Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Isa8, na pewno sobie te nasze facety poradza, a nawet jak ubiora poszewke prawa na lewo , to po powrocie ze szpitala mozna to za nich poprawić. Oni robią tylko z siebie takich nieporadnych, bo z tym łatwiej w zyciu...
Ja tez zostawiam mezowi zeby sie mogl wykazac.. choc moze w polowie wrzesnia lozeczko zlozymy. Na razie mi to nie na reke, bo Nadii zabawki musza wtedy opuscic sypialnie i zawalic mi salon, a dopiero na urodzinki dostaniemy pojemniki 🙂)

Karolka, czemu ona nie zrobila Ci USG, jesli podejrzewala sączenie wód?? Nie ma aparatu w prywatnym gabinecie?? ;/

Ja tez mam dzisiaj mokro ;// ale podejrzewam, ze moze po badaniu wczoraj...

Laski, sprawdzalyscie sobie o ile podskoczyla Wam hemoglobina po 2 tygodniach brania Tardyferonu, czy nie??

Hehehe.. dzieci widac nie bylo, jak sie zamknely w 6sztuk u siebie w pokoju, to taka cisza i spokoj jakby dzieci wogole nie bylo. Rewelacja!!
Moje jedno robi wiekszy raban.. a oni nawet sie nie kloca 😉)

Isa gratuluje postępów 😉
U mnie wciąż w torbie leżą tylko artykuły higieniczne... ale mam zamiar (może nawet dziś) dopakować resztę 🙂

Mamusiak u mnie w szpitalu przetrzymują do 41 tyg ciąży, nie dłużej. Czyli jak termin mam na 1 września to do 8 września urodzę na pewno. Dzięki Bogu że nie trzymają do dwóch tyg po terminie.
Isa ja tam od początku ciąży mam przeczucie że przenoszę i tego się trzymam 🙂 Co więcej- myślę że samo naszłoby mnie jakieś dwa tyg po terminie, w połowie września, ale tyle nie będą czekać, więc będzie wywołanie.Nie boję się jakoś tego, wiem,że to nie jest przyjemne,ale co w porodzie jest 🙂 Nic. Do terminu 4 dni. Co to jest....jednym słowem pestka 🙂 czas mi leci jak oszalały. Tak sobie pomyślałam,że jakby do 3 września urodziła się to zaoszczędziłabym na kolejnej wizycie u ginki tego 3 września w poniedziałek 🙂 hahahaa ale wyrodna matka 🙂
Zobaczycie że moje przeczucia się sprawdzą, że w przyszłym tygodniu będzie wywoływanie porodu bo samo mnie nie najdzie 🙂
Emi no Ty tak mówisz,że nie wyganiasz Bianki na świat już jakiś tydzień a codziennie widzę,że próbujesz nowych metod 🙂 hehe kombinatorka 🙂
U mnie majsterki działają, obiadek im zrobiłam i zmachałam się przy tym. Kuchnia już wysprzątana 🙂
M codziennie mówi do małej \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"no wyłaź już\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" hihi jacy oni niecierpliwi ! On już się zastanawia kiedy tacierzyński weźmie sobie. Rozbraja mnie 🙂
Wiecie co, zamówiłam w zeszłym tyg te pościele, przyszły, piękne czerwone, zajebiście łóżko wyglądało. Tylko że na drugi dzień obudziliśmy się dosłownie jak pomidory. Dłonie czerwone, stopy, biała podkoszulka M stała się czerwoną. Robiłam tonikiem twarz to wacik czerwony. Puszcza ta cholera tak że masakra. Dziś wyprałam znów i po praniu wzięłam poszwe od poduszki do zlewu i płukałam....siedem razy i ciągle woda bordowa!!!!!! Pościel na wyrzucenie..... 😞 buuuu człowiek mógłby się wściec.

