Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
dobry 🙂
a te znowu szaleją;/ tyleee czytania
ja dopiero z roboty wróciłam i ledwo sie doczłapałam do domku. jutro wieczorkiem jade do PL jupiii mamuska moja dzwoniła że załatwiła mi to usg piersi na czwartek-musiała wybłagać ten termin bo chcieli mnie wcisnąć na 24;/ a jade tylko na tydz. zapomniała oczywiście spytac jak długo czeka sie na wyniki-wiecie moze?
na piatek ma ginekologa a więc znowu zobacze moja kruszynkę no i bedzie pierwsza fotka do albumy bo jeszcze nie mamy.
co do tego USG to mój też był ze mna i nie było tak źle 🙂
Marzenko świetnie sobie to wymyśliłaś, żeby mała poszła z Tobą, mała będzie wiedziała że ma dzidzie a nie tylko brzuch mamy hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nie było mnie 3 dni i pól godziny czytałam co przez ten czas napisałyście 🙂
Przede wszystkim gratuluję wszystkim mamusiom które w międzyczasie były na usg, super że wszystko ok. Ja też we wtorek popołudniu byłam na wizycie ale przyznam że gdyby mąż mnie nie mógł zawieźć to bym odpuściła tak się źle czułam. Lekarz jak mnie zobaczył to kazał pokazać język i wypisał skierowanie do szpitala z powodu odwodnienia - tak sobie skutecznie caly dzionek haftowałam. No i zatrzymali mnie na 3 dni na oddziale, dziś wreszcie wyszłam 😆 Od tego rzygańska zrobiłam się taka płaska jak przed ciążą....dziś dopiero brzuszek pomału się uwypukla. Podsumowując miałam pechowy tydzień, najpierw ta nieszczęsna szczęka a potem grypa żołądkowa 🤢. Dobra wiadomość w tej historii jest taka że miałam usg we wtorek robione i dziś przy wypisie ze szpitala: z bejbikiem wszystko ok, ma już ponad 6,5cm i trzeci lekarz już stwierdził że bardzo ruchliwy jest - to po tatusiu pewnie 😁 . Lece po młode ziemniaczki na obiad, po szpitalnej diecie zjadłabym choćby i same ziemniaki - byle przyprawione 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka mamuśki 🙂

Dzięki za pozytywy co do mojego pomysłu 🙂

@ Ula -> ja też już mam za sobą mierzenie obrączek al niestety odbiorę je dopiero na kilka dni przed ślubem bo mój małżon cały czas z dala ode mnie i dopiero tydzień przed ślubem się pojawi i dopiero swoją przymierzy 🤢

Ja się za 3 tygodnie stresować będę heheh 🤪

Teraz jestem na etapie organizacji urodzin dla Olki 🙂 Tym razem postawiłam na totalny rozmach 🙃 Zapraszam rodzinkę, znajome dzieci i ich rodziców do gospodarstwa agroturystycznego gdzie dzieciaki będą miały 5 godzin na wyhasanie się na łonie natury + zwierzątka - kózki, strusie, lamy, osiołki itp. 🙃 Szaleństwo normalnie...myślę, że każdy dzieciak odpłynie w drodze powrotnej hiihihih 😁
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że prosto z imprezy będzie na nas czekać przeprowadzka...czyli jakieś 10 godzin w samochodzie...nie wiem jak to przeżyję 🥴 Mam tylko nadzieję, że akurat będę się w ten dzień dobrze czuła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wanilia bidulko strasznie mi przykro że się tyle kochana męczyłaś 😞 oby teraz juz było tylko dobrze 🙂
Marzena woow dzieciaki oszaleją na bank 🙃 a co do tej jazdy to mnie jutro czeka 12h w autokarze tak więc łączę się z Tobą w bólu 😉 damy rade 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magda_lena napisał(a):
Marzenko bedziecie wyprawiac urodzinki w Smetowicach czy mi sie wydaje? (pytam z ciekawosci, bo to strony z ktorych z mezem pochodzimy) 🙂


Tak w Smętowicach 😆

Włąśnie drukuję zaproszenia, które razem z Olką dzisiaj przygotowałyśmy 🙂
Ona zrobiła stronę tytułową a ja się męczyłam żeby to zgrać w całość ale udało się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda_lena napisał(a):
Dzien dobry mamusie,

Ula, pamietam jak my ponad rok temu odbieralismy obraczki...super uczucie. Pozniej maz je musial schowac, bo w ukryciu przymierzalam. 😁

haha - mialam to samo!!! 🙂 co chwile sobie przymierzalam, w koncu maz (wtedy narzeczony) zabronil to sie wpatrywalam w nie jak sroka w malowane, hihi 🙂
Do tej pory jak spojrze na obraczki nasze to budza sie cieple wspomnienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
antya1 napisał(a):
Cześć dziewczynki, no ja jeszcze 3 dni i we wtorek tez szoruję na usg 🙂troszkę zaczynam czuć lęki czy wszystko będzie ok. mój mąż zrobił mi wczoraj niespodziankę-powiedział ze zwolni się z pracy i pojedzie ze mną na to usg 🙂 uffff zawsze to jakoś tak lżej-mam pytanko czy któraś z was była na tym usg. z mężem?


