Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Co do zapinania pasami. Uważam,że trzeba je zapinać. Kiedyś przeczytałam ciekawy artykuł,którego się trzymam. Dziecko jest bardzo dobrze chronione w brzuszku,więc uwierania pasami wcale nie odczuwa.Może to być dla nas delikatny dyskomfort. Ale podczas wypadku niezapięta kobieta jest sama zagrożona. W poważnych obrażeniach-krwotoki itp. idzie to w parze z niebezpieczeństwem dla maluszka. Po to zapina się pasy,żeby chronić siebie. Jeśli Mama dba o swoje bezpieczństwo podczas jazdy,to maluszkowi też nie powinno nic się dziać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem Snakerka czy można wierzyć temu przelicznikowi...
Bo mi wyszła data narodzin na 03.02.2012r i że jestem w 22 tygodniu ciąży;/
A jestem w 24 😁
Tynka zapytałam o te pasy bo w różnych gazetach i na forach piszą co innego 😞
Ja czytałam,że prawo polskie zwalnia ciężarne od zapinania pasów...Ale też czytałam wypowiedź matki w gazecie,że dzięki zapiętym pasom jej dziecko żyję...Ja też zawsze zapinam pasy chyba,że jak jadę do siostry taką polną drogą to odpuszczam....Ale przecież pas można założyć tak żeby nie uciskał pod brzuch i między piersi....Bo ta nakładka na pas dla ciężarnych kosztuję prawie 200 zł więc wydawanie pieniędzy w błoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pasy zapinam, nie cały czas, ponieważ mój brzuch jest na kolanach, bo jest tak nisko, więc pas przebiega akurat tam, gdzie jest główka, więc ten dolny zawsze zostawiam na luzie.

Jak byłam w 6mcu z Natalią i jechaliśmy do Stambułu w wakacje, bo moja rodzina chciała pozwiedzać, to tak mi kostki spuchły, że miałam równe, z łydkami i tak trzymało mnie 3 dni. Więc doradzam krem kojący i ewentualnie szampon do kąpieli stóp, bo tragedia, jak odetniecie sobie swobodny przepływ wody w pozycji siedzącej na tak długiej trasie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie!!
Dziś wstałam o 11,i jakoś nie najlepiej się czuję chyba cisnienie nie takie.
Od dwóch dni śni mi się że jestem na usg i lekarz pokazuje mi siusiaka maleństwa..hehe ciekawe co to może znaczyć a usg mam już w ten piątek 🙂 na 8.30,nie mogę się doczekać!!
Co do jeżdżenia autem i pasami,to u mnie jest tak że o 4 miesiąca pasów nie zapinam,bo wtedy od razu mam wrażenie że muszę siusiu i z jazdy nici..Ale nie pytałam nikogo o to czy można bo wąłśnie różnie to mówią..a ponieważ jeszcze policja mnie nie zatrzymała więc nie zapinam,hehe
A z tym wyliczeniem co do porodu to mi też nie pokazuje dobrze bo lekarz mówi że 25.02 mi zaś po wyliczeniach wychodzi na 21 a w necie wyszło na 15 więc sama już nie wiem





