PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

carpioo napisał(a):

a

ale powiem Wam że najbardziej sie boje przenosić i urodzić po 23 X bo wtedy wkracza SKORPION! Ja wiem, że już szukam głupotek aby tylko nie rodzić po terminie, ale ja naprawdę nie przepadam za kobietami skorpionami 🙂 i baaardzo chce urodzić 9-tegio, bo ja tez jestem z 9-tego 😜 i ja lubię tą cyfrę..

też z mężem liczymy na to, żeby nie był skorpion, bo te co znam to są ludzie nie do współżycia..Moja kumpela ma termin na 11.11 i ubolewa jak diabli nad tym, że będzie skorpion i już woli przenosic, by był strzelec, ale to chyba awykonalne..z 2 strony pal licho jaki znak zodiaku, bo najważniejsze jest nasze dziecko..Patrząc na horoskopy ja z mężem nigdy nie mogłabym się zejsc, bo ja jestem koziorożec a mąz baran i te znaki się nienawidzą. co śmieszniejsze, moja najlepsza przyjaciólka jest baranem, więc nie ma reguły 🙂

sie boje przenosić i urodzić po 23 X bo wtedy wkracza SKORPION! Ja wiem, że już szukam głupotek aby tylko nie rodzić po terminie, ale ja naprawdę nie przepadam za kobietami skorpionami

Ja mam ten sam problem, jabym miała przenosić to właśnie boje sie, że SKORPION mi się trafi, a tego sobie nie wyobrażam, bo takze nie lubie ludzi spod tego znaku. Nastawiłam sie na wagę i liczę, że albo urodze teraz, zaraz juz 😁 albo terminowo i ani jednego dnia dłużej :P

ja jestem Koziorożec także, a Mój jest Rakiem 😜
też taka mieszanka że hoo hoo 🙂

A ja wam powiem że chce skorpionka. Mój tatuś to skorpion i jest cudowym człowiekiem. Kocham go całym sercem i nie pozwoliłabym na niego złego słowa powiedzieć. Jest uczynny i kochany. Pomoże każdemu jeśli tylko jest w stanie. Życie bym za niego oddała. Natomiast mam szwagra wagę, którego nie znoszę. Jest fałszywy, dwulicowy, choleryczny, bije swoje dziecko i ogólnie mało kto go lubi.
Tak więc ja chcę skorpionka, dlatego mój Adaś najlepiej jakby się urodził w terminie 🙂

no proszę 🙂 jaki piękny wyjątek z Twojego Ojca 🙂

każdy ma jakieś swoje doświadczenie, tak samo jak dla jednego TOMEK to super gość, a dla drugiego nie, bo kiedyś tam znał jakiegoś Tomka, co .. bla bla bla.. 🙂
tak samo ze znakami zodiaku 😜

hej! spojzalam na tabelke sporo juz was urodzilo 🙂 gratulacje 🙂 ja jestem padnieta mala do 2.30 sac mi nie dala ciagle to glodna to mokro ma to na rece chce w nd chrzciny miala 🙂 żółtaczka chyba jej minela bo kaprysna jest ale to nic i tak ja kocham najmocniej na swiecie 🙂

oto kilka fotek z nd chrzcin mojej coreczki Laury Heleny 🙂


[URL=http://img254.imageshack.us/i/chrzest2a.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/3852/chrzest2a.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img847.imageshack.us/i/chrzest3.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/2487/chrzest3.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img38.imageshack.us/i/chrzest4.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/903/chrzest4.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img253.imageshack.us/i/chrzest5.jpg/][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/8572/chrzest5.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img801.imageshack.us/i/chrzesta.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8256/chrzesta.th.jpg[/IMG][/URL]


a ta blondynka to moja kochana kuzynka 🙂

co do znaków zodiaku to ja jak Atagusia marzyłabym żeby był skorpionek bo wagi są takie nijakie ewentualnie te co znam to jakieś takie dwulicowe (nie wszystkie wiadomo) ale wyjścia nie ma i będzie waga 🙂

