Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Dziewczynki 🙂
Muszę się Wam pochwalić, że my sobie dzisiaj zakupiliśmy piękną choinkę 😆 tradycyjny świerk (na taki się uparłam bo świerk to świerk 😉 i ładnie pachnie) w doniczce i taki gdzieś na 1,6m 🙂 Na razie stoi na balkonie i czeka do wigilii 🙂 Kombinujemy z Mężem że może uda się go przetrzymać do przyszłych Świąt 🙂 Balkon mamy duży to miejsce jest 🙂 a tak to będziemy mieć po prostu większego iglaczka 😁 Pani nas zapewniała że korzenie nie są pociachane więc może, może... A jak nie to spróbujemy go posadzić na działce - może się przyjmie.

A poza tym u nas zimno: -15 st. 🤪

Ja też mam to szczęście że wymioty i wszelkie mdłości ominęły mnie bokiem 🙂 tak więc Gabiś - nie zazdroszczę, i życzę Ci żeby się okazało, że to był ostatni raz 😉

A co do wózków trójkołowych to oczywiście rzecz gustu 🙂 Rzeczywiście bardzo dużo teraz takich trójkołówek widzi się na ulicach jednak ja patrzę za takim tradycyjnym. Jedno co też mi podpowiadały inne mamy z własnego doświadczenia - trójkołowcem ciężko się wjeżdza po schodach, gdzie są te dwa wjazdy na wózki.. bo przednie koło jest dokładnie na środku i wtedy cała siła i obciążenie idzie na tylko na tylną oś.. to samo tyczy się tych które mają rozstaw przednich kółek węższy niż tylne. Ale tj. mówię - kwestia gustu i otoczenia - zależy ile takich schodów ma się dookoła 😁 Bo od czasu do czasu można ścierpieć :P

Pozdrawiam gorąco w ten mroźny wieczór 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamuski 🙂
Nie przejmuj sie Gabis ja tez nie mam jeszcze wozka upatrzonego i nawet sie nie rozgladam dopiero po Nowym roku zaczne 🙂
Ja wymioty i mdłosci mialam tylko przez pierwsze 2 miesiace i to tylko z rana. Śmialismy sie z narzeczonym, ze dziecko poprostu tego nie lubi po czym wymiotowalam 🙂Ale na szczescie szybko ustaly.
A termin porodu mam podobnie do was bo na 5 maja. Niech ten czas szybciej leci bo juz sie doczekac nie mozemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny,

ja już u rodziców czekam na Święta 🙂 Mój mąż jeszcze wrócił na te 3 dni do pracy. Byłam u mojego ginekologa i troszkę się zmartwiłam. Rzeczywiście badania krwi i moczu powinno się co miesiąc robić i badanie ginekologiczne też. A ten mój gin wcale mnie nie bada i skierowań nie daje. Już się sama zastanawiam czy nie zmienić lekarza prowadzącego ale tak naprawdę nie wiem na kogo. Mieszkam w moim mieście 2 lata i nie mam nikogo żeby tak polecił.

Co do szkół rodzenia to wiele miast finansuje takie szkoły z pieniędzy samorządu. Ja na przykład znalazłam na stronie urzędu miasta listę wszystkich szkół refundowanych. Były na niej i te przyszpitalne i prywatne i wybrałam jedną. Zajęcia zaczynamy 1 marca. Radzę Wam nawet zadzwonić do urzędu miasta i zapytać czy u Was jest taki program. Z tego co wiem do NFZ wycofało się z finansowania szkół rodzenia już dawno.

Widzę że wybieracie wózki. Ja zupełnie się nie znam co jest w takim wózku ważne. Mieszkam na parterze więc dla mnie waga nie jest az takim priorytetem. Mam wózek od brata ale wiem że bratowa nie była z niego zadowolona bo ciężki i duży, a my małe autko mamy.. Jak się zrobi cieplej to trzeba będzie się mu przyglądnać i spróbować do autka wpasować. Jak nam się nie będzie odpowiadał to poszukamy nowego.

Z tą temperturą to już przesada. U mnie -18, a jutro wybieram się na badania krwi, do ortodonty, do masarzysty i do ginekologa, a nie będę mieć autka i mam nadzieję, że nie umarznę na przystankach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie,

ale nas przymroziło...aż jakaś cisza na naszym wątku się zrobiła...

wymioty się skończyły,po prostu taki jednorazowy przypadek mi się trafił,ale cóż...wszystko zniosę.Jutro wieczorem wizyta u ginekologa,może dzidziulek pokaże jaką ma płeć,dam wam znać.A od kilku dni boli mnie dosyć mocno głowa,cak przez cały dzień...straszne.

My już też świątecznie w domku mamy,dziś byliśmy w naleśnictwie,wybraliśmy sobie choinkę i leśniczy nam ją ściął,na razie stoi i czeka na wniesienie i ubranie.Poza tym u nas już cieplej,bo tylko -5,śnieg ciągle pada,jest go mnóstwo,mógłby zostać do Świąt.

