Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

Wy tak o tych lodach pisałyście i wysłałam mojego żeby kupił 😉 śmietankowe z bakaliami...yyymmmm pychotka, ale jeszcze za mną chodzi galaretka z bitą śmietaną i jakimiś owockami, ale to może jutro, bo dziś po całym kubełku lodów już bym rady nie dała 😉

Mój maluszek jakoś dziś spokojny był, zawsze tak buszuje w brzuszku a dziś tak delikatnie połaskotał, ale dziś jak układałam jego ciuszki w nowym mieszkanku i testowaliśmy z mężem karuzelę na łóżeczko, różne melodyjki i malutki trochę więcej kopniaczków sprzedał 😉
Lecę poczytać trochę książę 🙂
Miłej nocki dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej
Wy piszecie o słodkościach....a ja wczoraj i dzisiaj spędziłam całe dnie w szkole. Jedyny plus , że prawie wszystko zaliczyłam i został mi jeden egzamin za 2 tyg. Niestety znowu jestem przeziębiona już chyba z piąty raz 😞

Idę też coś przekąsić smacznego 🙂

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!!

Nie śpię już od 6-ej,jak mój mąż wyszedł do pracy,bo czekam na wieści,co z wyjazdem i nie mogłam sobie miejsca znaleźć.Otóż parę minut temu się potwierdziło,że zostaję sama.... 😞

Mój mąż wyjeżdża jutro razem ze swoim bratem.Jedyny plus tej sytuacji to to,że przyjedzie na poród,ale jak już mówiłam ciekawa jestem jak trafimy w termin...

Malutka chyba wyczuwa całą sytuację,bo od wczoraj wieczora kopie jak szalona,mąż się popłakał,bo w łóżku już leżeliśmy i położoył rękę na brzuszku no i czuł każdy ruch i kopniaczek Oliwki...ech...no a teraz wszystko na mojej głowie.A jutro jesteśmy zapisani na badanie USG 3D/4D i mieliśmy iść razem.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Gabiś,
to bardzo mi przykro że jednak nic nie udało się zrobić 😞 teraz dopiero nadrabiałam zaległości z kilku dni i jak czytałam o Waszej sytuacji to byłam prawie pewna że mu "odpuszczą" ten wyjazd.. a tu klops 😞 ale dobrze że chociaż pozwolili Twojemu Mężowi wrócić na poród - teraz tylko cała nadzieja w Waszej Oliwii że wyjdzie na świat punktualnie, tak żeby Tatuś mógł przy Was być 🙂 Pewnie wie, jakie pokładacie w niej nadzieje i będzie punktualną dziewczynką 🙂

A u mnie w domu jakos tak cicho i pusto się zrobiło.. Siostrzenice wróciły do Szczecina i nikt mi już po domu nie biega 😞 no ale weekend miałam też intensywny więc odpoczynek mi się należy 🙂 w piątek przyjechali rodzice dziewczyn i zostali na noc, w sobote dojechała reszta rodzinki na obiad i torta, a do niedzieli zostali już tylko moi Rodzice.. więc jak wczoraj zamknęłam drzwi za ostatnimi goścmi to po prostu położyłam się do łózka i oglądalismy z Mężem filmy az nie zasnelismy 🙂 totalne lenistwo 🙂

Tak się jeszcze smiałam jak czytałam Wasze posty o slodkościach 🙂 ja zaliczyłam w weekend i lody i gofry 😁

A dziś idę do lekarza. Zobacze co powie na te moje wyniki 😞 no i ogólnie co i jak..

Ala zaczyna mi się denerwować więc idę szybko robić jakieś sniadanko 🙂

3majcie się ciepło!! Gabiś - głowa do góry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Gabiś tak mi przykro, też myślałam że szef go jednak nie wyśle, mimo że będzie to trudny czas, dasz radę 🙂 Zawsze możesz tu popisać i się wyżalić niby takie nic ale zawsze każda z nas jakoś pomoże dobrym słowem i doda otuchy i zrobi się lżej na serduszku 😉Juro zobaczysz swoją Oliwię i będzie Ci weselej 🙂 Ja po tym Usg 3d nie mogłam się napatrzeć na mojego Oliwierka, jak go zobaczyliśmy to odrazu jednogłośnie stwierdziliśmy ze "cały tatuś" 😁 no i ciągle płytkę oglądamy. Warto zrobić takie usg, długo leżałam tam ok 45min lekarz najpierw badał narządy Oliwka, serduszko, aortę mózg, dosłownie wgłębiał się w każdy szczegół 🙂 Maluszek prawidłowo się rozwija i wszystko jest ok i to jest najważniejsze 😉 Głowa do góry kochana!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć Gabiś,sądzę że dasz sobie radę napewno nie jesteś z tych kobiet co założą ręce i będą narzekać 🙂 a maluszek z pewnością poczeka z tym wyjściem na świat na tatę,nie ma co się załamywać najważniejsze jest zdrowie twoje i dziecka,przykre to jest jak trzeba się rozstać-wiem to doskonale-ale świat się nie kończy i nim się obejrzysz będziecie we trójkę 🤪 pozdrawiam cię i wierzę że dasz radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem,że jakoś to będzie i muszę sobie dać radę sama,ale mimo to jest mi ciężko.Najbardziej się boję jutrzejszego dnia,nie lubię pożegnań,a to będzie szczególne.

