Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

D-brycz przeciez już suwaczek Ci się skończył.. i jesteś 'przeterminowana" a wiesz, że to oznacza, że za chwilę pójdziesz rodzić ! polataj po schodach ! zrób kilka przysiadów !
Ja chyba zacznę taką taktykę stosować, bo nie uśmiecha mi się czekać w szpitalu na poród a mój mąż codziennie mówi mi "dobranoc" i odwraca się do mnie tyłkiem. Chyba straciłam na atrakcyjności w jego oczach ;( i czuje się z tym okropnie.

no ja wiem, ale... 😞
Amelia u mnie to samo 😞 bo jeszcze ja zgniote i tyle.... wiec przyspieszacz sex w gre nie wchodzi 😞

dodi napisał(a):

Hejka,
Niko nie przywitałam się z tobą, więc cześć 🙂 A to skierowanie na ktg to masz z jakiegoś konkretnego powodu, czy po prostu kontrola? Bo ja pytałam gina o ktg, to powiedział, że ewentualnie po terminie 😮

witam i ja
mam zwykła kontrole, teraz w czwartek 🙂 a później pewnie jeszcze raz za tydzień tak mi tłumaczył ginekolog....aż do rozwiązania 🙂

dbrycz wiem co czujesz ja poprzednio mialam termin na 19tego wszystkie dziewczyny dwno rozpakowane a ja nic!!!!! dopiero urodzilam w nastepnym miesiacu...w nastepnym roku w ogole hahah

ale co sie odwlecze to nie uciecze musisz sobie cos znalesc do roboty bo jak siedziesz i myslisisz i czekasz to jest gorzej mowie ci

a jeszcze megi jest przed toba nie???

D-brycz- taaaa.."zgniote". U mnie nawet nie ma, że "zgniotę". Nie ma i już. I mnie taka złość ogarnia wtedy... 😮 nie powinnam tak reagować ale ta sytuacja mnie pogrąża w złych myślach na temat swojej samooceny, nadmiaru kilogramów itp. Wiem, że może głupio to zabrzmi.. ale mam wtedy ochotę być super, super laską, z płaskim brzuchem, w obcasach i krótkiej spódnicy powiedzieć "dobranoc kochanie, słodkich snów".
🤢

Amelia już nie długo no tak 6 tygodni po porodzie bedziesz znowu super laska i bedziesz mogła mężowi tak powiedzięć 🙂

Ja w ciaży w ogóle nie miaąłm ochcoty na czułości z meżem, choć mój maż ciągle mnie zaczepiał wiec mój mąż w abstynencji juz od jakis 8 miesiecy jest(az wstyd przyznac) wiec za 4 tygodnie jak minie połóg to bedziemy mogli zaszaleć 😉

Monia wszystkie jesteśmy z Tobą 😘 Jak Miłoszek się urodził to też straszyli różnymi rzeczami, a wszystko wyszło na szczęście pozytywnie 😘
Megi oby szybko Ci "poszło" 😉
Maiha ja to chodzę na wagę z nadzieją że mi waga nie spada, bo jak narazie nadal mam te 7kg na plusie sprzed- i oby tak zostało 😉 Co do wagi Małego to mój na sztucznym w szpitalu w 9 dni przybrał 200gram, potem przeszłam tylko na naturalne i na nim przybrał 530 gram 🙃 Więc Adaś dobrze rośnie 🙂
Dziewczyny nie martwcie się, w zasadzie to ja nie miałam ochoty się seksić ale też się czułam mało atrakcyjna, a teraz chodzę z wózkiem to czasem nawet trąbią 😮 więc nie jest może ze mną tak źle choć chodzę w dresach 😁

Zakładacie wątki dla dziewczyn??

Witam Was dziewczyny i przepraszam,że się wtrącę w Wasz wątek ale mam pytanie.
Ja całą ciąże, też zero ochoty na sex, aż mi z tym źle ale zmuszać się też nie chciałam.Szczęście mam takie,że mój mąż rozumie to a przynajmniej próbuje i nie zmusza mnie,nie marudzi,choć nie jest też mu z tym dobrze.Ostatnio robiliśmy to....o matko jakieś 6 tyg temu, a ciąża u mnie przebiega świetnie, nie mam żadnych przeciwskazań, po prostu ochoty brak.
Moje pytanie bardziej skierowane jest dla dziewczyn które już urodziły.
Powiedzcie mi kiedy wróciła Wam ochota na seks? w czasie połogu, czy po nim? Wiem,że dużo zależy od akceptowania siebie,swego ciała i po porodzie może z tym być ciężko,ale w sumie w ciąży bardzo podobam się mężowi i nie czuję się mało atrakcyjna, a jednak nic z tego nie wychodzi....

