Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

A do maja to tydzień więc to naprawę JUŻ!!!! 🙃

Hej

Dzisiaj piękna pogoda i w końcu ciepło 🙂
My w południe byliśmy na spacerze z Dogiem chyba z godzinę, potem mieliśmy jechać na Starówkę , ale zmieniliśmy zdanie , wpadliśmy na zakupy i zrobliśmy sobie grilla ( wprawdzie elektrycznego ) na balkonie 🙂
Potem znowu byliśmy na spacerze, chyba z 2 godziny. Blisko jest stadnina koni , także je też odwiedziliśmy. Mój pies ledwo wrócił do domu 😉
Zrobliśmy dzisiaj chyba z kilka kilometrów.

Jeżeli chodzi o badania to pisiew trzeba zrobić koniecznie ( ja jutro mam wizytę i będę miała jego wynik ).
Jeżeli chodzi o HBS to także trzeba zrobić , to badanie , WR oraz aktualna morfologia i mocz są wymagane przy przyjęciu do szpitala przy porodzie. Ale robi się je pod koniec ciązy jakieś 2 tyg.Chyba że poród jest wcześniej i się nie zdąży 🙂
I koniecznie mieć ze sobą trzeba oryginał grupy krwi. Moją koleżankę nie chcieli przyjąć na oddział, nawet jak mąż powiedział że zaraz dowiezie badanie. Dopiero jak zszedł jej lekarz to łaskawie przyjeli ją na oddział. Także dobrze wszystko mieć przy sobie żeby się jeszcze takimi rzeczami dodatkowo nie stresować.

Pewnie Nasze dzieci czekają do maja 🙂

Ja mam termin ten co Radzia, ciekawe która z Nas pierwsza urodzi 😉

Wczoraj w nocy Mały tak się ułożył że chyba czułam pod ręką bicie jego serca 🙂 Tak mi się wydaje...... jeżeli to było to , to zajafajne uczucie 🙂

Hej Laski 🙂
Ja też dopiero teraz do kompa usiadłam 🙂 tj pisałam była dziś u mnie koleżanka ze Szczecina z mężem i maleńkim syneczkiem 🙂 ale fajnie taki bobasek - radochy miałam mnóstwo!! 😁
Śmiałam się do nich że byłam ciekawa czy uda im się dojechać, bo tak mnie skurcze łapią, że nie wiedziałam czy w międzyczasie do szpitala nie pojadę, a się okazało, że oni też jechali do nas i się śmiali z tego, że nie wiedzieli czy zdążą 😜 ale mała Ala na razie spokojnie i grzeczniutko czeka na 5 maja 🙂 tak jak mamusia kazała 😜
Ja jutro mam wizytę u lekarza i drugie ktg. Muszę koniecznie zapytać o ten posiew, żebym zdążyła zrobić.. właśnie dziś też mnie ta koleżanka ostrzegała, żebym koniecznie zrobiła, bo niestety ona swojego małego zaraziła i biedactwo trochę chorował... 😞
A HBS miałam na samym początku robione (chyba przy drugim badaniu krwi) no i teraz pewnie będzie.. Natomiast grupę krwi lekarz mi przypiął do karty ciąży - żeby nie było że zapomnę 🙂 Tak więc chyba rzeczywiście najlepiej tak zrobić 😉
Zaraz sobie listę z pytaniami zrobię do lekarza, żeby o niczym nie zapomnieć 😁

Ciekawe co tam u Gabiś i Oliwki oraz u Beatki i Amelki... Długo się nie odzywają - pewnie korzystają z pogody i biegają ze swoimi dziewczynkami na spacerki 🤪
Bo Moretta to wiemy, że mleczarnię otworzyła więc "biznes" się kręci 😜

Ja niestety badanie krwi miałam ostatnio robione w 18 tygodniu. Na toksoplazmę i HBS też nie miałam robionych badań. Nigdy więcej do tego lekarza nie pójdę. Ale za poźno się obejrzałam 🥴

le to aż dziwne, bo te wyniki są wymagane przy przyjęciu do szpitala więc lekarz albo nie ma kompletnie pojęcia o zakresie badań, albo nie wiem...
Może zrób na własną rękę - dla własnego spokoju i bezpieczeństwa...

