Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Paulinka, super, że Cię już wypuścili ze szpitala i że jest ok, a tyłek przestanie... 🙂
Cruella, na macanego!!! Aż się uśmiałam od tego określenia. :laugh: Ale fakt, ja też jadę na czuja. Na razie męża nie prosiłam o żadną pomoc. Czasem sam się rzuca, by mi kozaki zapiąć jak tracę równowagę w korytarzu :P
Ola, Ty już wróciłaś do domciu, a ja czekam na męża i dopiero wyruszam 😉 Oby tylko autko mi odpaliło po tych mrozach, bo od poniedziałku stoi pod blokiem nie ruszane 🤔

Oj Ola nie strasz 😮 Ja mam zamiar jakoś krótko przed porodem iść. Nawet na początku marca... Choć faktycznie siedzenie bez ruchu z 2 godziny nam teraz nie służy... A w domku to generalnie siedzicie czy lezycie? Bo ja praktycznie cały czas przed kompem siedzę w rozkroku, z brzuchem pomiędzy nogami... i czasem ścierpnę aż, bo po wstaniu mam takie ukłucie w podbrzuszu, ale mija... na leżąco mi jakoś niewygodnie z laptopem 😞

oj z ubieraniem kozaków to jest makabra -ja mam ogromny problem jak jestem sama -kombinuje na wszystkie sposoby aby je ubrać i słabo mi idzie 😞

Ja też mam problem z zakładaniem butów ale mąż mi pomaga najgorzej jest jak go nie ma i muszę zrobić to sama ale jakoś trzeba sobie radzić 🙂 miłego dnia wam życzę i uciekam

Ja sobie radzę sama z zakładaniem bo co mam zrobić jak męża nie ma a muszę gdzieś wyjść, ale jak już wychodzimy razem to bardzo chętnie mi pomaga, kochany jest 🙂

hej hej ,
byłam w przychodni i się niczego nie dowiedziałam, bo lekarka nie dojechała i wizyta odwołana 😞 no cóż muszę się iść jeszcze raz .
co do butów - ja jak na razie problemów nie mam i dobrze, bo trochę by to dziwnie wyglądało , jakby ktoś mi musiał w pracy zapiąć kozaki :P
a co do fryzjera to ja byłam na koniec grudnia i chciałabym pójść jeszcze w marcu i mam nadzieję,że się uda 🙂
pozdrawiam

muszę pogonić moja córcie do porządków ,sam dzisiaj mam malo siły nogi mnie bolą chyba przez to ze sie tak źle chodzi po tych zaspach u nas, a mąz znowu do wieczorka w pracy 😞

O do diaska. Cruella biedaczko, swoje wycierpisz i jeszcze się nastresujesz walką z systemem 😠 Obłęd dosłownie 😞 Dziewczynki, ja już tez teraz uciekam. Musze się ogarnąć. Obiadek z meżusiem i wypad po jedzonko 😆
Miłego popołudnia 😘 Bez nerwów i niepotrzebnych tarć.

i to właśnie jest nasza piękna Polska -wszystko pod górkę robią pacjentom -czemu miałoby być kolorowo i łatwo-nerwy biorą biedna jesteś cruella rehabilitacja za miesiąc -chyba na porodówce chcą ci ja robić , a o RTG to faktycznie jakiś nieuk się pytał .wiem ze łatwo nam mówić nie denerwuj się - a ciebie pewno nosi jak chol...,powodzenia na pewno sama załatwisz wszystko i bedzie ok.

cruella Ty to jesteś biedactwo - bardzo mi przykro 😞

Chciałam się pochwalić że jednak dałam radę i się spakowałam - 2 torby jedna moja wypchana po brzegi i druga Nadi jakaś taka lekka 🙂 ehhh ta różnica rozmiarów :P

Teraz siedzę i pije herbatę nalezy mi się jak tak się narobiłam 🙂

na pewno skończy się dla ciebie pozytywnie i załatwisz rehabilitację w terminie szybszym -przecież chyba kobiety w ciąży maja jakieś przywileje , a jak to pan doktor to zadziała na niego twoj urok osobisty 😉 trzymam kciuki

montusia cos ty w te dwie torby spakowała -ja mam jedna niepełną , może o czymś zapomniałam ? wiem ze jeszcze kapcie muszę włożyć i chyba ręczniki papierowe i papier toaletowy a tak mam wszystko 🤔

ja wpakowlam :
ciuszki dla małej, pampersy 25 szt. 3 ręczniki, krem do pupy i buźki dla malej , koszule nocna i piżamkę , szlafrok, klapki pod prysznic, wkładki laktacyjne, poporodowe 2 op., kosmetyczkę ,majtki poporodowe, 2 staniki,i moze cos jeszcze...?