Co do brzuchola to ja nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu, ani nigdzie żadnych nowych. Brzuch piecze mnie już tylko gdy mała się konkretnie wypchnie to skóra wtedy w cholerę piecze,ale to już nie to co kiedyś gdy piekł calutki dzień i trzymałam zimny ketchup na brzuchu lub piwo 🙂 Da się żyć 🙂

ale mam nadrabiania od rana!! 😮 aż mi się nie chce 😜

muszę się Wam pochwalić 😁 pierwszy raz w życiu zrobiłam mielone!! 🤪 🤪 🤪
ciekawe jeszcze czy smaczne, hehe... niedługo M przyjedzie, więc niech ma obiad chłopina 😁

rzecz o tyle dla mnie nietypowa, bo nie jem mięsa i przyrządzanie go to dla mnie nie lada wyczyn 🤢
jestem z siebie dumna, niech no tylko spróbuje powiedzieć, że "mogą być", hehe 😉

Isa ja mojemu tez wszystko na kartce spisałam i przed jego wyjazdem pokazałam, co jest co...a w komodzie podpisałam rzeczy, które już tam były... hehe
panikarz z niego, więc pewnie i tak będzie pieć tysięcy razy dzwonił co z czym się je, jak nie do mnie, to do mojej siostry... nawet myślałam, że lepiej jak ona z nim pojedzie do mnie i wszystko ogarnie 😉 hehe
pościele i wszystko do łóżeczka czeka poprasowane i spakowane więc tez będzie musiał pozakładać i w łózeczku ułożyc...
jakoś będzie musiał dać radę 😉

Cholera, po co piłam tą Pepsi !!! Tyle czasu już nie miałam zgagi a tu masz... Zgadzam się z Sandrą,że nie tylko ciąża to powód do zgagi,ale to jak się odżywiamy też. U mnie już macica nie jest tak wysoko jak była i zgagi nie mam już jakiś czas ,ale dziś wypiłam szklankę pepsi i co...powróciła 🙂 ale zaraz Rennie wezmę to przejdzie 🙂 Po soku jabłkowym też mam, ale co najlepsze- po jabłkach nie 🙂

sandroos napisał(a):

Karolka, czemu ona nie zrobila Ci USG, jesli podejrzewala sączenie wód?? Nie ma aparatu w prywatnym gabinecie?? ;/


Laski, sprawdzalyscie sobie o ile podskoczyla Wam hemoglobina po 2 tygodniach brania Tardyferonu, czy nie??

No wiec nie ma u siebie w gabinecie sprzetu do usg,ma tylko ktg... na usg kieruje do innego lekarza i za to trzeba dodatkowo 60zl wybulic (najblizszy termin to 12.09)..wiec jej powiedzialam, ze na 7.09 zalatwilam sobie usg na nfz. Ona przyjmuje w CenterMedzie na sw. Marcinie i wszystko jej tam narzucaja niestety 😞 na razie wsadzilam sobie zwykla wate w gacie i zobacze, czy bedzie mokra jak od wody...trzeba sobie jakos radzic 😁 😁 😁

Co do tardyferonu to mi zaczal pomagac jak zaczelam go stosowac 2 x dziennie, wczesniej nie bylo rezultatu. Poza tym na poczatku bralam go przed snem, a powinno sie brac godzine przed jedzeniem, najlepiej na pusty zoladek...

Moja wkładka też jest ostatnio mokra,nie od śluzu tylko to coś jest przezroczyste. Jakoś się tym nie przejęłam 🙂 Jeszcze nie mój czas 🙂 Czuję to 🙂

Wedlug ulotki to podczas jedzenia badz bezposrednio przed powinno sie zazywac..
a o ile Ci jednostek zwiekszyl Hb, i po jakim czasie. Mowie o tym jak bralas dwa razy dziennie...

Ehhhh, to dupnie na maksa z tym USG, bo jak cos sie dzieje warto by bylo to sprawdzic, a nie do kumpla kierowac ;/

Pod koniec zwieksza sie zdecydowanie ilosc wydzieliny pochwowej, ja tez mam mega mokre gacie ciagle ;/// w sensie wkladki..

dzonatalie napisał(a):

karolka84 napisał(a):

U mnie jest tylko mozliwosc rodzenia w wodzie ale w poczatkowej fazie, pozniej trzeba i tak wyjsc...a jako srodek przeciwbolowy rozwazam gaz rozweselajacy 😉

czytalam o tym gazie rozweselajacym jako srodek przeciwbolowy i jakos mnie nie przekonal bo
bylo napisane ze bardziej pomaga Ci to w kontrolowaniu oddychania niz zlagodzeniu bolu przy porodzie 🤨

