Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja jestem całe życie niskociśnieniowcem czyli 90/60 to u mnie standard, ale dziś jakoś nie odczuwam spadku ciśnienia. Choć mówią o tym w tv... OOOO, słoneczko wyszło i pięknie świeci 😆 Jak bym sobie wyszła na spacerek. Ale ponoć zimno jest, mimo, że temp bliska zero-wiatr dokucza.
Mnie lekarz na ostatniej wizycie zapewnił,że w ciągu miesiaca porodu nie bedzie, więc mam psychiczny spokój do 10 lutego :laugh: A poza tym to ja nie mam jeszcze co pakować i czego prać. 😉 Czas tak szybko mija, pracuję w domu i ani się obejrzę i jest już 15.00...
Jutro Artura wypuszczam na 3 dni na narty, a ja planuję wyjazd do rodziców i odwiedziny u kuzynki, która ma 7 mies.synka. Uszykowała dla mnie jakieś pierdółki... oby mi tylko autko odpaliło 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zaczynam się pakować torba leży na ziemi lista na stole i zaczynam odchaczać.

ola73 dziś będę leżec ale musze się spakować bo ja nie wiem czy te pogorszenie się mojego stanu (cisnienie wysoki, opuchlizna) nie przyspieszy mojego pobytu w szpitalu 😞

Już dzwoniłam do mamy i zaraz przyjdzie do mnie - bo mąż dziś i jutro w terenie jest 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka ja przez całą ciążę mam ciśnienie max 90/60 i dziś tez czuję przypływ energii i czuję sie naprawdę bardzo dobrze 🙂

Montusia po przeczytaniu Twojego wpisu, czuje zbliżający sie termin zakończenia wątku Rodzę w marcu.
Jak mówicie, że się pakujecie (ja jeszcze nie) to mam wrażenie, że to wszystko zdarzy się lada dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olamat to ty dzielna jesteś ja jakbym dziennie nie zjadła czegoś słodkiego to chyba bym umarła zresztą moja rodzinka też .

ostatnio pochłaniam czekolady Wedla takie są nowe wersje limitowane z owocami -uuuuuuuuuuu .........super a teraz jem mleczną z żurawiną i chrupkami musli -polecam

karka do 10 lutego to już nie duzo czasu 😉 szykuj szykuj te ciuszki, mój maz wczoraj zaskoczony byl ze nam zostało ok 5 tyg. 😲 i jest w szoku ze to juz i wiem ze każdy mój telefon do niego go zaczyna stresować , a dzwonie do niego po kilka -kilkanaście razy dziennie :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmm, jeszcze nigdy nie miałam tej herbatki Irving. Dziś planuję wyciągnąć mąża na uzupełnienie lodówki, to kupie tę truskawkę z wanilią, bo mi smaka narobiłyście :laugh:
Montusia, nie denerwuj się zawczasu. Torbę spakuj, bedziesz wówczas spokojniejsza, ale zaraz później połóż się z nóżkami do góry i odpoczywaj.
Ola, ale CI zazdroszcze fryzjera. Mnie bardzo relaksują takie wypady 😉 Już o poprawie nastroju nie wspomnę. Ja byłam ostatni raz krótko przed Wigilią i teraz zamierzam na początku marca. Na szczęście farbuję na naturalne brązy i odrostów nie widać, ale pojawiają się siwki pojedyncze, które mnie drażnią :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka herbatki te polecam jak najbardziej -lubię mieć kilka rodzai takich fajnych -lepszych , ale to chyba jeden z objawów mojej ciąży bo kiedyś nic sobie nie robiłam z herbaty 😉

montusia spakuj sie i nie panikuj -przyjdzie czas pojedziesz -ale jeszcze nie teraz daj urosnąć Nadii jeszcze troszkę w idealnych dla niej warunkach jakim jest twój brzuszek 🙂

