Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Madziocha ja też niecierpliwie czekam na 20 kwietnia 😉 będę mogła wstać i co najważniejsze odstawie tabsy bo ile można 🤢 zleci szybko napewno i będziemy spacerowały i pogoda może będzie już naprawdę extra wiosenna 😉

Ja dzis wzięłam reszte kasy za marzec, ale zaraz dzwonili znajomi że potrzebuja pozyczyć, zapłaciłam za łóżeczko i odłozyłam resztę bo w piatek muszę zapłacić w klinice za poród... No więc koszule, biustonosze i reszte drobiazgów kupię po 10-tym...
Oprócz wózka i łóżeczka brakuje mi jeszcze:
koszul
biustonoszy
kapci
czegos do pepusia
majtów i podkładów poporodowych
wkładek laktacyjnych
laktatora
termometru...
A co do łóżeczka to tez licze na to, że takie cos mogło zdarzyc sie tylko raz :o) Gorzej bo sie ociągają ze zwrotem kasiurki, już sie upomniałam dobitnie :o)
A z tym USG to nie wiem bo w piatek jade do tej kliniki na wizytę i własnie nie wiem czy ten lekarz będzie mi robił USG czy nie...

Magda doskonale wiem co to za ból też w styczniu mnie złapała kolka nerkowa też byłam przerażona że jeszcze kroić mnie będą. Na szczęście od tamtego czasu nie powtórzyło się ale czasami mały mi nogę wsadzi gdzieś w te okolice i tak na sekundkę zakłuje. Nie denerwuj się poczekaj nospa zacznie działać i napewno przejdzie 😉

Pszczółka oczywiście esej 😜

Ja też nie mam wszystkiego i wcale się tym nie martwię, to było tak w przenośni :P

Łajsoka masz wcześniejszy termin ode mnie, a ja w zasadzie mogę wstać 13 kwietnia 🥴

Kurcze ja tak panikowałam że tyle rzeczy mi brakuje a z tego wszystkiego co wysłałyście to nie ma przewijaka, wanienki, no i łóżeczka, ale też po 10 zamówimy te rzeczy i będzie wszystko 🤪 Poduchę rogal juz mam od jakiegoś czasu i powiem wam że naprawdę super się leży nie muszę obkładać się tonami poduszek, jak to wcześniej bywało. Na samym końcu ściągnę ten pokrowiec i wypiorę w proszku małego żeby już była przygotowana dla niego 😉 a puki co ja sobie korzystam 🙂

Kasia tak? 🥴 to w środę za tydzień podpytam jeszcze lekarza może ja coś źle zrozumiałam 🤢 zawsze jestem taka roztrzepana na tych wizytach i zadaję po kilka pytań zanim lekarz jeszcze zdąży odpowiedzieć na poprzednie ☺️ 😮 lekarz aż się śmieje 🙃

No to lekarz ma przynajmniej wesoło 🙂

Pamiętacie, jak Wam pisałam, że mnie wszystko swędzi... Lekarza to zaniepokoiło i jutro ide na próby wątrobowe 🥴 Mam nadzieję, że ten świąd to w mojej głowie siedzi 😉

Mam nadzieję Kasia że wszystko będzie dobrze i tak jak piszesz ten świąd to w głowie 😉

Witajcie Kochane!

Strasznie mnie głowa boli 😞 a nie mam w domu praracetamolu bo zostawiłam w pracy 😞 martwię się bo u nas panuje gryba żołądkowa i wszystkich po kolei rozkłada 😞 mam nadzieję że to nie 😞

Ja wczoraj obejrzałam ten program z porodówki o którym kiedyś wspominałam i powiem Wam że się cieszę że to już był ostatni odcinek, bo zaczynam się bać i poźniej mam jakieś koszmary w nocy 😞

I zimno strasznie u mnie chyba ze 2 stopnie tylko 😞 i wszystkiego się odechciewa 😞 Eh

Kasiaa!! Ty się ze mnie nie śmiej, że eseje piszę 😜 a jak ma być inaczej jak wchodzę tu naprawdę często a mam do nadrabiania po trzy strony :P raptem wyprasowałam kilka kaftaników, sukieneczki i jakieś bodziaki, powiesiłam kolejne pranie, a tu naskrobane że hej! 🙂 im bliżej terminu tym więcej piszecie 🙂
Aż się boję myśleć co tu będzie, jak wrócę od lekarza!! hehehe 😁

Ja się idę powoli szykować do wyjścia. Może jeszcze zajrzę, zanim wybędę 🙃

Pszczólka to powodzenia u lekarza. Daj nam znać jak Mała.
Mnie lekarka powiedziała że mogę wstać jak będzie skończony 36 tc, czyli zacznie się 37. U mnie to wychodzi 19 kwietnia, a wizyte mam 20 więc wtedy się dowiem na pewno. Ale myślę że tego 20-go to już na wizytę tramwajem pojadę, bo na razie muszę się taksówkami wozić, bo mąż w pracy, a ja sie teraz boje prowadzić, bo może mnie skurcz złapać i co wtedy zrobię. Poza tym wszędzie problem z parkowaniem, po co mi taki stres, że nie będę gdzie miała samochodu przed przychodnią zostawić.
No zupka juz prawie gotowa, jeszcze tylko zmiksować i dodac koperek i grzaneczki zrobić 🙂
Robię tylko zupę, nie wiem jak u Was, ale my tak mało jemy, że jak gotuję dwa dania to zawsze mi jedzenia zostaje i w rezultacie muszę pieskom rodziców zawozić albo ptaszki karmić 😜

Izulka to wy wiosny jeszcze nie macie? To tak chwilowo tak zimno czy jeszcze wiosna nie przyszła?

