Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Boże .. Dodi ja też płakałam i niby wyszłam na powietrze ale nie wytrzymałam i zwymiotowałam 🥴 pewnie za 2 tyg powtórka 🤨 lepiej mi pójdzie mam nadzieję. Już się psychicznie nastawiłam.

Hej Brzuchatki!
Podziwiam Kobietki, ze takie dzielne bylyscie 🙂 Mnie ta glukoza przeraza i boje sie wyrzygania o slabosci:/ No ale zobaczymy...

Co do spania..to faktycznie jest napisane, ze najlepiek na bokach a lewy to idealnie..ale wiadomo, ze czasem i na brzuch sie przekrecasz..nic dziecku sie nie stanie, jak i tak troche pospisz 🙂 A jak robi sie komus z Was zle to chyba z automatu sie przekrecisz lub obudzisz. Mi najlepiej na lewym, bo na prawym Hela sie wypina w jajnik i boli..ale ogolnie to zmieniam boki, a w ciagu dnia to w ogole duzo na wznak! Sluchajcie - czy Wy tez tak kiepsko sypiacie?!?! Ciezko mi usnac, ale najgorsze ze budze sie cala noc co chwila:/// A to boli jelito, a to biodro, a to brzuch, a to po prostu sie budze..okropnie:/

4nula - nie idz na morfologie, jak jestes chora, bo Ci gorsze wyniki krwi moga wyjsc! Poczekaj pare dni az sie podkurujesz. I naprawde poj ten Prenalen - on z malinami i czosnkiem - pomaga! A na katar 2xdziennie wapno z wit C i sol morska do nosa..mi tak minelo:*
Maiha - bo chlopa trudno czasem zmobilizowac 🙂 Ja swojego tez popedzam do zlozenia regalu, zakupu komody i przygotowania dla Helenki...ale opornie mu to idzie! Ale w sumie troszle go rozumiem, bo poza praca jedna i druga ma jeszcze na glowie sprzatanie, zakupy i mnie 🙂 Powodzenia z tym w kazdym razie!
Aguska -wreszcie 🙂 Wczoraj o Tobie myslalam! A czy ktos ma jakis kontakt z Agadka?:/

zazdroszcze Wam tego biegania, zalatwiania spraw, spotykania sie ze znajomymi..ale za tym teskno..tak szybciej i milo leci czas..ech...no ale nie ma wyjscia czasem 🙂
Ja dzis od rana sama, no maz w Krakowie na zdjeciach..trzeba bedzie sobie zorganizowac zajecia!
Helenka sie troszke tlucze, ale ogolnie od paru dni spokojniejsza..ciekawe czemu.

Ajj kurcze, widzę, że glukozę ciężko znosicie;/ nie dobrze. Ile razy będziemy musieli robić tą glukozę w trakcie ciąży?
magdaluke- rzeczywiście ten czas płynie szybko.. nim sie nie obejrzymy to już będzie 9 miesiąc 😉)
a niech leci ! ja odkąd mam stresa z tą szyjką, to chce żeby jak najprędzej minęło..
Wróciłam z praktyk.. zaglądam do pokoju a tu jaki tornado przeszło;/ mój jak wstał do pracy to nawet kołdry nie poprawił;/ zdenerwowałam się ! bo wracam i musze myśleć żeby ogarniać.. a nie żeby się położyć;/

suuperbabo- ja tez nie moge spac ciagle mi nie wygodnie;zasnać nie moge, jak zasne to sie budze bo to siku, to pić się chce później znowu zasnąć ciężko i tak może nad ranem zasnę a tu zaraz maż do pracy wstaje albo głodny kot mnie budzi także wstaje bardziej zmęczona niż się kładę. A teraz to już całkiem przez te przeziębienie...