Pszczoła to zalezy chyba od szpitala... bo ja mam w wykazie wymagane aktualne ogólne badanie krwi i moczu i wynik HBS... nic wiecej... ale zapytam o ten posiew jak bede jutro i we wtorek w klinice bo martwi mnie to, nie chciałabym zarazic czymś Bobaska... a lekarze to co jeden to inaczej - powinno byc jakies odgórne ustalenie a nie kazdy robi jak mu sie podoba... Wysa ja tez za póxno sie zorientowałam ze ten mój tyle badań olał... zla jestem bo to nie jego zdrowie tylko moje i mojego dziecka... cały czas myślałam ze pewnie wie c robi, ale już teraz niczego pewna nie jestem... pewnie to wszystko stres i chęć żeby wszystko było dobrze z naszymi maluchami a to przeciez już tak blisko...

Ach i chciałam się Wam pochwalić że moje szwagierka urodziła dzisiaj synka 4 kg... ale termin miała na 17 kwietnia więc tez troszkę się naczekała :o) Jak mi mama powiedziała to mi sie łza zakręciła ale chyba bardziej dlatego, że ja też już bym chciała :o)

Radzia - co do HBS to chyba każdy szpital wymaga... tak mi się wydaje... a jeśli chodzi o tego paciorkowca to nie.. u mnie przynajmniej tego nie wymagają ale chce zapytać lekarza o to i chce zrobić, bo po co ryzykować, skoro jak się okaże ze jednak trzeba podać antybiotyk, to można uratować zdrowie maluszka...
I nie martw się - Ty tez się zaraz rozpakujesz 🙂

No ja własnie zapytam jutro lekarza o to a jak nie chce mi dac skierowania to zrobie sobie sama na swój koszt... a co do HBS to mój szpital wymaga, ale ja mam to robione na początku ciązy i mój lekarz twierdzi że to wystarczy... a ja czytałam ze to sie robi dwa razy, na początku i pod koniec ciąży... i musze dopytać w tej klinice czy ten wynik z początku na pewno wystarczy, zeby potem nie było problemu ze mnie nie przyjmą... 🤢

Sam posiew nie jest chyba wymagany w szpialu, ale prócz moczu, krwi i HBS jeszcze chcą WR, przynajmniej znalazłam to naliście badań wymaganych u mnie i lekarz je potwierdził , zlecając mi je ostatnio. Moje wyniki są ok.

Wysa faktyczie lekarz do bani, bo sama toxoplazmoza powinna być z 2-3 razy robiona. Ja najczęściej mocz robiłam , praktycznie na każdą wizytę.
Możesz prywatnie zrobić ale to będzie trochę kosztować, najdroższa jest toxoplazmoza ( chociaż nie wiem czy sens jest robić ją tak późno ). Ja bym zarządała skierowania na badania , jak nie od tego lekarza to może spróbuj szybko dostać się do lekarza gin z NFZ. Wyniki są na drugi dzień. Jedynie na posiew chyba trzeba poczekać.
I Wysa Ty masz termin jak Ja i Radzia 04 maja, a w Twoim suwaczku masz 39 tyg i 4 dni, a My 38 i 5 dni. U Ciebie wygląda jakbyś termin miała na 28 kwietnia ? 😉

No z tego co ja wiem to HBS musi być z początku ciąży i z końca... ja też jutro będę pytać lekarza, ale jak coś to będę na własną rękę robić... u mnie to i tak w kosztach nie ma znaczenia bo wychodzi praktycznie to samo...

Ja już się wyłączam na dziś z sieci 🙂 3majcie się dzielnie i do jutra 😘

Cześć Laseczki,
melduję się że jestem i nadrobiłam zaległości, żadna nie urodziła. Zaraz skrobnę coś więcej tylko muszę coś zjeść 🙂

🤢Pisałam Wam że przyjeżdzają moi rodzice robić ogródek i dopiero dziś pojechali. Niby nie pomogałam na działeczce ale co chwila jakaś robota była to jedzienie to ogarnąc trzeba było troszkę dom, to do sklepu ogrodniczego podjechać. Pracowity czas był od czwartku 🙂
A to efekt prac:
[IMG]http://i44.tinypic.com/21d06c7.jpg[/IMG]
czekamy teraz tylko na deszcz, żeby trawka urosła.

