Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze, że jeszcze z pewnym wyprzedzeniem się ocknął, a nie jak m właśnie by wody odchodziły 😉

Juz się nie mogę doczekać wizyty 14-ego, bo jestem ciekawa, jak się ma moje podwozie. Ja nie mam żadnych dolegliwości za bardzo, ani kręgosłup mnie nie boli, więc się nieszczególnie oszczędzam jeśli chodzi o jakieś lekkie prace domowe, zakupy, chodzenie i zastanawiam się, czy to nie spowoduje, że Ula się ruszy na ten świat parę dni wcześniej. Albo przynajmniej nie chciałabym przenosić.

W tym tygodniu chciałabym pozałatwiać wszelkie możliwe formalności - zadeklarować się do jakiejś położnej (muszę najpierw wywiad środowiskowy przeprowadzić, która najlepsza), przejść się do pediatry, żeby sie dowiedzieć czy u niego mogę wszystkie badania kontrolne i szczepienia wykonać. Pójdę jeszcze do urzędu miasta, dowiedzieć się czy może jeszcze jakieś gminne becikowe nam nie przysługuje (w co wątpię). I do pracy po RMUA najnowsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wróciłam. Nigdy nie zgadniecie co kupiłam w Biedronce wracając z badań... TRUSKAWKI. Małe opakowanie ale zawsze coś. Zjem rogala z mlekiem i wreszcie zaspokoję swoją największą zachciankę 😁
Co do facetów to mój też jeszcze uważa, że jest dużo czasu. Choć ostatnio jak byliśmy w Matce Polce to powiedział: "następnym razem jak tu będziemy to będziemy mega zestresowani. To już niedługo". Jakoś mu ten szpital uprzytomnił 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Noc tragiczna...................mega zgaga po pierdolo.....kawałku śledzia i do tego mega ból zęba 🤢 😠

Jejku niech juz ten zab sie odwali.Wyrwe go jak urodze,ale w ciazy nie chce.Jem apap i dentoseptem robie i jakos daje rade.Ale cos czuje,ze go usune przed rozwiazaniem.Byle do wtorku i jak cos to pozniej pojade usunac.

Dzisiaj leze jak ta krowa 🤪Na obiad bigos z zamrażarki 😉

A tak wogole to dzisiaj spalam u malego w lozku ☺️Ciagle sie budzilam i lazilam.Maly w nocy meza obudzil i mowi tatus mamusi nie ma w łóżku....to idz jej poszukac,a mlody tak slodko,a nie to rano poszukam.I nadal spali.A maz wiedzial,ze moze na tv siedze.Bo juz wieczorem po lozku skakalam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
ewci@ napisał(a):
a i wiecie co, hardcore, dzis rano jak sie myłam do pobrania moczu znów czułam pieczenie, i cały dzien mnie pipka napizdza, a dopiero w sobote skonczyłam nystatyne. porazka, juz taka jestem wsciekła. zrobiłam pzrecciez posiew wiec nie wala leków w ciemno, oba były an te moje schorzenia i dupa, nie pomogło. a nie wiecie jak to jest, jak sie nie daje wyleczyc i sie nie wykuruje do porodu to mozna rodzic naturalnie?? dzidzia sie nie zarazie tym gromostwem?? KUR.... ale wsciekłą ejstem, juz o niczym innym nie mysle, czemu to nic nie pomaga, i po 2-3 dniach jest nawrót.
a wy sie wyleczyłyscie?? Lady pimafucin pomogł, sztunia u ciebie ok??
kurde nawet nie wiem skad mi sie to wzieło, seks zabroniony, i tako cos sie wyhodowało, jakis czort.