Amelia jeśli wyniki wyjdą Ci ok to nie trzeba już więcej robić glukozy 🙂

4nula - no to nie jestes sama..a szkoda ze tak zle sypiamy, bo w koncu noc sluzy relaksowi, rozluznieniu miesni itp..no mi z tym nie idzie:/A w ciagu dnia nie moge tez spac..ja - taki spioch kiedys!!!:/

Dobrze, ze tylko raz ta glukoza..uff..ja z ta na czczo robie od razu cala morfologie, bo i tak musze...
Zrobilam sniadanko i leze..po 13 dziadki wpadna na chwilke, a potem znow placek:/ A Ty Amelia olek bajzel w domu i jak wylazilas dzisiaj to kladz sie na placek 🙂

Też nie potrafie spać w dzień, myślałam ze w ciąży się trochę wyśpie a tu odwrotnie ale przynajmniej przyzwyczajam się do nocnego wstawania 🙂

Ja ogólnie byłam kuta cztery razy 🤢 Bo drugim razem chciała pobrać z tej samej żyły to nie poszła i wbiła się w lewą rękę. Wyglądam teraz jak ćpunka 🤪

Wracając zaszłam sobie do pepco, a potem zjadłam śniadanko- dwie duże słodkie bułki i pół litra kakao 🙃

Ja śpię tylko na bokach bądź "półboku" z odciążeniem prawego biodra.

Czarnyloczku - wspolczuje obklucia:/ Ja dam raz jedna lape, raz druga 🙂 Ale az mnie telepie jak o tym pomysle..ciekawe jak Akinimod przetrwala, jak tyle nie jadla biedula?
4nula - obawiam sie, ze nawet te kiepskie noce teraz nie przygotuja mnie na ciagle czuwanie i wstawanie:P Ale mi gul rosnie, jak w kolko mi napindalaja ludzie "Wyspij sie na zapas, bo pooootemm..."... A ja mam ochote drzec ryja, ze jak niemoge to kurna mac nie moge i juz! Tak samo denerwuja z tym lozyskiem..a po co lezysz itp itd..myla z szyjka itp..to ich odsylaml do poczytania na internecie, jak niebezpieczne jest to przodujace..czesc zrozumiala, inni dalej nie ogarniaja i denerwuja 🙂

Dzis juz nie taki radosny dzien jak wczoraj i znow sie boje..no coz - ruletka:P Jutro nie ma kto ze mna co ginekologa jechac, bo ja sama nie jezdze juz autem a to kawalek..przyjaciolce dzieci sie pochorowaly, rodzice wyjechali, maz nie ma urlopu..i jade haha z jego kolega z bloku obok..kino za darmo z tymi kombinacjami 🙂 Ale juz zapowiedzialam mezowi, ze musi cos kombinowac bo nie chce juz sama chodzic, jak jest srednio..
Jak u Was pogoda?U mnie chociaz slonko swieci 🙂

Suuperbaba ja mam problemy ze spaniem w nocy a za to nadrabiam nad ranem i śpię do 10-11 (oczywiście w ciągu całego snu budzę się z 10 razy...)
U mnie dziś słonecznie, mam nadzieję, ze mąż dostał wypłatę i wybierzemy się na jakieś zakupki 😁 bo i w lodówce światło, i dla Damianka w końcu całą resztę rzeczy musimy już kupić 😉

U mnie nigdy nie kończy się na jednym kuciu ;/ co do komentarzy to też je słyszę staram się olewać ale czasem przyjdzie dzień załamania 😉
z okna widzę ze słońce świeci ale nie wiem czy ciepło czy zimno... Ogólnie to mi cały czas zimno wstałam do szafy po cos do ubrania a tu niespodzianka maż robiac pożądki swoje dwie bluzy które często zdaza mi się pożyczać z racji tego ze w swoje się nie zapnę ułożył w mojej szafce 🙂 musze przynac ze trochę mnie to rozbawiło

Uroczo z tymi bluzami 4nula 🙂

A co do zakupow to ja musze sie wstrzymac, bo glodujemy juz..a tu kolezanka z pracy 3 torby przysyla po swojej coreczce urodzonej w pazdzierniku, zebym przejrzala i jak cos sie spodoba to odkupie taniej. No ale nie wiem czy bede miala za co..no i czy juz za duzo tego nie mam:/Musze sie w koncu ogarnac z tymi ciuszkami..co mam a czego brakuje, boe nie mam pojecia!

