Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja jak urodziłam Elizę to niestety byłam narażona na rodziców bo u nich mieszkaliśmy ok.5 lat.mama jak to mama -dobra rada ale i czasem wkurza bo nie chcesz robić jak ona ci mówi i jest obraza czasem-trudno to wszytko po godzić .Moja mam sama lubi decydować za innych i to jej największa wada 😞 sama postanowiła ze pierwsza kąpiel zrobi jej siostra bo my sie na pewno bolimy zacisnęliśmy zęby i sie zgodziliśmy ,a następnego dnia zanim ciota do nas doszła mal była juz po ka.pieli a mój mąż był z siebie dumny .
teraz jestem szczęśliwa mieszkamy osobno -choć boje sie tych częstych wizyt i dobrych rad 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Pierwsze rzeczy przygotowane na stole 🙂 no niezle mi idzie już 2h minely a ja nic nie mam w torbie - mam dziś ruchy żółtwie 🙂

Moja tesciowa mieszka dom dalej i nawet nie wie co sie u nas dzieje - wogole sie nie interesuje - no dzwoni tylko czasami powiedziec ze miala jakies straszne sny i pyta sie czy ui nas wszystko wporzadku.

Co dziś robicie na obiad brzuszki ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cruella, ja na razie nie czytałam II i III części. Kupiłam II, ale zaraz ja pożyczyły kumpele, które w minionym roku rodziły i jeszcze do mnie nie wróciła. Jeśli faktycznie będzie juz naciagana, to III części nie kupię 🙂 Współczuję Ci tych problemów z łapkami. Koleżanka miała coś takiego bądź podobnego. Nic w ręce nie mogła utrzymać... Jej masaże bardzo pomogły. Ale ból powrócił po porodzie, nie mogła synka utrzymać i bała się,że go upuści. Oby Tobie to minęło szybko i bezpowrotnie.
Ola, a gdzie taki napar z lisci malin kupiłaś? W aptece?
Kinia, główka do góry. Te nasze ciążowe hormony niedługo odejdą w zapomnienie i będzie już super.
A co wyglądu to ja się czuję jak wieloryb. Na co dzień w domu się tez nie maluję, bo po co męczyć skórę. Tylko kremik i koniec. Przez co też wyglądam blado i zapewne mało atrakcyjnie... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A my mieszkamy z moimi rodzicami ale też chcemy sami wszystkiego się nauczyć przy dziecku. W końcu taka wiedza sama przychodzi, to się nazywa instynkt macierzyński:P No i tacierzyński:laugh: Właśnie ostatnio mi Mama powiedziała że nie wie czy jeszcze umie kąpać dziecko a ja na to z ogromnym zdziwieniem że przecież sami będziemy kąpać swoje dziecko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ola73 napisał:

liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy ; regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki. Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie.

Olu dzieki za cenne info!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka dzięki za słowa otuchy 😘 Wiem że to przejdzie i jak już przytulę małego Nikosia to wszystko minie ale póki co poużalam się nad sobą:P:P
A jakbyście mnie zobaczyły, wyglądam jak wampir. Blada, oczy podkrążone bo źle sypiam... Ale też się nie maluję, niech sobie skóra odpocznie bo później będę musiała wyglądać ślicznie żeby Synek nie wstydził się wyjść z Mamą na spacer:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olamat masz rację. Po co teściowa ma np kąpać, jak ja mam męża, który chce pomagać. Tez bierze urlop plus te 2 tyg opieki nad matką i dzieckiem, i sobie poradzimy. A znam podejście teściowej-wychodzi z załozenia,że jej synek nie ma pojęcia o dzieciach i lepiej,żeby się nie uczył na takim małym noworodku... jest przekonana,że jej pomoc bedzie niezbedna.
Ostatni weszła do naszej sypialni,gdzie bedzie stać łózeczko i powiedziała: te kwiaty to chyba usuniesz, bo nie daj Boze dziecko bedzie uczulone... Wrrr, pewnie,że nie usunę. co mi trzykrotka i trawka zaszkodzi? Pięknie sobie rosną. Rozumiem,że ona to powiedziała w dobrej wierze, ale juz mnie to gdzieś tam ukłuło... a takich "rad" bedzie wiecej, niech się tylko Mały pojawi...
A poza tym nie po to 31 lat czekałam na dziecko, zeby mi teraz teściowa rządziła :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka wiem ze można w zielarskich kupić takie liście malin ,ale ja mam z działki od rodziców -ekologiczne , mojej bratowej zostało po drugiej ciąży jeszcze i mi dala . 🙂 jej tak położna poleciła w pierwszej ciąży pić .