Ja rodziłam z gazem i jjeśli szpital ma butle do dyspozycji to nie wahaj się, bo mnie tak otumanił, że nie doszło do mnie, że wody mi odeszły 🙂 gaz jak dla mnie rewelacja, a wanna mi tylko wzmocnila bóle 😞
Ale Wam zazdroszczę tych emocji porodowych 🤪

Hej kochane 🙂
My nadal 2w1, nadal w szpitalu.
Dzisiaj lekarz na obchodzie powiedział,że z wywoływania nic nie będzie, bo i tak nic to nie da, nawet jakby stosował przeróżne metody...
Bo nie ma rozwarcia,szyjka twarda i zamknięta, zero oznak do porodu.
Jedyne co pozostaje to CC, ale nikt nie chce podjąć takiej decyzji, bo mam jeszcze sporo wód płodowych i dobrze wychodzi KTG.
Szkoda,że nie ma odpowiedzialnej osoby, która zainteresuje się mną i moim Kubusiem, który nie przybiera na wadze od ponad tygodnia, więc po co go trzymać wewnątrz??
A zresztą, o czym tu mówić, jak dla nich od tygodnia nadal jestem w 37 tygodniu 🙂
Buziaki laski :*

Kurde co za osly.. to jak nie chca wywolywac niech Cie puszcze do domu, a nie trzymaja ;//

Madzia oni tak liczą te tygodnie .
Karolka z tego co wiem to u mnie w szpitalu wymieniają wodęw wannie co 30 minut i wtedy podłanczają do ktg .
A u mnie dzisiaj jak makiem zasiał mała spokojna nawet można powiedzieć ,że prawie wcale się nie udziela, ale nie dziwie się to co wczoraj odwalała to przeszło ludzkie pojęcie 😮
Ja dzisiaj namówiłam mężulka na seksik .
Doszłam do wniosku ,że nie będę już na nic czekala jak będzie bolało i skurcze beda co 10 minut to pojade dopiero do szp[itala,a tak wczesniej to nawet sie juz nie przejmę . 😉

Sandra ja biorę Tardyferon, godzinę przed posiłkiem i popijam sokiem pomarańczowym (bo żelazo lepiej się wchłania z wit. C tak mi lekarz powiedział), dodatkowo od czasu do czasu pije sok z buraka.
na badaniach w lipcu hemoglobine miałam 10,1 a teraz po ostatnich wynikach (i po przyjmowaniu tych tabletek) mam 11,9. więc znacznie wzrosło...

przyszła paczka z pościelą... ale się wkur... 😠 zamówiłam turkusowe paseczki i na zmianę inną niebieską pościel dodatkowo zamówiłam też pościel do wózka... no i co? otwieram a tam wszystko wymieszane... nie mam turkusowych paseczków tylko jakieś DINO i niebieskie drabinki i do wózka kratka 😮 zadzwoniłam zjebałam jak trzeba, bo nie dość że inne zamówienie to czekałam na nie ponad tydzień... ale babka powiedziała że bardzo przeprasza ale widocznie jej się pomieszało... i jeśli mi się nie podoba to mogę odesłać i skorygują pomyłkę, jakoś mi się czekać nie chce więc zostawiam to co przyszło... w sumie brzydkie to to nie jest... ale ciśnienie mi skoczyło nieziemsko! 😠

Ja dalej w domciu,rano ucichlo a od 14 znowu sie zaczelo i skurcze mam co 10 min,dzwonilam do szpitala i oczywiscie mam wziasc paracetamol i czekac bo co 10 min to jeszcze nie porod no i wody nie odeszly 😮
Poczekam jeszcze i bede dzwoni znowu to tym razem sciemnie ze czestrze skurcze i ze wody sie polaly zeby mi chociaz rozwarcie sprawdzili,bol juz taki ze przy kazdym skurczu sie poce,chyba sie nie obejdzie bez znieczulenia(a chcialam sprobowac).

sorki pomyliłam się.... hemoglobina z 10,1 skoczyła do 11,2 😉
teraz zobaczyłam w karcie ciąży wyniki :P

Madzia to po co oni Cie trzymają w szpitalu?! dziwne... 😮 współczuje Ci tych nerwów...
Emaleth trzymaj się kobieto! 😉

A po jakim czasie powtarzalas wyniki po miesiacu???

