Luty 2010 | Forum o ciąży

BOSOWA,gratuluje synusia,podziel się tymi wskazówkami odnośnie zywienia...
Idę jutro na USG pooglądać malucha 🙂))))))

czesc dziewczyny, życze wszystkim milego week, wraam w poniedziałek,pozdrawiam wszystkie lutóweczki

hejka

BOSOWA205 gratuluje ja tez na 60% bede miała chłopca Własnie z meżem wybieramy jakies imie ale nie moge sie zdecydowac W sumie ładnych meskich imion a jak sa to połowa dzieci na podworku je nosi

a co do kilogramow to ja wrocilam do wagi z przed ciazy bo w trakcie schudlam 3 kg pani doktor powiedziala ze jesli bede tracic na wadze to bede łapac infekcje

Małaleno ja pierwsze usg robiłam żeby potwierdzić ciąże,i to było pod koniec 5tc.Wtedy mój ginekolog zrobił mi dopochwowe w 6tc5dz,wtedy jeszcze jedno przed wylotem,też dopochwowe,żeby zobaczyć czy wszystko w porządku.Tutaj miałam robione w 15tc i 19tc,ale jak pojechałam do Polski to zrobiłam sobie prywatnie jeszcze 4d to było pod koniec 24tc,no a teraz to już pozostaje mi czekać aż Malutka wyjdzie 🙂 ogólnie jak rozmawiałam z moim gin w Polsce to powiedział,że jeżeli jest wszystko oki to wystarczy dwa razy zrobić usg.
Pomijając to że bym mogła codziennie robić usg hehe

Dzięki Gosia82 za informację. Poczekam w takim razie do wizyty u gina, a potem może jednak się skuszę na USG. Bo te planowe to dopiero drugiej połowie października. Strasznie długo.

Aaaa a tak w ogóle, dziękuję za wsparcie na innym wątku 😉 ciszę się, że podzielasz moje zdanie 🙂

Hej laseczki

Wczoraj wpadłam na genialny pomysł i kupiłam sobie na allegro stetoskop 🙂 będę podsłuchiwać moje maleństwo 🙂.

Jest też taki specjalny położniczy, do słuchania tętna płodu ale jest tak skonstruowany, że tylko mój mężulek mógłby posłuchać bo ja nie dałabym rady się tak wygiąć 🙂
No ale nic czekam na paczuszkę i potem zdam wam relację czy działa 🙂

JEŚLI CHODZI O JEDZENIE TO MÓJ GIN ZALECIŁ MI SPOZYWAĆ 5-6 POSIŁKÓW DZENNIE, LEKKICH. MAŁO ZIEMNIAKÓW, MAKARONÓW I PIECZYWA (JEŚLI JESC TO TYLKO CIEMNE) NO I OCZYWISCIE ZERO SŁODYCZY.I POWIEM WAM, ŻE JADŁAM DUŻO WODNISTYCH RZECZY, OWOCÓW, WARZYW, NIE PRZYTYŁAM A BRZUSZEK ŁADNIE ROŚNIE I JA LEKKO SIĘ CZUJĘ. JEDYNE CO MI CAŁY CZAS DOLEGA TO TA RWA KULSZOWA. BOLI CORAZ MOCNIEJ....

hej,

ale się rozpisałyście! 🙂
Ja farbowałam wlosy pod koniec 13 tc i byłam u kosmertczki. Farbowałam farbą z amoniakiem (Matrix)w domu, w przeciągu i bylo normalnie. Nie mam ran na głowie, by chłonęły tę chemię z farby. Nie dajmy się zwariować! Pamiętajcie, że dobry nastrój poprwia nam też to, że fajnei wyglądamy...

