Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

karolka84 napisał(a):

Inirtam na rynku pracy pelno jest takich pracodawcow, co tylko by wykorzystywali swoich pracownikow... 🤨 takie paskudne czasy mamy... 😠

Karolka, ale to budżetówka... i to ona może na tym gorzej wyjść, tylko ludzie się kurcze boją gębę otworzyć... :/

Skoro tak, to ktos moglby sie za nia wziac...pewnie mysli, ze jest nietykalna, bo teraz ludzie na wszystko sie godza byleby tylko posade utrzymac...

no dokładnie... robi sobie, co jej się podoba.. odrzuca podania młodych osób i przedłuża umowy emerytom, co też nie powinno mieć miejsca... eh...

i nawet frytki spaliłam i sie nie nadają do jedzenia 🤢

i niech mnie któraś do załogi w Bubble przyjmie, bo nie mogę wejść na 18 poziom... utknęłam we wnykach.. :/

Ja tez w buzdetowce i jak kumpeli co pracuje chciala zeby jej umowe przedluzyli na czas mojego chorobowego i macierzynskiego, to niby tak nie mozna...
a teraz sie dowiaduje, ze glownej szefowej synowej kolezanka za mnie przychodzi.. i to za pielegniarke opiekunka...
Dziwne,.. jednak sie dalo 😁D

ja powiedziałam M, żeby jutro dyktafon uruchomił, jak będzie z nią rozmawiał..

inirtam napisał(a):

ja powiedziałam M, żeby jutro dyktafon uruchomił, jak będzie z nią rozmawiał..

wszystkie chwyty dozwolone 😁

Marylu, pod tym adresem masz kalendarze szczepień https://www.szczepienia.pl/kalendarzszczepien.aspx.
Możesz sobie wybrać przedział wiekowy 0-3 lat a tam ściągnąć sobie kalendarz w pdf do 12 mies. i od 12 -36 mies.
Na pierwszy rzut oka tabelki wyglądają na skomplikowane, ale wszystko jest w legendzie wytłumaczone. No i chyba jest aktualne bo na podstawie rozporządzenia MZ z 2011 roku.

Ja też mam to "szczęście" pracować w budżetówce, ale mam umowę na czas nieokreślony i nie muszę się za każdym razem stresować, czy mi przedłużą czy nie. Ale wiem z opowieści innych, że i u nas osoby z umowami na czas określony mają czasem problemy.

Napiłam się soku grejpfrutowego i Natka dostała jakiejś masakrycznej czkawki 🤪 Cała kaczka mi skacze razem z Małą 🤪 🙃

ja pracuje w prywatnej firmie i tez mam umowe na czas nieokreslony, ale roznie to bywa...pocieszam sie tylko, ze w razie czego okres wypowiedzenia to 3 miesiace... no chyba, ze nagle oglosza upadlosc, to bedzie totalny syf, bo pracujemy tam razem z moim M... 😮

Deira, też mam zamiar sobie zafundować jakiś ładny stanik, jak już będę wiedziała jaki rozmiar kupić i właśnie też z tej firmy Alles, mają bardzo ładne wzory, mnie wpadł w oko taki :
http://moda.allegro.pl/caffe-latte-usztywn-biustonosz-karmienia-alles-65f-i2566534542.html

a co do tych szczepień, cały czas mam dylemat czy brać te dodatkowe na te pneumokoki i meningokoki... nie wiem na ile to jest realne zagrożenie dla dziecka, a ile w tym wszystkim lobby firm farmaceutycznych, którzy chcą się dorobić na wystraszonych rodzicach... piszą w tych ulotkach jakie to niebezpiecznie itd. a przecież każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej, więc myślę, że trochę żerują na młodych matkach, ceny szczepień są kosmiczne!!

a czy my byliśmy szczepieni na takie rzeczy??? no nikt nie był i jakoś żyjemy

Nio, ja tez mam juz na nieokreslony 🙂 i pensje ten budzetowkowa 🙂 haha 🙂)

Nio, malzonek lada moment bedzie, wiec ziemniaczki wstawilam i zaraz kotleciki usmaze i obiadek gotowy 🙂
Na jutro to samo, ale zamiast surowki bedzie mizeria 🙂

Musze zaraz sobie soku z buraka zrobic, bo od dwoch dni nie pilam... a toz to niedopuszczalne.. 🙂)

Pati no wlasnie tez tak sobie mysle, ze my nie bylłysmy kiedys szczepione na te wszystkie wirusy i bylo wszystko dobrze z nami 🙂 ja wezme podstawowy zestaw szczepien, ale zastanawiam sie tylko jeszcze nad pneumokokami, bo mnie troche ludzi nastraszylo, ze jak dziecko dam do zlobka to lepiej zaszczepic...tylko ja tez chodzilam do zlobka i nikt na to nie chorowal... 😮

Sandra, a torbę spakowałaś? 😜

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

inirtam napisał(a):

Sandra, a torbę spakowałaś? 😜

Ona czeka aż ktoś przyjdzie i Ją spakuje 😁

marylu345 napisał(a):

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

jesli w jednym zastrzyku to są platne... na pneumokoki np. jest szczepionka w 3 dawkach, ktore robi sie w jakis tam odstepach i kazda taka dawka to koszt ok. 300 zl, czyli za cala szczepionke placi sie 900 zl 😮Rotawirusy chyba kosztuja podobnie...

nas nie stac na to, zeby robic wszystkie dodatkowe szczepienia, bo to by z kilka tysiakow kosztowalo, a tez uwaznam, ze nie wszystkie sa az tak potrzebne...kto wie, czy to nie szkodzi maluchom...