Czekam teraz na męża,bo ma już wolne i mamy jechać na zakupy,żeby go na ten wyjazd przygotować.

Jeszcze raz Wam dziękuję za miłe słowa,Kochane jesteście. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabis co do porodu to lekarz może go bliżej określić. Jeśli twój mąż dostanie urlop np na 2 tygodnie to powinniście dać radę. Wiem bo mój lekarz mi mówił że polużnia sie szyjka, potem że się skraca i dobrze wycelował że ok tygodnia będziemy rodzić. Wiem że się wszystkiego nie przewidzi, ale trzeba próbować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka odebrałam wyniki i glukoza wporządku, tylko jeśli chodzi o morfologię to mam za mało limfocytów a za dużo neurocytów, niby w ciąży to normalne ale również może to świadczyć o jakiś stanie zapalnym w organizmie. Jutro mam wizytę u gina więc pewnie wszystko mi powie 🙂

A ja wczoraj miałam strasznie zabiegany dzień, robiliśmy ostateczne porządki w nowym mieszkaniu, oczywiście wszystko w miarę moich możliwości, ale i tak padłam jak mucha 😉 A teraz wcinamy śniadanko 😉 miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć wam kobiety-mam dość już tej zimy,marzę by zaświeciło słonko,jestem chora i do tego te leżenie w łóżku-masakra 😞 Ciekawe jak Gabiś wszystko przeżyła?? mam nadzieję żę się odezwie.Najgorsze jest pożegnanie i pierwszych kilka dni zaraz po wyjeżdzie,ja jak odwoziłam męża to najczęściej miałam zdjęcia z fotoradarów i mandaty za prędkość bo człowiek jest wściekły i rozżalony,ale cudowny moment jest jak się czeka gdy on wraca:laugh: serce aż skacze z radości.Pozdrawiam was i CZEKAM NA GABIŚ 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabiś trzymaj się. Nie będzie łatwo nie widzieć męża przez 3 miesiące ale co poradzić, dasz radę, musisz 🙂
Ja się z moim mężem widzę teraz tylko w weekend, a tak to leżę cały czas w łóżku i czas mi się cholernie dłuży. Zazdroszczę Wam nawet tego, że możecie posprzątać, ugotować i wyjść na spacer. No nic, najważeniejsze jest to że Mała siedzi w brzuchu 🙂
Dziś oddałam bilet loniczy. Mój mąż jedzie 13-go na narty do Austrii ze swoimi rodzicami a ponieważ ja w ciąży nie miałabym co tam robić zaplanowałam sobie tydzień u brata z dziećmi w Niemczech (mieszkają w górach, bardzo ładne miejsce).
Niestey czasem jest tak, że człowiek sobie coś zaplanuje i później musi z wszystkiego rezygnować, więc postanowiłam że już nic planować nie będę.
Teraz czeka mnie 2-tygodniowa rozłąka z mężem i też nie jest mi wesoło z tego powodu. Jak człowiek tak leży w łóźku i za dużo czasu ma, to różne głupie myśli przychodzą niepotrzebnie i niepokoją.
Ale robiłyscie mi smaka na lody i gofry.. Tylko skąd gofry w domu wziąć? Ostatnio jak robiłam to wogóle mi się nie udały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej 🙂
powiem Wam że ja już też mam dosyć tej zimy 😞 juz mi brakuje słońca, cieplejszych dni i przyczepności na chodniku 😉

Ja wczoraj byłam u lekarza. Ogólnie wszystko ok, ale zapisał mi żelazo (jakieś tabletki na receptę) i skierował mnie na glukozę 75g.. tak jak myślałam do powtórki - mam nadzieję że teraz wyjdzie mi wszystko dobrze...