Odnośnie USG to z powodu zagrożonej ciąży miałam co chwila robione. W sumie 5. Ostatnie w 13-14 tc a następne ok. 20-22 tc. USG jest bezpieczne dla płodu. Też bym chciała móc codziennie podgladać bejbika, ale cóż... ćwiczmy cierpliwość. O wiele bardziej będzie nas cieszyć jaak zobaczymy się znowu za jakiś czas 🙂

Na razie, ale to rzadko, czuję jak się glutek kręci. Czuję jakby ktoś łaskotał mnie w brzuchu harmonijką z bibułki lub rozpuszczał granulki musującej oranżady 🙂 Śmieszne uczucie 🙂

Odnośnie diety i tycia, to ja przytyłam 1,5 kg - tyle co ciąża i piersi 😁 Jem głłównie owoce i warzywa, biały chudy ser i piję colę - nie mam więc ani zbędych kg ani zaparć 🙂

Tylko migreny zostały i czasem leci mi krew znosa - ale to przez te upały, bokiepsko je znoszę. No iteraz jestem znowu w domku na zwol. lek, bo kiepsko mi było w pracy :/

Odnośnie męża koleżanki Renaty_355 to myślę, że on się boi. Po prostu: mężczyźni boją się, że nie dadzą rady psychicznie, finansowo. W dodatku, jeśli już były i są jakieś kłopoty z ciążą, boją się jeszcze bardziej: bólu rozczarowania, depresji partnerki, destrukcyjnego wpływu na związek. Niepowodzenia odnoszą bardzo do siebie, do swoich możliwości. Twój mąż wycofując się teraz, tworzy sobie psychiczną barierę przed tymi przykrymi doświadczeniami, jakby chiał się wcześniej usprawiedliwić. Myślę, że powinnaś z nim porozmawiać o tym co On czuje, myśli. Zaproponuj mu jakiś plan działania. opowiedz o swoim pozytywnym nastawieniu, oczekiwaniach, zapewnij, że go kochasz i wierzysz w niego, że bardzo jest ci potrzebny. Masz córki - porozmawiaj najpierw z nimi - może pomogą Tobie 🙂 Przecież dzieci to największy skarb - a Ty już go masz 🙂 Będzie dobrze. Wierz i nastaw się pozytywnie 🙂

Cześć lutówki 🙂

Dawno mnie nie było i stron przybyło... 😮

Mam nadzieję że wszystkie się dobrze czujecie i nic złego się nie dzieje.
Ja zaczęłam wielkie odliczanie do USG - jeszcze 6 dni 😁

Miłego weekendu Brzuchatki 😘

Dziewczynki możemy świętować SUKCES,bo to też wasza zasługa!!!Otórz mąż chyba wreszcie zrozumiał ,że nie tędy droga.Wczoraj od samego rana był bardzo miły i myślał ,że dostanie cukiereczka ,ale nie dostał 🙃 Tym razem się nie obraził opiekował się żoną do wieczora a wieczorem to ja miałam dobrą zabawę.On jest zapalonym kibicem piłki nożnej a wczoraj był mecz ,postanowiłam ,że to będzie słodka zemsta 😉 Postanowiłam go przed faktem: albo mecz albo żona-wybrał żonę 🙃 On dostał cukiereczka a ja czułam że dostałam 10kg cukiereczków. 🙂 Wreszcie do niego dotarłam ,rozmawialiśmy wczoraj długo i powiedział mi wreszcie dlaczego tak się zachowuje ,dlaczego unika tematu "ciąża"on się boi tego co będzie,że nie da rady, rzeczywiście wszystkim przejmuje się na zapas,jest bardzo odpowiedzialny jeśli chodzi o sprawy finansowe,ale napewno damy sobie radę. Jak urodziła się pierwsza córka byliśmy bardzo młodzi,ja miałam 18 a on 19 i był wspaniałym tatusiem,to on na początku kąpał dziecko,przewijał ,prał pieluchy i poradził sobie to teraz też będzie dobrze. 🙂

Sper, super, super!

Psychologiem nie jestem, ale dopiero co do Ciebie napisałam, że na mój gust, to on się boi... Cieszę się, że udało wam się porozmawiać - rozmowa to podstawa w związku. Proszę więc nie przestawajcie rozmawiać 🙂

Boroovka-dzięki za to co napisałaś,strzeliłaś w dziesiątkę.Kiedyś w złości powiedziałam mężowi,że w rubryce ojciec napiszę ,że to dziecko ojca nie ma ,że go nie kocham i poradzę sobie bez niego .Po przeczytaniu Twojej wiadomości stwierdziłam ,że to był mój błąd 🥴 Jeszcze dzisiaj go naprawie 🙂 On wie ,że go kocham ,ale facetowi czasem trzeba wytłumaczyć jak dziecku 🙃

