Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Nikusia, pytałaś, o nasze odczucia odnośnie atrakcyjności. A więc, u mnie to jest różnie. To chyba zależy od dnia. Chociaż teraz jest znacznie lepiej niż na początku, no i mąż powtarza mi, że nerwy szkodzą maluszkowi.
Nasza dzidzia też była planowana, chociaż ja chciałam urodzić tak marzec, kwiecień. Ale moja ginekolog, stwierdziła, że lepiej już zacząć się starać bo nie zawsze jest tak \"chop siup\". No ale u nas było. Teraz się śmieję, że strzał za pierwszym razem i do tego chłopak 😁
Też wiedziałam, że przytyję. No, ale że tak szybko to już nie. Taką poważniejszą załamkę to miałam jak wyszły mi żylaki. Popłakałam się, bo wyobraziłam sobie nogi mojej siostry obwinięte bandażem pod koniec ciąży i ją samą po operacji. Już widziałam siebie na stole operacyjnym.
Wiadomo, nie podoba mi się mój kuperek bo jest taki duży, te odrosty, widoczne żyły na łydce(nosze specjalne podkolanówki i się nie powiększają 🙂) no i boję się rozstępów.
Ale mój mąż wmawia mi, że jestem ładna i ja mu wierzę-może naiwnie, ale lubię jak mi to powtarza. A po drugie to czy jest sens zadręczania się wyglądem, i tak póki co lepiej nie będzie, dupka jeszcze urośnie, odrosty się powiększą a skórka na brzuchu jak nie wytrzyma to i tak popęka.
Dlatego ja staram się na luzie do tych spraw podchodzić, i polecam tą postawę bo i tak nie mamy wpływu na pewne rzeczy.
Fakt, włosy możemy pofarbować, ale ja tego nie robię z uwagi na męża babcię, kremem się smaruję, ale czy to pomoże...
Samo to, że jesteśmy w ciąży to jest piękny widok-bo ile razy się to powtórzy.
Ale się rozpisałam 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urszulka napisał(a):
ja też bym chciała takie usg w domu było by zabawnie i w ogóle bym się nie martwiła 🤪 🤪 🤪


Urszulka zapomniałybyśmy chodzić do gina gdybyśmy dzień w dzień podgladały maluszki 😁

Nikusia mój mąż ostatnio dostał od takiej starszej pani dwie paczki makaronu 🙂 Mam cienki i gruby makaron za free 🙂 Oczywiście kawki tez bym nie odmówiła 😉 Kocham prezenty i lubie tez kupować dla innych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika dzięki.
U mnie też to zależy od dnia, jak mam zły humor to się zaraz użalam nad sobą. A jak dobry to się cieszę, że brzuszek rośnie. Odrostami się nie przejmuję, ale pryszczami tak. 😉
Jeśli chodzi o staranie się, to jakby zaraz "zaskoczyło" to nasze dziecko już by było na świecie. 😁 😁 😁
teraz to już nie ma znaczenie, ale jak się staraliśmy i ciągle test negatywnie wychodziły to też doła miałam. A potem był pozytywny i pełnia szczęścia 🤪
Skoreczka ja się nie spodziewałam i dlatego tak się z tej kawki ucieszyłam. Nawet sobie zrobiłam dziś jedną filiżankę z pół łyżeczki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika współczuje żylaków 😞 To boli?
A jezeli mąż Ci powtarza ze jesteś ładna to jest najważniejsze!!!!!!!!!! Zreszta masz rację, to wyjątkowy stan i nie powtarza sie ciągle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WielkaB ten sprzęt do usg to wcale nie jest taki drogi. Mąż jak po klinikach chodzi na dyżuryto tamte aparaty z końcówkami to ponad 300 000 PLN potrafią kosztować.
Moniko zawsze marzyłam o takim piesku jak twój. Labradory są przesłodkie. Co do atrakcyjności w ciąży to ja czuję się super. Mój mąż codziennie mnie w tym utwierdza i mam wrażenie, że podobam mu się jeszcze bardziej niż przed ciążą. W poprzedniej ciąży też tak miałam. Do samego końca czułam się atrakcyjna mimo 17 kg na plusie. Załamanie przeszłam po porodzie, gdy jeszcze przez ok 4 miesiące miałam odstający brzuch jak w 4 miesiącu ciąży i skóra mi na brzuchu wisiałam jak u staruszki. A że po cięciu byłam to przez 3 miesiące nie mogłam nic z tym zrobić, żadne ćwiczenia nie wchodziły w grę. Potem jak się wzięłam w garść to po pół roku po porodzie miałam lepszą sylwetkę niż przed ciążą także nie martwcie się i kochajcie swoje ciałka mimo nadwyżkowych kilogramów. Ja się cieszę każdą chwilą, bo tak jak Monika napisała nie wiem czy jeszcze kiedyś będę mieć okazję się cieszyć ciążą. Już teraz wiem, że chciałabym za jakiś czas jeszcze jedno maleństwo, ale nie wiem czy będzie to możliwe po 2 cesarkach. Tym bardziej, że po krwotoku przy pierwszym porodzie o mały włos nie usunęli mi macicy. Także cieszę się każdym dniem z brzuszkiem i każdym nowym kilogramem, czego również i wam życzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia102 napisał(a):
Ja nie mam tendencji do żylaków, ale mam do hemoroidów. I ich się boję, szczególnie że zdarza mi się mieć zaparcia.