Witamy
Agadka, mam nadzieje, ze cholernik zab da CI spokoj... 😠
Niko, dobrze, ze wszystko po wizycie ok a pic trzeba duzooo szczegolnie w takie upaly.
Maiha...odplynelam jak zobaczylam Adasia!!!!!!!!!!!
Nirmala, i Ciebie ten zab meczy..wspolczucia. ALe racja, jak sie zaczna inne bole, to pewno o zebie szybko zapomnisz. A Michasia duza, ale sie nie stresuj, bo moze wcala az taka duza nie jest...a moze jeszcze wieksza hehe 😜 zarcik.
Gaja, a Ty masz budzik nastawiony w glowie, hehe, tak sie przygotowujesz do malego 🙂 A jak maz, jak kostka, lepiej?
Dodi, mam nadzieje, ze z Megi ok, taka krew to zawsze strach...dawaj znac, bo Ty widze lacznik jestes!
Amelia, ja przybijam piatke, ja tez po nocy wymordowana, wszystko bolalo i do tego mega zgaga, ale potworna. I jeszcze mala wyla to ja zabralam do nas i mnie skopala...
4nula, gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jupi, kolejna mala kobietka na swiecie, pieknie...boja tak czytam i odpisuje, moim sposobem, wiec dopiero zobaczylam
Milako, i kolejne super gratki!!!!!! ALe fajnie, no njajlepszego mamusiu
I Megi, trzymaj sie dzielnie, juz niedlugo zobaczysz Mikolajka!! Oby Cie nie wymeczyli i poszlo wszystko bezproblemowo!
Monia, mysle o Was dziewczyny i jestem duchowo z wami. Trzeba ufac, ze wszystko bedzie dobrze, przetrwac najgorsze. Pamietaj, ze medycyna idzie do przodu doslownie codziennie. Mocno was sciskam!
Dorotka, czyli u was na mega wariackich papierach! ALe najwazniejsza piekna Helenka!!! Cudak taki do calowania! Mam nadzieje, ze wizyta u lekarza cos pomoze kochana 😘
U mnie tez bez ochoty na romanse, ostatnio cos tam tego, ale mowie wam, nie to samo, no jakos bez entuzjazmu i juz sobie daruje. A w sumie w ciagu calej ciazy bylo ok. No ale, pamietajac po pierwszym pologu, to byla rewelacja po 6 tyg jak wrocila ochota 😉 Troche strachu i przelamac sie trzeba bylo, ale ok. 🙃

Pestka24 napisał(a):

Witam Was dziewczyny i przepraszam,że się wtrącę w Wasz wątek ale mam pytanie.
Ja całą ciąże, też zero ochoty na sex, aż mi z tym źle ale zmuszać się też nie chciałam.Szczęście mam takie,że mój mąż rozumie to a przynajmniej próbuje i nie zmusza mnie,nie marudzi,choć nie jest też mu z tym dobrze.Ostatnio robiliśmy to....o matko jakieś 6 tyg temu, a ciąża u mnie przebiega świetnie, nie mam żadnych przeciwskazań, po prostu ochoty brak.
Moje pytanie bardziej skierowane jest dla dziewczyn które już urodziły.
Powiedzcie mi kiedy wróciła Wam ochota na seks? w czasie połogu, czy po nim? Wiem,że dużo zależy od akceptowania siebie,swego ciała i po porodzie może z tym być ciężko,ale w sumie w ciąży bardzo podobam się mężowi i nie czuję się mało atrakcyjna, a jednak nic z tego nie wychodzi....