chciałam jeszcze sie z wami jednym podzielić
otóż wczoraj w tej szkole rodzenia była kobieta z jakieś tam firmy i opowiadała o pobraniu komórek macierzystych z krwi pępowinowej i jestem kurcze w rozterce. Jest to drogi wydatek i nie do końca stać mnie na to, bo pobranie 6oo zł, badania czy sie nadaje 1690 zł, a potem za każdy rok przechowywania 430 zł czy jakoś tak. Generalnie jakbym ruszyła oszczędności to jakoś dałoby się, ale wtedy nie za wiele nam zostanie ;/ weszłam na strone internetową tej formy nio i napis że zaufało im mnóstwo ludzi i zdjecia samych bogatych gwiazd show biznesu i sie wqrzam. Dla nich to pikuś, żaden wydatek. Ja wiem że od tego moze zależeć życie mojego dziecka kiedyś tam, ale czy ja wiem czy bede w stanie tyle kasy wyłożyć ;/ nie wiem co robić ;/

Laurka2011 napisał(a):

oto kilka fotek z nd chrzcin mojej coreczki Laury Heleny 🙂


[URL=http://img254.imageshack.us/i/chrzest2a.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/3852/chrzest2a.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img847.imageshack.us/i/chrzest3.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/2487/chrzest3.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img38.imageshack.us/i/chrzest4.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/903/chrzest4.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img253.imageshack.us/i/chrzest5.jpg/][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/8572/chrzest5.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img801.imageshack.us/i/chrzesta.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8256/chrzesta.th.jpg[/IMG][/URL]


a ta blondynka to moja kochana kuzynka 🙂

Malutka nie daje Ci spać w nocy za to swoje Chrzciny wygląda że przespała całe 😁

Nam również na szkole rodzenia proponowali bank krwi pępowinowej, ale powiem szczerze jak na sali było z 15 par tak nikt nie okazał większego zaiteresowania. Oczywiście jest to piękna idea jak kogoś stać, nie ma nic lepszego jak zagwarantować swojemu dziecku jak najwięcej bezpieczeństwa i każda z nas to zrobi w granicach możliwości...

A że to bardzo droga impreza to już inna kwestia, myślę, że nie ma sobie co zarzucać, że człowieka na to nie stać. Zresztą wiadomo-jest to na jakąś ewentualność, ja skupiam się aby zapewnić małemu wszystko w tej najbliższej perspektywie. Jednak nie powiem-jak miałabym fundusze, nie zastanawiałabym się.

Atagusiu powiem Ci szczerze że musisz pamiętać że ta kobitka to handlowiec więc musi sprzedać jak najwięcej (nie liczy się z tym ze Ty ruszysz swoje całe oszczedności) i będzie przedstawiać same dobre strony itd wiadomo ze jeśli ktoś ma sporo kasy i nie jest to dla niego wielki wydatek to nie zaszkodzi, ale czy mówiłą Wam jak często ludzie korzystają z tej krwi i co się z nią dzieje po np 15 latach? czy nadal nadaje się do wykorzystania itp.... wiem że istnieje coś pomiędzy tzn że pobiera się krew pępowinową i oddaje się ją do takiego ogólnego banku i jakby dzięki temu można potem też skorzystać (nie wiem konkretnie jak to wygląda ale jakoś tak), więc moze poczytaj w necie o takim rozwiazaniu...

Hej Moje Kochane, widzę że rozgorzała dyskusja na temat znaków zodiaku 🙂 Mój Mikołaj jest skorpionem z 26.10 i powiem Wam, że nie wyobrażam sobie innego znaku dla niego... Jest przekochanym, spokojnym, mądrym dzieckiem, nigdy nie miałam z nim żadnych problemów, jest posłuszny, wyważony, wrażliwy, uczuciowy do bólu! NIgdy nie wykazywał żadnych zachowań agresywnych, nadpobudliwych, nie był płaczkiem, nie był złośnikiem 🙂 Każdemu życzę takiego dziecka spod znaku Skorpiona 🙂 Teraz gdyby nie fakt że mamy urodzić Tymkcia 21 października miałabym drugiego Skorpionka, a będzie Waga 🙂 No i na koniec Wam napiszę, że jak powiedziałam znajomym o swoich rozterkach (bo właściwie jakiś wpływ na ten znak zodiaku mam bo gdybym urodziła w poniedziałek -24-go to już by był Skorpion, a w piątek 21-go będzie jeszcze Waga) czy rodzić Skorpiona czy Wagę to dostałam do poczytania artykuł z którego wynika, że tak się z tymi gwiazdami wszystkimi przez te wszystkie lata od ustalenia znaków zodiaku pozmieniało, że cechy poszczególnych znaków sie poprzesuwały i że to nie ma większego znaczenia spod jakiego jesteśmy znaku 🙂 Prawdą jest, że Skorpiony nie zapominają o wyrządzonych im krzywdach, i stąd ich zła sława... albo kochają do nieprzytomności albo nienawidza do żywego i to jest prawda jeśli chodzi o mojego Misia 🙂 Albo coś uwielbia albo za żadne skarby się go nie przekona i tyle 🙂

