Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
I ja się witam 🙂Ambitne plany na sprzątanie dziś są,pranie wstawione a na obiadek pizza(tylko czy mi ciasto wyrośnie:huh 🙂Ach i chciałam zapytać czy któraś z was pytała gin a tą bolącą pipkę?
Doti na pewno będzie dobrze tylko dietę zacznij stosować!!!!
Pati spóźnione ale szczere,wszystkiego najlepszego!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja właśnie wczoraj miałam masakrę w pracy,tak mnie bolało 🤢 nie wiem właśnie czy to od tego że chodziłam za dużo?Daj znać Karola co ci powie bo tu u mnie to położna co bym jej nie powiedziała że mi dolega to mówi że to normalne bo wszystko się rozrasta 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam. Dziś rano się zerwałam z łóżka bo budzik zadzwonił i tak mnie skurcz w łydkę złapał,że czuję do teraz 😞 My już po kościółku, M jedzie o 12.00 do pracy ale tylko na 3 lub 4 godziny a ja w tym czasie zrobie drugą sałatkę 🙂 dziś teściowie przyjadą,placki kupiłam bo piec mi się nie chciało,potem sałatki i kiełbaska z grilla.Wczoraj na mieście taki ruch że nawet skrzydełek nigdzie nie dostałam, wszystko wykupione 🙂 Jutro strefa kibica,o matko już widzę tego mojego jak będzie się darł przed tym telebimem 🙂 Kurde mała tak kopie że wytrzymać się nie da, a ostatnio mówiłam ze taka grzeczna przez parę dni była 🙂
Wczoraj teściowa do mnie z tekstem że mam spiczasty brzych i tak jakby na chłopca !!!!! 😲 😲 😲 😲 😲 😲 myślałam że padnę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emaleth napisał(a):
No ja właśnie wczoraj miałam masakrę w pracy,tak mnie bolało 🤢 nie wiem właśnie czy to od tego że chodziłam za dużo?Daj znać Karola co ci powie bo tu u mnie to położna co bym jej nie powiedziała że mi dolega to mówi że to normalne bo wszystko się rozrasta 🤔


ja pytalam... zaniepokoiło ją to, bo to w moim przypadku kolejny objaw (obok mega bolesnych skurczy)skracającej się szyjki, wiec regularnie moja szyjka jest pod lupą i mierzona co wizytę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
inirtam napisał(a):
Emaleth napisał(a):
No ja właśnie wczoraj miałam masakrę w pracy,tak mnie bolało 🤢 nie wiem właśnie czy to od tego że chodziłam za dużo?Daj znać Karola co ci powie bo tu u mnie to położna co bym jej nie powiedziała że mi dolega to mówi że to normalne bo wszystko się rozrasta 🤔


ja pytalam... zaniepokoiło ją to, bo to w moim przypadku kolejny objaw (obok mega bolesnych skurczy)skracającej się szyjki, wiec regularnie moja szyjka jest pod lupą i mierzona co wizytę...


No właśnie też się trochę niepokoję bo w pierwszej ciąży nic takiego nie miałam, a tu nikt mnie nie bada,we wtorek idę do położnej to jej wspomnę ale na stówę stwierdzi że to normalne 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emaleth ja Ci nie pomogę niestety, bo takie bóle też miałam przy nadmiarze ruchu. Teraz jak leżę to nic takiego mi nie dokucza.
Ale teraz przeszłam 100m koło domu i myślałam, że zwariuję. Posiedziałam godzinkę i ból przeszedł. M zajął się synusiem... jak ładnie się w piaskownicy bawili 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam sie... 🙂
aaaa pogoda normalnie przepiekna..ulewa jak nic..
bylam dzis w szpitalu zrobic ta glukoze, tak sie balam zeby tylko to jak najszyciej wypic i sie zdziwilam
pobrala mi pierw krew potem daje kubek i mowi zebym pila, patrze sie jak glupia w ten kubek a tam pomaranczowa glukoza, mysle sobie co to :P zaczelam pic i wypilam za jednym zamachem, nie byla tak slodka jak w PL (bo juz raz przez to przechodzilam) i dowiedzialam sie ze to o smaku pomaranczowym, i ze od roku w UK juz nie daja tej normalnej, no i potem po godzinie pobranie krwi i po nastepnej godzinie pobranie krwi, myslalam ze zwariuje glodna spiaca czekalam na to wszystko, 😜 ale poszlo gladko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja od rana odkurzałam mieszkanie z tego pyłu po remoncie, ale mam wrażenie, że to syzyfowa praca, bo podłoga jak się przyjrzeć to nadal trochę siwa, więc na jednym myciu to się nie skończy... jutro planuję z M gruntownie wysprzątać mieszkanie, umyć okna, firanki wyprać, wytrzepać dywaniki itd. aż strach pomyśleć co nas czeka,
wczoraj o 2 w nocy Mariusz skończył malować pokoik, dziś przykręcił listwy podłogowe i może jak będzie mu się chciało to poskręca jeszcze wieczorkiem meble bo leżą w kartonach na środku salonu,
Pestka ja póki co to innych większych dolegliwości nie miałam, czasem tylko delikatne kłucie albo ciągnięcie w dole brzucha, ale właśnie te skurcze łydek mi dokuczają, pierwszy raz jakieś 1-1,5 m-ca, nie są często, tak raz na tydzień, ale matko co to za ból!!!!! jak mnie chwyci to potem przez 2 dni mnie łydka napierdziela przy chodzeniu - zwłaszcza po schodach, koszmar
łykam 2x dziennie magnez, na początku jak zaczęłam brać to na dłuższy czas miałam spokój, ale jak widać nadal raz po raz mnie skurcz mimo tego chwyci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ogolnie te bole, ciagniecia, klucia to zazwyczaj wszystko hest fizjologia. Cialo musi sie jakos przygotowac na porod, ktory nie jest tak zupelnie obojetny..Zobaczcie ilokrotnie powieksza sie chocby macica.. jakby to mialo byc bez bolu.. nie ma takiej opcji...
Mi etz zdecydowanie bardziej wszystko doskwiera jak za duzo chodze, albo pol dnia sprzatam... nooo lepiej juz nie bedzie 🙂) Nie ma co panikowac...

Choc wiadomo, ze jesli powtarza sie to za czesto i naprawde stanowi duzy dyskomfort warto powiedziec o tym swojemu lekarzowi na wizycie..

Ja tez wypompowana po calym dniu na dzialce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja się właśnie wkurwiłam..... 😠 😠 😠 😠 babcia M. mnie sobie już planuje, że jutro pojadę z nią do miasta na zakupy a w poniedziałek do lekarza. To jej powiedziałam, że ja teraz ruszam się z domu tylko jak będę musiała jechać do lekarza albo na badania ze sobą bo mam nakaz leżenia. A jak im się nie uda tego zaakceptować to pójdę leżeć do szpitala bo mi zależy na tym dziecku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...