Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
zazdroszczę Wam dziewczyny...Kurcze ja tak liczyłam że Maja też będzie ze mną już w tym tygodniu ale nie mam co liczyć na szybsze rozwiązanie ciąży jedynie jak zacznie się wcześniej poród. Tu dwie dziewczyny na pokoju też będą mieć dzieciaczki dziś jedną o 20idzie na cięcie a jutro druga .Szczerze jestem trochę załamana i cały czas chce mi się ryczeć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No jasne, przeciez i tak juz mamy blizej niz dalej 🙂 jeszcze zdarzymy sie nie raz naplakacz bezsilnosci i zmeczenia jak dzieci beda z nami na swiecie 😜

A co do Pestki, to cos pisala ostatnio, ze nie bedzie nas stresowac jak dostanie skurczy i odezwie sie dopiero po porodzie...a moze to juz... 🤔 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzonatalie no u mnie położne też o wszystkim ale nie o konkretach 🙂
Natalia nawet się nie obejrzysz a już Majeczka będzie z Tobą! Teraz bierzesz antybiotyk, ona sobie przybiera na wadze,,, nie ma się co stresować 😉 a jak jej się zachcę to wyjdzie wcześniej :P

no to coś mi się wydaje że i pestka na porodówce. Ona pisała że się nie będzie odzywać aż nie urodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marylu zawsze jak tam ide to mam sie zapytac o tysiac rzeczy, wchodzac do poloznej to ona zadaje mi tysiac pytan a ja zapominam o najwazniejszym i przekladam to na nastepna wizyte ale teraz nie mam wyboru musze z nia pogadac nie moge dac sie zagadac na smierc 😜 musze wziac od niej numer telefonu gdzie zadzwonic w razie czego bo wszystkie angolki mowia mi zebym wziela numer na porodowke itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natalia spokojnie... jeszcze Ci nie minął termin porodu!! ...płakać z bezsilności będziesz jak już będzie po terminie a nic nie będzie się działo :P 😁 więc nerwy zostaw na później 😉 na pewno Majeczka teraz przez te ostatnie dni nabiera sił i wagi więc nie ma co jej poganiać, wyjdzie kiedy będzie chciała...

ja tam wole sie nie nastawiać na to że Szymek będzie z nami przed terminem... bo coś mi się wydaje ze go przenoszę 😉
nie ma się co nakręcać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
powróciwszy!! 😁 😁 😁

dobre wieści dziewczyny!! Timi nam zaczął rosnąć 🤪 (ja razem z nim, ale to nie szkodzi, jeśli dzięki temu będzie roślejszy, to mogę i 100kg ważyć 😉 ) waży ok 2450g, także przez 18 dni przybrał 500g 🙂 a ja 2kg, na wadze 70kg ☺️ (12 do przodu...)
mam pozwolenie na mycie okien i inne czynności "przyspieszające" 😜 aczkolwiek prawdopodobnie nie będzie to koniecznie...szyjka 0,8cm miękka... jak to gin określiła "maluch się pcha"... nie pisałam Wam wcześniej, bo chciałam się u gin upewnić...miałam dziś dwa mega bolesne skórcze, w dużych odstępach co prawda, ale podobno mogły zadziałać na szyjkę i rano miałam wrażenie, że czop zaczął się sączyć...
następna wizyta niby za dwa tyg, ale wg lekarki, to spotkamy się wcześniej na porodówce... ile w tym prawdy, czas pokaze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
initram świetne wieści!!! Tymek już ma ładną wagę i jak jeszcze kilka dni posiedzi to będzie już całkiem duży! Wygląda na to że z taką szyjką naprawdę długo nie pochodzisz 😉
dzonatalie a to na karcie na pewno masz napisane, najwyżej po kolei na wszystkie zadzwonisz 🙂
emaleth Tobie też wysyłam numer tel. Jakby coś się zaczęło dziać. Pisz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
buffy85 napisał(a):
Inirtam to super wieści 🙂 Tymek coraz większy, Ty masz pozwolenie na rodzenie 🙂 żyć nie umierać 😉)) hehe!
a jak u Ciebie ten czop wygląda??


ja białko z jajka... miałam wrażenie, że rano w toalecie wpadło "coś" do sedesu... na papierze zauważyłam jakby kawałek przezroczystego gluta 🙃 i potem się przyglądałam, co tam w sedesie pływa... ☺️ ☺️ 😜 dosłownie wyglądało jak białko z jajka... jak je rozbijesz, to czasem oprócz przezroczystego, to takie lekko białe się jeszcze ciągnie... i właśnie tak to wyglądało 😜

tak mi ulzyło, dziewczyny!! od razu inny humor i więcej chęci do działania, także uruchamiam dziś żelazko i biorę się za prasowanie, zamawiam staniki.... i te pojemniki do laktatora.... i jakieś klapki do szpitala muszę wykombinować jeszcze...

Pati ja nie wiem, czy ja chcę wcześniej... może jednak do 17 wrzesnia byłoby lepiej 😜 z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej jednak pojawiło się więcej obaw..hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem dziewczyny jak u was ale ja sama wybralam gdzie chce rodzic bo w sumie w miasteczku jest oddzial polozniczy ale brak lekarza,polozne tylko,dziewczyny sobie chwala ale jak cos sie dzieje to musza cie do szpitala przewiesc a maja jedna karetke i szpital 30km.
Dopytajcie sie dokladnie bo mysle ze leiej miec lekarza pod reka w razie w.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...