No widzicie, wszędzie inne "udogodnienia" - ja na przykład nie musiałam tam siedzieć 2h, tylko mogłam pojechać do domu i wrócić, ale i tak przesiedziałam i przespacerowałam ten czas pod laboratorium, bo siedząc rzyganko się uruchamiało. Dostałam plastikowy kubeczek i w drugim pół do popicia, ale przez te 2h piłam sobie wodę. Ostatnie pół godziny już było lepiej, bo na początku strasznie. Po powrocie zjadłam jajecznicę i w ogóle podziwiam Loczka, że jadła i piła słodkie po tym czymś! wow 😁 Ja nie dotknę słodyczy chyba przez tydzień, do tej pory mam to świństwo na żołądku, ale po śniadaniu pospałam 2h, więc teraz mi się polepsza. Ogólnie zje**ny cały dzień po takim badaniu 🤢

Dziewczyny ja tak z innej beczki, czy nie slyszalyscie czasem czy stosowanie kremu Normaderm z Vichy i Iwostin Purritin w ciązy jest niewskazane 🥴? Bo kurcze przyznam szczerze ze stosuje cala ciąze, na poczatku zapytalam farmaceutke i pwoiedziala niby ze do krwioobiegu nie wnika. A dzis kolezanka dzwonila i cosik gadala ze ja wysypało (a rodzi tez w sierpniu) nio i ze nie bardzo mozna kremy stosowac 😞 Nio i zglupialam teraz 🤔

Dodi - zazdroszcze ze Ty juz po..mnie telepie na sama mysl! 😞
Magdad - mi dermatolog mowila, ze tylko takich antybiotykowych czy dterydowych na recepte nie mozna, a tak na luzie..pytalam tez ginekolog to mowila, ze moge uzywac jaki chce..a najwyzej organizm sam pokaze czego nie toleruj. Tzn. Ze czasem w ciazy skora nasza sie zmienia i uczula cos, co wczesniej bylo dla nas super..ale ogolnie nie ma jakis specjalnych wskazan na kremy!

Chyba pogoda sie zmienia, bo serce mi zaczyna na maxa szwankowac 😞

magdad- ja jedynie słyszałam aby w czasie ciąży nie stosowac innych kosmetyków niż tych co przed ciąża ale nie wiem może Twoja koleżanka jest uczulona na jakiś składnik i dlatego ja wysypało... Nie każdy może stosowac ten krem, każdy ma inna cerę i inne potrzeby 🙂

Ja sobie zamówiłam Iwostin lipidowy, ale to na przesuszoną skórę, może spytać gina? Ale wydaje mi się, że krem to krem, a w ciąży tak jak Superbaba pisze zmienia się wszystko, więc trzeba spróbować.

Może dlatego że tej glukozy wogóle nie czułam bo była rozpuszczona gdzieś w 400ml wody plus do tego pół cytryny 🙃
A mi już przyszła paczuszka od Justex'a 🙂
Ale nie nacieszyłam się nią długo bo muszę się zbierać do pracy 😞

Spokojnego dzionka dziewczyny i duuużo dobrego samopoczucia 🙂 😘

🙂 ach kupować by się chciało ale na wszytsko nie starczy wiec trzeba rozgraniczyc potrzebne i zbedne rzezcy ja tez musze troche kupic bo i nowe biurko teraz farby do pokoju do tego jescze plac zabaw dla małej obiecany troche nas wykosztuje bo chce zrobic taki prawdziwy plac zabaw z domkiem zjezdzalnia hustawkami itd. ach a w sierpniu planuje chrzciny to koeljny wydatek musze liczyć że wykosztuje mnie ta uroczystosc ajkies 2500-3000zł ;/ wiec masakra tyle aksy w na jedno popołudnie

Superbabo do lekarza trzeba jechac nawet jesli kierowca ma byc kolega meża choć penwie to troche niezreczna sytuacja

Ja tam już o glukozie zapomniałam i chętnie zjadłabym coś słodkiego 😁 ale mnie zgaga piecze 😮 😮 😮 nigdy nie miałam z tym problemów, zrobiłam sobie cappuccino, ciekawe czy przełknę...