U mnie pomógł ale wiesz ile mi ten lekarz Pimafucinu nawalił. Jeszcze w piątek biorę ostatni czopek z tego pudełka branego co 3 dni. To znaczy lekarz jeszcze nie potwierdził czy już wszystko ok, ale mnie już nic nie piecze. W czwartek mam wizytę to się dowiem.
Ja np. używam też do higieny intymnej Lactacyd. Ładnie utrzymuje odpowiednią florę bakteryjną w pochwie. Naprawdę sporadycznie mi się zdarzały jakieś zapalenia odkąd zaczęłam tego używać.
Może spróbuj też popić sporo kefirów i jogurtów? Ja dość dużo tego piję, bo lubię 😉

obdarzona ale z Ciebie ranny ptaszek 😉 Jadę krew zbadać. Narazki 😘


u mnie włąsnie jak brałam to było lux, skonczyłam cieszyłam sie ze juz oki,a tu od soboty do srody super a w srode zonk i znów piedze i zwedzi i w ogole. a jogurty i kefiry, nabiały jjem, wiec nie wiem co za grom mnie dopadł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A używasz jakieś wkładki? Wiem, że jak wylatują te leki to jest nieprzyjemnie, ale ja Ci powiem, że się staram ograniczać używanie wkładek i zmieniam majtki kilka razy dziennie. Bo te wkładki nie przepuszczają powietrza. Jak na noc wezmę ten Pimafucin to zakładam też wkładkę, ale potem w dzień już nie noszę mimo, że lek wciąż jeszcze trochę się wydobywa.
Dobrze by było to przed porodem zupełnie wyleczyć, bo potem może być też problem z gojeniem :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
A używasz jakieś wkładki? Wiem, że jak wylatują te leki to jest nieprzyjemnie, ale ja Ci powiem, że się staram ograniczać używanie wkładek i zmieniam majtki kilka razy dziennie. Bo te wkładki nie przepuszczają powietrza. Jak na noc wezmę ten Pimafucin to zakładam też wkładkę, ale potem w dzień już nie noszę mimo, że lek wciąż jeszcze trochę się wydobywa.
Dobrze by było to przed porodem zupełnie wyleczyć, bo potem może być też problem z gojeniem :/



Ciagle cos 😠Ja od wczoraj znowu zurawine pije i jem.Dzisiaj bede dzwonic do gin z wynikami moczu ciekawe co mi powie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
A używasz jakieś wkładki? Wiem, że jak wylatują te leki to jest nieprzyjemnie, ale ja Ci powiem, że się staram ograniczać używanie wkładek i zmieniam majtki kilka razy dziennie. Bo te wkładki nie przepuszczają powietrza. Jak na noc wezmę ten Pimafucin to zakładam też wkładkę, ale potem w dzień już nie noszę mimo, że lek wciąż jeszcze trochę się wydobywa.
Dobrze by było to przed porodem zupełnie wyleczyć, bo potem może być też problem z gojeniem :/


Ciagle cos 😠Ja od wczoraj znowu zurawine pije i jem.Dzisiaj bede dzwonic do gin z wynikami moczu ciekawe co mi powie.



Na pęcherz Urosept też chyba można w ciąży, ale jeszcze podpytaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupy zrobione, obiad ugotowany (żurek z boczkiem, jajkiem i kartofelkami), pediatra przepytany - zdał, jeden problem sie rozwiązał 🙂

Kurczę, na najbliższej wizycie muszę poprosić gina, żeby mi ten posiew zrobił, bo tu widzę co chwila któraś sobie coś wyhoduje... Kurujcie się dziewczyny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można urosept na pewno.
Wróciłam. Nigdy nie zgadniecie co kupiłam w Biedronce wracając z badań... TRUSKAWKI.

Chyba z tydzień temu je kupiłam, bo mnie swoim widokiem skusiły hehe 😁 Duże i twardawe, ale słodkie. Ale z Maroko, o ile dobrze pamiętam, a nie ma to jak nasze polskie 😉