Pestka u mnie też ja nie chciałam a Mąż chciał 😉 Ale jak urodziłam i wróciłam po dziewięciu dniach do domu to już bym mogła, ale mąż nie chciał wtedy 😜 Powiedział że jak skończę krwawić,a potem że poczeka aż zacznę brać tabletki 😉

Czarnyloczku, a bedziesz brala takei mikro teabletki ...jakos tak na nie mowia, takie specjalne, ktore mozna w trakcie karmienia? Bo to chyba jedyne, ktore mozna, i ja mialam z nimi problem, od razu dostalam krwawien i musialam odstawic. Poza tym te tabletki trzeba doslownie co do godziny brac, inaczej moga byc zawodne.

ale fajnie kolejna dziewczynka..... Gratulacje Anula

Dodi, i najlepeszego urodzinowego dla mamusi!
Boli mnie brzuch....echh, to juz tak bedzie.
Tesciowa sie wprowadzila, Elka w siodmym niebie ale dlatego sie budzi, bo ona chce babci ( nie grandma, nie babcia tylko tak smiesznie mowi babci i koniec). I tesc tez nocowal z psem....a moje dwa koty na dol sie baly zejsc i mam nadzieje, ze nie znajde "prezenciku" do sprzatania. 😞

magdaluke napisał(a):

Czarnyloczku, a bedziesz brala takei mikro teabletki ...jakos tak na nie mowia, takie specjalne, ktore mozna w trakcie karmienia? Bo to chyba jedyne, ktore mozna, i ja mialam z nimi problem, od razu dostalam krwawien i musialam odstawic. Poza tym te tabletki trzeba doslownie co do godziny brac, inaczej moga byc zawodne.

No właśnie są niby jakieś specjalne jak się karmi. Nie mam pojęcia, coś się wymyśli- ale jestem anty gumkowa 😜 🙃
Powiedziałam Mu że jak się karmi piersią to to działa jak antykoncepcja to nie wierzy 😉

czarnyloczek napisał(a):

magdaluke napisał(a):

Czarnyloczku, a bedziesz brala takei mikro teabletki ...jakos tak na nie mowia, takie specjalne, ktore mozna w trakcie karmienia? Bo to chyba jedyne, ktore mozna, i ja mialam z nimi problem, od razu dostalam krwawien i musialam odstawic. Poza tym te tabletki trzeba doslownie co do godziny brac, inaczej moga byc zawodne.

No właśnie są niby jakieś specjalne jak się karmi. Nie mam pojęcia, coś się wymyśli- ale jestem anty gumkowa 😜 🙃
Powiedziałam Mu że jak się karmi piersią to to działa jak antykoncepcja to nie wierzy 😉

No troche ma racje kochana, uwazaj tak. Nas z kazdej mozliwej strony ostrzegali, ze samo karmienie nie daje 100 % pewnosci, w zasadzie jest mocno zdradliwe i duzo dzieci tak sie rodzi 😉

magdaluke napisał(a):

czarnyloczek napisał(a):

magdaluke napisał(a):

Czarnyloczku, a bedziesz brala takei mikro teabletki ...jakos tak na nie mowia, takie specjalne, ktore mozna w trakcie karmienia? Bo to chyba jedyne, ktore mozna, i ja mialam z nimi problem, od razu dostalam krwawien i musialam odstawic. Poza tym te tabletki trzeba doslownie co do godziny brac, inaczej moga byc zawodne.

No właśnie są niby jakieś specjalne jak się karmi. Nie mam pojęcia, coś się wymyśli- ale jestem anty gumkowa 😜 🙃
Powiedziałam Mu że jak się karmi piersią to to działa jak antykoncepcja to nie wierzy 😉

No troche ma racje kochana, uwazaj tak. Nas z kazdej mozliwej strony ostrzegali, ze samo karmienie nie daje 100 % pewnosci, w zasadzie jest mocno zdradliwe i duzo dzieci tak sie rodzi 😉

No i tylko dlatego mam spokój od niego póki nie pójdę do lekarza 😜

czarnyloczek napisał(a):

magdaluke napisał(a):

czarnyloczek napisał(a):

magdaluke napisał(a):

Czarnyloczku, a bedziesz brala takei mikro teabletki ...jakos tak na nie mowia, takie specjalne, ktore mozna w trakcie karmienia? Bo to chyba jedyne, ktore mozna, i ja mialam z nimi problem, od razu dostalam krwawien i musialam odstawic. Poza tym te tabletki trzeba doslownie co do godziny brac, inaczej moga byc zawodne.