Pozdrawiam,trzymajcie się ciepło :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny
U mnie tez dzisiaj nie bylo tak zimno tylko -10 w prownaniu do wczoraj to jak latem 🙂I cały dzien snieg pruszyl mam nadzieje ze do Swiat sie utrzyma.
Ja USG mam na 5 stycznia i mam nadzieje ze malenstwo nie zrobi mi takiego numeru jak Beacie i pokarze co tam pomiedzy nozkami ukrywa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Laseczki 🙂

Jestem przeeeszczęśliwa, pół nocy nie przespałam i do teraz jestem podekscytowana. Byłam wczoraj na usg połówkowym i już na dzień dobry lekarz zapytał czy chcemy znać płeć, więc my - oczywiście. Dziewczynka. My pytamy czy na pewno, lekarz zrobił zbliżenie i powiedział na 100% córeczka 😁 No ale wiem, że te 100% będzie dopiero po porodzie 🙂
Maleństwo prawidłowo się rozwija i wszystkie wymiary ma ok, termin porodu nie jak wg OM 12-05, TYLKO 12-05, czyli praktycznie tak samo.
Maleńka jest słodka, taka spokojna, cały czas jedną rączką ssała kciuk, a drugą albo machała, albo ściskała pępowinę. Dlatego już się nie dziwię, że tak mało ruchów czuję 🙂
Praktycznie cały czas patrzeliśmy na obraz 2d, bo na 3d dziecko było zasłonięte łożyskiem, więc absolutnie nie było nic widać. Lekarz powiedział, że w ramach reklamacji mamy przyjechać po Świętach i zrobi portretowe zdjecie w 3D haha

Pozdrawiam gorąco :P Wyruszam na zakupy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja osostanio nie wpadam bo jakoś casu mi brakuje zeby wszystko doczytac... Kasia gratuluje córeczki, ja do lekarza dopiero po nowym roku pójde i ciekawe czy nasze pokaze jakiej jest płci... Jedno jest pewne, spokojne nie jest bo potrafi mnie obudzić jak zacznie skakać o 5 nad ranem - jego ulubiona godzina... U nas już dziaj +6 i snieg topnieje... zła jestem bo mrozów nie lubie ale juz ten snieg mógł zostac na świeta a tak to mróz puścił przed samą wigilią...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki 🙂

na wstępie to droga Kasiu - gratuluje wymarzonej córeczki!! 🤪 ja czekam cierpliwie do 11 stycznia.
Moj Bąbelek narazie spokojny... nic nie kopie, ale mam nadzieję że na Święta zrobi mamie prezent pod choinkę i kopnie mnie w koncu :P

Ja się zaraz zbieram i wyruszam w podróż do Szczecina 🙂 Pomogę trochę Mamie w kuchni, pozałatwiam parę spraw "na mieście" i w czwartek rano razem z Rodzicami i psiakiem wracamy tutaj na Święta 🙂 Mam nadzieję że pogoda nam nie spłata figla i drogi będą przejezdne.

U mnie już też cieplej. Wczoraj tj dzisiaj -4. Chociaż na termometrze elektronicznym niezmeinnie wskazuje mi -15 🤪 chyba biedak zamarzł 3 dni temu 😁

Pozdrawiam Was serdecznie, buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane,

właśnie wróciliśmy od lekarza,no i...dzidzia odwrociła się pupcią...druga wstydliwa...może w styczniu zrobi mi prezent na urodzinki i się pokaże.Póki co,wszystko ok,ma już 0,5 kg wagi i termin z usg nadal wskazuje na 1 maja jako termin porodu.Dostaliśmy skierowanie na badanie z glukozą i tyle.

A tak to coraz cieplej,jutro ubieramy choinkę,jakiś ciasta upieczemy i już spokój.

