Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
oj dziewczyny siedzicie na tych bombach 🙂

rozpakowywac się
jutro urodziny mojego Michała
poniedziałek- a ludzie urodzeni w poniedziałek
są mądrzy, pracowici, otwarci na ludzi- patrz: ciocia Sztunia 🙂
więc macie dwa powody żeby rodzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
oj dziewczyny siedzicie na tych bombach 🙂

rozpakowywac się
jutro urodziny mojego Michała
poniedziałek- a ludzie urodzeni w poniedziałek
są mądrzy, pracowici, otwarci na ludzi- patrz: ciocia Sztunia 🙂
więc macie dwa powody żeby rodzić 🙂

No ciocia Sztunia może któraś z nas urodzi 🙂 ja już o niczym innym nie marzę, nawet niech boli jak skurwysyn, ale niech już się księżna Maria Katarzyna urodzi 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Tak czytam jakieś stare posty zeszłorocznych marcówek, zamiast dołączyć do tych aktualnych 🙂 Co prawda termin mam na 4 kwietnia, ale na forum kwietniówek pusto... Wiem, że póżno, więc pewnie już wszystkie lulacie, o ile możecie... "kasia-sztuk" w domku jeszcze, czy już na porodówce?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lady gratulacje
czyli poniedziałkowa dzidzia super 🙂
i jaka kruszyna 🙂

a my mamy plan dziś udac się bandą do biedronki, kupic kwiaty dla Michcia i upiec szarlotkę 🙂 ciasto bedziemy piec z Majką wiec zobaczymy co z tego wyjdzie : 🙂

deszczowo u nas trochę ale humor mi nawet dopisuje 🙂

kasia informuj na bierząco 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacje! Chociaż muszę się przyznać, że zazdrość kłuje (nie zrobiłam tu błędu?) troszeczkę... 🙂 Nie czytałam wcześniejszych postów, później się tym zajmę, ale wy też tak macie? Ból w pachwinach, podbrzusza jak na okres, nieprzespane noce, bo nerwy czy aby na pewno sie obudzę. W ogóle to ciągle mam jakieś schizy, ciągle chodzę do łazienki i sprawdzam majtki, bo ciągle mi mokro, a to te cholerne upławy, no i skurcze przepowiadające, coraz częściej. To już końcówka 38 tyg. więc na dobrą sprawę Mała mogłaby już do nas wyjść, ale nie bardzo jej się spieszy, a szkoda... Miłego dnia kobitki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiem, że nie prześpię, ale mimo wszystko problemy ze snem są. Może dlatego, że ciągle sobie wkręcam, że może to już, a poza tym, przy każdej zmianie pozycji przebudzenie gwarantowane... 🙂 O, mała właśnie ma czkawkę, norma, tak zaczyna dzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poza tym z pierwszym dzieckiem byłam na porodówce dzień przed terminem i jakoś tak człowiek w ogóle inaczej podchodził do sprawy, mając te zaledwie 20 lat. Teraz chyba za dużo myślę i martwię si, żeby wszystko było dobrze, żeby mała była zdrowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lachonki to ja 🙂 robiłam już kupsko dwa razy i cały czas czy leżę czy chodzę to czuję ucisk i parcie i dużo soku z kroku mi leci 🤪 nakręcam sama siebie, a okaże się, że urodzę w 2-im terminie czyli 1 kwietnia, nieeeeeee no chyba bym się pochlastała 🙂
Astra mój gin też padnie na cyce jak zobaczy, że przylazłam jeszcze 🙂 on mnie zapisywał z myślą, że i tak się już nie spotkamy u Niego w gabinecie tylko na porodówce hahaha, a tu zonk, będę musiała wydać 100 zł 🙂 kurwa! 🙂)
Meti te schizy to normalna rzecz, też mam tak, że co chwilę idę do kibla i zaglądam w majty, a tam mokro cały czas.
O kuuuuurwwwaaa ale zabolało w pachwinach oooo aż mi się białe plamki w oczach pokazały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, coś na ten temat wiem, bo pierwsze dziecko rodziłam tuż przed 19 urodzinami. Bez strachu, jakos tak człowiek żył chwilą przez całą ciążę, tylko niespodziewanie trafiłam na patologię prawie 2 miesiące przed terminem z odpływem wód i tam mnie wymęczyli + poród-rzeźnia. Ale i tak jakoś łatwiej to przeszłam. Teraz miałam nie donosić, cuda wianki, gacie pełne strachu od dwudziestego któregoś tygodnia - a teraz mam 39 i małej się nie śpieszy 🤨
I też się martwię, boję, zastanawiam, nie mogę doczekać...ech...
musimy wytrzymać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też w nocy rozwolnienie miałam i może dlatego te myśli głupie tak nachodzą.
To już po skurczach kasia? Ja wczoraj zasiadłam przed kompa, bo własnie miałam skurcze dość regularne już, ale nie tak strasznie mocne, al po dwóch godzinkach poszły sobie gdzieś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia_sztuk napisał(a):
Lachonki to ja 🙂 robiłam już kupsko dwa razy i cały czas czy leżę czy chodzę to czuję ucisk i parcie i dużo soku z kroku mi leci 🤪 nakręcam sama siebie, a okaże się, że urodzę w 2-im terminie czyli 1 kwietnia, nieeeeeee no chyba bym się pochlastała 🙂
Astra mój gin też padnie na cyce jak zobaczy, że przylazłam jeszcze 🙂 on mnie zapisywał z myślą, że i tak się już nie spotkamy u Niego w gabinecie tylko na porodówce hahaha, a tu zonk, będę musiała wydać 100 zł 🙂 kurwa! 🙂)
Meti te schizy to normalna rzecz, też mam tak, że co chwilę idę do kibla i zaglądam w majty, a tam mokro cały czas.
O kuuuuurwwwaaa ale zabolało w pachwinach oooo aż mi się białe plamki w oczach pokazały 🙂

Kasiunia, ja mam takie bóle już od miesiąca, parcie masakryczne i mokro też....a nic się nie dzieje... 🤨 Moja ginka ostatnio jak byłam, myślała,że ja tak wcześnie na kontrolę po porodzie juz przylazłam i szok,że mam brzuch. Jak zapisywała, to ze śmiechem,że pewnie i tak się nie zobaczymy 😎 a się zdziwi 😁 Tylko lepiej niech mi powie,że to już, zaraz, że od razu od niej mam jechać do szpitala, bo jak nie, to jej pogryzę fotel 😜

meti, jaką masz różnicę miedzy dzieciaczkami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AStra, my z mężem to w ogóle chodziliśmy jak na szpilkach przez pierwszy okres ciąży, bo ja w kwietniu poroniłam, tzn. miałam martwy płód, łyżeczkowanie i te sprawy... Miałam później jakis posrany cykl, ponad 40 dni i tak na dobrą sprawę to nie wiedziałam, kiedy płodne... I z tego wszystkiego trochę za wcześnie znowu mi się zaszło, bo już w lipcu. Na poczatku żyliśmy od wizyty do wizyty. Ale na szczęście wszystko ok jest, mam nadzieję, że coś nie wyskoczy później.
Ale to prawda, ciąża przed 20 piękna rzecz 🙂 Wiesz co, nawt mnie nic nie bolało, zero skurczy przepowiadających (szczerze to nie wiedziałam, do niedawna, że coś takiego istnieje 🙂), tylko sikałam często...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...