moni ja ostatnio nie mogłam sie oprzeć coli i kupiłam wypiłam chyba 400ml. sama byłam zła na siebie ale miałam taką potrzebę ze nie wytrzymałam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wy wczoraj miałyście temat lewatywa i ja dzisiaj was pytac czy wiecie coś na temat tego czy trzeba golić krocze do porodu ? kiedyś bylo obowiązkowe -mnie wygolili w szpitalu a jak jest teraz? mój mąż sie śmieje bo dostałam maszynkę do golenia co prawda męską w zestawie przy usg ostatnim i on twierdzi ze to po to :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehh, powiem Wam, ze zaczynam się gdzies podświadomie stresować. Czytam od pół roku tylko o tematyce ciażowej i chyba już mam tego dość. W różnych źródłach różne informacje znajduje... i skad mam wiedzieć co lepsze bedzie dla dziecka? Raz każą kąpać codziennie, raz co drugi dzień; raz smarowac oliwką, raz balsamem a czasem niczym tylko dodać oliwki do wody; itp. Boję się,że nie rozpoznam alergi, uczulenia, sapki, czy czegoś podobnego... Albo, ze nie bedę potrafiła karmić. Jakoś od wczoraj wieczora mam same czarne myśli. Mam nadzieje,że to tylko rzez to ciśnienie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka każda z nas ma jakieś obawy -ja tez sie boje karmienia 😞 wiem im więcej rad tym szybciej można zwariować do tego przyjdą rady mamy , teściowej ,cioci itd. a ty i tak będzie robić po swojemu trochę na przekór -trochę dlatego ze sama będziesz wiedziała co dla maluszka najlepsze .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jesli chodzi o ksiażki to polecam szczególnie serię autorstwa Heidi Murkoff, Arlene Eisenberg, Sandee Hathaway. Poleciły mi ją koleżanki. Kupiłam już na początku ciąży dwie pierwsze części: "W oczekiwaniu na dziecko" oraz " 😜ierwszy rok życia dziecka". Są super. Później dokupię jeszcze "Drugi i trzeci rok życia dziecka".
Poza tymi dostałam w prezencie od kumpeli pozycję, o której juz wspominałyście "Język niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau i równiez dołaczam się do jej pozytywnych ocen.
Idę zrobić małą kawkę i przekonuję się, na razie psychicznie, do prasowania, bo mam już mały stosik 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka kup kup herbatka jest pycha a jak jest zimna ma chyba jeszcze lepszy smak 🙂)


Ola ja wiem że gola w szpitalach jak coś ale nat najlepiej jest przyciać na jeżyka bo potem jak odrasta to daje bardziej popalic tym bardziej jak peknie lub rozetna ... .. ja tam mojej małej nawet nie widze i zastanawiam sie jak wytrzymuja ludzie tacy bbaardzoo duzi..


a i wracajac do golenia... ja sobie wczoraj obcinałam sama powolutku przy lusterku heheheh




odnośnie kompieli to ja popieram to co robiło June z Liwia czyli co 2 dzień bo wtedy skóra nie traci tyle własnej odporności 🙂 buziakii mammciee 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W tv mówią, zeby małym dzieciom ścinac włoski, bo w ten sposób je wzmocnimy i kazde kolejne będą rosły mocniejsze... Ale nie powiedzieli czy golić na łyso czy przycinac na jeżyka... i czy golić jak dziecko ma pol roku czy rok czy kiedy? Coś wiecie na ten temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiecie co ja ostatnio to siebie juz w lustrze nie poznaje , brzuchol rośnie o rośnie z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę tak mi się wydaje 😉 na twarzy tez jestem lekko spuchnięta do tego nie mam ochoty w ogóle na żaden make-up ani sie ubrać ładnie.mąz jest tym chyba lekko zawiedziony ale ja nie mam sily ani ochoty na jakieś zabiegi przy sobie.mimo wszytko rozumie mnie .No dzisiaj jak mi chociaż fryzurkę zrobią to będę lekko podobna do człowieka 😉
zaczynam chodzić jak kaczka bujać sie na boczki :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamierzam kąpać codziennie, tak kąpałam Adriana i wszystko było ok.
Co do książki karka ja mam tą język niemowląt, któraś z dziewczyn tu polecała i sobie ją kupiłam naprawdę fajna książka, natomiast w oczekiwaniu na dziecko jest w miarę ale te kolejne części podobno są beznadziejne, moje koleżanki kupiły i żałują.
Ja mam tylko w tą pierwszą część.
Co do wyglądu , Olu jak siedzę w domu to pozwalam skórze oddychać więc się nie maluję.
Natomiast będę dziś miała koszulki na moje ręce, więc mam nadzieję że już się wyśpię, i na masaże skierowanie pani doktor wypisze że pilne, mam nadzieję że pomoże to moim rączkom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola z tego co się orientuję, to nie jest to konieczne. Według połoznych wygolone krocze łatwiej się zszywa po nacięciu jest wtedy bardziej sterylne środowisko. Najlepiej zapytaj się tam, gdzie chcesz rodzic. Zawsze lepiej, aby mąż Cie ogolił niz położna, która nie będzie zapewne używała pianki i robila tego najdelikatniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola, co do rad matek i teściowych... Teść ma mieć chemię w Poznaniu i zapewne tak długo jak będzie w szpitalu to mieszkać u nas będzie teściowa - by codziennie mogł odwiedzac meża w szpitalu... Ja mam z nia poprawne stosunki, ale nie znamy się zbyt dobrze i przeraża mnie wizja, ze zaczynam rodzić - teściowa jest przy tym, jedziemy do szpitala - teściowa z nami, wracamy - teściowa jest cały czas 😉 Boję się,że bedą mnie denerwowac jej rady. Bo pewnie zamiast kąpać Małego z meżem, to będe z teściową 😞
Mam nadzieję,że nie urodzę do 15 marca i teściowa zdąży wrócić do siebie. Ja mimo strachu przed noworodkiem w domu, wolę zajmować się nim sama z mężem. Chcieliśmy dziecko to sobie sami damy radę. Nigdy by mi do głowy nie przyszło ściągać matki lub teściowej. A tu się może okazać, ze teściowa będzie zarządzać pierwszym planem... Musze być twarda od początku i nie okazywać swoich wątpliwości i niepewności, bo najgorzej jak poczuje, ze sobie nie radzę... Nie chodzi o to,że mam złą teściową, ale ja jestem taka Zosia samosia i wszystko wolę sama 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jutro bedzie u mnie kuzynka rodziła rok temu to sie spytam jak to jest i czy trzeba , jak mnie goliła położna to nie wspominam tego mile -ale to był nagły przypadek u mnie wiec absolutnie nie byłam przygotowana teraz chce aby było inaczej .