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem okropna, bo zajrzałam na październik w tabelkę i na opisy porodów. Wyryczałam się jak głupia ze szczęścia, ale nie swojego. Wiecie, że tam jest dziewczynka, która miała sie urodzić w październiku, a się urodziła na koniec lipca. Ważyła ponad 1200gr. Ależ cud. Dziewczyny obysmy wytrwały do lutego chociaż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mi z tego obliczania co podala snakerka wyszlo idealnie w tym samym dniu co lekarz wyliczyl. 🙂 A najlepiej bo ja caly czas upieralam sie, ze ostatnia miesiaczke mialam 15 maja. Lekarz na drugim USG jak zapytal kiedy byla miesiaczka ja znow 15 maja, a on ze 14 maja i wpisal tak do drugiej ksiazeczki dziecka. A w pierwszej ksiazeczce ciazy wpisane bylo 15 maj, a on to widzial a i tak pytal. Ja sie upralam, ze byl to 15 maj on poprawil z 14 na 15 maja. Ja teraz po 2 miesiacach dokladnie patrze do kalendarza i rzeczywiscie mialam 14 maja jak on to mowil. 🙂 To by tak dokladnie z USG wiedzial co do dnia kiedy ja mialam miesiaczke, mimo, ze ja sie pomylilam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tez widzialam, nawet czytalam, ze jak urodze za 2 tygodnie dziecko przezyje, wiec juz sie nie martwie. 🙂 Nie jestes okropna to ciekawosc, ja chcialam zobaczyc jakie duze dzieci sie rodza i w jakich terminach. We wrzesniu byl przypadek, ze dziewczynce w lonie matki w 8 miesiacu przestalo bic serduszko. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agnese ja też ost. mies. 15/05 tylko w tych kalendarzach jeszcze czasami wpisuje się długość cyklu a z tym kobiety mają różnie więc może stąd te rozbieżności...
Lekarz przy wyliczaniu pierwszej daty chyba tez przyjmuje cykl 28dniowy a potem wg rozwoju ciąży może wyjść termin wcześniejszy czy późniejszy na podst. usg i wielkości dziecka...
Też chyba prześledzę wpisy mam z porodami z ostatnich miesięcy, zawsze lepiej się choć w małym stopniu przygotować na różne ewentualności....Tak moja koleżanka, jest teraz w 36 tc i już 3 tyg w szpitalu bo dzidzia ma arytmię i do końca ciąży muszą zostać pod obserwacją ...Ale ona w ogóle od początku ciąży miała masakrę, non stop wymioty, baaardzo kiepskie wyniki, potem za mało wód płodowych, więc na tą chwilę przez 8m-cy już 3 spędziła w szpitalach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agnese to nie jest tak ze za 2 tyg dziecko na pewno przezyje - lekarz mają obowiązek od 24 tc (za wyrażeniem zgodny rodziców) utrzymać dziecko przy żyicu (jeszcze samodzielnie nie oddycha, moze miec niedorozwiniete organy a w najgorszym wypadku powodowac niepełnosprawność). Dlatego lekarze ratuje dzieci w 24 tc tylko jak rodzice tak powiedza - a wczesniej nie ratują. Takie mamy prawo. Mowi się ze 90% dzieci urodzonych w 28tc przezywa.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie pamiętam teraz od którego miesiąca to było, ale lekarz kazał mi liczyć ruchy dziecka, w poprzedniej ciąży, aby własnie uniknąć obumarcia płodu. Miałam naliczyć 10 w ciągu 12h, jeśli byłoby mniej to koniecznie go zawiadomić. Na poczatku liczyłam, później przestałam, bo Natalia była bardzo ruchliwa, zarówno w nocy jak i w dzień. Gdy tylko mu mówiłam, że nie licze, to mało mi nie urwał głowy.
Agnese USG na pewno nie zna daty pierwszego dnia Twojego okresu. Datę porodu podaje na podstawie parametrów dziecka.
Ja miałam okres 18 maja i wg tego poród powinien być na 22 lutego, w cyklu 29 dni, a wg USG jest na 20 lutego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A wszystkim pierworódkom odradzam czytanie tych historii porodowych, bo nie wszystkie sa różowe. Ja już wiem co mnie czeka, więc czytałam. Nie bałam się wtedy i teraz też nie. Boję sie tylko tego, aby nie mieć cesarki. Nastawcie się Dziewczyny pozytywnie i tyle, inaczej być nie może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malwina, dokładnie! Jak się chciało to teraz trzeba urodzić i tyle, też wychodze z tego założenia. Nie ma co się nastawiać, że będzie tragedia, trzeba myśleć, że wszystko będzie ok. A boleć musi, bo inaczej się nie da.

Jeszcze mi się przypomniało z tymi ruchami, że zwykle te 10 ruchów występowało w ciagu 30-40min, więc po tym czasie mogłam już nie liczyć. Podobno jest kilka sposóbów naliczania tych ruchów, ale to już lekarz nakazuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...