Gotuję pomidorówkę z ryżem dzisiaj na obiad, bo dawno nie jadłam. A na drugie pyrki + twarożek ze szczypiorkiem i może się zapcham w końcu. Teraz jak mi się ten brzuch opuścił, to nie tylko mogę łatwiej oddychać, ale jaki ja mam teraz apetyt, to aż wstyd! ☺️
I byłam w sklepie, a czekolady nie kupiłam 😠
Mężuś przywiezie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyniki tego posiewu odebrałam we wtorek przed lekarze, nic nie mam na szczęście. A byłam pewna,że przy tym wycieku po cholernej luteinie coś się przyczepiło, a tu miła niespodzianka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewuszki mi chba coś się przyczepiło znaczy jakiś grzybek ;/
i to na koniec mojej ciąży;/
głowa mnie boli w nocy spać nie mogę wczoraj mnie tak plecy polały że szok !!
posprzątane mam teraz pichcę jedzonko zastanawiam się czy nie zrobić galaretki ze brzoskwiniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się na szczęście wykurowałam póki co. Mam nadzieję, że cholerstwo nie wróci.

Co do truskawek to pewnie bardzo chemiczne były, ale i tak nie mogłam się powstrzymać :/ Naszukałam się opakowania, w którym nie byłoby żadnej spleśniałej, więc skoro pleśń je chciała to może nie były takie bardzo złe 😉

W ogóle co dzisiaj komplement dostałam od listonosza. Otwieram drzwi, biorę list, podpisuję, a on się tak dziwnie gapił. W końcu mówi:
-Ale Pani dziś pięknie wygląda, aż nie poznałem na początku.
Ech ci faceci. Po prostu co ranek mnie widzi prosto z wyra w szlafroku, a dziś byłam umalowana i ubrana po badaniach, na które jechałam z samego rana. No to teraz wiem jak zajebiście rano wyglądam póki czegoś ze sobą nie zrobię 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha Lady u mnie jeszcze smieszniej, bo zazwyczaj jak wychodziłam z domu, to zawsze jakis delikatny makijaż miałam. Ale nie zawsze chce się już rano podmalować po to, bo wyskoczyć po bułki, prawda? 😁 No to wyobraź sobie,że za każdym razem kiedy bym nie poszła do sklepu nieumalowana, to się mnie ludzie pytają, czy nie jestem chora 😁 haha

A te truskawki z bitą śmietaną i tartą czekoladą były zajebiste 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Haha Lady u mnie jeszcze smieszniej, bo zazwyczaj jak wychodziłam z domu, to zawsze jakis delikatny makijaż miałam. Ale nie zawsze chce się już rano podmalować po to, bo wyskoczyć po bułki, prawda? 😁 No to wyobraź sobie,że za każdym razem kiedy bym nie poszła do sklepu nieumalowana, to się mnie ludzie pytają, czy nie jestem chora 😁 haha


A ja mam wrażenie, że mnie nie poznają jak wychodzę bez makijażu 🙃 Jeszcze zazwyczaj jak wyjdę po pieczywo to zakładam ten swój ciążowy ponton i czapę z pomponem, a jak wychodzę gdzieś - do lekarza, czy do szkoły, czy do rodziców to normalnie płaszcz zakładam i futrzaną czapę no i oczywiście jestem podmalowana. I widzę, że nawet sąsiedzi mnie nie poznają jak jestem w pontonie 🙃 🙃 🙃
A listonosz jakby zawsze przychodził tak późno jak dziś to miałby częściej szansę nacieszyć oko 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lady ja też znalazłam w lodówce truskawki, zapomniałam, że ostatnio Michał mi kupił, w sumie było ich 10, z czego 5 spleśniało, ale resztę opierdzielę z cukrem 🙂
Kochane czy Wy robiłyście albo będziecie sobie robić sesję zdjęciową z brzuszkiem? Bo ja miałam w planach, ale to chyba szkoda kasy i Michała siostra nam zrobi, ona takie super zdjęcia robi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja jak jestem nie pomalowana, to zawsze słyszę jedno: słabo Ci? aleś Ty blada! 😁 a jak pomalowana to albo nic, albo, że taka ładna panna 😉

nogi mnie bolą i kręgosłup 😞 prasuję na zmianę z mamą, gdyby nie ona to bym w rok tego nie poprasowała. Najgorsze są te mini kaftaniki dla noworodkow na dwa guziki, ale te bluzeczki zapinane po środku 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):