Witajcie brzuchatki.... Widze nowe osobki ktore witam cieplutko. Dawno mnie nie bylo. Coż dalej pobolewa mnie brzuszek i nie wiem dlaczego a tak to wszystkie objawy jak reka odjol. Tylko brodawki w piersiach bola. Moje malenstwo rozwija sie prawidlowo. Teraz usg i wizyte mam 8 wrzesnia... hmmm juz nie moge sie doczekac 🙂a jak tam u Was??

renata ja tez miałam podobna sytuacje na poczatku. moj chłopak nie akceptował ciazy nie chciał tego dziecka. Tez bał sie ze nie damy sobie rady, ze bedzie ciezko, ze za szybko ale teraz jest juz wszystko dobrze. im mam wiekszy brzuszek tym bardziej oczekuje na dziecko. i tez duzo o tym rozmawialismy 😉 jego wiez:laugh: z nasza malutka jeszcze bardziej sie polepszyła gdy był ze mna na badaniu usg 🙂) na pewno dacie rade 🙂 pozdrawiam

Ja tez byłam u lekarza na dniach wszystko jest ok i mijaja nawet najgorsze objawy. Nie jestem juz taka senna i chce mi sie spacerować 😉
😉 😉 (wczesniej było to niemozliwe):P tylko troszke tez brodawki bolą. ale brzuszek jest coraz wiekszy i coraz bardziej czuje moją małą księżniczkę 😁 🙃 😘 😘

hej dziewczyny,byłam u ginekologa,plamień nie mam ,dziecko ma się dobrze.Zapytałam czy widać płeć...lekarz żadnego siusiaka nie widział ale pewności nie ma ,na dzień dzisiejszy jak stwierdził "podejrzenie" dziewczynki,nie kazał jeszcze rozpowiadać rodzinie bo nie jest pewien.
Najważniejsze,ze z maluchem ok.Wkrótce zacznę odczuwać ruchy...nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!!!

NIKOŚ Gratuluje.... Na kiedy masz termin bo widze ze jestesmy w tym samym tygodniu 🙂 Ja usg bede miala 8 wrzesnia i zobaczymy moze sie dowiem kto tam sie kryje :P Jedynie mnie martwi pobolewanie brzuszka i lekkie napinanie oraz bole w okolicach krzyza 😞 Wy tez tak macie??

Dziękuję,jeszcze wszystko może się zmienić...chociaż w pierwszej ciąży czułam ,że będzie syn a wyszła córka,tym razem też miałam przeczucie ,że syn i może znów być córa.Ja dzis wkroczyłam w 15 tydzień,termin mam na 25 lutego,u drugiego gina na 28 lutego.
Ty kiedy masz termin?

mnie brzuszek nie bolo..no chyba,że po odkurzaniu,wysiłku...dlatego nie odkurzam i się nie wysilam...hehehe

Ja mam tez 25 luty hehehe a u drugiego lekarza 28 luty . Zreszta zobaczymy no fakt faktem ja jestem sama tzn partner ma wszystko w nosie i nie jestesmy razem wiec moze za duzo dzwigam, sprzatam itp aby za duzo nie mysles o tym wszystkim....

ooooo ranyyyy,suuuper,miśka do tego jesteś z Wawy,to Ty pisałaś,ze mieszkasz na Zaciszu???????

mieszkam na brodnie na Zacisze mam rzut spacerkiem 10 min hehehehe

ej laseczki przerwę wam miłą pogawędkę 🙂
jesteście z wawy gdzie będziecie rodzić? tzn. planujecie?

miśka,różnie się w życiu układa,wierzę,ze jest Ci ciężko ale my kobiety zniesiemy wszystko,uważaj na siebie,nie przesadzaj z dzwiganiem,a jak to jest sposób na niemyślenie o facecie to znajdziemy Ci inne zajęcie!!!

Małalena mimo ze mam rzut beretem szpital brodnoski tj 2 przystanki wybralam na pl. starynkiewicza szpital ginek-polozniczy i tam tez mam lekarza prowadzacego.... Ale jak nie zdaze to mam niedaleko siebie 🙂 ojoj lece po nospe znowu mi sie brzuch napina i pobolewa 😞 a juz byl spokoj ....