Gabiś - 3maj się dzielnie, pewnie i tak dziś będziesz siedziała i płakała cały wieczór 😞 ale pamiętaj, żeby za bardzo się nie odwodnić 🙂 mój Mąż zawsze jak ja płaczę, to żeby mnie rozweselić śmieje się, że mam ciekawy sposób na regulację wody w organizmie i jak za dużo łez wylewam to każe mi dużo wody pić 🙂
Buziaki Kochana :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Pszczółka w moim mieście to chyba w niektórych miejscach zapomnieli chyba że ludzie mogą tamtędy chodzić, szłam dziś do męża odwiedzić go w pracy bo mi się w domku nudziło i przy okazji taki spacerek po obiadku 🙂 to masakra, "tip topami" szłam, droga zajęła mi 30 min gdzie normalnie doszłabym w 10 :/ kulałam się 🙂eh a zaspy po bokach ulic to już prawie mojego wzrostu są, a niska nie jestem. Mam nadzieję że w marcu się trochę już to roztopi, każdy ma już tego dosyć 😞 a do tego już w drugi płaszczyk zimowy przestaje powili się mieścić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny
Odebrałam dzisiaj wynik z glukozy i cukier jest ok 🙂Byłam tez na wizycie u gina i prosił mnie zebym juz wiecej nie tyla :laugh: Łatwo mu powiedziec jak ja mam straszny apetyt a najbardziej na słodycze i to zazwyczaj na wieczor 🙂

Spotkałam dzisiaj kolezanke nie widziałysmy sie pare miesiecy i smiała sie ze mnie ze nózki mam chudziutkie, tyłka tez w ogole tylko brzuchol i piersi mi urosły no i na buzi troche sie zaokragliłam 🙂 To chyba nie jest ze mna jeszcze tak zle, a jakby nie patrzyc to juz 12kg na plusie hihi

A co do tych zasp to tez mam juz dosyc tej zimy głowne drogi sa odsniezone a osiedlowe uliczki nie. Nie moge autem pod blok dojechac bo droga oblodzona i do tego pod gorke mam :/. Marze juz o pierwszych promykach słoneczka i o zrzuceniu tych grubych ubran 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane...

od pół godzinki jestem sama... 😞 łezki mi lecą,nie potrafię ich zatrzymać.Totalna rozsypka,nie myślałam,że aż tak będę to przeżywać.Rodzice chcieli,żebym u nich przenocowała,ale wróciłam do domu,bo wiedziałam,że będę się mazgaić,a przy nich nie chciałam.

Byliśmy razem z mężem na usg 3D/4D,z malutką wszystko ok,waży 1063 gramy,ma śliczną buźkę i na koniec pokazała nam palec wskazujący,tak jakby nam groziła,mąż się śmiał,że cała mama... - też tak robię czasem....:-) Wszystkie parametry w normie,żadnych wad nie widać.Płytkę mamy nagraną,zdjęcia też,przeżycia niesamowite.Trochę mam mało wód płodowych,generalnie w normie,ale mogłoby być więcej,termin porodu wychodził nam najczęściej na 1 maja,ale pojawił się też 5 maj.No i widzieliśmy,że na 100% dziewczynka...:-)

Kopie mnie maleńka,chyba wyczuwa mój nastrój,nie wiem jak ja spać dziś będę...ech

A Wam po raz kolejny dziękuję za troskę i miłe słowa,cudnie,że Was mam... 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Popłacz sobie - to czasami pomaga 🙂
Malutka jak widać pogroziła paluszkiem, żebyście się za mocno nie denerwowali i na pewno będzie czekać na Tatusia, zanim pojawi się na świecie 🙂 głowa do góry 🙂
Najważniejsze że z maleństwem wszystko ok 🙂

Może uda Ci się później zasnąć to śpij do oporu - teraz szczególnie musisz dużo odpoczywać 🙂

Dobrej nocki, buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!
My tu wczoraj gadu gadu ,że mamy dość zimy a tu u mnie śnieg sypie i to strasznie 😞wredna ta zima w tym roku 😉 dziś mam wizytę u gina, zobaczymy co powie na wyniki. Miłego dnia kobietki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
ja dziś wyjątkowo późno wstałam :P
u mnie też zima pełną gębą... śnieg znowu sypie.... a dziś chciałam iść do pracy zanieść zwolnienie.. najgorsze jest to że połączenie autobusami jest beznadziejne i bardziej opłaca się iść na piechotę, ale jak tak pada to nie wiem czy się wybiorę 😞
Teraz żałuję, że nie mam już swojego samochodziku - chociaż autem też strach teraz wyjeżdżać na ulicę :/
mój Mąż od czasu jak dwa razy go pługiem zasypali to też stwierdził że ma dość i stara się w takie śnieżyce korzystać z komunikacji miejskiej..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...