ola73 w mojej torbie mam:
- dresy, 3 koszule, szlafrok, 3 opakowania podkładów poporodowych, 2 siatkowe pary majtek, 5 jednorazowych majtek, 3 pary zwykłych majtek, 2 staniki, 5 par skarpetek, 3 reczniki
- kosmetyki

dla Nadi:
- ubrania na wyjscie, 10 pampersow, 5 zwykłych pieluszek, rogal do karmienia, nakładki na brodaki, smoczki, kocyk

Torby nie są duże ale zależało mi na dwóch żeby były osobno te rzeczy 🙂

Chyba nie zaszalałam 🙂 musze włożyć jeszcze tylko sztućce 🙂

o skarpetek nie ma 😲i o sztućcach tez myślałam i kubku jakimś , no i wodę mineralna trzeba tez jakoś mieć na początek .
ja dla malej na wyjście mam przygotowaną siatkę z ciuszkami wolę aby mi przywieźli już w dniu wyjścia niż ma to chłonąć tam jakieś bakterie szpitalne przez te kilka dni.

skarpetkli wziełam, bo koleżanka mówiła że nawet podczas porodu miała dreszcze i było jej zimno w nogi

No właśnie dlatego mam 2 torby przygotowane że dla Nadi to mąż dowiezie pózniej 🙂

No i do kosmetyczki wrzuciłam krem na chemoroidy jakiś ziołowy nawet nie wiem jaki w aptece Pani mi wybrała - wziełam tak na wszelki wypadek bo się naczytałam trochę o tym hihi

Cześć Dziewczynki.
Ja się jeszcze nie wzięłam za pakowanie torby. Może w sobotę to zrobię.

Jak ja wam zazdroszczę tych kochających, troskliwych mężów. Mój kochany nawet się nie domyśli, że mógłby mi pomóc z butami czy przy wysiadaniu z auta. O wszystko muszę się prosić...

Stres związany z egzaminami mnie wykańcza 😞

Doti faktycznie masz nieciekawą sytuację skoro nie masz wsparcia w swoim Mężczyźnie. Mnie w sumie wszyscy wspierają ale jednak najważniejsze dla mnie jest wsparcie Męża. Dlatego bardzo Ci współczuję. No ale może on po prostu nie wie że możesz potrzebować jakiejś pomocy. Jest to w sumie nowa sytuacja więc tak jak Cruella napisała spróbuj z nim szczerze porozmawiać. Tylko tak bez fochów:P:P Trzymam kciuki 🙂

A ja dziś znowu pół dnia przespałam, a drugie pół spędziłam z ciocią która mnie odwiedziła 🙂 Więc nie nudziłam się sama jak to zawsze bywa 🤢

Wy już pewnie z Mężami a ja jeszcze jakąś godzinkę muszę czekać 😞 😞 Dobrze że mam chociaż Tosię (mój pies:P) do której mogę się przytulić:laugh:

Mamuśki, na szkole rodzenie mówiono nam, zebyśmy miały skarpetki do porodu, bo ciepłe stopy pomagają szybciej uwalniać się oksytocynie a co za tym idzie, poród postępuje szybciej 🙂

Jejj ale dziś działa to forum już 5 raz się loguje 😞

anulab84 to nawet nie wiedziałam o tym że skarpetki w tej kwestii tez pomagają to tym bardziej trzeba wziąść je do torby do szpitala 🙂

Ale zgaga mnie męczy cały czas pije maślankę bo nie chce tak ciągle brać leków ;/

Jejj ale dziś działa to forum już 5 raz się loguje 😞

anulab84 to nawet nie wiedziałam o tym że skarpetki w tej kwestii tez pomagają to tym bardziej trzeba wziąść je do torby do szpitala 🙂

Ale zgaga mnie męczy cały czas pije maślankę bo nie chce tak ciągle brać leków ;/

Jejj ale dziś działa to forum już 5 raz się loguje 😞

anulab84 to nawet nie wiedziałam o tym że skarpetki w tej kwestii tez pomagają to tym bardziej trzeba wziąść je do torby do szpitala 🙂

Ale zgaga mnie męczy cały czas pije maślankę bo nie chce tak ciągle brać leków ;/