A propos skurczy 🙂 wszystkie, które mnie omijają przepowiadające, porodowe i inne oddaję Wam kochane częstujcie się 🙂 Jeśli tylko Wam pomoga i przybliżą do ukochanych skarbów 🙂 Ja tam nie chcę mieć skurczów, nie czekam na nie więć bardzo proszę chętnie oddam wszystkie potencjalne 🙂 Mam nadzieję, że do 20-go zleci nam bez bolesnych skurczów a potem rodzimy 🙂

Carpioo ten Twój teściu to niezły agent jest, podobnie jak babcia Kokosanki ale z drugiej strony w każdej rodzinie zdarza się taki cud natury co to potrafi wszystkich zaskoczyć 🙂 Już Cię widzę Carpioo w tym aucie jak udawałaś że jedziecie 🙂 No komedia 🙂 Musiałaś mieć niezły ubaw 🙂 🙂 🙂

Ciekawe co tam u naszej Agusi? lekarzom to wiadomo, się nie śpieszy ale Aga by na pewno chciała być jak najkrócej w szpitalu bez zbędnego przeciągania i pobyć z Małym... ehh mam nadzieję, że ją jutro rozpakują i już się nie mogę doczekać kiedy zobaczymy Maksia i Amelkę 🙂

I co to ja chciałam jeszcze... nie pamiętam... 🙂

szuwartyna napisał(a):

hej witajcie,
wlasnie wrocilam ze szpitala i jestem juz swiezo upieczona mamusia Jędrzejka!
Urodzony 30-09-2011, waga 2950, 50 cm, pkt. 10/10
pozdrawiam brzuchatki!

Witaj kochana!!! Gratulacje 🙂 Odezwij się jak już ochłoniecie w domku 🙂 🙂 🙂

No właśnie... przypomniało mi się Meggotko!!!! Zbieraj siły na opowieści bo się już doczekać nie mogę na Twoją relację i zdjęcia Kajki 🙂 🙂 🙂

szuwartyna napisał(a):

hej witajcie,
wlasnie wrocilam ze szpitala i jestem juz swiezo upieczona mamusia Jędrzejka!
Urodzony 30-09-2011, waga 2950, 50 cm, pkt. 10/10
pozdrawiam brzuchatki!

gratulacje! Miło ,że do nas napisałas! Ale Jędrzejek jest malutki 🙂 50cm i 2950 🙂 a jak się sama czujesz po cesarce? wszystko ok?

szuwartyna napisał(a):

hej witajcie,
wlasnie wrocilam ze szpitala i jestem juz swiezo upieczona mamusia Jędrzejka!
Urodzony 30-09-2011, waga 2950, 50 cm, pkt. 10/10
pozdrawiam brzuchatki!

Kochaniutki!!!!! Gratuluję!

Gratulacje Szuwartynko 😁 odpoczywajcie i wracajcie do pełni sił 🙂

Meegotko czekam z niecierpliwością na opis Twojego porodu ale przecież będzie krótki 😁 tak jak szybki był poród 🤪

szuwartyna napisał(a):

hej witajcie,
wlasnie wrocilam ze szpitala i jestem juz swiezo upieczona mamusia Jędrzejka!
Urodzony 30-09-2011, waga 2950, 50 cm, pkt. 10/10
pozdrawiam brzuchatki!

Jakie słodkie zdjęcie!!!!!!!! Śliczny!!!!!!!! 🙂