Skocz do zawartości

MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży


1989gwiazdeczka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ale sie rozpisalyscie- musialam sporo nadrobic 🙂 Megan to 3 mam kciuki za was 🙂
i czekamy na newsy 🙂 ja zwolnilam sie z pracy dzis bo ciagle mi bylo zle...ostatnio kiepsko sie czuje- cala sobote przespalam..w niedziele bylo ciut lepiej i dzis znowu kiepska forma...i jak tu isc jutro do pracy...dzwonilam do ginekolog ale poki co zero odzewu czy moge podjechac na konsultacje.... mam dosc tej niewiedzy ...gdzie tam do 22 maja!!!!! zastanawiam sie czy wogole nie zrezygnowac z pracy... juz dzis jakiego mialam stresa jak poszlam sie zwalniac...setki pytan a dlaczego a co mi jest a czemu? no kurde w ciazy jestem , mam prawo zle sie czuc... ludzie sa tak malo wyrozumiali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja 3 tygodnie chyba jak dobrze liczę miałam z yzcia wyjete calymi dniami lezalam spalam wymiotowalam i tak od rana do nocy i w nocy brak snu bo w dzien sie wypalam i lazilam jak lunatyk.A co do pracy gówniane czasy nastaly kobieta w ciazy w pracy sie stresuje ze az przykro kiedys jak mi mama opowiada to bylo inaczej a teraz ciaza to cos zlego ile przeciez jest nawet kobiet ktore ile sie da ciaze ukrywaja przez swoimi szefami.Czasami sie ceisze ze siedze w domu bez pracy urodze odchowam i spokojnie pojde do pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no wlasnie kiedys bylo inaczej....w polsce tez jest inaczej...ponoc wiekszosc kobiet od momentu jak wiedza ze sa w ciazy od razu dostaja zwolnienie, a ja nie dosc ze mam niebezpieczna prace to musze sie meczyc i moja szefowa mysli ze bede do 16 pazdziernika normalnie pracowac!!!! szok...sie zdziwi! fakt ciaza nie choroba ...ale napewo wymaga innego podejscia i sporej uwagi... niestety nie wszyscy tak mysla..a juz nie marudze..ide jesc krewetki mniam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina83 napisał(a):
no wlasnie kiedys bylo inaczej....w polsce tez jest inaczej...ponoc wiekszosc kobiet od momentu jak wiedza ze sa w ciazy od razu dostaja zwolnienie, a ja nie dosc ze mam niebezpieczna prace to musze sie meczyc i moja szefowa mysli ze bede do 16 pazdziernika normalnie pracowac!!!! szok...sie zdziwi! fakt ciaza nie choroba ...ale napewo wymaga innego podejscia i sporej uwagi... niestety nie wszyscy tak mysla..a juz nie marudze..ide jesc krewetki mniam 🙂


Tez uważam, że w Polsce system opieki nad kobietami w ciąży lezy i kwiczy ! Ja osobiście nie wyobrazam sobie jakbym miała chodzić do pracy w 6 m-cu ciązy! W zasadzie na samym pocżtku to tak jak Anula miałam 3 tygodnie z życia wyjęte...

ja własnie zrobiłam penne z sosem pomidorowym i będe jeśc 😁 na narzeczonego nie mam co czekać, bo on kończy pracę bardzo późno więc do wieczora to bym z głodu umarła 🙂!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie ciąża to nie choroba ale są znieczulice na tym swiecie.Ja nawet sie natknełam na takie.Moja koleżanka ze studiów w grudniu urodziła córeczke ale żeby np z wykładu gdzie prowadząca była kobieta ktora sama ma dzieci ja puscila no czego miala dziewczyna siedziec tydzien przed i sie meczyc i meczyc dziecko-a gdzie tam chciala sie zwolnic troche to powiedzia jej prosze bardzo ale bedzie musiala pani zrobic prace na tyle i tyle stron to zostala i siedziala a w przypadku gdzie zajecia mamy z mezczyznami sami wyganiaja ciazarowki do domu bo maja wiecej widac serca niz kobiety i to mnie dziwi bo zeby to byly babki ktore dzieci nie maja to ok nie wiedza nie rozumieja ale same byly w ciazy i zero tolerancji aj szkoda gadac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
Dokładnie ciąża to nie choroba ale są znieczulice na tym swiecie.Ja nawet sie natknełam na takie.Moja koleżanka ze studiów w grudniu urodziła córeczke ale żeby np z wykładu gdzie prowadząca była kobieta ktora sama ma dzieci ja puscila no czego miala dziewczyna siedziec tydzien przed i sie meczyc i meczyc dziecko-a gdzie tam chciala sie zwolnic troche to powiedzia jej prosze bardzo ale bedzie musiala pani zrobic prace na tyle i tyle stron to zostala i siedziala a w przypadku gdzie zajecia mamy z mezczyznami sami wyganiaja ciazarowki do domu bo maja wiecej widac serca niz kobiety i to mnie dziwi bo zeby to byly babki ktore dzieci nie maja to ok nie wiedza nie rozumieja ale same byly w ciazy i zero tolerancji aj szkoda gadac


