Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Hej Dziewczyny,
my dopiero wróciliśmy z wizyty w gościach 🙂 Mam nadzieję że jutro już nikt mi głowy nie będzie zawracał i na spokojnie będę stać i prasować rzeczy Alicji i prać kolejne. Jeszcze teraz te wieści od Gabiś - trzeba się szykować póki jest czas 😉
A ja jeszcze materacyka nie mam!! Łóżeczko jeszcze nie złożone..

Tak pisałyście o tym co popakowałyście do torby.. Ja mam na razie spakowane takie rzeczy:
- 3 koszule
- szlafrok
- 3 pary skarpet
- klapki pod prysznic
- kapcie
- staniki do karmienia
- wkładki laktacyjne
- kosmetyki (szczoteczka do zębów, pasta, szczotka do włosów, itp.)
- żel do mycia ciała (ten co kupilam dla Małej)
- majtki jednorazowe
- podkłady poporodowe
- chusteczki higieniczne
- 2 ręczniki duże i 1 mały
- rolka papieru toaletowego
- butelka wody mineralnej
- krem do ust (zamiast pomadki)
- kubek i sztućce
a dopakować muszę:
- ładowarka do telefonu
- dokumenty
- laktator
- jasiek 🙂

W torbie dla Małej mam takie rzeczy:
- 4 cienkie kaftaniki
- 10 pieluch tetrowych i ok 15 jednorazowych pampersów newborn
- sudocrem
- chusteczki nawilżane
- mydełko Bambino
- szczoteczka do włosów
- pajacyk
- zestaw do obcinania pazurków
jutro mam nadzieję dopakuję jeszcze (bo już wyprane tylko wyprasować):
- czapeczki bawełniane
- bodziaki (3 szt)
- skarpetki
- niedrapki
- ręczniczek z kapturkiem
- rożek
- kocyk
- ubranko na wyjście

Tak na razie wygląda to u mnie.
Ja póki co adrenaliny takiej dostałam że najchętniej teraz bym wstawiła kolejne pranie i już wziełabym się za prasowanie... ajajaj 🤢

Kobiety ale Wy się rozpisujecie 😜
Tylko siedzę i nadrabiam 🙂 Gabiś zobaczysz wszystko będzie dobrze, i niedługo przytulisz tą malutką okruszynkę do siebie 🙂 Ja to już w ogóle do d...uszy się czuję, najchętniej bym spała (w dzień) bo w nocy biegam do łazienki 😉 Torby mam już spakowane, jeżdżą sobie w aucie. Radzia dobrze że w końcu kasę wam zwrócili, chamstwo normalnie o własne pieniądze się prosić 😞 A jeśli chodzi o wagę to mam już 22kg do przodu - u nas chyba rekord 😜

cześć 🙂 Kasiaa jestem za,mogę byc po Gabiś i szczerze liczę na to 🙃 wczorej tak żle się czułam ,bolała mnie głowa aż na wymioty mi się zbierało, nie wiem co to było za cholerstwo ale zdrętwiały mi usta z lewej strony i ręka lewa,wystraszyłam się dzwoniłam zaraz do męża,trwało to ok.10minut,będę na wizycie to powiem o tym,nie mogę też oddychać swobodnie,mimo że brzuch jest niżej i lepiej powinno się oddychać już teraz mi jest gorzej. Boże aby do piątku i niech doktor coś decyduje mądrego bo ja się wykończe. A widze że moje 20 na + to nie najwięcej,miło mi 😉 ze nie tylko ja tak urosłam chacha 😁

Dzień dobry Brzucholki 🙂

Ja dziś całą noc śniłam o tym, że mam już taki duży brzuch i juz muszę zacząć rodzić i że to lada chwila itd.. i obudziłam się tak "spanikowana" że zanim Grzesiek wyszedł do pracy, to ja już wstałam, pościeliłam łóżko i rozłożyłam deskę do prasowania. Właśnie czekam jak nagrzeje mi się żelazko 😉 hheh Jak Mąż się zapytał co ja tak od rana żwawo działam to mu powiedziałam, że czasu nie ma bo majówki zaczęły rodzić i trzeba się szykować. Na to on się mnie pyta, czy dziś zamierzam rodzić czy poczekam jeszcze kilka dni 😜 hahaha
Co do wagi i mojej szyjki to dzis się co nie co dowiem bo na 12 mam wizyte u lekarza. Jeszcze wcześniej podjadę po wyniki badań, które wczoraj robiłam. Jak wrócę to się Wam pochwalę co z kolei mój lekarz mi wyrokuje 🙂

Ok - zmykam prasować, wpadnę w międzyczasie 😘

Madziu ale ja się jakoś nie przejmuję 🙂 powiem w sekrecie że z Piotrusiem przytyłam 26kg a w ciągu 2 miesięcy schudłam 27 😁

Hejo!