a mi jutro sie zaczyna 36 tydz. ciąży i zaczynam pic ten napar z liści malin na wzmocnienie mięśni macicy do porodu :

liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy ; regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki. Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku ale się rozpisałyście:P No więc tak proszek też mam Lovelli, płynu nie kupowałam.

Ostatnio u fryzjera byłam w październiku na ślub:P Od tego czasu włosy mi niesamowicie urosły ale jakoś nie mam siły zebrać się do fryzjera.

Ciśnienie mam 141/79 i czuję się fatalnie 😞

Widzę że nie tylko mi się poród śni, ale wiecie co mój sen był taki realistyczny... Najlepsze że nie bolało:P

Jeśli chodzi o golenie to szczerze mówiąc ja też nie wiem czy trzeba golić. W domu to robię do lustra bo już dawno się tam nie widzę:laugh:

Kurde dziewczyny mam dzisiaj jakiegoś doła 😞 Nic mnie nie cieszy a wręcz przeciwnie WKURZA!!! 😠 Tak mi się ciężko oddycha że najlepiej to w ogóle się nie ruszać 🤢 Też mam mętlik w głowie od tych wszystkich informacji na temat ciąży i dzidziusia. Wszędzie piszą co innego 😠 Aaaaaa... dzisiaj to wszystko jest do du** 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka rozumiem obawy -takie sa teściowe, a juz w ogole jak jesteście młodym małżeństwem to one myślą ze nic nie wiecie nie rozumiecie i one są dla was zbawieniem :laugh: moja już sie do mnie po 19 latach przekonała a tez mnie uczyła -tzn , chciała ...:laugh: ale się nie dałam.a teraz jest ze mnie dumna ze tak dobrze jej synkowi ze mną i ze sie tak kochamy itd.
choc i teraz czasem próbuje -ostatnio jak u nas byla to mojego męża uczyła jak sie układa naczynia w zmywarce :laugh: :laugh: :laugh: ale ją ochrzanił ze jest u siebie i będzie robic jak chce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka ja mam takie samo podejście do macierzynstwa jak Ty. Sami się zdecydowaliśmy, mążbierze miesiąc wolnego i będzie razem ze mna wszsytkiego sie uczył. Nie wyobrażam sobie mieszkac teraz z mamą, nie daj Bóg z teściową i tysiącem jej złotych rad!!!
Moje kuzynki jak rodziły, to ich mamy wprowadzały się na min dwa tygodnie i pomagaly im, gtowały obiadki i takie tam. A mężowie gdzie byli?? No w domu oczywiście, spali w drugim pokoju i wprowadzili w czyn zasadę spychoterapii!!

Dla mnie jest to nie do pomyslenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...