Tussiiaa napisał(a):

inirtam napisał(a):

Sandra, a torbę spakowałaś? 😜

Ona czeka aż ktoś przyjdzie i Ją spakuje 😁

tussiiaa masz najbliżej 😜 jedź ją pogoń

Pati, też śliczny ten stanik 🙂 Muszę tylko wyczaić, gdzie u nas są sklepy z bielizną tej firmy, to sobie poprzymierzam, dobiorę rozmiar a kupię przez neta, bo pewnie będzie taniej.

Co do szczepionek, to jest tak jak piszesz, Pati. Nakręcanie nieświadomych i przerażonych rodziców przez firmy farmaceutyczne. Wystarczy obejrzeć sobie reklamy, gdzie pokazują puste łóżeczko, zapłakaną mamę na korytarzu szpitalnym i hasło - chroń swoje dziecko przed cierpieniem. Poruszające reklamy, ale cel jest jeden - wyciągnąć kasę. A wszystkie te reklamy sponsorowane są przez oczywiście koncerny farmaceutyczne. To są ogromne korporacje, które niestety patrzą na wszystko przez pryzmat pieniędzy.
Moja siostra nie robiła żadnych dodatkowych szczepień swojej córce. Młoda ma 3,5 roku, od roku chodzi do przedszkola. Owszem, choruje stosunkowo często, ale to częściej jakieś drobne niegroźne przeziębienia.
Dlatego ja też się zastanawiam, czy nie ograniczyć się do tych obowiązkowych.

karolka84 napisał(a):

marylu345 napisał(a):

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

jesli w jednym zastrzyku to są platne... na pneumokoki np. jest szczepionka w 3 dawkach, ktore robi sie w jakis tam odstepach i kazda taka dawka to koszt ok. 300 zl, czyli za cala szczepionke placi sie 900 zl 😮Rotawirusy chyba kosztuja podobnie...

Czyli standardowe są płatne jeśli w jednym zastrzyku. + pneumokoki 900zł + rotawirusy XXXzł +meningokoki XXX zł
Nieźle....... 🤨

marylu345 napisał(a):

Tussiiaa napisał(a):

inirtam napisał(a):

Sandra, a torbę spakowałaś? 😜

Ona czeka aż ktoś przyjdzie i Ją spakuje 😁

tussiiaa masz najbliżej 😜 jedź ją pogoń

W nastepnym tyg mamy sie spotkac, to pojedziemy z Tusia i ja zapakujemy, niech ma dziewczyna łatwo 😁

marylu345 napisał(a):

karolka84 napisał(a):

marylu345 napisał(a):

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

jesli w jednym zastrzyku to są platne... na pneumokoki np. jest szczepionka w 3 dawkach, ktore robi sie w jakis tam odstepach i kazda taka dawka to koszt ok. 300 zl, czyli za cala szczepionke placi sie 900 zl 😮Rotawirusy chyba kosztuja podobnie...

Czyli standardowe są płatne jeśli w jednym zastrzyku. + pneumokoki 900zł + rotawirusy XXXzł +meningokoki XXX zł
Nieźle....... 🤨

dokladnie tak 😮 ja te standardowe wezme w standardzie, czyli zamiast jednej kilka, bo tez nie jestem przekonana, czy tyle wirusow na raz jest dla dziecka dobre...fakt, mniej przy tym bolu, ale taki maluszek nie bedzie pamietal tych kluc a dostanie mniejsze dawki zarazkow...

marylu345 napisał(a):

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

Bolerioza... męczyłam się z nią przez 4 lata, wiem, co to znaczy... dziadostwo ciężkie do wyplenienia...

marylu345 napisał(a):

Pamiętajcie też dziewczyny, że czasy i zagrożenia się zmieniają. Kiedyś kleszcz nie kojarzył mi się z boleriozą- a teraz mam w rodzinie kilka osób które ciężko chorują z tego powodu. Dlatego podobnie może być z innymi chorobami które nas kiedyś nie dotknęły.
a tak w ogóle to nawet nie wiem ile takie szczepienia kosztują? wydaje mi się że nawet za te zwykłe moja siostra musiała płacić żeby były w jednym zastrzyku? to możliwe?
Deira dzięki za tabeleczke

tak, w jednym zastrzyku to tzw. skojarzona i ona tez kosztuje.. 😞 a jak ktos do tego chce jeszcze pneumokoki, meningokoki i rotawirusy to łączny koszt szczepień wyniesie coś ok. 2 - 2,5 tys. zł !!!!
sąsiad wspominał, że on jak zliczał to wyszło mu niecałe 3 tys, czyli mniej więcej by sie zgadzało

nawet nie wiedziałam, ze to tyle kosztuje 😮 😮 😮

dziecko dostanie tyle szczepionek a pozniej rodzice sie dziwia, ze na kazdym kroku choruje... jak jest cale zainfekowane...
O tych rotawirusach czytalam, ze szczepionka i tak chroni tylko przed kilkoma szczepami tego wirusa, a ogolnie wszystkich szczepow jest kilkaset, czyli ktorys szczep i tak dziecko moze zaatakowac...

Hej Kochane 🙂 jesteśmy już w domku. Ogarnęłam wszystko i odpoczywam chwilkę. Mała już zarejestrowana w USC. Zgram zdjęcia z komórki i wyślę Wam kilka 😁
Czy któraś mi może streścić co się działo przez te kilka dni????