Tak, tak zdecydowanie lepiej sie wchlania z wit C 🙂)

Emaleth, ale jak przyjedziez do szpitala to raczej zobacza, ze wody Ci nie odeszly 😁

Emaleth ja bym na Twoim miejscu jechała i koniec muszą sprawdzić co i jak .
Jak już masz regularne co 10 minut to nie przelewki .
Ja wczoraj też dzwoniłam jak miałam taką sytuacje ,to mi powiedziała ,że skurcze co 5 min są podstawą do przyjęcia do szpitala.
Ale jak chce sprawdzić to moge przyjechac.

Sandra mi hemoglobina podskoczyła po 3 tyg brania z 10.9 na 11.2, a teraz mam 11,7 🙂 ale nie popijam zwykla woda...

Tosiaa nie ma czego zazdrościć 🙂 fajnie się mówi jak się jest już po.hihihihi

Odpisała mi Doti. Cytuję :

" Fizycznie czuje się dobrze,psychicznie ciut gorzej bo Lusia ma niski cukier i nie może się jej to unormować.Do tego zaczęły się problemy z karmieniem,bo jej się nie bardzo chce ciągnąć cyca co 2 h a mnie stres blokuje pokarm 😞 "

Kurcze juz 17 40... a maz pracuje do 16-17 i sie powoli zaczynam denerwowac. Caly dzien sie nie odzywa kurde ;///

A tow UK jest tak, ze trzeba wczesniej sie zaanonsowac, ze sie jedzie do porodu??

wlasnie wody nie odeszly ale prze pierwszym tez tak mialam ze wody sie tylko troche polalya 5 cm juz mialam

Sandra mi po dwóch miesiącach brania Tardyferonu Fol hemoglobina wzrosła z 6,8 na 7,9, tylko ja brałam co drugi dzień na zmianę z burakiem w tabl. Ten Fol czyli z kwasem foliowym, żeby się lepiej wchłaniało. Razem z tabletką żelaza brałam wit. C 200 mg, bo wtedy jeszcze masakrycznie mi krwawiły dziąsła. Także sporo wzrosło w sumie, do poziomu sprzed ciąży. Ale chyba różnie się wchłania u różnych osób. Zaparć nie miałam, bo z kolei jadłam Activie albo inne jogurty 🙂
Pestka, kiedyś miałam podobną jazdę z czerwonymi ręcznikami - wycierasz się i pełno czerwonych farfocli na Tobie. Też myślałam, że ręczniki do wyrzucenia, ale po kilku praniach okazało się, że jest ok 😮 Może spróbuj wyprać tą pościel w dość wysokiej temp, jak puszczą tyle farby ile muszą, to przestaną brudzić 🙂
Nie wiem co dziś ze mną.... Obudziłam się rano taka bez życia... Obiad zjadłam wcześnie, bo o 13 i jak mnie zmuliło to spałam 2 godz. Teraz siedzę i piję kawę... Dalej bez życia 😞 To normalne dla 3 trymestru czy tylko ja jestem taka dupowata ostatnio? 🤢

To na rewelacje nie licze... jak mam 8,3 to nagle po dwoch tygodniach sie 10.5 nie zrobi ;//
Zobaczymy.. byle do 9 podskoczyla..

Efek, no ja sie dupowato nie czuje.. wiadomo, ze pod wieczor juz zmeczona, ale poza tym czuje sie dobrze i nie narzekam 🙂 i laze jak to ja. 😜

Efek wypiorę ją jeszcze raz i tak jak mówisz w wyższej temp, ale nie zdziwie się jak się skurczy czy Bóg wie, co się z nią stanie. Szkoda że wystawiłam tak wcześnie pozytywny komentarz,bo taki towar to bubel.

Sandra ja po miesiącu powtórzyłam wyniki...

no to się nasza Doti pewnie tam stresuje... ja już mam dziwne myśli jeśli chodzi o karmienie itp... a jak jeszcze dojdzie stres, nerwy itp, to normalnie boje się tego wszystkiego ;/ mam tylko nadzieje że wszystko będzie dobrze...
a Doti życzę dużo dużo cierpliwości i niech jej Laura szybko wraca do normy! 🙂