Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Kacha powiem Ci ze te dwie kwestie na pewno nie skrepuja połoznej 😉 Jak dla mnie to one nie sa najgorsze, ja boje sie najbardziej skurczy - to one mnie wymęczyły do tego stopnia ze usypiałam ze zmeczenia miedzy jednym a drugim ( a czas miedzy nimi był minutka albo i mniej), To mi zabiera sen z powiek 🤢

Nikusia to super ze wyniki bardzo dobre 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
W szpitalu w którym będę rodziła mąż przy planowanym cesarskim cięciu może być obecny. Ginekolog który prowadzi ciążę wyznacza dzień i godzinę na którą należy przyjechać do szpitala. Mąż siedzi przy łóżku na wysokości głowy rodzącej, ma ubrany fartuch i maskę na twarz. Ma prawo przeciąć pępowinę i razem z położną pójść zważyć dziecko i w zasadzie jako pierwszy wziąć je na ręce 🙂 Wiadomo, że nie może biegać pomiędzy lekarzem, położną czy pielęgniarką czy spacerować sobie po sali. I ja osobiście nie tyle co słyszałam - a mam 4 koleżanki których mężowie także byli obecni czy cesarce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny i Skoreczka zgadzam się z Tobą. Nie boję się golenia ani lewatywy to jest nieprzyjemnie, ale da się przeżyć. Jeśli chodzi o mnie to boję się powtórki z porodu Kuby. Boję się bólu i tego, że nie będę umiała urodzić i że znowu tyle to będzie trwało, zarówno pierwsza faza porodu jak i druga czyli parcie. Na razie odsuwam takie myśli 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Spisuję sobie pytania, a co! 🙂 Zresztą ta położna mi tak doradziła.
Kobzior zawsze czegoś nowego się dowiemy 🙂
Skoreczka ja to o skurczach jakoś jeszcze nie myślę. Masz doświadczenie - to wiesz co Cię czeka a ja na żywioł pójdę... A nacinanie mnie jakoś przeraża... Pewnie przy skurczach tego się nie czuje ale najgorsze chyba to gojenie się ran! Aaaa! 🥴
A lewatywy wolałabym jakoś uniknąć ojjj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha idź na żywioł 😁 I nie myśl o skurczach, o nacinaniu i o gojeniu. Każda z nas przezywa poród inaczej: Nikusia pisała ze ciężko się goiła, ja w momencie - nawet nie czułam bólu....niektóre kobiety nie czują skurczy az tak intensywnie 🙂 Oby nasze porody były lekkie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia - cieszę się z dobrych wyników!!