Czarnyloczek będziesz miała co robić po powrocie z pracy 😉
Ja podziwiam te które do tej pory pracują... Fakt - mi się nudzi i chciałabym coś porobić, ale miewam dni, że tylko leżenie plackiem wchodzi w grę i gdybym musiała iść do pracy to chyba bym padła...

Suuperbaba nie kracz, musi być słonecznie bo mamy z mężulkiem plany na popołudnie :P
z ciuszkami to Ty Kochana nie szalej bo Ci córcia i tak nie zdąży tego znosić 😉
my też jeszcze coś dokupimy, bo to co dostaliśmy od kumpeli to w 90% body, więc jakiś kaftanik czy bluza się przyda, zwłaszcza, ze po domu to cokolwiek, ale na jakieś wyjście to już wypada aby Damianek reprezentatywnie wyglądał 😉 heheheh

ah, faktycznie, chrzciny... całkiem zapomniałam, nie wiem jak prędko będziemy chrzcić... w Polsce to jak najszybciej, a w ubiegłym roku byliśmy na chrzcinach we Francji to mała miała 9 miesięcy, zaciekawiona chrzcinami, z gośćmi chętnie posiedziała - nie to co takie maleństwo...

dziewczyny a macie jakieś ubezpieczenie? mąż mi coś gada, że niby w pracy nas tak ubezpieczył kiedyś, że po porodzie należy się nam po 2tys na głowę... ciekawa jestem czy to prawda, bo dawno ubezpieczał i nic nie pamiętam, żeby było tam coś o urodzeniu dziecka...

Co do zakupów to z ubranek to tylko czapeczki mi zostały ale pewnie cos jeszcze dokupię 🙂 reszta to tylko kosmetyki, pościel, proszek i pieluchy tetrowe 🙂 kupujecie odrazu witaminy D i K i Roztwór z wody morskiej ?

Dzieki dziewczyny za info juz jestem spokojniejsza 😘
Maiha: kurcze chrzciny... ja tez jeszcze o tym nie myslalam 😞 nio my chyba kameralnie tak zrobimy bo wprowadzka na mieszkanie multum kasiorki sciaga a skad tu brac 😞
strzauka u mnei tez wczesniej bylo ubezpieczenie i rzeczywiscie od urodzenia dziecka w tym pakiecie co ja to chyba 1000 zł, ale oplacal wszytskie skladki szef a nie potracal nam. I teraz nei wiem czy to kontynuuje 😞 w kazdym razie po smierci taty wyplacili mi tysiaka

magdad z tego co mąż mówił to jemu odciągają coś koło 100zł za to ubezpieczenie... ja pamiętam, ze ono całkiem spore było, ale nie pamiętam żeby tam było coś o urodzeniu dziecka... cóż - jeśli tak to super, kasa po porodzie bardzo się przyda 🙂

mój mąz raczej takiego ubezpieczenia nie ma na urodzenie dziecka, jedynie chyba dostanie symbolicznie 100 zł ale zawsze na pieluchy 😁

jedynie licze na becikowe bo to dołoże do chcin ja też robie kameralnie tzn tylko njabliższa rodzina czyli moi i męża rodzice i nasze rodzeństwo z rodzinami i wychodzi 30 ludzi 🤔 mąż ma 5 ro rodzeństwa a każdy ma rodzine wiec sie nazbierało, córci robiłam chciny w domu i już nigdy więcej 30 ludzi nakarmić to nie lada wyzwanie ja tylko biegałam z kuchni do gości i do córci, więc teraz zrobimy w restauracji poczęstunek ale to koszt około 2500zł no ale trudno juz tak postanowilismy

ach trezba sie za obiad zabrac bo mąż wróci za godzinkę a córcia śpi więc troche spokoju 🙂 i moge spokojnie gotować