze. Wiem, że Ci z tym ciężko, ja przeżywam każdy kiepski dzień między mną i moim mężem gdzieś tam w środku, bo to przykre jak nie dostajemy czułości - więc na prawdę Cię rozumiem. Ale nie chce mi się wierzyc w to, że Cię oszukuje. Wszystko na pewno jest OK. Pogadaj z nim jak będzie sprzyjający klimat - może w weekend jakos jak nie będzie prosto po pracy, tylko wybierzcie się gdzieś razem. Idźcie na lody na spacer przytul sie do niego i powiedz mu ze tak go kochasz, że się cieszysz że będziecie rodzicami 🙂 To musi zadziałać.

Madziek cudne te ciuszki 🙂 Ja dzisiaj przytargałam do domu 3 reklamówki rzeczy, które miałam u mamy na przechowanie po Misiu i jutro planuję je przeglądnąć. Musze zobaczyć co tam się jeszcze będzie nadawało do użycia, no i ile mam neutralnych płciowo rzeczy, gdyby się okazało, że będzie córcia.
Jak uda mi sie tym zająć może wrzuce tez jakieś fotki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fredeczkaa napisał(a):
poprostu faceci sa dziwni.... my wczoraj mielismy wymiane zdan damsko-meskich. on twierdzil ze to kobiet nie da sie rozumiec a ja ze mezczyzn. bo jak on nie rozumie faktu ze jestem zazdrosna ze dzisiaj w jego domu beda spac dwie kobiety? czy tam jedna. przeciez to logiczne ze mnie zazdrosc bierze i ze nie zwracam uwagi na to ze tam jeszcze jakis facet bedzie. powiedzialam mu zeby tej babie powiedzial zeby wynajela sobie pokoj w hotelu 😁 no ale to by bylo chamskie :P



Mój Mąz ostatnio jechał na szkolenie 3 dniowe do NIemiec z kolegą i koleżanką - 3 dni chodziłam chora z zazdrości 🙂 Głupie jesteśmy i tyle 🙂 Mój Mąz też zawsze przeżywa każdy mój wyjazd służbowy. Dobrze, że jesteśmy trochę o siebie zazdrośni - znaczy że nie obojętni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Habibati napisał(a):
Czesc dziewczyny, to i ja się w końcu odważę 🙂 Czytam forum regularnie juz od pierwszego posta, ale jakos nie mialam odwagi sie odezwać, w zyciu tez jestem raczej małomówna 🙂 Termin mam na 22 października, mam 26 lat, jestem z Łodzi i spodziewamy sie dziewczynki - jupi zawsze o tym marzylam 🤪 Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona ! 🙃 Postaram sie wstawic jakas fotke, ale musze sie wam przyznac, ze nie mam jeszcze ani jednej fotki w ciazy, bo czuje sie jak słonik (morświn tez pasuje 😜) Aha mam na imię Monika