Znam osobiście podobna sytuację, mojej bratowej promotorka nie chciała zrobić obrony w terminie wcześniejszym , dopiero po interwencji u dziekana łaskawie wyznaczyła termin dogodny !

Uff dziewczyny przez ta dzisiejsza pogodę głowa mi pęka 😞 plus brak apetytu 😞( a już myślałam, że czuję się lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan100 napisał(a):
Mi na szczęście wszystko się przyjmuje. Nie gadam z muszlą klozetową. Jestem jedną z tych których tylko mdłości męczą 🙂 ale mi nie przeszkadzają.
Pewnie makaronik się przyjmie.


Boziu... ja nie wyobrażam sobie wymiotować np. straszne... na szczęście ta dolegliwośc mnie nie dopadła 🙂. z tego powodu jestem bardzo szczęsliwa 🙂 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina83 napisał(a):
no wlasnie kiedys bylo inaczej....w polsce tez jest inaczej...ponoc wiekszosc kobiet od momentu jak wiedza ze sa w ciazy od razu dostaja zwolnienie, a ja nie dosc ze mam niebezpieczna prace to musze sie meczyc i moja szefowa mysli ze bede do 16 pazdziernika normalnie pracowac!!!! szok...sie zdziwi! fakt ciaza nie choroba ...ale napewo wymaga innego podejscia i sporej uwagi... niestety nie wszyscy tak mysla..a juz nie marudze..ide jesc krewetki mniam 🙂


no To fakt... Ciąża nie choroba... ja wychodze z założenia, że każda kobieta powinna traktować siebie normalnie... tylko zaoszczędzić nerwów oraz tych wszystkich używek ... nie mozna traktować siebie jak jajko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
PaaTinkagru napisał(a):
Megan100 napisał(a):
Mi na szczęście wszystko się przyjmuje. Nie gadam z muszlą klozetową. Jestem jedną z tych których tylko mdłości męczą 🙂 ale mi nie przeszkadzają.
Pewnie makaronik się przyjmie.


Boziu... ja nie wyobrażam sobie wymiotować np. straszne... na szczęście ta dolegliwośc mnie nie dopadła 🙂. z tego powodu jestem bardzo szczęsliwa 🙂 😜