Ale miałam sny w nocy. Śniło mi się że wody mi odchodziły, ciągle leciały jak woda z kranu i maż mi założył takie pieluchy dla dorosłych 🤪 urodziłam, ale dziecko zobaczyłam jakoś później i była to dziewczynka 😆 mówiłam że ja mam synka 🥴 Te sny z porodem i odchodzącymi wodami to już praktycznie co noc 🤢 pewnie to przez obawy, lekki stres i to że czekam niecierpliwie aż w końcu się to stanie 🙂

Jestem pewna że kilogramy szybko znikną bo dostaniemy "czadu" nie przespane noce itd. więc zgubimy je na pewno , ja też tak się tym nie martwię aby tylko teraz ta nadwaga przeszkadza . 🙂

Dzień Dobry

Mnie od kilku dni śni się , że ciągle jeszcze czegoś nie spakowałam o torby. Oczywiście są to rzeczy zupełnie niepotrzebne, ale jakoś męczę się w tych snach.
A do toalety to biegam za każdym razem jak się przekręcam na łóżku , takie mam wrażenie że pęcherz pęknie, potem ledwo co wycisnę... 😜

Wstałam o 6,30 i teraz chyba się zdrzemnę. Jest chłodno , ponuro i coś mnie w brzuszku ciągnie.
A mam jeszcze tyle prasowania 🙂

Ja mam wizytę dopiero 12 , także prawie 4 tygodnie od poprzedniej. Wtedy schudłam , wyszło że ma ok.6 kg na plusie. Zobaczymy jak teraz. Powinnam przytyć ze względu na Misia, ale wczoraj była u mnie moja przyjaciółka , która jakiś czas mnie nie widziała i powiedziała , że tylko brzuszek urósł. A w biodrach i tyłku to jakbym schudła.
Wszytskie moje zakupione ubrania ciążowe wogółe się nie przydały. A takie fajne mam bluzeczki, ale są za duże 🤔

Kasiaa tym postem że to nie bawem moja kolej zmobilizowałaś mnie i......się spakowałam 😁 do szpitala.W prawdzie miałam to zrobic po wizycie piatkowej ale jakoś tak do mnie przemówił ten Twój post 🤪 coś w nim jest 🤪 🤪 no i Daniel jak usłyszał że Gabiś dostała skierowanie to tak jak mnie nie pytał o torbę -tak z dziwną minką kazał i mi się pakować.Czy jest cos o czym wy wiecie a ja nie? 😉 😁 może ja nie mam intuicji cha cha. Naprawdę sie spakowałam aby dokupie pare gadżetów w piątek i dorzucę do torby i już-mogę ruszac.Martwie się ochłopaków czy dadzą sobie radę, jak Daniel pogodzi pracę z Kuby szkołą? bo na pomoc z czyjejś strony to mogę nawet nie liczyć,miałam tego dowody jak leżałam poprzednie dwa razy w szpitalu.Złota reguła brzmi"umiesz liczyć? liczna siebie" nie wiem czy dadzą radę posprzątać i jeszcze pomalowac kuchnię? jest jeszcze trochę roboty. ach szkoda gadać.

Cześć Okruszki!!!
Z tymi snami to ja oczywiście też prawie co noc albo rodze, albo cos... ale dzisiaj to nawet mojej mamie sie sniło że to ona była w ciąży i rodziła... więc chyba wszyscy wokół nas to przezywają :o)

Moretta zdradx mi sekreta w jaki sposób Ty zrzuciłas w 2 m-ce te 27 kg? Ja tez tak chce, jak mi sie uda, to będę laska wieksza niz przed ciążą... Swoją drogą że już przed ciążą byłam za gruba a teraz to czuje się dosłownie jak słonica... Jestem niska i 20 kg na plusie to dla mnie zabójcze... W nogi moje krótkie poszło mi strasznie i w tyłek też... Góra została w miarę w normie nie licząc oczywiście brzucha 🤪
Ja już naprawdę w tym tygodniu wszystko kupię i sie spakuję - obiecuję... Jak czytam że wy prawie wszystkie popakowane to mam moralniaka że taka nieodpowiedzialna jestem...

Madziu nie przejmuj się, panowie na pewno sobie poradzą 🙂 Ja mam w domu trzech ( mąż, brat i syn ) i nawet gotowanie im wychodzi 🙂 A jak nie to najwyżej Kuba będzie miał wolne od szkoły..... i tez będzie się cieszył :P

Radziu u mnie to taka dobra przemiana materii, ja jem strasznie dużo - waga sama tak sobie spadła tym bardziej że syn był bardzo spokojny i wcale nie byłam przemęczona, nawet w nocy to tylko raz się budził na karmienie 🙂 A na jakieś sporty (oprócz jazdy konnej i pływania) to jestem za leniwa, choć z tego co pamietam wtedy nawet to sobie odpuściłam 🙂

Kurcze anulowało mi sie zamówienie na DOZ... miałam tam nazbierane i czekałam na kasę i chyba za długo... zniknęło mi wszystko oprócz Rennie które dodałam niedawno... 😠
Moretta no to tylko sie cieszyc, moja przemiana materii to masakra... Oj będe się męczyć z tymi kilosami 🙂