Nikusia mamy ten sam problem 😞 Ja juz mam i boje się dnai kiedy zaczna boleć 😞 Najgorsze jest to ze ciężko je wytępić, jak sie pojawią to potem długo są!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka, mnie nie bolą bo są małe, no i nosze te ciasne podkolanówki. Moja siostra trochę swoje zlekceważyła. Najpierw je ukrywała przed nami bo się wstydziła, a potem nie chciał nosić podkolanówek bo ją cisły 🙃 No i ją bolały, były okropne, wielkie- jakby cały układ krwionośny miała na zewnątrz. Pod koniec ciąży i w dniu porodu miała założone opaski uciskowe, że nie popękały i żeby krwotoku nie dostała. Po urodzeniu się zmniejszyły, ale żyły zostały na wierzchu i były takie wiotkie. Miała operację, takie małe ale gęste nacięcia- po prostu wycinają te obwisłe żyły. I po operacji nie bardzo mogła chodzić i dźwigać- a tu małe dziecko. Normalnie koszmar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kahira o cenę to mi chodziło na moją kieszeń 😁 😁 😁
Co do kg to na nie mam dużo i to jest w tym wszystkim najdziwniejsze. Nie mam dużego brzuszka, wiec pewnie to też nie w tym problem. Jak sobie sama zrobiłam "analizę psychologiczną" to wydaje mi się, że problem w tym, że za dużo w domu siedzę. Nie mam co robię, czuje się samotna i tak myślę, że to dlatego. Czekam aż syn wyzdrowieje a ja trochę z domu wyjdę.
Co do ciąży to wiem, że to moja ostatnia (chyba że wpadka będzie), na jedno rozsądek mówi, że drugie emocje. Mam nadzieję, że za niedługi się za meble zabierzemy to mi mój zwykły optymizm wróci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika właśnie to sa dodatkowe okropne dolegliwości ciażowe, takich sie boję. Niby nie mam tendencji do zylaków na nogach ale jak słyszę o tym co i Ty piszesz to ciarki mnie przechodzą. Pomyśleć ze kobiety w ten sposób dostają krwotoków 🤢

Monika
mam hemoroidy nie od zaparć...urodziłam je podczas porodu i zostały 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też je urodziłam i teraz się boje bo jak mam zaparcie to się nasilić mogą. Staram się jeść owoce, ale zauważyłam, że jak jem żelazo to problem zniknął. Tzn nie mam zaparć ale przecież całą ciąże nie będę żelaza jadła 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja się dodatkowo hemoroidów boję bo mojej mamie przy porodzie wyszły.
Nikusia, ja też czuję się osamotniona. Mam psiaka, ale sama z nim nie wychodzę na spacer bo małpa jedna potrafi mi uciec i pół dnia jej nie ma. Odwiedzają mnie rodzice, ale ostatnio popołudniami jak już jest mój mąż bo tata pomaga przy ocieplaniu. Tak więc, do godziny ok 16 jestem sama. Ale Nikusia, od stycznia nie będziemy już same 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie czuje sie samotna, bo do nas ciągle przyjezdza babcia i siostra. Mam synka. Jednak mam czasem chwilę słabości i wtedy chce byc tylko z meżem, dzieckiem i brzuszkiem.

Nikusia ja myslałam ze twój mąz to o 14 juz w domku 🙃 Nawet Ci tego zazdrościłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kahira, też zawsze marzyłamo piesku, ale tata mi zabraniał, no i miałam koty. Labek to prezent ślubny od męża. Dodam tylko, że to marzenie za szybko się spełniło. Po ślubie nie było mowy o ciszy i siedzeniu we dwoje. Ten pies to była udręka- wszystko niszczył: ściany, buty, narożniki przy meblach, moje okulary i wiele wiele innych rzeczy. Były dni kiedy żałowałam, że to marzenie się spełniło. Ale teraz to taki kochany jest 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka jest w domu. Teraz siedzi w piwnicy, to niby w domu, ale...
pisałam Wam, że ostatnio to do domu tylko na obiad a potem gdzieś pędził. Jakby Kuba był zdrowy to ja bym albo z nim, albo rano do mamy, siostry czy koleżanki a tak to mi się dłuży i marudzę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoro mamy dziś dzień prezentacji naszych czworonogów to i ja przedstawię Wam moje oczko w głowie czyli mojego 3-latka który do tej pory był "moim dzieckiem" 😆 😁

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/35/mjpiesek.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/6313/mjpiesek.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Co do samopoczucia ciążowego - bywa z tym u mnie różnie 🙃 miewam dni, że lustro omijam szerokim łukiem 😜 Gorzej jeśli przyplączą się jakieś bóle brzucha, pachwin itd. Na szczęście mam wyrozumiałego partnera i dzięki temu mam duży komfort psychiczny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już niedługo Nikusia wyjdziesz z domu 🙂
A ja wychodze jutro, a raczej wyjezdzam o 8 rano do cioci, tam posiedzimy do 13 i jedziemy na ślub. Musiałam to jakoś zorganizować bo mój maż nie dostał urlopu. Jadę sama z synkiem i brzuchem 🙂 Dobrze ze ciocia ( moja chrzestna ) mi pomoże 😉

Monika
ja tez mam czasem takie chwile ze załuje ze wziełam psa. Jednak nie umiałabym oddać go nikomu, nawet w tzw. dobre ręce. U nas jest problem tego typu ze mój pies nienawidzi psa mojej mamy i odwrotnie 😠 Musimy robic tak aby się wymijały 🙃

Kobzior
ale pupil 🤪 🤪 🤪 Śliczny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie się uszczęśliwiam czekoladą i kiwi 😁

a piesek to co jedne to ładniejszy. Moja siostra ma maltańczyki i też jest super 🙂 druga ma ciau ciaua, ale z niego wielki kudłaty leniuszek jest. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...