Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Olamat, ja mam wizytę 10 lutego. Lekarz zapewnił,że nie urodze do tego czasu, więc mam mega luz 🙂
Macie takie małe ciuszki 50/56? Hmmm... mój bedzie raczej wielki, wiec takich chyba nie kupię... Poczekam do lutego, zobaczymy ile urósł i wtedy pomyślę 😉
Ja to nie sądzę bym miała mniejszego bejbika niż Anulabek. W 30t4d już miał 1800. Do tego nasz jest ponoć długi-za rodzicami :P

Karka, nic się nie przejmuj ja torby spakowanej też jeszcze nie mam a i troszkę rzeczy mi jeszcze brakuje dla maleństwa także nie jesteś wcale sama. Ja też planuję urodzić w terminie czyli 15 marca 🙂 Zresztą malutka póki co na świat się nie pcha, żadnych skurczy ani innych tego typu rzeczy i tej wersji się trzymamy 🙂

Jeśli chodzi o ciuszki dla Małej to mam tylko 2 rozmiary, 56 i 62. Mniejsze na pewno nie będzie :laugh: A większe kupię z czasem 🙂
Mężuś wraca już ze snowboardu, nareszcie 🤪

ja się też już spakowałam może nie do końca ale w razie co juc cos tam jest 🙂

teraz uciekam oglądać film ze mężem juz w łóżeczko choć to przecież wczesna pora-dobranoc 😉

Hejka a ja wróciłam do domku,jednak się zmusiłam i pojechałam :P
Uczyli nas jak przebiega poród że są 4 etepy a że za tydzień zwiedzanie szpitala tzn traktu porodowego, buuuu pojadę se obejrzeć a co tam podobno odnowili to se popatrze jakie warunki i porównam z tym co mam rodzić

dzięki dziewczyny 🙂 bedę jutro na wizycie to podjade do szpitala i się dowiem o tą listę!!

Uciekam dziewczyny sprzed komputera, bo głowa mnie coś pobolewa.
Spokojnej nocki i do jutra 🙂

Dziewczyny znikam od kompa i idę spać bo zmęczona jestem - zreszta tak jak kamis21 za tym, że trzeba ostatnie chwile wykorzystać dla siebie 🙂

Dla mnie teraz najważniejszy jest sen 🙂 więc idę chrapać do łóżeczka 🙂

sciskam mamuśki 🙂 do jutra 🙂

kamis masz rację. Idąc Twoim przykładem postanowiliśmy z mężem spędzić całą niedzielę poza domem 🙂

Ja jeszcze popatrze trochę na tv i też zmykam do łóżeczka
to do jutra mamuski 🙂

a my wrocilismy do domku i co jak na remont to wcale nie jest tak brudno .

ja zmykam spac buziaki.

Buuuu czy tylko ja cierpię na bezsenność? 😞

Cruella dobrze Ci się obiło o uszy, chcę rodzić na Ujastku. Właśnie wiem że trzymają 2 doby tylko martwię się czy to nie za krótko 😞

Cruella a znasz może kogoś kto tam rodził?

Akurat to że trzeba mieć wszystko swoje to mnie nie martwi bo i tak wolę żeby Nikoś od razu miał swoje rzeczy tylko Mąż się martwi że nam nie oddadzą:laugh: Głuptasek:laugh: Ja już sprawdzałam gdzie mogłam opinie na ich temat, i w internecie i mam parę znajomych które tam rodziły no i szczerze mówiąc opinie są podzielone. Tzn. znajome sobie chwalą, rozmawiałam z trzema 🙂 No ale na internecie to różnie piszą. Chociaż podobno mają bardzo dobre zaplecze medyczne i to jest najważniejsze, a ja z humorzastymi położnymi jakoś sobie poradzę 😁 Wszystko dla Synka 🙂:P

Nam też mówili, żeby nie przynosić swoich ciuszków dla Dzidzi, bo są na miejscu. Ja zabieram ze sobą tylko te ubranka na wyjście, po co niepotrzebnie zabierać ze sobą bakterie ze szpitala? Jakoś przeżyjemy te 3 dni, potem będziemy się stroić 😉

Anulab a o tych bakteriach ze szpitala to nie pomyślałam:P

Ech... Już nie mogę się doczekać:P

🙂
Dobranoc Mamuśki, jutro znów będziemy bliżej TEGO dnia 🙂

Ja też już zmykam. Wtulę się mocno w Mężusia i spróbuję usnąć:P Trzeba szybko usnąć bo jak to Anulab pięknie napisała "jutro znów będziemy bliżej TEGO dnia" 🙂

Dobrej nocy życzę i przede wszystkim przespanej:P 😘

dobranoc mamuski:* i dzidziusie w brzuszkach

dzien dobry 🙂
wyglada na to ze ja znowu jestem pierwsza 😉

Dziewczyny a nade mna znowu czarne chmury 😞 dzis jest 6 dzien jak lykam ten antybiotyk na penicylinie i od wczoraj mam jakis duszacy kaszel 😞 dziwne skoro biore antybiotyk... i nie wiem czy to jakas spozniona reakcja alergiczna czy co, a najgorsze jest to ze jedynym lekarzem z jakim moglabym to skonsultowac jest ten nieszczesny doktorek ktory mnie w to wszystko wpedzil 😠 wiec nie ma sensu ... i co ja mam teraz zrobic brac dalej przez kolejne 4 dni czy odstawic... zalamka

😞