kurcze ale to sypie śniegiem , a ja zaraz mam wychodzić do fryzjera chyba wezmę gogle Elizy :laugh:żeby w oczy nie sypało 😉

ach te mamy ....mój maż nie da nikomu chyba dotknąć malej sam wszytko będzie robił- tak mówi -ale wiem ze zrobi to dobrze 🙂i niczego sie nie boi , może to z wiekiem przychodzi ? zawsze mówi: damy radę- nie martw sie... 🙂 dziwiło mnie strasznie jak do mojego brata synka przez pierwszy mc. przyjeżdżał jego teść kąpać Kubulka bo oni się bali a brat miał 37 lat wtedy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kinia, użalać sie nad sobą to my chyba wszystkie czasem lubimy :laugh: Ale sama wiesz jak jest. Raz humorek dopisuje, a raz dolinka... Ja ostatnio miałam doła, jak mój mężuś mnie przytulił w łózku i mówi: chodź do mnie moja kluseczko. Myslałam,ze wyjde z siebie i stanę obok 😆
ALe potem tak patrzyłam na nas jak leżymy - odbijamy się w lustrze z szafy przesuwnej... że jestm naprawdę dużo szersza od niego, a i na wadze cięższa... wiec nie mam co się obrażać. Ale focha strzeliłam i więcej takich słów nie użył 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka ale oni to robią z miłości te nasze chłopy , w pierwszej ciąży na mnie wolał ciężarówka a teraz spuchlaczek 😉 czasem mi przykro ale wiem ze i tak kocha 🙂

dobra lecę do fryzjera -będę piękna i w końcu znowu będzie do mnie mówił ślicznotko :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola, dzięki. Poszukam też gdzies tych lisci malin. Ciekawe jak taki napar smakuje?
Montusia, sama zastanawiam się nad obiadkiem. Niewiele mam w lodówce. Może kapuśniaczek lub ogórkową i naleśniki jakieś (mam na to składniki)... Jakoś od początku ciąży uwielbiam kwaśne. Herbatę z cytryną, pomarańcze, mandarynki-tego to już na hektolitry i kilogramy pochłonęłam :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karka ja na szczęście nie jestem cięższa od Męża, to by mnie dopiero dobiło:P

Ola mój Mąż w tym roku skończy 26 lat i powiem Ci że też jest pewny siebie i wie że nikt lepiej się nie zaopiekuje naszym dzieckiem jak my sami. W ogóle się nie boi, aż go podziwiam:P A jak ja zaczynam narzekać że sobie nie poradzę to on powtarza że jak mogę sobie nie poradzić z własnym dzieckiem, że to się czuje i że będę wspaniałą Mamą 🙂 🙂 🙂 Czasem mam wrażenie jakbym rozmawiała z doświadczoną matką a nie z własnym Mężem, ale fajnie mieć takie oparcie w nim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cruella napisał:
June super że się dobrze bawiłyśmy, jeśli oczywiście nie przerażają Was kilometry to zapraszam do siebie 🙂
Brzuszkowe zloty z Krakowa robimy u mnie 🙂 Asia potwierdzi.


Witam Was Brzusie 🙂 Potwierdzam, że brzuszkowe zloty z Krakowa robimy u Agi i zawsze jest dobra zabawa i dużo ciastek 🙂 🙂 🙂

Ja mimo niskiego ciśnienia dzisiaj czuję się bardzo dobrze, zresztą w ogóle nie mam na co narzekać 🙂 żadnych dolegliwości. Jak tak dalej pójdzie to coś czuję że termin z 15 marca na jakiś późniejszy mi się zmieni.

Co do pomocy mamy lub teściowej jestem tego samego zdania co Wy. To nasze dziecko więc sobie z nim poradzimy 🙂 i tej wersji się trzymamy. Już zapowiedziałam że na początku nie ma żadnych odwiedzin bo chcemy się najpierw z maluszkiem dotrzeć a potem niech przyjeżdżają 🙂ale jak to wyjdzie to zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiula i Cruella, zazdrozczę Wam tych zlotów w Krakowie. Niestety nasze forum lokalne nie rozwinęło się tak dobrze, zbyt mało dziewczyn na nim pisze... 😞
Też na początku nie chcę żadnych wizyt, tzn teraz tak myśle 😆 Bo nie dość,że pewnie hormony będą we mnie buzować, to mam zamiar skupić się na karmieniu i pielęgnacji synka... no i na rekonwacescencji siebie 😆
Idę do kuchni poszperać w szafkach i wstawić jakiś obiadek.
Pa Brzusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ha ha, mój mąż też myśli, że jest dowcipny mówiąc na mnie "grubasek" albo "kuleczka", która musi się "doturlać" 😁 Ale wybaczam mu, bo jemu już też brzusio zaczyna rosnąć, poczekam aż będzie większy :laugh:
Właśnie odebrałam przesyłkę, doszedł rogal do karmienia 🤪 Śliiiczny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olamat to ulubione jedzonko mojego Artura.
Sam je robi. Z serem feta... pycha. Ale ostatnio jak nam to zaserwował na obiad, to śnilo mi się,że karmiłam Małego i było super. Tak ladnie jadł, dosłownie widziałam jak mi to mleko leci i taka byłam szczesliwa,ze nie mam problemów z karmieniem. Tylko potem, jak go trzymałam w pionie,zeby mu sie odbiło, to jak chlusnął na scianę to samym szpinakiem, na zielono... bleee... i dostałam ochrzan od położnej, że co ja jadłam-SZPINAK? Przecież nie wolno...
Ehhhhhhhhh, takie to się ma schizy przed porodem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jaki kolor te nowe 2010?? Bo my się zastanawiamy nad x-landerem xa 2010 a wózkiem firmy implast Clipper 3.... i mam dylemat bo jeden jest bardzo funkcjonalny ale ciężki a drugi bardzo mi się podoba wizualnie i ma tylko jeden mankament małą spacerówkę (tak mi się wydaje)....nie wiem który wybiorę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...