Łajsoka, ja kupiłam właśnie ten laktator Avent z pojemnikami. Ciężko powiedzieć czy kapią, bo jeszcze nie rozpakowałam. Kupiłam też cos takiego co się nazywa butelka treningowa. W komplecie jest butelka do karminia antykolkowa ze smoczniem oraz taki ustnik jak do kubka-niekapka ale mięki.
Wydaje mi się że Mała się nie obróciła, kopie mnie cały czas po dole brzuszka.
Też mam te bóle w kroczu, miednicy że ledwo co chodzę ale raczej u mnie na poród jeszcze się nie zapowiada, z czego się cieszę. W tym tygodniu musze pojechać na chwilę do pracy i do laboratorium na badania krwi i moczu. Też dziś miałam sen że rodzę. I jedyne co pamiętam z niego że babcia mojego męża smiała się że mnie że mnie skurcze bolą. No cóż, nie było to miłe 🤢

Już sama nie wiem co robić. Bo tak blisko już poród i tylko się zmartwiłam. Nie mam tych ważnych badań 😞 Wydawało mi się że lekarz bedzie dobry ale to tylko pozory eh 🥴

Mój termin to 28 kwiecień -4 maj. Z miesiaćzki wynika że 28 kwiecień 🙂 no i za 3 dni termin 😆 ale Mały się nie pcha. Nawet skurczy nie mam. Wogóle czuję się jakbym nie była w ciąży. Tyle tylko ze mam brzuch i utyłam. A tak żadnych dolegliwości

A i obiecałam Wam że dam zdjęcię z brzuszkiem, więc dziś mi się udało zrobić, bo bylismy ze znajomymi na krótkim spacerku w Wilanowie. Tak wygląda będen który noszę 🙂
[IMG]http://i41.tinypic.com/b9aw6t.jpg[/IMG]
[IMG]http://i41.tinypic.com/wvvm8l.jpg[/IMG]

Dokupiłam w piatek 2 pary spiochów dla Małej, rękawiczki niedrapki i tego rogala do karmienia. Chciałam jeszcze to wyprać ale nie mogę zdjąć poszewki z tego rogala, jest tak ciasna, że chyba się popruję. Zamówiliśmy też wózeczek. Po obejrzeniu zdecydowaliśmy się na tego Warriora szarego. Już się nie mogę doczekać, kiedy przyjdzie 🙂 A i moi rodzice zabrali ten stary wózek spowrotem, nie będzie nam już zawadzał. Jestem taka podekscytowana, już wszystko prawie gotowe i maj już za tydzień, a tak sie bałam że nie zdążę 🙂

Wysa, masz jeszcze czas to podejdź do innego lekarza. Krew czy mocz w ciąży dwa razy? to jakieś nieporozumienie albo lekceważenie twojego i dziecka zdrowia przez lekarza. Już kiedyś wysyłałam listę badań jakie finansuje NFZ w ciąży. Jest to minimum http://lex.pl/serwis/du/2004/2740.htm
A oprócz tego to badanie GBS - na paciorkowce z grupy B warto zrobić.

Ciekawe czy inny lekarz bedzie chciał mnie jeszcze przyjąć. Ale ja tez zorientowalam sie późno 😞 dopiero jak zaczełam czytać wasze wpisy. Ktg też jeszcze nie miałam. Eh same problemy 🥴

Jeszcze na chwilę wpadłam 😉

Madziocha nie bęben tylko bębenek - taki zgrabniutki jak w 6-7 miesiącu 🤪
I jaki ładny ogródek. Tak czyściutko. To przed Twoim blokiem?

Dziewczyny widzę, że w każdym szpitalu wymagają inaczej. U nas ten wymaz na obecność paciorkowca (GBS) jest obowiązkowy i słyszę to na każdym kroku od położnej i lekarza. Pewnie mieli jakieś przykre przypadki, że tak bardzo zwracają na to uwagę.

Dobrej nocki i do jutra 😎

Kasia to mój ogrodek, wychodzę do niego z tarasu, do wyłącznego użytkowania, ogrodzony z wszystkich stron. Jak się trawka zazieleni to będzie naprawdę ładnie. A ten znajomy z którym byliśmy dziś widział mnie tydzień temu i dzis jak mnie zobaczył to mówi, ale Ci się brzuch opuścił 🤢
Zaskoczył mnie, bo mi się wydawało że dalej mam tak samo wysoko..