No właśnie są niby jakieś specjalne jak się karmi. Nie mam pojęcia, coś się wymyśli- ale jestem anty gumkowa 😜 🙃
Powiedziałam Mu że jak się karmi piersią to to działa jak antykoncepcja to nie wierzy 😉

No troche ma racje kochana, uwazaj tak. Nas z kazdej mozliwej strony ostrzegali, ze samo karmienie nie daje 100 % pewnosci, w zasadzie jest mocno zdradliwe i duzo dzieci tak sie rodzi 😉

No i tylko dlatego mam spokój od niego póki nie pójdę do lekarza 😜

Haha 😉

Już zaczynam panikować 🤨
Moje dziecię do południa budziło się co 20 minut na cyca. A jak zasnął o trzynastej tak śpi do teraz przebudzając się tylko czasem... Może zmęczył się tym, albo dlatego że deszcz spadł...
Nie śpi-źle, śpi jeszcze gorzej 😜
O budzi się, idę 🙃

Monia dzielna jesteś i na pewno dacie radę razem z Marcelinką, najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką. Maiha zobaczysz Adasiowi się wszystko pięknie pozamyka i będzie zdrowy - trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć że będzie dobrze zarówno u Twojego Adasia jak i u Marcelinki Moniki! Jesteśmy z Wami!
Suuperbaba pewnie nie jedna mamusia może Ci pozazdrościć grzeczniutkiej Helenki 🙂 a z karmieniem to jak tu już wcześniej dziewczyny pisały - na początku jest ciężko i trzeba mieć dużo cierpliwości i wytrwałości. Na pewno dasz radę!
Magdaluke z kostką męża trochę lepiej ale nadal jak chodzi to odczuwa ból szczególnie jak krzywo stanie, no a w pracy sobie nie posiedzi więc pewnie dłużej potrwa zanim dojdzie do siebie. Dziękujemy za troskę.
Magdaluke dobrze że masz pomoc i nie jesteście z Ellą same bo u Ciebie w każdej chwili może się zacząć akcja porodowa a wtedy Ellą będzie miał się kto zająć.

Wie któraś ile waży i jak duży jest synek Milako?
Ciekawe jak tam Megi?

ja już wiem, synek milako ma na imię Aleksander waży 3240g i mierzy 56 cm 🙂 patrząc na tabelkę to jest jednym z wyższych ( może lepsze teraz określenie "dłuższym) dzieci.

Monia- wyobrażam sobie jak jest Ci ciężko, czasem tak niesprawiedliwie się dzieję, że choroby dotykają takich bezbronnych istotek. Moja mama opowiadała jak pół roku po moich narodzinach walczyła z moją wadą dysplazji biodra. Jestem jej teraz bardzo bardzo wdzięczna , że była taka wytrzymała nie popuściła walcząc. Wiem, że nie jedną łezkę jeszcze uronisz, ale wiem że będziesz silna i kiedyś mała będzie Ci tak wdzięczna jak ja mojej mamie. Jest wiele osób które są myślami z Tobą i modlą się o zdrowie i szczęście Twojej córeczki

O Milako zmieniła imię małemu 🙂. Wpiszę dane Aleksandra do tabelki i zaraz wstawię na forum.

hej melduje się rozpakowana 🙂 i szczęśliwa 🙂 dziękuję za gratulacje 🙂 mała jest słodka i prawie ciągle spi jedynie jak ja zabierają na badania to płacze ale to dlatego że mamy nie ma 🙂 chyba jeszcze do mnie nie dotarlo że nie ma jej w brzuszku 🙂
a i milako też gratuluje 🙂

4nula, jeszcze raz wszystkiego najlepszego kochana! Oczywiscie jak znajdziesz chwile to napisz wiecej, jak porod itp i pochwal sie malenka 🙂 ALe to jak znajdziesz czas oczywiscie i oklask sie nalezy!!!!! Jak nie 100!
Maly ALex czy tez Olek, nie wiem jak Milako planuje zdrabniac, sliczne imie 😉 Jak fajnie, juz dzieciaczki na swiecie!
Bisia oklask za 39 tydzien! Kogos jeszcze dzisiaj przegapilam?
A ja w ogole nie odzywam sie z mezem. Znaczy sie on sie odzywa a ja odburkne albo i nie. Jestem zla na niego i zawiedziona i az szkoda gadac.