Ściskam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was majoweczki 2010. Nie wiem czy mnie pamietacie , ale kiedys pisalam do Was - jestem majowka 2009 🙂 Postanowilam do Was zajrzec , poniewaz dla mnie grudzien byl wazny w mojej ciazy - dowiedzialam sie wtedy ze nosze pod sercem synka 🙂 I pewnie Wy tez juz coponiektore juz wiecie co nosicie pod serduszkiem ...
Poza tym w grudniu jest najwazniejsze badanie USG gdzie dokladnie wszystko sie mierzy i sprawdza. No i pewnie Wy tez je macie miec lub mialyscie 🙂
Wspieram Was serdecznie w Waszych ciazach 🙂 Brzuchy teraz zaczynaja gwaltownie rosnac prawda? hihi
Gdybyscie chcialy pogadac , zapytac o cokolwiek wszystkie majowki 2009 sa nadal aktywne na naszym forum i z przyjemnoscia Was wespra 🙂
Zycze bezproblemowej cudownej drogi do finalu no i szczesliwego zakonczenia 🙂 A poza tym Wesolych Swiat!
Buziaki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie kochane...
Gabis no to psotnik z tego Twojego malucha, ale w końcu się Wam ukaże 🙂 Mój lekarz przyjmuje dopiero po Nowym Roku więc glukozę i wszystko będe robiła dopiero za jakieś 2 tygodnie i pewnie wtedy się dowiem kto to mi tam tak mocno skacze, no chyba że tez mi wywyinie taki numer i sie odwróci bo na ostatnim usg pozwolił nam pooglądac tylko swoje plecki...
Jusmarkl fajnie że tu z nami jesteś, pewnie jeszcze mnóstwo pytań nam się namnozy typu "co do szpitala" "co na wyprawkę" i wtedy na pewno skorzystamy albo z waszego forum albo poprostu z Ciebie 🤪
Ja się niestety rozchorowałam, gardło mnie boli niemiłosiernie i jestem osłabiona ale nie mam temperatury więc może nie będzie tak źle i sie wykuruję...
Powiem Wam że mój mały Krasnal ma już swój rytm, kopie o stałych godzinach, najmocniej po 22 i potem ok. 5 rano, przez resztę dnia też sie oczywiście rusza ale o tych godzinach robi mi prawdziwa rewolucję... Przez to czuje z nim coraz większa więź, lubie do niego mówic i głaskać brzuch... I ciągle się zastanawiam "jaki Ty szkrabie będziesz?" Nawet zabrałam sie wreszcie za meblowanie naszych dwóch małych pokoików, na razie na kartce ale ja lubie miec wszystko przemyślane i poukładane... Na tym chorobowym to z nudów nareszcie robie pozyteczne rzeczy 😉
W razie jak mnie tu już nie było to życzę Wam wszystkich Wesołych Świąt!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dziewczyny 🙂
Ja po raz pierwszy od paru dni weszłam na forum i obawiałam się że czytania będzie mnostwo, a tu okazuje się, że każda z nas skupiła się na Świetach niż na wpisach na forum 🙂 i dobrze 🙂 na wszystko musi być czas 🙂

U nas Święta minęły bardzo rodzinnie i sympatycznie 🙂 Wigilię robiliśmy u siebie - pierwsze Święta w nowym mieszkanku więc nie dało się inaczej 🙂 potem dwa dni w Szczecinie u Rodziców i teraz jesteśmy już z powrotem. a co do jedzenia to ja bardzo mało jadłam na Świeta - ostatnio dość szybko sie najadam 😉

Sylwestra w tym roku spędzamy u znajomych i w bardziej kameralnym gronie 🙂 ale w przyszłym roku raczej w domku z Bobaskiem 🙂 ja bym się chyba zaplakala bez niego 😁 może za dwa lata wykorzystamy dziadków na sylwestrowa noc ale to jeszcze tyle czasu ze hoho :P w kazdym razie dwa szampany na zabawę juz mam zakupione 😁 o smaku brzoskwiniowym 🙃

No i mój Bąbelek zaczał dawać o sobie znac 🙂 narazie są to pojedyncze pukniecia, takie delikatne kopniaczki ale ciesze się ze wreszcie są!! Teraz czekam jak na całego zacznie harcować 🤪

Pozdrawiam mocno 🙂 buziole 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Majówki

już poświątecznie - wszystkiego dobrego Wam życzę na Nowy Rok,szczęśliwego rozwiązania i zdrówka dla Was i bobasków.

Radzia-u mnie dzidzia w tych samych godzinach szaleje,ale w ciągu dnia też ostro kopie,z każdym dniem mocniej,ale tak jak Ty kocham te kopniaczki i też sobie gadam z maluszkiem,a kopniaki są na tyle mocne,że mąż już też je poczuł.

Sylwester będzie w domu,bo nawet zbytnionigdzie mi się ruszać nie chce,a wczoraj byliśmy z mężem na weselu,powiem Wam,że mnóstwa ludzi tam nie znalam,ale miałam taką ciążową sukienkę i każdy pytał który to miesiąc i gratulował,całkiem miłe uczucie.

A po Nowym Roku czas na badania - ogólne i to z glukozą.

Pozdrawiam Wam mocno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny,

Święta, Święta i po Świętach 🙂 Brzuszek mi urósł 🙂 I pewnie na wadze będzie widać, ale zobaczę dopiero po Nowym Roku jak wrócę do domku.

My też Sylwestra spędzimy kameralnie w gronie znajomych. Jedyna wada tego rozwiązania to taka, że trzeba się przebrać a ja za bardzo nie mam pomysłu.

Pszczółko gratuluję pierwszych kopniaczków. Ja mam wrażenie po tych Świętach, że dzidzi się trochę uspokoiło.

Pozdrowienia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...