Uff fakt, wymioty są najgorsze. Ja własnie miałam spotkanie z toilet 😞 teraz leżę w łóżku i nie mam na nic siły...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wpadłam zobaczyc czy Megan juz wrocila i napisala wiesci po wizycie ciekawe co tam u niej.Ja wlasnie tez bylam w toalecie i pogadalam z Panem Kibelkiem-moja wina bo zrobilam poprawke po spagetii i widocznie zaduzo-lakomstwo nie poplaca.Ale juz mi lepiej maz robi kanapaczki z wedlinka i ogoreczkiem musztarda ketchupem i majonezem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karina współczuje po pierwsze złego samopoczucia, a po drugie
tych niepotrzebnych i głupich pytań.
Anula kiedyś z ciążami było inaczej. Kobiety były zdrowsze.
Mniej we wszystkim było chemi itp. My jesteśmy kolejnym pokoleniem
chowanym w tym chemicznym świecie i już tak odpornw na wszystko nie jesteśmy
Nie wszystkie mogą ciąże znosić bezproblemowo i bezkomplikacji.
PaaTinkagru - domyśliłam się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WRÓCIŁAM!!! najpierw nadrobiłam zaległości, a teraz pisze jak wizyta:
wszystko z Maleństwem ok. Serduszko bije miarowo i równo sama słyszałam.
Wielkościowo odpowiada 12 tygodniowi 🙂 🙂ślicznie wyglądało 🙂 🙂 nie miałam pendriva więc nie mam zdjęć 😞 😞 nie wiedziałam,że mam go ze sobą zabrać. Ale 17 mam kolejne usg, a wtedy zdjęcia umieszczę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lekarz pytał o wszystko. Mówiłam,że biorę Luteinę i dhupaston i stwierdził,że mój gin przesadza. Że wystarczyły by jedne tab. W każdym bądź razie nie zaszkodzą Maleństwu, a więc jak to mu powiedziałam dla dobra dziecka mogę i 10 rodzajów ich łykać. Zapytałam się o bliznę pooperacyjną. Nie wiadomo jak to będzie. Po ciąży może już nie być tak ładna jak teraz, bo nie wiadomo jak brzuch się będzie rozrastał. Ale o to będę się martwić później. Najważniejsze,że z Maleństwem wszystko ok 🙂 🙂 🙂
ehh aż się leciutko na duszy zrobiło jak je widziałam na monitorku 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan100 napisał(a):
Lekarz pytał o wszystko. Mówiłam,że biorę Luteinę i dhupaston i stwierdził,że mój gin przesadza. Że wystarczyły by jedne tab. W każdym bądź razie nie zaszkodzą Maleństwu, a więc jak to mu powiedziałam dla dobra dziecka mogę i 10 rodzajów ich łykać. Zapytałam się o bliznę pooperacyjną. Nie wiadomo jak to będzie. Po ciąży może już nie być tak ładna jak teraz, bo nie wiadomo jak brzuch się będzie rozrastał. Ale o to będę się martwić później. Najważniejsze,że z Maleństwem wszystko ok 🙂 🙂 🙂
ehh aż się leciutko na duszy zrobiło jak je widziałam na monitorku 🙂 🙂 🙂


Super 🙂) ! Cieszę się, że wszystko jest w porządku 🙂!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anula4ever napisał(a):
Ja 3 tygodnie chyba jak dobrze liczę miałam z yzcia wyjete calymi dniami lezalam spalam wymiotowalam i tak od rana do nocy i w nocy brak snu bo w dzien sie wypalam i lazilam jak lunatyk.A co do pracy gówniane czasy nastaly kobieta w ciazy w pracy sie stresuje ze az przykro kiedys jak mi mama opowiada to bylo inaczej a teraz ciaza to cos zlego ile przeciez jest nawet kobiet ktore ile sie da ciaze ukrywaja przez swoimi szefami.Czasami sie ceisze ze siedze w domu bez pracy urodze odchowam i spokojnie pojde do pracy.


PRZY PIERWSZEJ CIAZY (JAK BYLAM 4TA PRZYSZŁA MAMĄ W ATMTYM CZASIE W MOJEJ PRACY) SZEF MI O DZIWNO POGRATULOWAŁ. A TERAZ....ZAŁUJĘ ZE GO NIE NAGRAŁAM. 20 MINUT PLUŁ SIE, PO CZYM STWIERDZIŁ ZE NIE ŻYCZY SOBIE ZEBYM TO ROZGADYWAŁA DOPÓKI WIDAC NIE BEDZIE (I Z OBRYDZENIEM NA MOJ BRZUCH SPOJRZAL), GADAL TAKIE GLUPOTY ZE SZOK, A TYLKO JA TERAZ JESTEM W CIAZY. AAA, ZAPYTAŁ ILE JESZCZE RAZY PRZYJDE Z TYM SAMYM 'PROBLEMEM'. SZOK. CHU.. I TYLE. W SUPIE GO MAM. OD 1 LIPCA BIORE L4.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan100 napisał(a):
Lekarz pytał o wszystko. Mówiłam,że biorę Luteinę i dhupaston i stwierdził,że mój gin przesadza. Że wystarczyły by jedne tab. W każdym bądź razie nie zaszkodzą Maleństwu, a więc jak to mu powiedziałam dla dobra dziecka mogę i 10 rodzajów ich łykać. Zapytałam się o bliznę pooperacyjną. Nie wiadomo jak to będzie. Po ciąży może już nie być tak ładna jak teraz, bo nie wiadomo jak brzuch się będzie rozrastał. Ale o to będę się martwić później. Najważniejsze,że z Maleństwem wszystko ok 🙂 🙂 🙂
ehh aż się leciutko na duszy zrobiło jak je widziałam na monitorku 🙂 🙂 🙂


EXTRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan super wieści.No to teraz na mnie kolej z czekaniem sroda juz za 1,5 dnia jak dla mnie bo do 16tej w sorde bede chodzic jak na szpilkach.Dziwne ze ci chcial na pendriva zdjecie wgrac bo mi to za kazda wizyta daje dla mnie zdjecie malenstwa.Ale najwazniejsze ze jest wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to super Megan -ciesze sie z Toba 🙂))))))
ja sprobuje wskorac cos jutro bo dzis mi sie nie udalo i zreszta mojej gin. nie bylo dzis w przychodni... wiec zadzwonie tam jutro i poprosze o termin.... mam nadzieje ze sie uda... wiecie najlepiej to poszlabym sobie na zwolnienie , pojechala do Polski i poprostu odpoczela ..bo tego najbardziej potrzebuje, a nie ciaglych stresow- wogole mi to nie sluzy.... a w Polsce tez mam lekarza wiec jak jedna wizyte bede miec u kogos innego to chybba nic sie nie stanie....masakraaaaa....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edithd napisał(a):
anula4ever napisał(a):
Ja 3 tygodnie chyba jak dobrze liczę miałam z yzcia wyjete calymi dniami lezalam spalam wymiotowalam i tak od rana do nocy i w nocy brak snu bo w dzien sie wypalam i lazilam jak lunatyk.A co do pracy gówniane czasy nastaly kobieta w ciazy w pracy sie stresuje ze az przykro kiedys jak mi mama opowiada to bylo inaczej a teraz ciaza to cos zlego ile przeciez jest nawet kobiet ktore ile sie da ciaze ukrywaja przez swoimi szefami.Czasami sie ceisze ze siedze w domu bez pracy urodze odchowam i spokojnie pojde do pracy.



PRZY PIERWSZEJ CIAZY (JAK BYLAM 4TA PRZYSZŁA MAMĄ W ATMTYM CZASIE W MOJEJ PRACY) SZEF MI O DZIWNO POGRATULOWAŁ. A TERAZ....ZAŁUJĘ ZE GO NIE NAGRAŁAM. 20 MINUT PLUŁ SIE, PO CZYM STWIERDZIŁ ZE NIE ŻYCZY SOBIE ZEBYM TO ROZGADYWAŁA DOPÓKI WIDAC NIE BEDZIE (I Z OBRYDZENIEM NA MOJ BRZUCH SPOJRZAL), GADAL TAKIE GLUPOTY ZE SZOK, A TYLKO JA TERAZ JESTEM W CIAZY. AAA, ZAPYTAŁ ILE JESZCZE RAZY PRZYJDE Z TYM SAMYM \'PROBLEMEM\'. SZOK. CHU.. I TYLE. W SUPIE GO MAM. OD 1 LIPCA BIORE L4.



Wow aż dreszcze przechodzą jak się to czyta ! Takich ludzi z brakiem ludzkich uczyć jest niestety wielu :/!

A ja idę jutro do ginek z wynikami badań, dziś pobrali mi tyle krwi, że myślałam że nic mi nie zostanie, może dlatego tak bardzo boli mnie głowa i te wymioty... No dziewczyny dzień dla mnie skreślony 😞(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka!!!
Baiser nie denerwuj się mnie też pobolewało. To podobno normalne, bo w końcu macica się rozrasta.
Edithd szef naprawdę przesadził. Nie wiem jak można się tak zachować,ale widocznie tacy ludzie też są....
Ja śmigam się położyć i skończyć książkę, Wczoraj zaczęłam czytać 3 część sagi o wampirach Przed świtem. Ostatnio oglądałam II część sagi i postanowiłam przeczytać finałową. bardzo,ale to bardzo mi się podoba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...