Idę już się połozyć, bo mężuś poszedł już do sypialni, bo chce się wyspać, w końcu jutro dla niego normalny dzień pracy.

Dobranoc 😘

Hej!!!
Ja zaraz jadę do mojego lekarza to popytam o te badania, ale tak jak mówiłam, też mnie olał dokładnie z tymi wszystkimi badaniami... azs ie boje pytac bo lekarzae nie lubią jak pacjentka próbuje byc mądrzejsza od nich, ale mam do tego prawo a i tak nie on będzie przy moim porodzie więc niech sie obraża jak chce...
Madziocha ale masz fajnie z tym ogródeczkiem... :o) Taki taras to marzenie :o)
No i jedziemy, może uda nam się z tym autem dzisia załatwic jesli to nie jest nic powaznego... a jak jest to się chyba pochlastam... 🤢

Cześć Grubaski 😉
Madziocha - brzuszek śliczny 🙂 nareszcie jakieś fotki!! 😜 A i ogródeczek baardzo ładny - koniecznie wrzuć fotkę jak już trawka będzie - wtedy to dopiero efekt jest 😁
Ja też dziś będę podpytywać swojego lekarza o te wszystkie badania - chyba że mnie wyprzedzi i sam da skierowania bo ja na szczęście na swojego nie mogę narzekać 🙂
Po wczorajszym dniu jestem tak obolała że w nocy jak wstawałam siku to raz się prawie przewróciłam.. na szczęście szybko się szafki złapałam 😮 wszystko mnie ciągnie... od krzyża, poprzez brzuch, pachwiny, krocze... wczoraj się dzielnie trzymałam, ale podejrzewam że to dlatego że trochę wczoraj podziałałam, bo Ci znajomi przyjeżdżali wiec wcześniej trochę w domu posprzątałam.. niby tylko po,ścierałam kurze i poodkurzałam, ale dziś czuję skutki...
Dlatego teraz leże i nie zamierzam wstawać 😜
Idę sobie jakieś śniadanko machnąć tylko 🙂 miłego dnia Kochane 😁 u mnie zapowiada się słoneczny ciepły dzień 🤪

Hej Dziewczyny
Z godzinę temu wróciłam ze szpitala.....powiem Wam , że myślałam że to już !!!! 🙂
Nie spalam całą noc bo cały czas mialam napięty brzuch, co chwilę byłam w łazience i Oskar też się wierciał. A o 4 nad ranem zaczęłam mieć bolesne skurcze, zaczęłam je mierzyć co jakieś 6-7 min. Naprawdę mnie bolały wieć o 5,30 pojechaliśmy do szpitala. Podłączyli mnie do KTG na 20 min. I faktycznie skurcze, ale zdaniem piel.ęgniarki takie średnie - dla mnie wystarczająco bolesne 😞.
Zbadał mnie lekarz : szyjka zamknięta, nie mam rozwarcia. Skurcze przepowidające. Do chwili obecnej mam te skurcze, nawet już co 2-3 min. Ze względu na zamkniętą szyjkę wiadomo że nie zostaje w szpitalu. Ale może się okazać że to początek akcji i jak to powiedział lekarz jak już nie będę mogła wytrzymać z bólu to mam wrócić.
Dzięki wielkie, 🤢 skurcze mam nadal, ale wydaje mi się , że nie są silniejsze, chociaż słabsze też napewno nie są ( albo po 4 godzinach zaczęłam się do nich przyzwyczajać )

Najgorsze że jestem zmęczona i wolałabym żeby były przepowiadające , żebym mogła położyć się i przespać chociaż kilka godzin. Około 16 mam wizytę u swojego lekarza i zobaczymy....
Powiem tyle jeżeli te są niewielkimi bólami przepowiadającymi to zaczynam się bać jakie są te przy porodzie 🤨

A ja sobie poklaskałam, że hej 😜
Agga - no to chyba Oskarek się szykuje już 🤪 rozwarcie może się zrobi ć bardzo szybko, a szyjka też się otworzy 😜 zobaczysz co powie lekarz, ale może akurat to na Ciebie teraz kolej 🙃