A ja mam wrażenie, że mnie nie poznają jak wychodzę bez makijażu 🙃 Jeszcze zazwyczaj jak wyjdę po pieczywo to zakładam ten swój ciążowy ponton i czapę z pomponem, a jak wychodzę gdzieś - do lekarza, czy do szkoły, czy do rodziców to normalnie płaszcz zakładam i futrzaną czapę no i oczywiście jestem podmalowana. I widzę, że nawet sąsiedzi mnie nie poznają jak jestem w pontonie 🙃 🙃 🙃
A listonosz jakby zawsze przychodził tak późno jak dziś to miałby częściej szansę nacieszyć oko 🙃 🙃 🙃

Czyli jak widać skutecznie się kamuflujesz w tym pontonie, można to zawsze jakoś wykorzystać 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Lady ja też znalazłam w lodówce truskawki, zapomniałam, że ostatnio Michał mi kupił, w sumie było ich 10, z czego 5 spleśniało, ale resztę opierdzielę z cukrem 🙂
Kochane czy Wy robiłyście albo będziecie sobie robić sesję zdjęciową z brzuszkiem? Bo ja miałam w planach, ale to chyba szkoda kasy i Michała siostra nam zrobi, ona takie super zdjęcia robi 🙂


Bardzo bym chciała, ale właśnie szkoda mi kasy 😞 Normalnie bym poprosiła moją przyjaciółkę by nam sesję zrobiła, ale się obraziła na swoją lustrzankę i ją sprzedała 😞
Jak masz kogoś kto umie robić ładne zdjęcia to chyba nie ma sensu fotografa specjalnie zatrudniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jeszcze co do truskawek z biedronki to też co jestem to mam taką chcice na nie, ale jakoś wydają mi się chemiczne, bo za piękne są aż 😁 albo też w biedronce często bywają rożne owoce nieznane i zawsze mam ochotę sobie jakiś kupić, ale w ciąży jakoś się boję.. jak będę karmiła też sobie nie kupię, jak przestane to w tedy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My mieliśmy mieć po znajomości zrobioną za 250 zł, ale to i tak dużo, lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne rzeczy, np na gondolkę, która kosztuje właśnie 250 zł. Więc już się umówiłam ze szwagierką, powiedział, że ma zajebistą koncepcję i mnóstwo pomysłów 🙂 już nie mogę się doczekać, jaram się 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W mojej Biedronce truskawek nie mieli od wczesnej jesieni, tylko mrożone co najwyżej. A z innych owoców to kupuję tam zawsze banany, kiwi, grapefruity, pomarańcze i mandarynki. Też jakoś tak się nie mogę skusić na jakieś mango, czy ananasa, czy co oni tam jeszcze proponują.

A co do prasowania to wczoraj niestety zniszczyłam jedno śliczne ubranko 😞 Dotknęłam nadruku bardzo gorącym żelazkiem i się trochę stopiło takie serduszko 😞 Potem już uważałam jak nie wiem i mi to prasowanie ze 2 godziny zajęło 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heloł 🙂

Byłam dziś na badaniach. Też macie takie, hm, trudności z nasikaniem do pojemniczka? 😜 Ja chcę sikać a tu strumyka nie widzę przez brzuch i na czuja cała ręka oblana 😮

Muszę się pochwalić, że przylazł wózek 😁 Teraz z niecierpliwością czekam na lubego coby mi go złożył 🤪 Nie wiem czy wytrzymam 🙃

A jeśli chodzi o sesję.. Nigdy nie lubiłam zdjęć swojego ryja a teraz jak jestem takim okrąglinkiem to już w ogóle 🙃 Chcę upamiętnić ten piękny okres, ale będzie tylko brzuch i tatuś, no może jak się ładnie uśmiechnę to i ryja kawałek. I tak jak Lady mówi, nie ma co inwestowac w fotografów jak się ma znajomego. Albo samowyzwalacz :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...