GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

happysad napisał(a):

Kochane witam Was po długiej nieobecnosci wakacyjnej 🙂 Nadrabiam zaleglossci czytelnicze z forum. Mysle ze troche mi to zajmie 🙂 Opowiem Wam o moim badaniu na cukrzyce....bo jesli pamietacie mialam podejrzenie cukrzycy ciazowej. Wyszlo że nie mam 🙂)) Ciesze sie ale nie jestem pewna wiarygodnosci tego badania. Bylam zmuszona wykonac je na malenskiej wioseczce w niby prywatnym centum medycznym (raczej mini-centrumikum 🙂 i UWAGA! Panie pielegniarki zapytaly mnie jak maja to zrobic 🥴 Masakra!! Bo one nie wiedza jak ciezarnym sie to robi... 🤢 Wiec opowiedzialam jak moj lekarz zalecil. Pobraly mi krew na czczo z żyly i na glukometr to dały. Pozniej 75 mg glukozy i po godzinie kłucie i na glukometr i po 2 godz.znowu kłucie w zyle i glukometr...wyniki sa OK. Ale polozna z mojego miasta powiedziala ze pierwszy raz slyszy zeby krzywa robic na glukometrze i ze krew wiezie sie do laboratorium. JAK TO JEST DZIEWUSZKI??? Bo ja drugi raz tego gówna nie wypije ...blllleeeee 😞 ale zalezy mi na wiarygodnych wynikach....

Witaj po wakacjach 🙂 🙂
glukometrem to mozna sobie w domu zbadac, nie trzeba do laboratorium jezdzic, chyba holi sobie sprawdza sama co jakis czas. Laboratoria robia na maszynach i jest to na pewno bardziej wiarygodne bo robi sie z surowicy, a na glukometrze z pelnej nie odwirowanej krwi. Spytaj lekarza czy mu to wystarczy, jego opinia jest najwazniejsza 🙂

Żyje !!!!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪

Głowa mi pęka po takich ilościach cukru ale jakos przetrwałam... wcisnelam sobie cała cytryne i jakos poszlo te 0.50l słodzika....
Teraz musze cos wszamac i zaraz wracam nadrabiac :*

Aaaa kolejka była na 30 osób to sie grzecznie zapytalam czy moge pierwsza bo musze czekac 2 godziny na kolejne pobranie to mi jakis babsztyl stary powiedział \\\\\\\'\\\\\\\'czasy kiedy ciezarnwe mialy pierwszenstwo juz dawno mineły\\\\\\\'\\\\\\\',,,, a na to starszy Pan... \\\\\\\'\\\\\\\' pani w swoim stanie nie powinna nigdzie stac\\\\\\\'\\\\\\\' i mnie w koncu wpuscili 😮 🤢

Wanilia ja jeszcze nic nie pralam, wszystko nadal w walizce. Siostra policila mi wyprac blizej porodu, z reszta jeszcze na paczke czekam. A co do proszku to powiedziala, ze ona w niczym specjalnym dla dzieci nie prala. A ja nie wiem, waham sie.

coquelicot napisał(a):

Wanilia ja jeszcze nic nie pralam, wszystko nadal w walizce. Siostra policila mi wyprac blizej porodu, z reszta jeszcze na paczke czekam. A co do proszku to powiedziala, ze ona w niczym specjalnym dla dzieci nie prala. A ja nie wiem, waham sie.

No ja właśnie też myślę żeby pranie zrobić na początku listopada. I wiesz co, zastanawiamy się z mężem nad tymi pieluchami ekologicznymi - Ty się już zdecydowałaś?

coquelicot napisał(a):

Wanilia ja jeszcze nic nie pralam, wszystko nadal w walizce. Siostra policila mi wyprac blizej porodu, z reszta jeszcze na paczke czekam. A co do proszku to powiedziala, ze ona w niczym specjalnym dla dzieci nie prala. A ja nie wiem, waham sie.

No ja właśnie też myślę żeby pranie zrobić na początku listopada. I wiesz co, zastanawiamy się z mężem nad tymi pieluchami ekologicznymi - Ty się już zdecydowałaś?

ja tez miałam obciążenie 75g i miałam 3 razy krew pobieraną na czczo od rana po godzinie i po dwóch godzinach mi krew pobierali niektóre dziewczyny miały 2 razy więc zależy jakie obciążenie życzy sobie ginekolog

Wanilia myślę że najlepiej zacząć o tańszych detergentów typu Dzidziuś. Zarówno Dzidziuś jak i Jelp czy Lovela musza mieć atesty. Patrząc na to że przy małym dziecku bedziemy prać prawie codziennie to na droższe proszki pójdzie majątek. Ja uważam że to jest tylko płacenie za firmę. Tak samo z kosmetykami zaczynam od tańszych jeśli coś będzie nie tak to wskoczę na wyższą półkę.

ja kupilam lovele wiec pewnie w niej bede prac. ale wybor jest chyba duzy 🙂

Ja jeszcze mieiąc temu wchodziłam w zwykłe spodnie ale teraz już nawet biodrowki ciasne....Jeśli chodzi o t-shirty to mi sięgają do połowy brzucha, na szczęście jest też parę dłuższych. Sukienki niektóre zrobiły się za ciasne w biuście, koszuli oczywiście nie dopnę. Co do spodni dodam jeszcze że nigdy nie chodziłam w superniskich biodrówach bo nie lubię jak mi d.a wystaje 😉 Może dlatego muiałam je już wszystkie spakować do kartonika i przerzucić się na "cuda na gumie" 😁

cholera, na zewnątrz normalnie Armageddon, mam nadzieję że mąż nie jedzie właśnie samochodem, coś czuję że niejedna gałąż poleci.... 😲

chloe napisał(a):

ja kupilam lovele wiec pewnie w niej bede prac. ale wybor jest chyba duzy 🙂

No właśnie ja nie uważam że jest duży, rozglądałam się w kilku sklepach i w większości tylko Dzidziuś i Lovela, Jelpa wypatrzyłam dzis w Intermarche, cena 30 zł za 2 l płynu, co ma niby starczyć na 24 prania. I to była promocja...