Ja się raczej wagą po ciąży nie przejmuję, trochę w biodrach się poszerzyłam Mariusz się śmieje że tu góry taka beczułka z brzuszkiem i też brzuszka za dużego nie mam tylko taką piłeczkę a nóżki chude i mówi że śmiesznie to wygląda 🙂 szczerze to zawsze chciałam być trochę grubsza niż byłam 🥴 mam 175cm wzrostu i waga z przed ciąży 60kg chciałam być troszkę grubsza ale za chiny nie mogłam przytyć, taka moja natura mam to po tacie on też wysoki i całe życie szczupły mimo że nigdy nie był na żadnej diecie. Teraz mam ok.12kg na+ czyli waga 72 kg i to mi pasuje 😉

Radzia oni w DOZ czekają tydzień, jak po tygodniu nie odbierzesz to zamówienie jest anulowane 😞

Łajsoka ale ja jeszcze tego nawet nie wysłałam... bo nie chciałam żeby czekało w aptece... Muszę skomletowac zamówienie od nowa i na pewno czegos zapomnę bo tak to sobie na bieżąco dodawałam o czym mówiłyście... O ja sierota....

Łajsoka ale ja jeszcze tego nawet nie wysłałam... bo nie chciałam żeby czekało w aptece... Muszę skomletowac zamówienie od nowa i na pewno czegos zapomnę bo tak to sobie na bieżąco dodawałam o czym mówiłyście... O ja sierota....

A ja Was dalej pomęczę 🙂

htttp://www.tinyurl.com/haniak
kopiujemy, wklejkamy do pasaka wyszukiwarki i głosujemy

A staramy się wypaść z tego 4 miejsca 🙂

Cześć Kochane!
Swięta, święta i po świętac! Szybko zleciało i już mąż z powrotem w pracy 😞
Co do torby to mi tylko brakuje podkładów poporodowych i chyba je dzisiaj kupie bo mam iść do miasta z koleżanką Dunką - ona chce zrobić zakupy w Polskim sklepie, a nie wie co jest co i co ma kupować 🙂
Kurcze a mi się nic nie śni co by było związane z porodem 😞 tylko same jakieś wątki sensacyjne w których albo uciekam albo kogoś gonie 😠
Ja myślę że wcześniej nie urodzę 😞 a już bym chciała bo to puchnięcie do szału mnie doprowadza 😠 mąż mi każe przechodzić ciązę do 10 maja - naszej rocznicy ślubu - chyba zwariował!!! 😜 - najchętniej to już na dniach bym urodziła 🙂
Ja też mam wizytę, co prawda u położnej a nie u lekarza, ale dopiero jutro a w poniedziałek jadę do szpitala na konsultację odnośnie moich przeciwciał 🥴 zobaczymy co mi powiedzą.
No nic zmylam pod prysznic! Zajrzę do Was Kochane poźniej!

Hej Laseczki 😉

Poczytałam co tam popisałyście i z nie jednego postu śmiałam się prawie do łez 😁

Fajnie, że tak ruszamy wszystkie do przodu i PRAWIE wszystko mamy gotowe 🙂

Z tymi snami o porodach, dzieciach itd to chyba wszystkie tak mamy... no oprócz Izullki, ale to może też jakieś prorocze 😁

Magda zobaczysz jak się Twoi mężczyźni zmobilizują i ze wszystkim sobie poradzą 😉

Moretta aż mi szczęka opadła jak przeczytałam o - 27kg w dwa miesiące 🤪

Łajsoka to Ty wysoka jak modelka 🙂 Ja mam 165cm (chociaż teraz wydaje mi się że jeszcze bardziej wbiłam się w ziemię) i ważyłam przed ciążą 58-59kg.

Pszczółka koniecznie od razu po lekarzu daj znać, nie czekaj do wieczora 😉

Już nie potrafię leżeć, wczoraj cały dzień prałam.... wieczorem to myślałam, że pralka wybuchnie, była cała nagrzana 😆
Dzisiaj już też jedno pranie wstawiłam i za chwilę następne 🙂

Kasia ja też już jedno pranie rozwiesiłam na balkonie, piękne słonko więc szybko wyschnie a teraz kolejne się pierze 🙂 musiałam się ruszyć bo już mnie nosi wszędzie 🙂

Moretta jak Kubus tylko wróci ze szkoły to mu pokarzę ten post od Ciebie o tym urlopie od szkoły i wiem że będzie zachwycony Twoim pomysłem 😉 Kasiaa ty może odkładaj na nową pralkę 😁 bo jak Emilka się pojawi to okaże się że pralka się zbuntuje 🙂 i przestanie prać. A tak serio to ja zaraz jak wrócę ze szpitala to muszę kupic nową to ma tylko albo aż 6 lat ale porwała mi ostatnio kilka par jeansów i dostałam furii, a jak Jaś bedzie to kupa prania co dzień a jak tu prac jak ona odwala mi takie szopki 🤢. Łajsoka to Ty laska z takimi wymiarami ☺️ ja mam 173cm z. ale waga to "piórkowa" 54kg. a nawet jak mąż wyjeżdżał do Dani to ja warzyłam tylko 52. jak taki średni kurczak 😉

Ale z Was laski nie ma co.... Mój cel po porodzie 54kg 😁 😁 😁 😁 😁