Ja też na razie wolę na razie nie myśleć o porodzie. Nadal nie wiem czy cesarka czy normalnie ale pogadam z położną i wtedy zdecydujemy. Nie wyraże tylko zgody na vacum - za duzo slyszałam o wypadkach... 🤨 Nie wiem tez jak z tym znieczuleniem zewnątrzoponowym; ostatnio mi ktos powiedział, że ich sąsiadka wylądowała po tym znieczuleniu na wózku i to mnie przeraża 😲 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do porodu siłami natury to moja przyjaciółka rodziła końcem sierpnia i mówiła mi, że jeśli nie będę miała cesarki to żebym sama poprosiła o nacięcie. Ona myślała, że jakoś to będzie i przy wychodzeniu małego pękła prawie pod odbyt 😮 🥴 Nie muszę Wam chyba pisać jaki był to ból, ile miała założonych szwów i że do dnia dzisiejszego (a rodziła 31 sierpnia) boli ją gdy załatwia potrzeby fizjologiczne. A co do samego porodu a raczej całej akcji porodowej to ponoć jej zdaniem najgorsze są tzw. bóle czy skurcze zapowiadające (czy jakoś tak to określiła). Był to jej pierwszy poród - wylądowała na sali ok. 13:00 a syn urodził się po 23:00 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera nie wiem czy możesz nie zgodzić się na vacum. Położna stosuje je wtedy, gdy maleństwo z jakichś powodów utknie w kanale rodnym i wtedy jest za nisko, żeby zrobić cesarkę a jednocześnie nie umie się urodzić. Lekarze decydują jak jest taka sytuacja, bo mniejsze zło to nawet złamanie niż niedotlenienie czy śmierć dziecka.
Kobzior u mnie Ty nie mówisz czy chcesz być nacinana czy nie. O tym decyduje położna widząc jak główka przechodzi i oceniając elastyczność skóry 😉
kacha http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/gdy-rodzacej-trzeba-pomoc_35232.html tu masz o vacuum 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monika skurcze współczuję wiem o jakim bólu piszesz 🤨
WielkaB remon na finiszu całość na pewno bedzie szuper wyglądać 🙂
Vespera brzuszki fajnie wyglądają,ale jeśli chodzi o życie codzienne to zgadzam się zaczynają utrudnia nie jedno proste zadanie ☺️
Kobzior w moim szpitalu tatuś przy cesarce nie może być obecny 🤨 A dobrze,że jesteś poinoformowana jakie zasady obowiązują w twoim szpitalu 🙂
Nikusia cieszę się z twoich dobrych wyników a z resztą inaczej być nie mogło przeciez tyle brzuszków trzymało kciuki 😆. Nikusia a za co przebierzesz synka??
Dziewczyny mam prośbę tzn. napiszcie coś właśnie o bólach. Każda inaczej przechodzi tak też pisała Skoreczka,ale może choć troszkę nam je przybliżycie i porównacie do czegoś. Jeśli nie macie na to ochoty to zrozumiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha i Kruszyna Podobno są dwa rodzeje skurczy: z brzucha i z kręgosłupa. Te z brzucha są łagodniejsze, a z kręgosłupa bolą bardzo bo rwie kręgosłup. Przypomnijcie sobie jakie miałyście bole przed miesiaczka i w jej trakcie. Mnie niestety oprocz brzucha boli takze kręgosłup. I to kręgosłup rwie podczas porodu najbardziej, bardziej niz przed miesiaczką. Dziewczyny ale wierzcie każda przezywa to inaczej i ja nie lubie siać paniki, bo sama nie lubie jak mnie ktoś straszy. Ja zawsze słucham tych osób które opowiadaja o łatwych porodach, podczas ktorych nie czują skurczy. I taką osoba była maoja mama- jedno parcie i dzieci na świecie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja siostra powiedziała mi, że o bólach porodowych opowie mi krótko przed porodem, nie chciała mnie straszyć. Ale ja wolałabym wcześniej się nastawić.
Nikusia cieszę się z dobrych wyników, no przecież nie mogło być inaczej 🙂
Vespera super, że już jesteś po glukozie i, że wynik jest ok 🙂 Zdrówko najważniejsze 🙂
Pamii, my też mamy duże łoże małżeńskie, ale zanim pojawił się brzuszek to czułam się jakbym spała we dwoje na łóżku jednoosobowym. Mój mąż tak się wtulał, że ja miałam mały skrawek a on resztę 😠 Nawet czasami ręka mi wisiała poza łóżkiem 😠 Teraz mam większą swobodę, ale i tak mniejszą niż maż...
Nikusia, halloween fajna sprawa 🙂 synuś pewnie szczęśliwy 😆 A Ty też się musisz przebrać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia ja też gratuluję Ci dobrych wyników!!!! ( nie doczytałam wcześniej ☺️ )
Ja mam obawy co do jednego i drugiego sposobu porodu - a o vacum czy kleszczach już nie wspomnę 😮 Wiadomo, że każdą z nas będzie bolało inaczej - dużo też zależy od psychicznego nastawienia. No ale innego wyjścia jak URODZIĆ nie mamy 😁 Podejrzewam, że końcem grudnia - początkiem stycznia nie będziemy już pisały o niczym innym tylko o tym czy to już, czy odszedł nam czop i jak bardzo bolało 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vespera to nie jest tak jak myslisz u nas było vacum ale wybór był prosty albo mały sie udusi a albo vacum niestety nie kazdy poród przebiega tak jak sobie wymyslimy wiem ze to przykre ale w momecie kiedy jest podejmowana decyzja o vacum lub kleszczach to juz nie mam mowy o cesarce bo jest to zagrozenie dla dziecka i matki i trzeba bardzo szybko zakonczyc poród poza tym dziecko jest juz w kanale rodnym i cesarka jest niebezpieczna no bo to dla dziecka jeszcze wiekszy szok jak by go z tego kanałó w dróga strone wyciągac...

Kacha tak vacum to próznociąg przystawiaja dziecku do główi taką przyssawke i przy jej pomocy wyciągaja malenstwo

Dziewczyny bóle to naprawde indywidualna sprawa kazdej kobiety ja rodziłam 20 godzin miałam od poczatku bóle krzyzowe i jak na poczatku były do zniesienia to póznej to uuuuuuu szkoda pisac no ale nie kazda kobieta ma bóle krzyzowe ja na przykład pprzez te bóle krzyzowe to nie mam pojecia jakie to są bóle brzucha przy skurczach bo ich nie czułam przez bóle krzyzowe

Nikusia i ja ciesze sie z Twoich wyników

Uciekam odebrac małego z przedszkola;')

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wcinam wafle ryżowe bo mi koleżanka narobiła ochoty 😁 a zaraz też do domciu mykam heh 🙂 fajnie tak :]

a i dodam że jeżeli chodzi o poród to ja jestem tej myśli że jeżeli będzie bolało, to będzie jeżeli będzie długo to bedzie ale wiem że tyle kobiet na świecie urodziło że i ja to zrobię 🙂... oczywiście mam idealną wersję porodu 🙂 ale nie liczę, że moj będzie tak wyglądał, w sumie to raczej o tym nie myślę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...