Witaj na forum Habibati - Moniko 🙂 Wstawiaj śmiało fotki, wszystkie tu czujemy się jak morświny 🙂 także luzik 🙂 Mam nadzieję, że będzie Ci tu z nami wesoło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Habibati witam 🙂 długo wytrzymałaś bez przyznania się do swojej obecności 😉
Carpioo 3maj się i nie stresuj no i nie wmawiaj sobie broń Boże czegoś. Najgorsze jak się człowiek w coś wkręci 🤢
Asiula 3mam kciuki za egzaminy!dasz pewnie rade, jak ładnie udało się po ślubie to teraz pikuś 😉
Madziek ciuszki urocze..ach ... mój pierwszy zakup dla maluszka to będzie coś z wakacji na Helu, już upatrzyliśmy ładną podusię z foczką 🙂
Co do glukozy to zobaczymy jak będzie ze mną hehe....muszę iść w poniedziałek na nie, bo w środę przyszłą kolejna wizyta u ginekologa i przydałyby się już wyniki
Zazdrość....hmmm....to chyba coś naturalnego i trochę jej zawsze jest dobra. Mój mąż zawsze mówi, że nawet mu nie w głowie jak wychodzi z kolegą(który jest samotny i nie raz idą po to aby on kogoś poznał) te spotkania wiążą się z tym że mój W. pogada sobie z jakąś laską i już kilka razy były sceny zazdrości z mojej strony, bo w końcu wiem ile laski potrafią zrobić by kogoś zdobyć, a on zanim się by obejrzał a miałby ją na kolanach 😁 No ale potrafi mi wytłumaczyć, że i bez wyjść może mnie zdradzić i takie tam...ja mu wierzę 🙃 🙃
a.....wiem, że znów wam smaka pewnie narobię ale pochwalę się dzisiejszym smakołykiem 😉 normalnie nie potrafiłam sobie odmówić 😉
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/705/obraz509x.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/6510/obraz509x.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
sorki ze bokiem, ale tu taki wolny net ze już nie chce mi się tego poprawiać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki dziewczyny 🙂
Malena, no ja dokladnie to z Konstantynowa Łodzkiego, pewnie kojarzysz. Fajnie, ze niedaleko siebie mieszkamy kto wie moze sie na porodowce spotkamy 😆 ps: zakochalam sie w twoich mebelkach, teraz poluje na podobne
Dopiero co był temat wózków, ja juz sie nie mogłam doczekac i w weekend namówiłam męża na pierwszy zakup dla naszej kruszynki, wyciagnelam go do Wawy po wozek z allegro. Zdecydowalismy sie na X-landera XA w limitowanej wersji X-board dla dziewczynek. Tak mi sie spodobal, ze nie moglam sie oprzec, jest rozowo fioletowy, do tego dokupilismy fotelik Maxi Cosi cabriofix z adapterami do x-landera - rozowy w kwiatuszki. Niestety jako nowy uzytkownik nie moge zamiescic linkow.. A wybór padł na x-landera, gdyz szwagierka uzywa ten sam model juz ok 3 lata, ma dwojke dzieci i jest bardzo zadowolona. Dodatkowo jak bylismy w sklepie to wlasnie x-landerem najlepiej nam sie manewrowalo, wydaje sie byc stabilny i zwrotny. Waga dla nas akurat nie ma wiekszego znaczenia, bo mamy mały domek (2 pokoje z kuchnia i łazienka).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zgadzam się z Habibati jeśli chodzi o XLandera. Teraz mam na urlopie możliwość sprawdzenia go, znajomi z którymi jesteśmy mają właśnie tej marki i jak dla mnie jest ok. Choć sama nie wiem co kupimy dla Zuzi.....kiedyś ktoś wspominał o polskiej firmie wózków i one mi się nawet podobają, ale maja dla mnie jeden minus. Przednie koła są małe...a przed nami najpierw zima. Nie wiem naprawdę co kupimy. Na razie nie myślę. Pewnie bardziej będziemy patrzeć na funkcjonalność niż na urodę 😉 Wiem, że chce 4 duże koła, przednie najlepiej skrętne, ze sporym koszem i regulowaną rączką, a i gondola żeby nie była ciasna, bo coś czuje że nasz bobas będzie długi ( ja i mąż jesteśmy wysocy, no i 3/4 mojej rodziny)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o mnie i maluszka, to poczatki ciazy były ciezkie psychicznie, bo mialam bole brzucha i plamienie, juz w 8 tyg musialam isc na L4, duzzooo lezec i brac leki na podtrzymanie.. na szczescie mój pracodawca (duza korporacja) jest bardzo wyrozumialy i wszyscy w firmie mnie wspierali mimo, iz zostawilam swoje obowiazki z dnia na dzien bez zadnego zastepstwa. Jestem im bardzo za to wdzieczna.. bo to byl ciezki czas dla mnie dołożyła sie jeszcze do tego śmierc babci i niespodziewana choroba taty. No, ale to juz za nami, wiec nie chce wspominac. Na szczescie nie mialam zadnych typowo ciazowych dolegliowsci, nawet raz od poczatku mnie nie mdlilo 😉 moze dlatego tez juz mam 7,5 kg na plusie... 😞 od 14 tygodnia czuje sie juz bezpieczniej, tylko raz zdarzylo mi sie male plamienie, ale poki co moja gin kazala odstawic progesteron i odpukać nic sie nie dzieje. Mam nadzieje, ze dzidzie donosze i wszystko bedzie ok, od kiedy pojawily sie ruchy czuje sie wysmienicie !! Za kazdym razem gdy ja czuje usmiech cisnie mi sie na usta 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hello. Jejku was nadrobić to naprawdę jak czytanie książki. Nie mam na nic czasu więc tylko piszę że wszystko ok i do ślubu coraz bliżej. Już się nie mogę doczekać a potem już tylko oczekiwanie na dzidzie ale będziemy kupować jakiegoś kombiaka i resztę rzeczy więc mam nadzieję że szybko zleci 🙂 wózek pewnie x-lander albo chicco 🙂 sama nie wiem. Za to wiem jakie chce łóżeczko. Drewniane z szufladą na dole i 3 poziomami do tego materacyk oraz... baldachim i chcę także takie łożeczko przenośne że dzidzia może z nami w łóżku spać. Poza tym przewijak też taki mały na łóżeczko co się kładzie.
Asiula ja będę miała taka samą fryzurę. Chociaż teraz to już sama nie wiem...
Carpioo nie przejmuj się tak dziewczyno 🙂 Myśl tylko o dzidzi a facet jak facet.. nigdy go nie zrozumiesz.. my już sobie historyjki we łbie wymyślamy a on może po prostu jest zagubiony a jak to facet się do tego nie przyzna. Poza tym uważam że i tak wszyscy mężczyźni sobie walą konia czy mają dziewczynę i seks codziennie czy nie. To ich natura i tyle. Pewnie idą się wysikać i przy okazji se walą:P Spokojnie nie martw się.
Witam wszystkie nowe mamuśki
Ja glukozę robię po ślubie. Mi się wydaje że mam cukrzyce ciążową bo czasem mnie trzęsie jak jestem głodna jakby mi cukier spadał bardzo.
Pozdrawiam i piszcie troszke mniej przez ten tydzień:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzenko no dziewczyny się tu szybko rozpisują 😉 wystarczy jeden dzień i jest co czytać 😉 Oczywiście czekam na fotki twoje ze ślubu. 🙃Uwielbiam śluby, wesela już mniej 😉
Habibati pewnie będzie teraz wszystko ok. Też na początku miałam przygody(plamienia, pobyt na pogotowiu, 2 tygodnie leżenia plackiem) teraz jak czuje dzidzie to wiem, że wszystko jest ok. i że tak będzie i mówię do niej aby wytrzymała do 9miesiąca. Mam nadzieję, że posłucha mamusi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):