ja chodzilam na kazde usg z mezem - bylo mi razniej. a w tej ciazy niestety musimy zmieniac sie w przychodni i narazie chodze sama....
a na genetyczne powiedzial ze sie panicznie boi isc, bo w zeszlym roku wlasnie tam uslyszelismy ta zla wiadomosc... 😞 powiedzial ze jego noga juz tam nie postanie... pomimoze pani doktor byla bardzo delikatna i taktowna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamusie !
Dzisiaj miałam bardzo aktywny i fajny dzień 🙂 byłam z mężulkiem na zakupach i wreszcie kupiłam sobie wszystko na co miałam ochotę ( oczywiście w miarę rozsądku ). A najbardziej cieszę się z bluzki, bo szukałam jakiejś wydarzonej od 2 tygodni i w każdej wyglądałam jakbym się zapuściła, a tu już brzuszek czasami wychodzi 😆 W szczególności jak mam takie wzdęcia jak dzisiaj!
Marzenka masz świetne pomysły i jeden z USG i drugi z wypadem do gospodarstwa 😉 - na marginesie zapraszam do gospodarstwa mojej mamci - Natura, natura,natura - uwielbiam wieś !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chloe mam nadzieję i trzymam za to kciuki, żeby już po wszystkich badaniach ciąża dla ?ciebie i męża była tylko samą radością - widzę, że po takich przejściach inaczej się do sprawy podchodzi. chociaż ja też mam cholernego cykora, bo moja siostra urodziła się nowotworem i do 4 t.ż leżała
tylko w szpitalu. Boje się tego USG teraz jak ognia .
Moja mama tez widzę, że już cała w nerwach chodzi. nawet wczoraj przy śniadaniu ze mną rozmawiał i się upewniała czy jestem gotowa na wszelkie ewentualności. Powiem wam szczerze, że wcale nie jestem - muszę myśleć, że wszystko będzie w porządku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w końcu się dzisiaj pojawiłam 🙂

wczoraj byliśmy z mężem na imprezie, mam nadzieję, że dzidziuś nie przestraszył się muzyki 😉 piłam sobie bezalkoholowe drinki 🙂

dzisiaj sobie trochę pospaliśmy, potem po bułeczki i świeże warzywka 🙂 ok 13 śniadanko 🙂 potem byłam u promotora, który jest zadowolony z mojej pracy i teraz to już tylko ostatnie poprawki 🙂 🙂 🙂

a potem to poszliśmy sobie z mężem na zakupki 🙂 kupiliśmy album dla dziecka 🙂 no i jeszcze kilka innych rzeczy 🙂

a teraz robię pracę dyplomową na studia podyplomowe, i już mam dość 😞 i jeszcze mam jutro 2 egzaminy i będę siedzieć na uczelni od 8 do 15 😞 masakraaaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane ja tak tylko przed snem chcialam was poinformowac ze jutro rano gnam na USG- genetyczne i oczywiscie nie moge z tej okazji zasnąć...posprzatałam z nerwow przed chwilą całą łazienkę (zadanie na jutro odrobione) 🙂
Candyns ja ostatnio sie opalałam, ale generalnie to chyba nalezy ostroznie postepowac ze sloncem. przede wszystkim nie mozna przegrzac organizmu, ale tez ze względu na hormony które moga spowodowac przebarwienia. wszystkoz umiarem- to nie zaszkodzi 🙂
Dobranoc wszystkim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CANDYNS napisał(a):
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI.
CHCIAŁAM WAS ZAPYTAĆ ,CO SĄDZICIE O "SIEDZENIU NA SŁONECZKU"-CZY OPALACIE SIE ??? CO WOGULE MYŚLICIE NA TEN TEMAT-MOŻNA CZY NIE?
POZDRAWIAM I CZEKAM NA POSTY :0|)


ja czasami posiedze na sloneczku ale jak czuje ze juz mi mocno grzeje, szczegolnie na brzuszek to schodze do cienia. na spacerki staram chodzic sie na przemian w sloncu i cieniu.
Slonce jest potrzebne dla zdrowia, ale balabym sie chyba polozyc na plazy i lezec plackiem jak kiedys 🙂 ponoc slonce jest poronogenne.... ale tez konieczne dla zycia! 🙂 i dobrego samopoczucia 🙃

happysad - 3mamy kciuki i czekamy na foteczke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😁cześć dziewuszki 🙂
Wanilia dobrze że wszytko ok 🙂
Ja wczoraj z mężem byłam na małych zakupach przed weselnych 🙂
A dzisiaj znowu zabawa 😁 tylko nie wiem jak bedzie z jedzeniem bo od kilku dni nie moge patrzeć na mięso i strasznie mnie muli a już myślałam że wszytkie mdłości mnie opuściły a te paskudy do mnie wróciły. Najśmieszniejsze jest to że kogo spotkam ze znajomych to pyta czy jestem w ciąży tak juz po mnie widać. A to dopiero 10 tydzień pamiętam że przy chłopcach to dopiero w 4 5 miesiącu było widać, więc będę wielką kuleczką phi kulą jak to w takim tempie będzie 😁 Miłej soboty mamusie ja muszę pakować dzieci bo jadą do teściowej. A i mężusiowi koszulę wyprasować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...