Kasia będzie dobrze, nie możemy mieć przecież wszystkich chorób ciążowych 😉

Pszczółka jak wrócisz od lekarza to będzie kolejny esej od Ciebie:p bo zdasz nam relacje i pewnie jeszcze poodpisujesz na naskrobane podczas Twojej nieobecności posty 😜
My tu nie dawno o czkawce i właśnie mój maluszek teraz czka sobie 🙂

Hehhe 🙂 chyba masz rację Łajsoka 🙂

To teraz krótko będzie: LECĘ 😜 Papa

Leć leć Pszczółko i oczywiście zdaj relacje 😜

Madziocha z prowadzeniem to jest faktycznie ciężko. Wczoraj jak jechałam do lekarza, to musiałam przyjąć dziwną pozycję, bo inaczej dostawałam kopniaki od Małej - chyba ją zgniatałam hehe. A zresztą w W-wie też wolałabym wsiąść w tramwaj niż stać godzinę w korku 😉

Izullka wiosny życzę, bo u nas już tak ładnie. Nawet ten dzisiejszy deszczyk taki pachnący, wiosenny...

Łajsoka dobrze, że nasze dzieciaczki tak czkają, bo podobno płucka ćwiczą 😉

dokładnie ćwiczą płucka "wdychają" płyn 😉

Dzieki Kasia 🙂

Madziocha u mnie też już była wiosna i wszystko ładnie zakwitło aż tu nagle zimno się zrobiło i nawet śnieg zapowiadają 😞no ale w końcu w marcu jak w garncu 😉

Zapomniałam wcześniej napisać że bardzo mi się podoba nowe zdjęcie Łajsoki 😉

Kasia trzymam kciuki zeby to swędzenie to nie było nic żłego...
Izlulka pisałas o bólu głowy i ja sobie własnie uświadomiłam jak kiedyś czesto brałam tabletki a odkąd w ciązy jestem to nic... na poczatku ciąży mnie często głowa bolała i potrafiłam przezyc bez tabletki, teraz mam jakoś z tym spokój i dawno mnie nie bolała... ale juz tyle miesięcy bez żadnych tabletek przeciwbólowych wytrzymałam że potem chyba tez sobie bez nich poradzę :o)
Ja autem już nie jeżdżę ale to bardziej dlatego że mi niewygodnie i musiałam jechac na leżąco prawei bo w tej prawidłowej pozycji to kopniaki dostaję w dół brzucha...
A dzis mam taki bęben naciągnięty że az mnie skóra na plecach boli... nie wiem co to moje dziecko wyczynia...
Czekam na relacje z wizyt lekarskich :o)

ale wy macie "powera" na te pisanie 😉 ja po obiedzie wyległam na dwór , na razie kolka nie dokucza i niech tak zostanie....ja autkiem też nie jeżdzę to nerwowe zajęcie 😠ja to zaraz sie kłócę ,trąbie i uzywam nie cenzuralnych słów,więc sobie odpuściłam.Ja to juz chyba "fiksuję" od 3 godzin mam takie odczucie że mały sie połozył głową do dołu bo tak mnie dziwnie ciągnie do dołu i bratowa jak mnie zobaczyła to powiedziała że mam nisko brzuch i że jest taki duży a przecież nie dawno mnie widziała-może rzeczywiście. Do tego ciągnącego brzucha bolą jeszcze uda -czy ja tylko nie zaczynam panikować?widzę wszystkie objawy typowe do porodu 😮może przesadzam? ale jest jakos innaczej.

Ale mnie sen dopadł zdrzemnełam sie prawie 2 godz. a wy tu juz 6 stron zdarzyłyscie naskrobac. Zanim zdarze te 6 przeczytac to kolejne 2 dochodza 😜
Wlasnie czekam na obiad poszłam na łatwizne i robie pomysł na kurczaka w ziołach i papryce 🙂 Ciekawe czy to w ogole jest dobre.
A co do jazdy samochodem to nie mam z tym problemu, poprostu odsowam troche dalej fotel zeby zrobic miejsce na brzuchol i jade 🙂

Karolcia jadłam raz ten Pomysł na.. i bardzo mi smakował 😉 co do jazdy autem to ja i tak nie jeżdżę bo nie mam prawka ☺️ jakos tak się zbierałam jak sójka potem wyjechaliśmy do Anglii, później studia we Wrocku ciągle zabiegana, potem każdy grosz się na ślub i wesele odkładało. Ale na bank zrobię u Pszczółki w Gorzowie 😉jak mały trochę podrośnie, bo prawko przydatna rzecz. 🙂

Radzia hahah co Ci skóra nie pęknie na plecach 😁

Magda jeszcze trochę, przynajmniej niech ten 35 tydzień się skończy i możesz rodzić 😉 Czyli w zasadzie za tydzień 😉

Karolcia u mnie raczej nie chodzi o odsunięcie fotela. Tak jak Radzia pisze trzeba by prawie na leżąco prowadzić. Wczoraj właśnie taką pół leżącą pozycję przyjęłam haha.
Tylko łokieć wyciągnąć za okno i wyglądałabym jak dresiarz :P

A zdjęcie takie ładne bo mój osobisty fotograf robił 😉

Łajsoka Twoje śliczne zdjęcie natchnęło mnie do oglądania zdjęć z wakacji. Prawie doła dostała 😁

Mam nadzieje, że po porodzie biodra wracają na swoje miejsce. Bo teraz tak mi się rozszerzyły, że szok 😉

Kasia tzw "zimny łokieć" 😉 ale mi moja siorka smaka narobiła specjalnie pisze że sałatkę owocową z ryżem zrobiła i się zajada 😠 a mi ślina to na palce u stóp kapie 😁