(...) Poza tym uważam że i tak wszyscy mężczyźni sobie walą konia czy mają dziewczynę i seks codziennie czy nie. To ich natura i tyle. Pewnie idą się wysikać i przy okazji se walą:P S(...)


Ale mnie Marzenko rozśmieszyłaś 🙂 😁

dziś znowu mialam z nim przygody.. spotkama sie z moja psiapsiółką, się jej wyżalić, i po tym spotkaniu mielismy jechac na zakupy. traf chciał, ze mialysmy sie spotkać z moją przyjaciołka w mcdonaldzie.. patrze a tam Mój z kmolegami zajadają sie tłustymi hamburgerami.. 😜 mówie, ze nie muszą uciekać, ze nie zaszczycimy ich swoja obecnoscia i idziemy na spacer, ze to tylko punkt spotkania.. a moj na to, ze oini z chlopakami na piwo- 😮 a mielismy na zakupy jechac- przypominam.. ze ja nie jstem córka włascieila stacji benzynowej, ze dlaczego zasze to ja mam byc kierowcą, ze jestem zęczona juz.. i czemu zawsze moim samochodem.. no i poszłyśmy z moją P. .. dzwonie do mojego co u niego.. kolo 19 bylo (przed nawet) a on ze nie przyjedzie po mnie, bo piwko pił, i jest pod wpływem.. to ja na to ze zakupow nie bedzie.. i zeby bvawil sie dalej.. to ja z psiapsiółką posiedzę.
nadeszła 19.20 telefon- obdbieram- ze on chce na zakupy, zebym sie nie gniewała- mówie- OK.. ide sie wysikać i mozemy sie spotkać (tu pada miejsce) i zedam znac jak wyjde z ów WC i dam znac że ruszam w miejsce "x:" ok -ok zrozumiał potwierdził..
wiec puszczam SMS- ruszam! powoli ale toczę się..
dochodzę do miejsca 'x' rozglądam się.. Mojego ni hu huuu
dzwonię.. a on żartem " o popatrz a ja wciaz w tym samym miejscu!"
wkurzona powiedziałam, żeby pił sobie dalej ten browar.. zakupów 'niet' ja ide do domu..
sto telefonów po drodze-m nie odieram myslę.. po kiego mam sie denerwować..

w windzie- telefon- odbieram- czy chce cos ze sklepu- mowie nie..
siedze w domu, wq wannie.. a ten ze nie wie o co chodzi, ze to zwykłe niedogadanie 🤔
sobie pomyslałam "spierniczaj na tego marsa człowieku"
toż to jakieś nieporozumienie ze wysłanników z dwóch planet na jednej umieścili.. 😮
jestem teraz wkurzona..
zakupów 'niet'
on sie kąpie.
przed jego kapielą krótka wymiana zdań "zastanów sie nad naszym związkiem człowieku, bo jak chcesz wróce do rodziców na czas remontu. dziecko to nie kajdanki.. mozemy sie rozstać. narazie nie zachowujesz sie jak facet i ojciec"

i siedzę teraz.. i wams ie zwierzam..
mam już dośc.. 🤢



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Carpioo biedulko 🤔 "trochę" ten twój facet przesadza...ale nie dołuj się. Wiem że to pewnie nie łatwe, ale choć spróbuj. Może naprawdę coś go męczy i nie chce się przyznać.....cholera wie 😉 Jedno wiem na pewno-taki stres nie fajna sprawa 😞 szkoda, że nie mogę inaczej pomóc prócz dobrego słowa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiula88 napisał(a):
Zuziaczek napisał(a):
Asiula, mówisz o glukozie pod obciążeniem 🙂
A zatkałaś nos przed wypiciem? 😉
Ja to miałam robione w 20 tygodniu i poszło gładko 🙂
75 gramów czystej glukozy wymieszane w kubeczku letniej wody i siup ! W pierwszej chwili odruch wymiotny, ale wypiłam wszystko i po 2 godzinach wynik był dobry 🙂

Mi włosy nie wypadają, ale się dziwnie układają. Za to paznokcie przestały mi się łamać 🙂


Tak, to badanie. Z tymże u mnie picie poszło gładko, nawet się nie skrzywiłam, tylko potem się masakrycznie czułam i zwymiotowałam 10 minut przed pobraniem krwi, nie dlatego że to było nie dobre, po prostu nagle mnie chlusnęło. Teraz się martwię czy nie będę musiała mieć powtórki, a tak jak mówię nie wiem co się stało, skąd te wymioty tak nagle. A tez Ci było słabo i pociłaś się jak mysz?

zapewne nie będziesz musiała robić powtórki, bo we krwi było nadal, tylko w żołądku nie 🙂 Więc spokojnie 🙂 Głowa do góry !
Wiesz, nie wiem, nie miałam żadnych objawów po wypiciu, bo tak się złożyło, ze badanie miałam bezpłatnie w przychodni, a w bloku na pierwszym piętrze nad przychodnią mieszka moja siostra... O 8 rano poszłam do przychodni, wypiłam glukozę prawie jeszcze śpiąc i powiedziałam, że wrócę za 2 godziny. No i znów poszłam spać 🙂 Obudziłam się 20 minut po czasie, więc biegiem na dół do przychodni, ale wyszło OK. Więc nie wiem, czy powinny być objawy wypicia, bo od razu poszłam spać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
natalia7986 napisał(a):
Ja bede robila ten test jakos na koncu czerwca wiec zdam relacje, chociaz sie troche tego boje no i przeraza mnie fakt ze trzeba tyle czasu byc na czczo bo jak wstane rano to pierwsze co mysle o jedzeniu 😞
to zapisz się na 8 rano lub na tą godzinę, o której otwierają przychodnię 🙂
Najgorsze jest podobno czekanie po badaniu tej glukozy, ja musiałam odczekać 2 godziny (które przespałam 😉 ), ale niektóre dziewczyny podobno dostają dawkę 45 g. i 1 godzinę odstępu między pobraniami krwi, jak Wy miałyście ?
Bo ja sobie nie wyobrażam siedzieć w przychodni 2 h. i czekać...
🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja musiałam czekać 2 godz i to była udręka bo siedziałam w przycjodni i czekalam glodna 😞

a tym razem nie wiem co wymysle.... bede musiala zabrac ze soba corcie a teraz do lekarza musze jezdzic do innego miasta! i do przychodni w tym samym miejscu gdzie lekarz. nie wiem jak to zrobie :/ chyba ze moj akurat bedzie miec urlop to spoko, zostanie z Wiki ale jesli nie to nie wiem co wymysle :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro idę do ginki i pewnie też dostanę na to skierowanie. Nie przeraża mnie wypicie tej mieszanki, tylko podwójne kłucie brrrr nie cierpie pobierania krwi. I obym jednak mogła tam poczekać, nawet 2 godziny siedząc-książkę poczytam, bo jak gdzieś ruszę na czczo to na bank padne po drodze 🙂

Marzenka, mnie też rozśmieszyłaś tym koniem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...